Bonita57

Kosmitko, ja bede sie zegnac, moja przerwa sie skonyla i wiesz ...koniec palenia zanurzamy sie. Nie chce zostawiac Ciebie samej z ta butelczyna, ale taki juz los gospodyni. Mialas szczescie zaczac 50 stronke. Zycze dobrej nocy, pozdrawiam serdecznie

Chociaz jak bedziemy takie gaguly to 1000 stronka bedzie jeszcze w tym roku. Poczatek byl chyba 3 tygodnie temu.

Ja jestem Kosmitko, ale kukne tylko krotko. My wyszukujemy papierzyska do rozliczenia podatkowego za rok ubiegly! Dostalismy juz dwa upomnienia i trzeba koniecznie to zrobic. Ale napije sie z Toba, taki jubileusz. Pijemy winko z kiwi? Jeszcze nie probowalam. No to co sobie zyczymy... w zdrowiu razem do 1000 stronki, a pozniej przedluzamy do 10 000.

Hallo wszystkie dziewczynki A gdzie tam slonce, chyba na Mallorce! U mnie ponuro i popaduje. Dobrze ze nie wywleklam grila z piwnicy tak jak planowalam! Niedziela bedzie wiec spokojna, mieso grilowe wyladuje na patelni. Aj do kitu,wczoraj dowiedzialam sie ze zaraz niedaleko mnie beda stawiac nowy blok, spoldzielczy co u nas nie oznacza nic dobrego. Juz zaczeli wycinac drzewa z parkingu. I nasz garaz tez bedzie zburzony. Ale nic na to nie poradze! Milej niedzieli wszystkim zycze

Dobranoc

No wlasnie, ja ogladalam koncowke , jak rozdzielano punkty tylko nie wiedzialam za co? I taka super czarna laska! Uf jaki nogi!

Smutasku jeden znalazlam, jest poczta! Przepraszam juz czytam.

Tak dostalam, dziekuje.Przed minutka wyslalam i ja nocna poczte. Smutasku ja tez dzisiaj do Ciebie napisalam.Doszlo?

Tak ,ja nawet Ci odpisalam, Zreszta czytalas!

Hallo dziewczynki Banderasowa i Poetka, juz szykuje nocna poczte!

A ja wlasnie skonczylam z praca i dopiero teraz mam wolny wieczor. A nie to licho! wstaje co prawa pozno ale przez caly dzien jestem na nogach. No tak ale podszykowalam duzo rzeczy na jutro. I upieklam placek drozdzowy ze sliwkami i kruszonka o smaku piernikow. Przyda sie do jubileuszowego bufetu z okazji 50 stronki takie sezonowe ciastko. Chcielismy zaczac tez roczne rozliczenia podatkowe za ubiegly rok ale znowu zabraklo czasu. Moze jutro zaczniemy wyszukiwac papierzyska. Najtrudniej jest zaczac. Terterku a juz myslalam ze tylko moj M to taki gluptasek i oglada noca boks. Ale ja znalazlam na niego sposob! Siedze cichutko jak myszka i wcale sie nie odzywam, wtedy on zasypia a ja przelaczam telewizor. Wszystkim dobrej nocki zycze.

do jutra

Dobranoc Smutasku, Buziaki, Wszystko bedzie dobrze.

Smutasku, ja bede pomalu zbierac sie do spania. Co Ty na to? Czy chcesz jeszcze troche posiedziec?

W Swidniku to ja mam rodzine, ostatni raz bylam tam chyba 25 temu, ale rodzine ze Swidnika widzialam w ubieglym roku.

Ale bedzie mieszkac w domu? Przepraszam ja jeszcze nie znalazlam Twojej miejscowosci na mapie! Dzisiaj mialam malo czasu, bylam wzorowa zonka , gotowalam zupe na dwa dni ( kartoflana z parowkami do tego chleb) robilam zakupy i troche ogarnelam chate:)

Ja tez pozwalam sobie na ten luksus i niespecjalnie dbam o moja reputacje, a co zycie ma sie jedno i takie krotkie! A spotkamy sie na pewno. Twoja corcia zaczyna studia od pazdziernika? Czy cos przekrecilam?

Nie Tokina ma gest i jutro nam postawi, ja znam ja juz troszeczke, rozmawialam z nia przez telefon, jest bardzo sympatyczna. A my dzisiaj \"awansem\" tez mozemy sie napic:) Chociaz pewnie mamy juz i tak zla reputacje na topiku i niedlugo czeka nas przymusowy odwyk:P Dla Ciebie musialam sie skoncentrowac,no wiesz zeby nie pomylic nawiasow:D

Ja wlasciwie to nie potrafie skladac zyczen, gratulowac, chociaz moje zyczenia sa szczere i zycze jak najlepiej.

Ale bukiet piekny dla Tokiny przeslala. Ja wysililam sie tylko na pojedynczy kwiatek. Podobno samotne kwiaty maja swoj wdziek, ale ja nie wierze.

A witamy , witamy Banderasowa. Tort joguhrtowy w lodowce czeka na jutro przeslawna nalewka juz zakrecona i schowana, my tez sie spoznilysmy. Same sobie jestesmy winne, Ty masz przynajmniej usprawidliwienie, pracowalas.

Wiesz my tutaj wszystkie na topiku bardzo myslalysmy o Tobie , malych dziewczynkach ktorymi tak najlepiej jak moglas opiekowalas sie cale wakacje. Cholera, nikt nie chce gwararcji ze w zyciu spotkaja nas tylko same piekne rzeczy ale zycie potrafi czasami byc bardzo okrutne i zwala sie za duzo jak na jeden raz. Zaplatalam sie jakos w tlumaczeniu, ale mysle ze zrozumialas sens.

Wyszlam troche tlustawo, w orginale nie jest tak zle. Mnie jak wiesz usmiechac sie tez przychodzi bardzo trudno. Jedziemy na tym samym wozku, moze z mojej strony jest on nawet bardziej koslawy. Chociaz troszeczke sie wyproslowywuje. Dwa dni temu moj brat mial bardzo trudna operacje w Krakowie, tetniak,zastawki, aorta 8 godzin trwalo. Obudzil sie dzieki Bogu,

No to dodrze masz Smutasku, moj M nie potrafi nawet wlaczyc kompa Zupelnie go to nie interesuje, no a ja ledwie potrafie wlaczyc, nic wiecej. Ale nie martw sie, nie podesle ci wiruska Mailem. Wszystkie zabezpieczenia robi mi sasiad, on sie na tym bardzo dobrze zna.

Ten maly jest przeslodki, ale wlasciwie to powinnam zaczac nie od pieska! Bardzo szykowny jestes Smutasku! Tylko rzeczywiscie masz smutne oczy.