Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Terterek z tych najlepszych nie mam fotek. Ostatnio ide na latwizne i wrzucam pod koniec pieczenia pare kartofli:P Oszczedzam na myciu garkow i nie musze sosu przdsedzac przez sitko a potem zageszczac. Malz kreci nosem:O On woli z knedlami:)
-
Zdjecia krewetek i antycznej brytfanki:P sa juz w garze:) Kosmi mozesz byc dumna z corci i corcia ze ma mloda mame:) Co do pomyslu spedzenia swiat nad morzem, nie wiem co Ci radzic:O My spedzalismy Swieta raz poza domem. I jakos to niespecjalnie bylo:O Ale czasem wyjezdzalismy na Sylwestra. Zaraz w drugi dzien swiat. I bylo fajnie. Ale w Wigilie chce byc w domu. Na swieta wielkanocne wyjezdzalismy 2 razyi bylo ok.
-
A ja mam brytfanke po tesciowej. Ma chyba z 50 lat. Maz mowi ze odkad pamieta byla zawsze w domu:P "Obita" jest tylko w jednym miejscu:( Kupilam sobie swoja ze stali, ale ta jest schowana. Nie lubie jej, jest nieporeczna.
-
I nie serwuj pieczeni Terterek zaraz po upieczeniu. Trzeba zeby postala w piecyku pod przykryciem!! koniecznie!!! z 10-15 minut. Wtedy w miesie rozkladaja sie soki. Ja przykrywam folia aluminiowa.
-
Nasz Bechemootek-naukowiec na kongresie w stolicy:) I zobaczysz Palac Kultury:) Terterek zaraz wrzuce do gara zdjecie takich duzych krewetek garneli. Zdjecie z wystawy sklepu rybnego:P Zle technicznie jak wszystkie moje zdjecia, ale sa tam nawet takie szaszlyki-garnelowe:)
-
Kongres Nauk Sadowych:O:O:O Mocno madrze to brzmi:O
-
Bechemootek sam w stolicy:) Ale Ci zazdroszcze:)
-
Ja tez jestem zmeczona. Dziwne:O Terterku nie wymyslisz nic innego na duzo osob na obiad. Zreszta pieczen to uroczyste danie. Ja pieczen pierwsze 20 minut pieke w wysokiej temp. 200 stopni. Pozniej redukuje piekarnik na 150 i pieke ze dwie godziny. POd koniec smaruje zimna-lodowata woda z sola, albo maslem z przprawami piekarnik na 200 stopni i wtedy pieczen ma chrupiaca skorke. Moze podlewaj czesto rosolem, to nie bedzie taka sucha.
-
Jestem jakis "niepozbieraniec" dzisiaj. Nawet sie z Wami nie przywitalam:O Spalam z godzine po poludniu. Bylam zmarznieta i zmeczona. Mylam autko na zime. Bylam na myjni, recznej:O
-
Ale tego boczku musi byc" malenko" Terterek. Jest taki gotowo pokrojony w paczkach cienki jak papier:P Najlepiej pomnadziewaj na patyki jeden z boczkiem, jeden bez tak na przemian.
-
W Lidlu to jest na 100% I pewnie najtansze.
-
Terterku Juz odpowiadam, przepraszam zagapilam sie w telewizornie:O Na duze krewetki u nas mowi sie garnele. Nie sa gotowane, sa surowei bardzo dobre Smazy sie to na oleju krotko bardzo ze 2 minuty. Mozna kupic juz przyprawione o smaku czosnkowo-ziolowym, albo naturalne i podobnie samemu przyprawic:) cytryna i czosnkiem, bo o takim smaku sa najlepsze. Nie sa za twarde, sa bardzo dobre. Z bagietka ziolowa i sosem bedzie bardzo elegancko. W Twoim sklepie na pewno sa. Szukaj garneli albo gambes te sa jeszcze wieksze. Potrzbujesz ze 2 woreczki. Sa tez bardzo duze garnele, ulozone w krag, jak obwazanek, ale te sa dosyc drogie i na wiecej osob to bdzie za droga przystawka. I
-
Ach Kosmi zdjatka doszly. Dzieki serdeczne. Zaszalalas na calego. Dwie jednakowe bluzkeczki:) No ale Ty masz corcie:)
-
Dobry wieczorek dziewczynki Na poczatek serdeczne zyczenia dla naszego Kochanego Terterka. Zyj nam dlugo, badz zdrowy i zostan taki jaki jestes Beti kochana decyzje o operacji skonsultuj jeszcze dla spokoju ducha i pewnosci z innym lekarzem. Przekonanie o koniecznosci i skutecznosci operacji, jest wazne. Termin troche dziwnawy:O W Sylwestra i swieta dyzury maja przewaznie mlodzi i poczatkujacy lekarze. Wlasciwie to szpital jest czynny ale na pol gwizdka. Moze przesun termin operacji. Albo przed swietami albo po Nowym Roku. Dziewczynki moj Malzyk tez jest ciezki mocno do ubrankowych zakupow. Niektore chlopy tak maja. Ale zdarza sie i inaczej. Moj brat uwielbia ciuchowe zakupy:P Terterek a moze kup zamrozone garnele? Sa od razu przyprawione sosem ziolowo-czosnkowym i o smakunaturalnym. A najlepsze by byly te duze-gambes. Mozna to owinac cienitkim baconem i smazyc na patelence. Mozna ponadziewac na patyk jak szyszlyki. To bardzo elegancka i dobra przystawka. Z tych malych moja niedobra -szwagierka robila pyszna salatke. Smazona piers z kurczaka, ogorek-korniszon, jabloko, cebulka ta mala ze szczypiorkiem, troche zielonego groszku, duzo kopru. Wszystko to z mocno przyprawionym majonezem, rozcienczonym smietana, musztarda. Ale ja szczerze nie gustuje za bardzo w krewetkach. Nie pasuje mnie to optycznie:P
-
A choraTokinke i i wszystkie dziewczynki ktore niedomagaja, mocno przytulam. Teraz ide nieodwolalnie do ogrodka. A zimno jest na dworze:(
-
Terterku milego swietowania
-
Hallo dziewczynki A ja siedze od rana przy telewizorze i ogladam akcje ratownicza wydobywanie gornikow na powierzchnie. I wzruszam sie mocno ogladajac te obrazy. To najpiekniejsza bajka jaka mogla sie zdarzyc w realu. Jak dobrze ze rzad chilenski pozwolil sobie pomoc.Najmadrzejsi ludzie z calego swiata pomagali w opracowaniu tej akcji. Pewnie gdyby cos takiego zdarzylo sie w Chinach albo Korei, nie dopuszczono by pomomocy i nikt by sie o tym nie dowiedzial... A i serce boli ze u nas w Polsce dalej seria wypadkow.... Nie dosyc ze jestesmy biedni to jeszcze ciagle przesladuje nas wypadki. Malgosia nie rwij sie tak szybko do pracy. Daj sobie troche czasu. Po 2 operacjach i tylu klopotach odpocznij troche. Tym bardziej ze masz teraz zajecie z urzadzaniem mieszkania. Dzwiganie i przesuwanie po tasmie, zgrzewek z woda mineralna niekoniecznie dobrze Ci zrobi. Malzyk ma racje. Posiedz w domu. U mnie tez ciagle otwieraja nowe supermarkety. Ze tez jest ciagle zapotrzebowanie na nowe sklepy:OCiekawe bardzo bo ludzie nie wydadza przeciez wiecej pieniedzy jak maja w portfelu? Dlla nas klijentow to moze taka konkurencja jest dobra, tylko ze markety konkuruja ze soba i musza gdzies szukac oszczednosci. I znajduja, oszczedzaja na personelu:( Smutne. Terterek fasonik zakiecika wybralas piekniusi bardzo:) Podkresli Twoja jak u osy talie :) Bardzo eleganckie ubranko. A ja teraz musze sie udac przynajmniej na krotko do ogrodka. Trzeba cos zrobic. Na koniec tygodnia zapowiadaja juz pierwsze opady deszczu ze sniegiem:( Trzymajcie sie dziewczynki
-
Glowizna dalej peka:( Do pokoju nawlazilo mi biedronek. Much juz nie ma, to teraz szaleja biedronki. Nie mam sumienia ich wyganiac z domu. Lapie ich i wrzucam na kwiatki do wazonow, ale nie chca tam siedziec tylko tancuja po suficie jak szalone. Utrapienie, plaga biedronkowa:O
-
A ja chyba sie poloze na godzinke. Nie wiem moze bierze mnie grypa:( Glowizna peka
-
Bechemootek, moze Roberta ma inna rade, ale ja wiem ze wrzosy z doniczek mozna wiosna zasadzic do ziemi i na jesien kwiatna tylko marnie i nie sa juz tak ladne. Kiedys nawet tak probowalam. W tym roku nie kupowalam bo nie mialam wcale miejsca na wrzosy. Moje letnie kwiatki sa jeszcze takie ladne jak nigdy, az zal wyrzucac:(
-
Hallo dziewczynki Mnie dzisiaj caly dzien napiernicza glowizna. Do tego kolanko i bark jak Wesolka i Pszczolke. A jeszcze tyle pracy mam w ogrodku. Ale na dzisiaj zapowiadaja juz przymrozki. Podmarzniete kwiatki z doniczek wywale, pomyje napredce i bedzie spokoj:( Ale czuje ze zima przyjdzie szybko w tym roku. Dzisiaj bylismy u dochtora z malzykiem a w poczekalni siedzialo dwoch Rosjan. Jeden mial "uszatke" ze sztucznego misia, a drugi kaszkiecik z naturalnego futerka:P Oni juz pewnie czuja zime:P A ja dziewczynki lubie Niwea visage. Kupuje ten Q10 przeciwzmarszckowy (zmarszczki oczywiscie mam, nie zniknely) Krem ten ma duzo silikonu i przyjemnie sie zozsmarowuje i wchlania. Ale ja zmieniam czesto kremy i kupuje rozne. Czasami bardzo taniutkie. Mysle ze trzeba zmieniac, bo kazdy cos tam innego dostarcza skorze. Chociaz szczerze mowiac na zmarszczki pomaga tylko skalpel, a te kremy kupujemy smarujemy tylko dla swietego spokoju i czystego sumienia.
-
Tak bardzo sie przejelam tym tematem zapakowania pieniedzy na prezent. Ja bardzo lubie takie rzeczy. Ach, Zuzik gdybys mieszkal blizej:( Tak bardzo zaluje:( Szukalam w internecie i chcialam podeslac jakies linki, ale wlasciwie nie ma duzo sensownych pomyslow. U nas na pieniadze mowi sie "myszy" albo "siano" i dlatego przewaznie pieniadze zapakowane sa w worki z sianem, albo maja cos myszkami (np. zapakowane w lapke na myszy:P) Wiekszosci pomyslow nie da sie przeniesc na nasze warunki bo bylo by to troche dziwne. Poza tym uwazam ze nieladnie jest dawac jakies bardzo wymietoszone i 100 razy poskladane banknoty. Moze by wystarczylo po prostu pieniazki, koniecznie 25, zwinac w rurki, przewiazac waziutka wstazka kazdy banknot i razem np. z 25 czekoladowymi serduszkami ulozyc na szklanym talerzu czy tacy, Zapakowac w folie, zawiazac kokarde i gotowe! Albo taka zawartosc, zapakowac w srebrne pudelko, woreczek i przywiazac wielka srebrna wstazka. Koniecznie trzeba wykorzystac srebrny kolor, bo to przeciez srebrne wesele! Tutaj cos znalazlam co moze zainspirowac ale jest sztuczny koszyk z kwiatkami. Niespecjalnie to pomyslowe ani ladne:( Ja kupilabym normalny wazon z kwiatkami. http://www.ewelinasznajderowska.pl/?472,kosz-z-kasa-i-kwiatkami
-
Zuzik, rzeczywiscie powinnam napisac. Swintuch ze mnie. A to sa bardzo,bardzo moje klimaty!!!
-
Dobranoc wszystkim dzieczynkom. Spijcie dobrze. Do jutra
-
Dobranoc Zuzik. Spij dobrze. Do jutra