Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Hallo dziewczynki U mnie jest pieknie ze az szkoda wyjezdzac. Torba prawie spakowana i jutro "wyfruwam" Wracam 27 w nocy:) Radosc z wyjazdu troche przycmila wiadomosc o smierci w rodzinie. Dzisiaj w nocy zmarla ciotka meza. Miala 88 lat, 8 lat lemu miala wylew i od lej pory praktycznie caly czas spedzala w lozku i pampersach:( Wczesniej byla to piekna, bardzo elegancka i swiatowa kobieta. Nasza ulubiona ciocia. Smierc byla dla niej wlasciwie wybawieniem, chociaz nie wiem? Zycia nigdy za wiele. Jestem bardzo smutna. Nie bede nawe na pogrzebie bo maz postanowil ze powinnam jechac mimo wszystko. Ciocia byla bezdzietna, za zycia miala wielki gest i dostalisy od niej bardzo duzo pieniedzy. Mam niefajne mieszane uczucia. Ale chyba pojade. W koncu moje zycie ostatnio nie jest zbyt ciekawe i pewnie ciotka "gdzies tam na gorze" mnie zrozumie:O No nic polabiedzilam sobie na topiku, sama sobie chyba chce wytlumaczyc ze powinnam jechac. Trzymajcie sie dziewczynki. Za tydzien wracam:) Bedzie mi Was mocno brakowac:) Zycze Wam wsiem zdrowka, uwazajcie na siebie. Buziam mocno.
-
Dzien doberek U mnie tak ladnie jest dzisiaj. Ale ja musze zostac w domu. Czeka mnie prasowanie i skladanie ubranek:( i pomalu pakowanie:(No i jak zwykle, nie wiem co mam wziac :O Zaraz zaczynam prasowac:( Oj jak ja tego nie lubie! Milej soboty Wam zycze.
-
Dobry wieczorek Bondi witaj na starych smieciach:) Ciesze sie ze juz jestes, jeszcze raz serdeczne zyczenia urodzinowe Wesolek a ile wlasciwie Ty wazysz? I ile masz wzrostu? Kurcze znam Ciebie tylko z tej fotki na nk:O A ze cycuszki urosly to dobrze:)Od przybytku glowa nie boli:P Dzisiaj wybralam sie jeszcze raz na zakupy. No i zakupilam jeszcze jedno tankini:O Tez bialo-czarne. Nie sa takie seksi jak te ktore juz posiadam:P Gora troszke mniej wykrojona. Za to majtki sa niezle wykrojone i kuse:( Z dwoch zrobie jedno. Majtki beda z innego kompletu. Nie da sie ukryc ze te dobre czasy mam juz poza soba:( W zadnym kostiumie nie wygladam dobrze:O Poza tym mam juz wszystko pokupione, chyba? Najgorzej ze musze zabrac lekka kurtke. Na miejscu nie bedzie mi potrzebna ale musze jakos dojechac na lotnisko:O No nic teraz pewnie zaczne robic liste rzeczy ktore musze zabrac. Dobranoc spijcie dobrze.Ja jeszcze skocze na garnek. Pewnie sa juz fotki Bondi.
-
No ale przestaje labiedzic:( Pewnie u Was nie jest inaczej:( Roberta ja mysle podobnie jak Wesolek ze kwiat w ladnej doniczce to najlepszy prezent. Albo cos malego do witrynki jak sie nie podoba to nie musowo wystawiac a miejsca nie zajmuje. Stanowczo odradzam kupno obrazkow czy cos na sciane. Co bedzie jak nie trafisz z gustem:O
-
Ja tez dopiero sie melduje. Caly dzien bylam bardzo zaganiana. Pracowalam w ogrodku, robilam 4 razy pranie, zakupy, sprzatalam. I tak w kolko Macieju. Wstaje codziennie pozno to fakt, ale jak juz jestem na nogach, malo mam chwil na odpoczynek:(
-
Kochana Poetko W Dniu Twoich Urodzin skladam Ci moc serdecznych zyczen. Zycze przede wszystkim zdrowka bo to najwazniejsze. Przykro mi bardzo ze akurat w dniu urodzin komisja odrzucila Twoj wniosek:( Ale moze jest w tym pewna prawidlowosc, a dzisiaj jeszcze o tym nie wiesz. I wszystko z czasem odwroci sie na dobre i pouklada po Twojej mysli. Nie martw sie tym specjalnie. Przynajmniej nie mozesz sobie nic zarzucic-probowalas. Szamponikiem oczywiscie sie czestuje i pije Ydo dna. Twoje zdrowko Poetko Y
-
Zuzik Ty moj kwiatku strategii:)))No, no niebanalnie:O Ja chodze do zakladu fryzjerskiego tego samego od chyba siedmiu lat. Czasem mysle ze czas juz zmienic salon:P bo obcinaja mnie juz tak troche z pamieci a nie na zyczenie:O Pracuje tam wiecej fryzjerek, czesto sie zmieniaja. Ja daje sie obcinac tylko takiej mocno czarnej jak kruk:P pani fryzjerce, albo szefowej. Dzisiaj wlasnie obcinala mnie szefowa:P Ta jest z kolei mocno wytleniona korpulentna blondynka:P Jednym slowem moje fryzjerki maja okropne fryzury:P Pewnie fryzurki ktore wychodza spod ich nozyczek tez:P Malgos ja lece w poniedzialek:) I nie moge sie juz doczekac:)
-
Hallo dziewczynki Kochana Bondi Z okazji urodzin zycze wszystkiego najlapszego a przede wszystkim zdrowka.Wieczorkiem wypije kieliszek winka, albo herbatki ziolowej za Twoja pomyslnosc. Poza tym kolezanki uprzejmie donosze ze nie mam co donosic:O U mnie nic nowego ani ciekawego sie nie dzieje. Ale moze to ilepiej tak. Pogoda do d u p y. Leje. Acha dzisiaj bylam u fryzjera sciac wlosy. Teraz mam troche krotkie, ale jesienia wlosy zawsze mi wypadaja. Taka krotsza fryzura mam nadzieje dobrze mi zrobi. Wesolek ladny ten Twoj szkodnik, ale jak szkodnik to trzeba cos z nim zrobic bo gotow zezrec caly zapas zimowych warzyw:O Terterku zycze przyjemnych odwiedzin. Mam nadzieje ze goscie sa malo skomplikowani za bardzo nie umecza:P Zuzik cos trzeba koniecznie zrobic z ta zaraza w pracy. Dzisiaj spotkalam na miescie moja kolezanke-klamczuche z bylej pracy. Szczescie ze w pore ja zauwazylam i zdazylam wyminac duzym lukiem. Po co zmuszac sie do jakichs grzecznosci ? Dziewczynki czy wiecie ze do swiat zostalo dokladnie 100 dni? U nas w sklepach sa juz czekoladowe Mikolaje, pierniczki i inne swiateczne slodycze. Mozna sie zalamac:( A na swieta zamiast sie tym cieszyc to czlowiek sie tak juz tym opatrzyi znudzi ze przejdzie ochota na te smakolyki:( Na razie trzymajcie sie
-
Beti kochana no to masz czarno na bialym ze ma Ciebie co bolec:( Jest tak jak pisze Wesolek. Dzwiganie skrzynek wylazi. Nie zalamuj sie Beti. Podreperujesz troche kregoslupek nawet jak trzeba bedzie zoperowac. I praca najwyzej za kasa. Zadnych sprzatan!
-
Wesolek mocno wczesnie zaczelas jesienne porzadki w ogrodku. A nie zlosc sie na ta biedne myszatko ktore wyzarlo Ci pare cebulek:P Zreszta Ty masz wielkie serce dla zwierzat i one o tym wiedza. Myslalam ze to Ty pierwsza skapitulowalas, a to byla Buffi:) Dobrze maja te wasze zwierzaki dziewczynki, trafily w dobre rece. Beti i co z tymi wynikami?
-
Dzien doberek dziewczynki Poniedzialek zaczal sie pieknie. U mnie leje jak z cebra. Ja zabralam sie za porzadki i rozmrazanie starej zamrazarki, bo nowej nie kupilam jeszcze:O Mam juz tego sprzatania tak serdecznie dosyc ze na koniec wywalilam te sciery, rekawice gumowe. Tak mnie to ostatnio dopieklo to malowanie, porzadki ze nie moge sie doczekac kiedy wyjade i bede robic na co tylko mam ochote, a nie to co musze , co powinnam, co nalezy zrobic Pszczolka moje autko (odpukac) sie jeszcze nie popsulo (odpukac w niemalowane) Ale mysle ze jak wysiadzie skrzynia biegow to obojetnie jaka sie ma nalezy wezwac pomoc drogowa. Przeciez tego na ulicy sie nie nareperuje:OAle prawda jest ze naprawa skrzyni automatycznej jest bardzo droga. Za to jazda automatikiem po miescie jest bardzo komfortowa. Alle na drogach szybkiego ruchu nie mam co szukac. Jest za wolne i ciagnie jak mul:P nawet ja to czuje. Ale ja potrzebuje auto na zakupy i do jazdy po miescie. A po miescie szybko sie nie da, wiec Pandemia zdaje egzamin. Zreszta jak ktos chce to mozna go przelaczyc na manualna zmiane biegow bo to jest dualogic, ale ja nie chce:P Jednym slowem jak dla mnie wystarczy. Ale w porownaniu z Audim jest to raczej "wyrob autopodobny" a nie auto, chociaz samo jedzie:O Nie wiem czy mam Ci polecic? Jest latwiej jezdzic to fakt.
-
Hallo dobry wieczorek Pewnie juz niektore z Was spia. Poetka zmeczona tancami i Banderasek po wczorajszym party na pewno:P Dzisiaj na cale cale popoludnie wybylismy z domciu. Byla wspaniala pogoda chociaz w powietrzu czuc juz jesien:( Zwiedzalismy pobliskie ruiny zamku. U mnie w miescie jet plasko ale wystarczy wyjechac 30 kilometrow i zaczynaja sie gorki. Malgos ja jezdze tylko Pandemia, bo duzy samochod zostal sprzedany jeszcze w styczniu. Nie potrzebujemy 2 samochodow. W dlugie trasy nie jezdzimy,na zakupy i krotkie trasy wystarczy maly. Za to nie mam problemow ze zmiana biegow bo to automatik i na swiatlach ruszam bardzo dziarsko:) Dalej jest juz troche gorzej. Tak sie ciesze dziewczynki ze juz za tydzien lece na moj krotki urlopik:) Tak dawno nie bylam na poludniu. Gdzie te czasy kiedy wyjezdzalam 3 razy w roku na urlop:( Juz sie nie moge doczekac:):) Licze dni:) Buziam mocno i do jutra. Spijcie dobrze
-
A jednak zdecydowalam sie na ziolowa:P Teraz dopiero zapije to naleweczka Personalnej. Pije za nasze zdrowie! I za jesien:) Jednym okiem ogladam sobie programo ogrodach Neapolu. Jakie to niesamowite miasto. Zuzik, ja nie lubie jezdzic autem bo ja po prostu jezdze za malo i nie czuje sie pewnie za kierownica. Caly czas uwazam i jestem spieta. Nie wiem dlaczego w koncu jestem dobrze ubezpieczona:P Poza tym na ulicy czuje sie w Pandzie jak w lupince, jest taka mala:( Tylko jak trzeba zaparkowac, to Panda jest wielki byk:P
-
Nie wiem czego by tu sie napic? Winka czy herbatki ziolowej?
-
Naraszcie mam wolne:):):) Beti, cosik mi sie wydaje ze w tej pracorze tez nie bedziesz szczesliwa. Niech brat bedzie aktywny i niech przypomina kolezance z Kauflandu o Tobie. Teraz jest dobry czas na szukanie pracy.
-
Hallo dziewczynki Jestem strasznie zestresowana. Znowu zakupy, pranie i jeszcze raz musze na zakupy:O Wpadlam tylko na moment coby Was poczytac i Banderaskowi zyczyc udanego? party:) Serdeczne zyczenia dla Was obojga Tobie Banderasku spoznione i przekaz Malzykowi powinszowania. Kurcze takie rocznice mozna swietowac z hukiem. Mlodzieniaszki z Was sa :). Jeszcze raz wszystkiego najlepszego A ja musze znowu wsiadac w Pande i jechac. Jak ja nie lubie jezdzic:( Trzymajcie siew kolezanki.
-
Hallo Ufff...jaka jestem umeczona. Ale jak jest ladnie, jeszcze nie wszystko na swoim miejscu stoi i wisi:) i pewnie wszystkiego nie bede wieszac. Szkoda wbijac gwozdzie w takie piekniusie sciany:) A jak pachnie to juz nie wspomne. I powiekszylo mam sie mieszkanie. Drzwi do malego pokoju sa otwarte, bo nic nie smierdzi:P No dobrze koniec z zachwytami. Jutro nasz Banderasek cos swietuje. Tylko nie wiem co:O Pisal juz wczesniej ze wydaje wielkie party w sobote i glowkowal sie nad menu:O Malgos, troche wczesniej wyrzucasz te kwiaty balkonowe. No chyba ze byly juz do niczego. Moje stoja jeszcze. Ladne nie sa ale jeszcze nie chce mi sie wywalac:O Zuzik nie mysl o pracorze. Masz dwa dni wolnego:)najlepiej idz do lasku na grzybki:) Tylko nie wyzbieraj wszystkich, zostaw cos dla innych:) No to na razie dziewczynki. Trzymajcie sie. Jutro mamy wszystkie urlop:) Jest sobota!
-
Dziewczynki Ja dopiero przysiadlam do komputerka. Pobuszuje jeszcze z godzinke i padne jak kawka:) Zmeczona jestem. Malowanie skonczone:O Kolor za jasny wyszedl:O No ale lepiej jasniejszy jak ciemny. Przelecialam szybciutko topikowe wpisy, duzo dzisiaj:) Dopiero doczytalam ze Bechemootek wyjezdza juz jutro! Siedzi juz na torbach:Oi prawie gotowy, nawet brodka malzusiowa przycieta jak sie nalezy:O No wlasnie tylko ten kociol:( Zawsze cos tam! Bechemootku zycze udanego urlopu:) Wracaj wypoczety. Spijcie dobrze ja jeszcze pogarnkuje:) Dobranoc
-
Czesc dziewczynki Suficik pomalowany:)Zle nierowno ale swiezo jest. Tylko w rogu jest czerwony placek: Nasi poprzednicy byli bardzo kreatywni czytaj zly gust i mieli czerwony sufit:( Jutro dwie scianki, pojutrze reszte (poltora bo stoi wielki kredens i nie bedzie ruszany z miejsca:) Zjadlam ogoreczkowa teraz pije kawke. Pszczolka ja tez jak Terterek zaryzykowalabym leczenie zeba. Kiedys bezmyslnie wyrwalam zeby bez zastanowienia a teraz zaluje. Pomysl tylko ze wstawienie nowego zeba w miejsce koronki tez kosztuje, Trzeba bedzie go jakos umocowac na sasiednich koronkach, chyba ze zechcesz implantat, a ten jest jeszcze drozszy:O Moze da sie go jeszcze uratowacTwoj naturalny zab i wytrzyma z 10 lat. Nawet jak sie zab ulamie przy sciaganiu koronki to mozna wyleczyc korzen, a zab umocowac na taki sztifcik:P
-
Tokina to rzeczywiscie masz malo czasu dla siebie:(
-
Dobry wieczorek O rety na topiku plaga grzybowa!!! Wielkie ilosci grzybkow. W zyciu nie udalo mi sie tyle zebrac. U Bechemootka 7 kg, Zuzik nazboieral caly koszyk:) Ja na grzybki sie nie wybieram, bo w ubieglym roku bylam i nie znalazlam ani jednego. Za to klamka zapadla. Malujemy palarnie i to jeszcze przed urlopem! W zwiazku z tym umeczona jestem straszniscie:( Cale popoludnie wynosilam koszyczki, udla i inne pierdoly. Az dziw ze sie to wszystko pomiescilo. Pokoj ma dlugosci 4,2 a szerokosci 2,3:P Troche tych skarbow wywalilam na smietnik, reszte wynioslam na stryszek. Kursowalam 3 razy. Czuje sie tak jak bym na piechote weszla na Palac Kultury:) Nozki wsiadaja w du pcie. Odzwyczailam sie od chodzenia po schodach: Tylko z kolorem mam problem. Kupilam bezowy barwnik, ale chyba znowu chce zolty:( Nie wiem moze skocze jeszcze jutro do sklepu i kupie zolty barwnik:O Na razie trzymajcie sie. Ja troche pogarnkuje, zobacze grzybki i bede oklejac folia szafe i kanape:( O losie ty moj losie!
-
Zasiedzialam sie na garnku. Juz godzina duchow:) Dobranoc Bechemootku. Reszta dziewczynek pewnie na podusiach:))) Spijcie zdrowo.
-
:) Bechemootku, ja tez walesalam sie po necie:) Wygrana -kielonka, wypije pozniej:P Mam szlaban na winko bo wczoraj mialam wysokie cisnienie:( no i jest przymusowa prohibicja:P
-
Jestem:) Zapatrzylam sie w telewizornie:) Byl piekny program wspomnieniowy o Pavarottim. Bechemootek a gdzie jest ten pensjonat? Nie nad morzem? To chyba gory:)
-
Masz racje Wesolku. Podgrzewaj sobie te swoje 4 liretki:) A co? Nie bedziesz marznac we wlasnym domu!