Bonita57

wieczornie Zrobilam sobie maly przerwe, rozbieram choinke i jestem tak wnerwiona ze prawie gryze Ubierac to jeszcze moge, ciesze sie na swieta, ale z rozbieraniem:( Masz racje Banderasek jestem ostatnio jakas rozdrazniona zla i nawet na wiem dlaczego? Na kogo? i za co ? Dzisiaj to jestem wlasciwie zla na siebie. Bylam w Bauchausie kupic klej.Zobaczylam ogloszenie ze poszukuja ludzi do inwentury. Bez namyslu sie zglosilam i wpisalam na liste. Nie zebym tak bardzo chciala liczyc gwozdzie:P Zupelnie szczerze, podobalo mi sie ze w dwa dni, zarobie niezle pieniazki. Problem jest w tym ze jest to rano. I jak ja wstane tak raniutko? Beti sama nie wiem co Ci poradzic? Jak juz podjelas decyzje o operacji to trzeba Ciebie tylko wspierac. Nie odwlekaj tego, bo lykanie tabsow to rozwiazanie prowizoryczne. Nie znam ukladow w tych polskich szpitalach, ale jak mozna przesuwac terminy? Czekaja na lapowke? Eh! przeciez jestes ubezpieczona a szpital dostanie pieniadze z kasy chorych. Moze jednak dostaniesz ten termin. Juz nie wiem sama. Co nie postanowisz ja trzymam kciuki za Ciebie. A teraz zabieram sie dalej za rozbieranie choinki. Jak wywale juz ta choinke, to nareszcie bede miala stolik w palarni, teraz stol jest zajety ta choike. A zdjecie Tokinki z radoscia zaraz zobacze. Na razie. Trzymajcie sie. Czesc

Piernika Terterka nie moge wszamac bo garnek jest znowu niedostepny:O Za to z nudow przyczytalam instrukcje obslugi aparaciku(niecala:P) Teraz pojde sie kapac. Higieny nigdy nie za duzo:O Po kapieli pojde do lozka i cos poczytam. Dobranoc dziewczynki

Nudze sie mocno:(:(

Hallo niedzielnie Marijka mam nadzieje ze ezgaminy masz juz z glowy i zaliczylas na piatke:) Malgosiu, zdjecia doszly. Dziekuje. Mieszkanie malzyk wykonczyl na melal! Starannie bardzo, rowniotko wszystko, jednym slowem super!!! Mnie tak jak dziewczynkom, najbardziej podoba sie lazienka. Bez zadnych szlaczkow, nowoczesna , elegancka, jednym slowem ponadczasowa. A i przedpokoj jest przestronny, zadna kicha jak to czesto bywa w blokach. Corcia bedzie bardzo wygodnie mieszkac. Tokino:P a jednak pomogly szpilki i nitki:P Niby to przesad...ale nie szkodzi:P Beti od jutra bede trzymalac za Ciebie kciuki i caly czas intensywnie myslec. Wstystko bedzie dobrze, zobaczysz.Glowa do gory! A teraz robie sobie mocna kawe. Glowizna mi cosik pobolewa. Dobrze zrobilby mi spacer, ale odechciewa mi sie jak pomysle o tych kaluzach wody. Sniegu u mnie nie ma juz prawie wcale, gdzie niegdzie leza tylko brudne latki:( Pewnie spadnie w marcu:( Na razie trzymajcie sie

Nareszcie uporalam sie z tym draniem czytaj aparatem! Jak juz przywrocilam wersje ustawienia poczatkowego, to nie moglam przestawic jezyka na taki jaki w miare znam. Dlaczego jest wszystko po angielsku???? Bardzo jestem smutna ze Krzysztof Kolberger nie zyje. Nie wiedzialam nawet ze byl tak bardzo chory. Zycie jest takie kruche. Dobranoc dziewczynki. Spijcie dobrzeDo jutra

Banderasek ciesze sie ze u Ciebie widac juz poprawe. Tokinka dobrze ze masz jeszcze pare dni wolnego. Odpoczniesz sobie i posiedzisz w domu. Robercike wczorajszy rosolek pewnie postawil juz na nogi. Wesolku, mam nadzieje ze u corci jest juz tez ok:

Hallo dziewczynki jestem padnieta:( Najpierw to porzadkowanie szafek, wczoraj pol nocki zarwalam bawiac sie nowym aparacikiem i przekrecilam wszystko co tylko sie dalo. Teraz chce wrocic do ustawienia poczatkowego i nie potrafie:( Najgorsze ze nie ma do tego zadnej ksiazki, tylko instrukcja obslugi jest w necie. A to takie niepraktyczne:( Jeszcze w dodatku poklocilam sie z mazem. Tepota przegnal dzieci- kolednikow. Byl akurat w lazience, myl zeby czy robil tam cos innego:P a tu natarczywy dzwonek. Wyskoczyl w pizamie zobaczyl kolednikow i zatrzasnal im drzwi przed nosem:(Ja spalam jak niemowle i nic nie slyszalam:O Swoja droga kolednicy kwadrans po osmej, to tez troche nie w pore. Teraz jest nam bardzo niesmacznie:(:( Siedze w domu caly dzien i czuje sie jak w wiezieniu. Na ulicach jest wody prawie po kolana nic nie splywa bo kratki sciekowe sa zamarzniete. Czegos takiego jeszcze nie widzialam! Nawet nie chce myslec co jest w garazu:( Pewnie auto stoi tez w wodzie:( Nie ryzykowalam nawet wyjscia do smietnika bo moje kalosze sa za krotkie:( a kozaczkow nie mam ochoty suszyc pozniej ze 3 dni Niech sie skonczy juz ta zima, swiata na szczescie mamy juz z glowy. Ja chce wiosny!!! Beti w przyszlym tygodniu wszystkie dobre mysli i fluidy posle w Twoja strone. Nie matrw sie na zapas. Wszystko sie ulozy i bedzie dobrze, zobaczysz. I jeszcze chce podziekowac Terterkowi za przeslanie listu i fotki od Mariijki. Marijko Twoje bobaski sa slodziutkie:):) A starszy wnuczek ten w ciemnym kombinezonku to miniaturka babci:) Wszystkie was pozdrawiam serdecznie. Trzymajcie sie dziewczynki. Ja pewnie pomajstruje jeszcze przy aparaciku. Maly a skomplikowany:( Na odkurzaczu poznalam sie od razu i nie potrzebowalam zadnej instrukcji obslugi

Hallo dziewczynki Niezle zaczelam Nowy Rok:) Realizuje postanowienia i dbam o dom:P No i wcale nie mam czasu:( Wczoraj zakupow czesc dalsza, a dzisiaj w domciu mialam pana rzemieslnika. Turek:P ale bardzo solidnie i szybko pracowal. Nawet sprawdzil mi szafki w kuchni. Mialam wrazenie ze sie jedna sie obsunela. I rzeczywiscie z jednej strony trzeba bylo poprawic. Musialam wywalac cala zawartosc szafek i to predko, w zwiazku z tym umeczona jestem bardzo:( Ale ciesze sie ze jest juz zrobione. Teraz musze sobie troszke odpoczac. Na razie

Kochana Roberciko W Dniu Twoich Urodzin skladam Ci najserdeczniejsze zyczenia zdrowia, bo to najwazniejsze, duzo szczescia i samych tylko slonecznych dni. WszYstkiego najlepszego Roberciko.

Kurcze kafe zaczyna nawalac. ZUzik doszly Twoje zdjecia. Jakie ladne! Jak pieknie sie prezentujecie. Jaka elegancka jestes na tych zdjeciach. Super kiecka! dodatki! a najlepszy jest model-Ty:)

Kurcze kafe zaczyna nawalac. ZUzik doszly Twoje zdjecia. Jakie ladne! Jak pieknie sie prezentujecie. Jaka elegancka jestes na tych zdjeciach. Super kiecka! dodatki! a najlepszy model:)

Onucki na klamerki:O:O Nie widzialam nic takiego:O A zreszta gdzie ja mialam cos takiego zobaczyc:O Przeciez to sa balowe akcesuaria:P

Zuzik Przepadlo. Nowe poleczki sa szklane. Zreszta w mojej starej przedpotopowej byly tez szklane. Ale solidniejsze jakies:( Moze uda sie przelozyc te polki ze starej do nowej lodowki. Te stare sa wykonczone plastikowa listwa. Ten nowy sprzet to rzeczywiscie straszne badziewie, jest tak zle wykonczony, chociaz drogi:( Ale wlasciwie to jest mi obojetne. Ciesze sie z aparaciku:)

Juhuuuu:):) RELIZUJE POSTANOWIENIA NOWOROCZNE!!!!Dbam o dom! Zakupilam nowa zarazarke , lodowke i nawet aparacik fotograficzny na dokladke:) Na srode mam tez umowionego fachowca i zamontuje ta nieszczesny baterie do zlewozmywaka, ktora nam sie nie udalo pare miesiecy temu:) Poza tym mysle ze moze potrzebujemy nowy odkurzacz i zelazko. Jeszcze sie zastanowie przed spaniem:) Chociaz zelazko chyba nie:O A co ja tam bede prasowac:P Nie lubie, wystarczy to stare:P Nowy rok zaczal sie dobrze dla mnie. A teraz musze troche poogladac nowy aparacik:) Aku juz sie laduje:) Zobaczymy jakie beda fotki:) Tak sie ciesze z aparaciku:):):) Acha to jest Pasasonic DMC-TZ10 czyli aparat dla idiotow:P Ma bardzo rozbudowany inteligentny modus IM, albo Idiotow modus. Nie potrzeba nic ustawiac. Sam powinien sie automatycznie ustawiac:O Zobaczymy? Na razie trzymajcie sie dziewczynki. Dzisiaj sie juz nie pokaze. Jestem mocno podekscytowana nowym aparacikiem.

Bechemootek nie wlaz do zadnego dola i nie zaczynaj tak Nowego Roku! W koncu to nie jest Twoja wina ze ktos z bliskich cierpi:( Swoja droga bardzo Ciebie rozumie i czesto mam podobne odczucia:( Zuzik wybierz cosik koniecznie z tych sylwestrowych zdjec. Nie musisz ich az tak bardzo cenzurowac. My chcemy zobaczyc Twoja fryzurke i sukienke jak prezentuje sie na Tobie:O Ja juz cala niedziele czekam na zdjecia:O Jesli nie chcesz ich wysylac, mozesz kiedys tylko na chwile ugotowac w garnku. I napisz koniecznie jak wygladaja te onucki futerkowe:P Ja nie wiem co chce kupic. Jest taka dobra i niedroga marka, ale w naszym dla idiotow sklepie pewnie jej nie dostane.:O A musze kupic cos nowego. To juz przesada. Moja zamrazarka ma prawie 20 lat! lodowka jest troche mlodsza, chyba 13 czy 14 lat:O Teraz sobie jeszcze troszke pogarnkuje. Wszystkim zycze udanego tygodnia. Dobranoc, spijcie dobrze. Do jutra

Gotowanie obiadu troche sie opozni. Sa skoki narciarskie. Nastepne postanowienie noworoczne diabli wzieli:)

Dziewczynki Z Nowym Rokiem nowym krokiem!!!! Gdzies to slyszalam:) bez sensu ale mi sie podoba mocno :P

Dzien doberek w Nowym Roku:) Mysle ze wszystkie kolezanki sa juz wypoczete po uroczystosciach witania Nowego Roku:) U mnie postanowienia noworoczne juz diabli wzieli:P Wstalam dzisiaj bardzo pozno, a w nowym roku obiecalam sobie wstawac rano jak ptaszyna:P A w ogole przez te swieta pokrecil mi sie kalendarz. Zaraz po sniadaniu chcialam startowac do sklepow i moze nareszcie kupic nowa lodowke i zamrazarke. To tez postanowienie noworoczne. Zadbac wiecej o dom. A w ogole to tych postanowien jest u mnie cala cala masa:) Zobaczymy co uda sie zrealizowac:) Zuzik ale fajnie opisujesz Sylwestra.Szkoda tylko ze bylas tak krotko. No ale lepiej byc krotko na balu w Sylwestra jak dlugo siedziec w domu:P Tylko ze szkoda bylo zostawic taki bufet!!!! Z muzyki i tancow mozna jeszcze zrezygnowac :P A wlasnie, jak dokladnie wygladaly te futerkowe onucki? Mam nadzieje ze Twoja malzowinka ma sie juz lepiej i nozyna juz nie boli. Bondi piszesz ze wnusio pochlanial Ciebie bez reszty. Nic dziwnego dzieci dzisiaj sa bardzo madre i trzeba poswiecac im duzo czasu. A Twoj wnuczek na zdjeciu wyglada na bardzo ciekawe swiata dziecko. A teraz ja bede kombinowac jakies 3 gwiazdkowe menu obiadowe:P z resztek jakie zostaly w starej lodowce:P Rosolek dobrze by nam zrobil ale do Beti daleko:) chyba ze ugotuje z paczki:P Milego popoludnia zycze wsiem. Odpoczywajcie.

Szczesliwego Nowego Roku!!!! A przed wszystkim duzo zdrowia Wam zycze kochane kolezanki! Bylam przed blokiem. Biedne ptaszki:( A powietrze az geste!

Wpadam wypic z Wami wirtualnego kielonka:) Wrozylam sobie, rzucalam butem( kapciem:P) i wrozba na Nowy Rok jest bardzo pomyslna:) But "ulozyl sie" czubkiem w moim kierunku:) To bedzie bardzo dobry rok dla mnie!

Dziewczynki Dziekuje bardzo za zyczenia, piekne karteczki. Ja juz zjadlam sylwestrowa kolacje. Strogonoff byl u nas. Teraz siedzimy, chrupiemy paluszki, orzeszki i popijamy winko:) Ja czerwone, malzyk biale:P Szamponik otworzymy dopiero za godzine. Tylko cosik zbiera mnie na sen:( mormalnie wytrzymuje leciutko do drugiej w nocy:O Ach! lykne sobie jeszcze lyk winka moze przejdzie mi sen:) Pije Wasze zdrowie i za pomyslosc w Nowym Roku. I za wszystko dobre i piekne co czeka nas w Nowym Roku. YYYYYYYYYYYYYYYYYYY-17 kieliszkow juz nalane Pijemy:):):) Szczesliwego Nowego Roku

Poetka!!! To jest wspaniala wiadomosc. Zycze udanego Sylwestra, pieknych dni spedzonych razem ze szczesciem:) Naladuj akumulatorki i wracaj szczesliwa. No i uwazaj na drodze! Zuzik strasznie spoznil sie ksiadz-kolednik:P Mysle ze przynajmniej dostalas ladny obrazek:P A bucikow nigdy nie dosyc! Tylko gdzie je trzymac? Grazka widzialam kiedys Twoje fotki bizuterii na garnku. Bardzo piekne! Bondi a Ty gdzie spedzasz Sylwestra? Tokina, co z autkiem? Czy w naprawie? Ja jeszcze z godzinke posiedze i bede sie szykowac do spania. Przynajmniej kapiele mam z glowy:P Nie bede zmywac tak szybko tych olejkow:) Dobrej nocki zycze wsiem.

Zobaczcie to zdjecie. I pomysl koniecznie do wykorzystania w przyszlym roku. http://markoo.flog.pl/wpis/2053171/pomysl-na-swiateczne-pierniczki

Co wam jeszcze chce napisac. U nas jest bardzo slisko. Czegos takiego nie widzialam jeszcze:( Ulice i chodniki sa oblodzone kompletnie, a pod lodem zaczyna pekac asfalt:( Dzisiaj dokupilam tylko najpotrzebniejsze rzeczy w naszym sklepiku. Boje sie wypuszczac autkiem w taka pogode:( No i rozpoczela sie akcja odsniezania dachow. Na poczatek poszlo lodowisko:. Boja sie ze ten dach nie wytrzyma.

Witajcie przedsytwestrowo Stawiaj stawiaj Beti:) Wypijemy przedsylwestrowo. Trzeba wyrabiac kondycje. Terterku kochany dopiero dzisiaj przeczytalam co sie stalo. Smutne bardzo, bo akurat stalo sie to w okresie swiatecznym i zycia nigdy nie za wiele. Chociaz czasami zycie pisze piekne historie. Zyli dlugo i szczesliwie i...... potem umarli razem, bo nie chcieli juz zyc bez siebie. Dzisiaj bylam na tych upiekszajacych zabiegach z... przymusu. Ale podobalo mi sie bardzo. Bylam tak pieknie odprezona, spokojna i rozmarzona. Nawet nie wiem kiedy uplynely te 3 kwadranse. Normalnie mam problem wysiedziec czy wylezec godzine bez ruchu i w spokoju. Nawet postanowilam sobie ze bede tam od czasu do czasu zachodzic. Mam bajecznie gladziutka skorke jak pupcia... tylko buzi to chyba nie pomogly za wiele te algi:P Tokina zaraz zrobie zdjecie. Naturalnie za dnia zapomnialam. Chociaz to nic specjalnie watrosciowego, bo i skad w naszej rodzinie? Ale sa optycznie bardzo ladne i dobrze utrzymane. Pewnie byly oszczedzane i nie noszone za czesto:P