Bonita57

Wesolek kochany Daj sobie spokoj z wymiana dywanika Pszczolka. Nowe dywany dla mnie sa okropne. Stare welniane dywany wygladaja tak szlachetnie, no chyba ze maja plamy:Oto mniej:O Chyba ze dywaniki do lazienki, tam lubie nowe.

Eeee taaam! Mozna sie przemeczyc i pomierzyc. W niektorych sklepach sa fajne przymierzalnie:) Lustra maja chyba jakies specjalne wyszczuplajace:) Nie lubie kupowac rzeczy bez mierzenia. Sweterek jeszcze idzie. Ale portki juz trudniej.

Malzowina tez chcialaby kabine prysznicowa. Ale w moja lazienka choc nie taka mala, jest nieustawna:O i ciezko wpakowac taka kabine:O Ja mam w lazience okno 1,2mx1,2 m. Fajnie bo widno, ale oknisko zajmuje prawie cala sciane:O

Moja lazienka tez jest super stara Tokino. Ale nie bardzo chce mi sie remontu.Tym bardziej ze sama musialabym wszystko sprzatac. No i klopot z fachowcami w domu i z siusianiem ograniczenia:P Zostanie po staremu. Chyba ze zaczna spadac kafelki, wtedy bedzie mus:O No a ja wyremontowalam palarnie. Kupilam tez material na nowe zaslony i poduszki na kanape. Nawet ladnymocno kwiaciasty Laura Ashley:) Moze przed swietami uszyje:) Na razie mi sie nie chce:O

A jak ja chcialabym cos zmienic w mieszkaniu. jest nienowoczesne i wlasciwie brzydkie:o Ale jak cos zmieniac- to trzeba prawie wszystko. Te stare rzeczy jakos pasuja do siebie, albo ja sie przyzwyczailam:O Na wszystko nie mam odwagi, wiec zostanie po staremu:O

Hallo dziewczyneczki Ale sobie dzisiaj dogodzilam z tym chodzeniem po sklepach. Namierzylam sie spodni co niemiara, az zrobilam suwakiem dziure w skarpecie i wtedy przestalam mierzyc. Poza tym w sklepach u nas bylo dzisiaj wyjatkowo pustawo:O Ludziska lapali pewnie ostatnie promyki sloneczka i sprzedawczynie za bardzo pomagaly w podjeciu decyzji o kupnie. A ja tako nie lubie kupowac. Ja sama wiem co mi sie podoba a co nie! Wiec nie kupilam zadnych:O Ale wiem juz na jakie model jeansow sie przestawiam. Mac Carrie pipe:) Te spodnie leza bosko na mojej wielkiej pupie:) Przykro mi Tokinko ze bola ramiona:( Przykro mi Bechemootek ze Ciebie tez boli:( A plaszczyk podoba mi sie bardziej ten niebieski. No i ma sciagacze przy rekawkach. Bedzie cieplej w male raczki.

Hallo kolezanki, dzien doberek U mnie przebija sie sloneczko:) A moje letnie kwiatuszki kwiatna jak szalone. Zal wyrzucac ale chyba zaczne bo co zrobie jak spadnie snieg:O Malgosiu ja nic nie przechowuje na nastepny rok, bo wlasciwie nie mam gdzie. Potrzebna jest widna piwnica a u nas w pomieszczeniach z oknami jest suszarnia, pomieszczenie na rowery i jeszcze jedna graciarnia. Moja prywatna piwnica ma moze z 7 metrow i nie ma tam miejsca na kwiotki. Rowerzystko kochana pracusiu wielki wykorzystuja Ciebie niezle w pracorze:o Ale co zrobic, takie czasy ze trza sie cieszyc ze jest praca. Mam nadzieje przynajmniej ze przynajmniej porzadnie placa. A dzisiaj sa urodziny Lenona. Gdyby zyl mial by 70 lat.... Ach, teraz bede gotowac makaron na obiad. Z boczkiem i rozmaconymi jajkami a la sos carbonara:P Bedzie predko, za to zrobie porzadna salatke albo ze dwie. Po poludniu pojde chyba do miasta. Dawno nie bylam. Moze cos wypatrze. Wsiem kolezankom zycze milego dzionka

Wyprobuje i ja Banderasek ten Lidlowy plyn:)

To w lazience bedzie kabina prysznicowa czy wanna?

No moze lepiej przestane Ci macic w glowie skoro juz prawie wyszukane:) Kup jakie postanowilas a na pewno beda sie dobrze prezentowac. Nowa lazienka to zawsze nowa, a z modami to czlek nie nadazy. A jakie duze to mieszkanie corki, tzn jaki ma metraz?

Malgos Popatrz mnie sie bardzo takie rzeczy "podobuja" http://bi.gazeta.pl/im/4/6941/z6941404X.jpg A przynajmniej na jednej scianie albo zabudowa wanny. To jest z klasa i ponadczasowe.

Banderasek Banderasek kuknal:) I jest budyn:) Mam nadzieje ze z cukrem:) No wlasnie i przypomniala mi sie Beti. Ciekawe co u niej slychac. Dawno nie pisala:O Czy cos sie wyjasnilo z praca:O

A w stresowych sytuacjach ja reaguje podobnie jak Ty. Zachowuje zimna krew. Ale pozniej nerwy wylaza i nie moge spac:((

Kosmijakdobrze ze wszystko pomalu wraca do normy. Doskonale rozumie Twoj lek, strach i niepokoj. Ale najgorsze juz minelo.

Tygrysek jest madry i wie co dobre:) Szyneczka:)

Et tam z czystego okna nie ma tyle radosci ile przysparza tygrysek:) Musisz mu Malgos sprawic male kaloszki i lapki beda czyste:P

Dobranoc Pszczolka

Mam Malgos bo ja nie zmienialam w tym roku i smigalam latem na zimowych oponkach. Jakos tak zeszlo:Oi zima byla dlugooo. Potem mi sie nie chcialo:( Ale na wiosne zmienie na pewno, bo zimowe oponki piszcza latem i to mnie denerwuje:(

Dobranoc Pszczolko. Fajnego pluskania. A dorzuc do wody w wannie jakiegos zapachu, olejku albo soli:)

Nie strasz Pszczolka zima:( Moze nie bedzie az tak zle. A w ubieglym roku byla piekna jesien i bardzo dlugo cieplo. Moze bedzie tak i w tym roku?

Pszczolka nasz Wesolek ma wielkie serce dla zwierzat ale i wielki dylemat. W domu ma juz 3 koty i dwa psy. Nie moze przyjac juz wiecej zwierzakow:(

Ogladam dziennik jednym okiem. Akurat wiadomosc ze w tym roku w dzidzinie literatury Nobla dostal peruwianczyk Mario Vargas Llosa... A ja jak zwykle po raz pierwszy slysze to nazwisko:O

Ach myslalam ze moze znalazlas kogos w okolicy Wesolka. Ale to niemozliwe, to tak daleko:( Ten temat nie schodzi mi z glowy.

Wesolka juz nie ma na forum i jak sam napisal ma skolatany mozg? Zuzik jest.

Pszczolka, Wesolek, Zuzik:) Czy ja dobrze czytam miedzy wierszami ? Moze w sprawie malych kochanych podrzutkow cos sie zdarzylo?