Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bonita57

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bonita57

  1. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Miesko mielone jest surowe a ryz gotuje 10 minut.
  2. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Przepis na papryki Tokino to nic skomplikowanego. Robi sie tak jak golabki tylko o wiele szybciej. Ja nie obgotowywuje papryk. Nadziewam dobrze przyprawionym nadzieniem z miesa mieleonego i ryzu. Proporcje na oko. 2 woreczki ryzu i pol kilo miesa mielonego. Dodaje duzo tymianku, mniej majeranku, duzo przysmazonej cebuli, troche czosnku, pieprzu, soli, pieprzu mielonego, zmielonej ostrej papryki. Zapiekam w naczyniu zaroodpornym okolo godziny 180 stopni w termoobiegu. Papryczki podlewam sosem z rosolu i koncentratu pomidorowego. Serwuje z sosem pomidorowym zrobionym z pomidorow z kartonika tym gestym, troche rozcienczam tym sosem z pieczenia. Mozna dodac smietane, ja dodaje. Wlasciwie ten sos jest najlepszy. Ja jestem wielka fanka pomidorow purre z kartonika, z puszki tych do pizzy i uzywam duzo tych rzeczy do gotowania. Nie potrzeba tez zageszczec sosow bo pomidory maja juz odpowiednia konsystencje. Ojejku ale sie rozpisalam:O
  3. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    No wlasnie cos za dlugo nasza Bondi nie wraca:O Ile mozna jesc pierniki:O
  4. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    I jeszcze machniom za lodoweczke Tokiny. Coby nie zarla duzo pradu:) i dobrze chlodzila napoje:)
  5. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    kolezusie Machniom za Terterka. Jutro Tokino uscisnij telefonicznie Terterka i ode mnie. Dzisij lepiej nie zaklocac jemu spokoju. Zuzikno, no, no !!! odwazna dziewczynka jestes:O Ja boje sie koni i nigdy w zyciu nie pewnie nie odwazylabym sie sprobowac:O Ja kiedys tylko ujezdzalam osiolka i wielblada:p ale to spokojniejsze zwierzaki. Kon taki duzy i jaki ruchliwy!
  6. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Banderasku w niedziele napisalam do Ciebie na @ jak masz czas odpal komputerek i sprawdz:)
  7. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    ...ale mi sie nie chce:O Ide nie moge przeciez pisac sama ze soba:o
  8. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Teraz bede robic nadziewane papryczki na jutrzejszy i pojutrzejszy obiad. Na razie dziewczynki
  9. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Ufffff!!!!!! kamien z serca ze juz po zabiegu. Teraz beda glodzic Terterka, a on i tak nie ma nadwagi:( No ale co zrobic? Trzymaj sie kochanyTerterku Tokinka a ta operacja to juz pewna na mur? Niedobrze ale jak nie ma innego wyjscia :( Moja sasiadka miala operowane kolano ze dwa lata temu i dzisiaj skaka jak ryba. To juz dzisiaj standartowe operki i zawsze sie udaja. Teraz chce sobie zoperowac staw biodrowy bo tez jej dokucza:O Wrocilam z miasta przywiozlam torbe lekarstw z apteki dla malzyka. Piec razy zmoklam i piec razy wysuszylo mnie sloneczko. Taka zmienna pogoda jest tego lata:( Banderasku waliza juz spakowana?:):):) Ciesze sie ze jedziesz nad morze:) Zobaczysz ze dobrze Ci to zrobi:) Ja tez bylam dzisiaj w biurze podrozy i tez zarezerwowalam wyjazd:) Na tydzien do Chorwacji. Ciesze sie jak dziecko:) chociaz do wyjazdu jeszcze 4 tygodnie:( Robercika mam pomysl. Zamiast kosic trawke 2 razy w tygodniu postaraj sie o mala kozke. Bedzie Ci systematycznie wygryzac trawke a i O..si bedzie mial wspaniala towarzyszke zabaw. Jak Ci sie widzi moj pomysl?:) Wesolek w drodze. Szczesliwej i szerokiej drogi Wesolku.
  10. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Smutno mi :( Boje sie o Terterka. Ale musi byc dobrze! I bedzie!!!!! bo nie ma innej opcji! Kochany Terterku posylam najlepsze mysli i dobre fluidy w Twoja strone. Dochodz szybciutko do sil i zdrowia, bo bardzo nam Ciebie brakuje na topiku. Terterku
  11. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Na wszelki wypadek potrzymam kciuki za Ciebie Tokino, zeby wszystko wyszlo po Twojej mysli i tak jak sobie zyczysz.
  12. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Mnie sie wydaje ze w handlu nie byloby zle Tokino, ale nie w handlu butami:O Buty trzeba rozpakowac z kartoniskow, potem mierzone przez roznych ludzi buty ukladac na polkach:( niektore sa nisko i trzeba sie schylac:O A moze mi sie tylko tak wydaje? Nie pracowalam w obuwniczym:O
  13. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Szerokiej drogi Banderasku. Zycze pieknej pogody i wspanialego wypoczynku. Na wszelki wypadek zabierz cieply golfik i kurteczke. Szerokiej drogi i udanej podrozy zycze tez Wesolkowi. A mala Buffi tez zniesie podroz dobrze zobaczysz. Robercika ja wiem ze Ty jestes" perfekt w kazdym calu" Ale zeby kosic trawke dwa razy w tygodniu? To juz lekka przesada! Ty sama sobie szukasz zajecia. Posiedz i odpocznij sobie lepiej i pobaw sie z O...m:) Ja swoj chwascik kosze najwyzej raz na 2 tygodnie:P Czasem rzadziej:P Tokinka kochana pewnie potrzebowali Twoje L4 bo ten czas bezrobocia, chociaz bez swiadczen liczy sie tez do renty. A podczas rozmowy kwalifikacyjnej pomysl o swojej nodze. Albo jeszcze lepiej, powiedz otwarcie o swoich dolegliwosciach:) Zuzinek dzisiaj byl pierwszy dzien w pracy po urlopie. Ciekawe jak mu sie spodobalo? Teraz sie oddale. Musze zajac sie na serio szukaniem miejsca na urlop dla mnie, niestety tylko na tydzien:( chociaz malzowina nalega zeby pojechac na dluzej. Ale ja mam wyrzuty sumienia ze zostanie sam w domu nawet pare dni:O A moze by tak pojechac do Chorwacji poki jeszcze jest tam bardzo tanio? trzymajcie sie kolezanki. Czesc. Do jutra Terterku
  14. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Melduje sie tylko na chwilke bo chyba musze skosic trawke, chociaz u mnie wiatrzysko wieje jak w Patagonii:( Banderasek jedz na urlop i nie marudz. Nastawilas sie juz mentalnie na wyjazd, mama tez sie cieszy. Zreszta kazdy serwis podaje inna probnoze pogody. Nikt nie wie jak dokladnie bedzie.:O Moje ulubione powiedzenie:nie ma zlej pogody sa tylko zle ubrania do pogody:P Malotatek jestes wiec sluchaj starszej kolezanki i jedz! Wesolek przypomnialo mi sie jak ja bylam w Pieninach. Eh dawne dobre czasy! Bylam w Sromowicach na polowaniu chociaz tam chyba normalnie sie nie poluje:O Tokina w sklepach obuwniczych trzeba sie niezle naschylac. Lepiej bedzie jak Ciebie tam nie wezma,musosz wszystko zrobic zeby Ciebie nie wybrali:O chyba ze sama chcesz:P Na razie
  15. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Pewnie juz nikogo nie bedzie:O Banderasek jeszcze raz zycze wszystkiego najlepszego Dobranoc dziewczynki Terterek
  16. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    TokinoW niedziele czyli dzisiaj u nas padalo:( Czyli byla to bardzo udana niedziela:o No ale nie smierdzialo przynajmniej:O A z ta noga to moze poczekaj. Sprobuj cos sama zadzialac, bo pewnie nie masz ochoty walesac sie po dochtorach. W koncu nie ugryzl Ciebie skorpion:O
  17. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Oj Zuzik Zuzik musisz juz jutro do pracory:( Tak to jest, dlugo czeka czlowiek na urlop, a te dni urlopowe mijaja tak szybko:( pracorowe ciagna sie jak flaki z olejem:O Pszczolka, na pewno corcia zdazy pozaliczac wszystkie egzamimy w czasie. W koncu to bystra dziewczyna! Po mamie! Ja pamietam jak robilam moje prawko prawie 30 lat temu. Wtedy byly wielkie klopoty z benzyna. I mocno oszczedzano na jazdach. Byly praktykowane jazdy tzw. grupowe:O W maluszku siedzialo 4 uczniakow i pan instruktor. Zamiast godziny jazdy, byl kwadrans i 3 kwadranse obserwacji:P. No i byly efekty takiej nauki:O Na egzaminie z jazdy pan instruktor byl zestresowany nie mniej jak my, wciskal za nas sprzeglo i pomagal jak tylko sie da:O Dzisiaj jest inaczej i o wiele trudniej zrobic prawko. Ale na szczescie i ucza troche rzetelniej.
  18. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    a wypije sobie wodeczke z sokiem pomaranczowym z bufeciku Banderaska. Pasuje. U mnie pogoda barowa:(
  19. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    No to sobie poczytalam Wesolku:) Ty masz dar do opowiadania nasza topikowa gawedziarko:) no i opisywania tego wszystkiego. Ciesze sie ze urlop mialas udany. A przygody to musza byc w czasie urlopu:) Nie napisalas tylko jak udal sie zjazd autkiem z tej gorki, zjazdy sa jeszcze trudniejsze. Zielona plama na porteczkach pewnie zostanie jako wspomnienie i pamiatka z urlopu. Co tam zreszta plama, najwazniejsze ze nic Ci sie nie stalo. Wesolku podziwiam Ciebie bardzo. Ja lubie jazde na rowerku ale przejechac 70 kilometrow w jeden dzien to nie lada wyczyn! W zyciu tyle nie zrobilam i pewnie nie zrobie. Personalna karteczka doszla. Piekna muzyka:) Tylko u mnie nie kipi lato:( Naturalnie znowu leje!
  20. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    O rety! wzorek sie nie udal:(:( Wesolku witaj. Zaraz poczytam sobie Twoja relacje z podrozy:) Tylko zrobie sobie kawe do sernika od Banderaska:)
  21. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Banderasku kochany! W Dniu Twojego Swieta zycze Ci duzo zdrowia, szczescia! Wszystkiego co jest dobre i piekne! I duzo milosci!!! Niech Ci sie dazy Kochana przyjaciolko. 100 lat! 100 lat!
  22. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Ciekawe czy Wesolek juz wrocil? A za chwile u mnie lunie deszcz. Nic nowego:(
  23. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Hallo dziewczynki U mnie duchota dzisiaj byla straszna:( W poludnie wiec wyjechalismy z domku. Pojechalismy do Zoo w naszym miescie. Nigdy wczesniej tam nie bylismy, ale przeczytalismy w dzisiajszej gazecie ze Zoo jest w dramatycznej sytuacji finansowej, za malo ludzi tam przychodzi i nie ma dochodow ze sprzedazy biletow. Ale rozczarowalam sie tym naszym lokalnym ZOO. Ladnie malowniczo polozone na gorce, ale za duzo schodow. Wozkiem dzieciecym nie mozna tam praktycznie wjechac:( Malza tez umeczyly te schody wiec przerwalismy zwiedzanie. Pojechalismy do zajazdu z wielkim ogrodkiem piwnym na wies A w zajezdzie smierdzialo bestialsko od sasiada z obory. Myslalam ze urwie mi nos:(Zwinelismy sie szybko nawet nie dojedlismy jedzenia do konca:( Tak sobie mysle wczesniej na wsi w gospodarstwie, staly dwie krowy i dwie swinie na slomie a dzisiaj? Pewnie ze 100 krow stoi w oborze na gumianej macie to jak moze pachnac lawenda? Nie udala sie nam sobota:(
  24. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootku i dobranoc
×