Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Mam jedna ulubiona czapke, ale strasznie jest stara i niemodna:( Robiona na szydelku z kolorowymi kwiatkami. I do tego szalik. Kupilam z 5 lat temu dla siostrzenicy.Ona nie chciala tych rzeczy, to ja zaczelam sama nosic ten kompecik:) I badzo przypadlo mi to do gustu.
-
Malgos Ja wlasciwie nie chodze w czapkach. Czasem w bereciku no i jak jest bardzo, bardzo mroznie nakladam czapke.
-
Kominow niestety nie lubie:O
-
Musze jeszcze raz przypatrzec sie czapkom z uszkami:O
-
Na uszanki to ja jestem za stara i za pyzata Pszczolka:( A w futerkowych to wyglada sie dobrze. Sama pamietam mialam z pol wieku temu tz liska:P Bardzo byla twarzowa:P A moze twarz wtedy byla lepsza:O Tylko wlosy pod czapka to byly strasznie przylizane. Chociaz ja mialam wtedy tak duzooo wlosow ze czapka niespecjalnie narobila mi szkody i uszczerbku na wygladzie:P No i wtedy nikt sie tym nie przejmowal. Panie nie sciagaly czapek w restauracji, kinie. Nawet na dancingach byly potancowki w czapkach:P Jednym slowem inne czasy, inne obyczaje:P Bechemootek pewnie to pamieta.
-
Mnie sie podobaja niesmiertelne"bejeciki" takie jak ta http://polki.pl/moda_trendysezonu_galeria.html?galg_id=10007235&ph_center_01_page_no=27
-
Wyspij sie zdrowo Zuzik. Dobranoc
-
A ja nie wiem o jakie czapusie chodzi:O A w ogole to ja nie wiem co jest modne:O Jestem za murzynami:(
-
No to piekniue ze cycuszki sa w porzadku Bechemootek:) A czapusie sa futerkowe? No bo jak z Rasijii:)
-
Nieeee Pszczolka:) Dla mnie to stanowczo za wczesnie na spanie:) A jakie nakrycia glowy zakupiles Bechemootku?
-
Bo te lustra klamia Bechemootek. Nie pokazuja wnetrza. Ja mam tez zawsze problem jak slysze swoj glos nagrany na sekreterce:( Sama slysze i odbieram go zupelnie inaczej.
-
Ja tak to ja mam zardzewiala:)
-
Beti, jak wydobrzejesz koniecznie poslij fotke w nowych okulelach:) A masz racje nasz Bechemootek ma bardzo przyjemna barwe glosu. Barwe glosu? Dziwnie mi to wyszlo:O Powinnam napisac ze ma spokojny i przyjemny glos.
-
Hallo Kosmi poczta doszla, dzieki. Zuzik nie przejmuj sie czasami.Kto by na to zwracal uwage:) Takie czasy nastaly:) A Bondi rzeczywiscie wziela sobie krotki urlop od nas. Mam nadzieje ze wszystko u niej w porzadku.
-
Mam wlaczony telewizor i co slysze? Gianna Nannini, lat 54, jest w 9 miesiacu ciazy:O
-
Hallo dziewczynki Dzisiaj jest mi juz ogolnie lepiej, ale mimo to zmusilam sie i zarejestrowalam do ginekologa. Mam termin na grudzien. Krotko przed swietami:P No ale wlasciwie to nie jest az takie pilne, nic strasznego przeciez sie nie dzieje. Kochana Tokina to dobrze ze praca jest! I bardzo dobrze ze na pol etatu! Caly etat to byloby troche za duzo. Jest dobrze jak jest! Ciesze sie razem z Toba. Mam nadzieje ze przynajmniej dobrze zaplaca:) A ja bylam na zakupach dzisiaj. Tyle dobrych rzeczy kupilam do jedzenia. I jak tu robic diete:P Pozytywne jest tylko to, ze nie kupowalam zadnej wieprzowiny. A na obiad mialam mielone z indyka. Tez smakuja bardzo dobrze. Terterek dzieki za przepis na chlebek. Wyprobuje na pewno chociaz powinnam jesc mniej chlebka:( A teraz zasiadam do kawy. Tym razem bez ciastek:(
-
Hallo dziewczynki jakos mi jest ostatnio do d.py. Cosik pobolewa mnie brzuch:( I glowa ..i nie wiem co jeszcze:( Czuje sie zmeczona nawet jak nic nie robiie:( Musze sie przelamac i pojsc do gina. Cos za czesto mnie pobolewa:( Boje sie ze moze te pozostawione jajniki cos tam... Eh... moze lepiej samemu nie spekulowac:O Zuzik ja oferuje Ci posade mojej asystentki, elegancko mozna to nazwac Pani domu czytaj mieszkania (malego M-4) Posada dobra, roboty prawie zero, mozna sie wyspac do poludnia:P Ty jako asystentka mozesz spac nawet pol godziny dluzej:) A tak na serio. Sytuacja nieprzyjemna jest tez dla Ciebie, bo musisz dac upomnienie. Ale kazdy musi robic to co nalezy do jego obowiazkow. Ty tez. Jak sie urywa z pracy trzeba liczyc sie z konsekwencjami. W koncu wszyscy sa dorosli. Praca to nie przedszkole. Boli brzuszek, zabieram zabawki i ide sobie do domku. I nie przezywaj tego zbytno, bo pewnie jeszcze wiele razy bedziesz miala podobna sytuacje. A wlasciwie to przejdz nad tym incydentem do porzadku dziennego. Kosmi ja mam dla Ciebie dobre pomysly na prezenty dla chlopczykow. Moze cos z sex-shopu:P. Gumowa laleczka, owocowe kolorowe kondomy, rozowe kajdanki albo wideo z soft filmikiem:P Dzieci dzisiaj zaczynaja wczesnie:P Wesolek jak masz pod reka ten link z przepisem na chlebus to ja poprosze. Wiem ze podawalas ale nie chce mi sie szukac. Ide teraz sie myc i chyba sie juz poloze. Nic dobrego juz dzisiaj nie wymysle Dobranoc.
-
Masz racje Tokina. Dieta wymaga tyle samozaparcia dlatego trzeba mocno wierzyc i dazyc do idealu. Moze nie masz jeszcze swojej wymarzonej wagi ale juz mozesz byc dumna. I pewnie jestes. Ja dziewczynki bede sie na dzisiaj odmeldowywac. Przelece jeszcze szybciutko wczorajsza gazetkei poloze sie wczesniej. Kurcze martwie sie, cos ostatnio jestem za czesto zmeczona:( I wlasciwie bez powodu. Nie wiem czy to zima? przeziebienie? Zycze dobrej nocki Do jutra
-
12 lat temu wygladalas bardzo, bardzo... Tokina. Probuje sobie przypomniec co bylo ze mna 12 lat temu:O Chaba tez bylo znacznie lepiej jak dzis:O
-
Myslalam ze jest to mocno archiwalne zdjecie.
-
Hmmmm....Tokina chcesz wygladac jak na tej fotce:):) Ja rozumie Ciebie doskonale:) Jest tylko jedno malutkie ale:) Ile lat temu bylo robione to zdjecie? A zdjecie bardzo piekne.
-
Zycze Ci Tokino wymarzonej wagi. Ale naprawde juz teraz wygladasz bardzo, bardzo dobrze. 11 kilogramow to jest bardzo duzooo!!! Wyobrazam sobie ile samozaparcia kosztowala Ciebie ta dieta. Warto bylo efekty sa zaskakujace. Pisze prawde Tokina. Kurcze trzeba sie wziasc za siebie.
-
Acha teraz rozumie puchy na kafe:) W telewizji tancuja:) Tokina zdjecie doszlo. Bardzo ladnie i dobrze wygladasz. Ta czern w zestawieniu z zywymi kolorami bardzo Ci pasuje. I mocno schudlas. Przyznaj sie ile? Na zdjeciu widze ze jest tylko polowa Tokiny:P
-
Naturalnie ze wysle Bechemotku:) Chetnie dostarczylabym go sama ale sie nie da:(
-
Kosmi do mnie nie doszly:( Moj plaszczyk juz sprzedany. Az pod holenderska granica mieszka kupiec a raczej kupcowa:) A ja nie bylam jeszcze w tych okolicach:)