Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Hallo dziewczynki Melduje sie poslusznie. Rowerzysta, nic to ze nie jestes z Mus...y. No.y Sa.z jeszcze ladniejszy, wiem bo przejezdzalam. Wazne ze gory. Przyjezdzam jak tylko mi sie polepszy. Bo teraz niedomagam. Jestem polamana ,chyba z przeziebienia. Gore pleckow smaruje mascia, na dole mam poklejone plasterekiem a kolanko mascia i bandazykiem:( Czekam juz zeby ta zima sie skonczyla:( A teraz zabieram sie za robienie obiadku. Dzisiaj sa mielone, bardzo lubimy. Do tego ziemniaczki z koperkiem i zasmazane buraczki. Buraczkow nie robilam bardzo dlugo, chyba pare lat chociaz lubie. Musze uwazac zeby nie zaciapac kuchni i ubranka. Tokina duzo wrazem i radosci zycze na popoludnie. Wnusia na pewno pieknie sie zaprezentuje. Pszczolka fotke bucikow zrobie wieczorkiem i posle, bo buciki podobaja mi sie bardzo i koniecznie chce sie pochwalic:P Trzymajcie sie dziewczynki.
-
Hallo dziewczynki A ja rozbieram "chujowinke" bo inaczej tego nie mozna nazwac Idzie mi bardzo pomalu bo jestem strasznie powolna i bardzo dokladnie pakuje baniuszki czyli bombki. I dlatego od 20 lat nie stlukla mi sie zadna bombka! Mam wszystkie:D Kukne jak skoncze. Czesc trzymajcie sie. A nie wiedzialam ze Rowerzystka jest z M...ny. Jak mi sie chce do Musz...y w gory!
-
A Wesolku ciesze sie juz na Twoja wycieczke do Kielc. Moze akurat bedzie ladna pogoda i bedzie fajna podroz.
-
Hallo dziewczynki Malgoniu znowu( A moze to sa zrosty i bola blizny. To zdarza sie czesto przy takiej pogodzie? Ale trzeba to sprawdzic. Mnie tez pobolewa od czasu do czasu a wtedy zloszcze sie na lekarke dlaczego nie wyciachala mi jajnikow za jednym zamachem i bolem:O Byloby spoko. Do domciu wrocilismy przed godzinka. Wreszcie dzisiaj bylismy w meblowym. I nie tylko w knajpce. Ja pochodzilam sobie troche po sklepie, chcialam koniecznie pochodzic ze wzgledu na nowe kozaczki. Kupilam tylko swieczki:P Ale musze przyznac ze widzialam duzo ladnych mebli. Az kusi kupic nowe ale rozsadek podpowiada cos innego. Teraz pewnie poczytam troszke i poleze na kanapie:P W koncu to moj ulubiony sport:P A i sily trzeba zbierac. Jutro rozbieram choinke. Wszystkie Was sedecznie pozdrawiam. Trzymajcie sie zdrowo.
-
Oj Tokina nie smutas sie az tak bardzo:( Nie wiedzialam ze jestes, szybko pozegnalam sie z Wesolkiem i wylaczylam "pomputer" nie odpowiadajac na Twoje pytanie. Ale juz szybciutko odpowiadam. To przeciez zadna tajemnica. Czytam "Cien wiatru"-Carlosa Ruisa Zafon. Przeczytalam juz dobra polowe i czuje ze jest to ksiazka, ktora zmiesci sie w pierwszej dzisiatce moich ulubionych. Dobranoc dziewczynki. Ide lulu. Wy pewnie snicie juz na kolorowo Do jutra
-
Czesc Wesolku, Trzymaj sie. Do jutra
-
A telewizornia nie kusi Twojego Malzyka? Moj ubielbia telewizornie:D
-
Hmm. to rzeczywiscie trudna sprawa. Tobie zostaje komputerek w dziwnych porach dnia, kiedy ich nie ma w domu:O A wieczorem komputerek prawie zawsze jest zajety.
-
Masz racje Wesolku. Te 3 kilo i i tak pewnie u Ciebie nie widac. Tyle dobrych rzeczy uszykowalas na swieta i po co sie ograniczac. Jedzenie to tez fajna sprawa. Ja nazeram sie co dzien. A co mi tam. Moze schudne na wiosne:O
-
To moze sprobuj w inny sposob obrzydzic miskowi komputerek. Tylko jak? Bedzie trudno:O
-
Mialam na mysli sankcje ...kulinarne:P
-
Zrob tak Wesolku, wprowadz sankcje i badz z nami czesciej:)
-
To znaczy Malgosia ma racje. Drzewka odkopuj ostroznie, mala lopatka. Zeby Ci sie nic nie stalo.
-
Smutasek, a Twoj wczorajszy udany dzien to poczatek dobrej passy. Bedzie lepiej w Nowym Roku. Ja Ci to przepowiadam. A teraz lece do garow....
-
Dziewczynki wczoraj caly dzien mocno slabowalam. Na noc "wzielam medycyne" i jest mi troszke lepiej. Na wszelki wypadek caly dzisiejszy dzien przesiedze w domciu w cieple. U mnie tez pada snieg i jest mniej wiecej jak w Was. Sprawiedliwie:P Dzieki za piekne fotki. Malgosi za piekne zdjecia corci. Szkoda ze miala popsuta zabawe a jeszcze na dodatek chora noga, moim zdaniem trzeba do lekarza i przeswietlic noge. Tokinie za zdjecia wnusi, wnusia na zjeciach aniolek ale na oko widac ze temperament ma nie po aniolkach. Szkoda tylko ze jest na jednym zdjeciu z babcia:( Tokina jakie Ty masz piekne-geste wlosy. Az pewnie trudno wbic w nie grzebien! Nie to co ja:( U mnie te na grzywce sa policzone:( Beti Twoja bratanica jaka sliczniutka:) Widac ze fajny dzieciak i nie dziwie sie ze chetnie spedzasz z nia tyle czasu. Ale dlaczego tylko jedno Twoje zdjecie? Robercika Twoj psiunio mial szczescie. Trafil na pania z dobrym serduszkiem. A ze jest madrym pieskiem umial to wykorzystac. Wszystkich domownikow owinal sobie kolo paluszka, albo lepiej wkolo swojego uszka:PNie zartuje tylko, wiem przeciez ile radosci daje obcowanie z takim fajnym zwierzaczkiem i rozumie ze go rozpieszczasz. Terterek to fajnie ze juz lubisz swoja przyszla synowa i nie musisz sie do tego zmuszac. Wesolku kochany, odkopuj drzewka i ratuj co sie da. Masz taki ladny ogrodek i szkoda by bylo zeby snieg zmarnowal Ci drzewka. Juz wystarczajaco ucierpialy w jesiennym tornado... A ja teraz ide gotowac sos do spagettii. Dziasiaj bedzie bez miesa. Tylko sos pomidorowy. Malz zameldowal ze cebula juz pokrojona. Musze ruszyc tylek. Trzymajcie sie kobitki.
-
Hallo dziewczynki Jade Rowerzystka, juz sie pakuje. Wygladaj mnie wieczorkiem:P
-
Nie Malgos nic a nic nie doszlo:O Nic od Ciebie nie dochodzi:(((Moze ktos mi podrzuci? Hallo Tokinka jestes jeszcze to prosze podrzuc Ciekawa jestem Malgosia czy mojea poczta dochodzi do Ciebie?
-
Tokina, Idz na urodzinki wnusi, ciesz sie ze masz taka fajna wnusie i mozesz swiatowac jej urodziny. Pewnie przykre ze dzieci jutro "wyfruwaja", ale one odwiedzaja przeciez Ciebie czesto. A pomysl sobie ze zyje im sie calkiem niezle i to jest wlasciwie to czego matka sobie zyczy dla swoich dzieci. Pewnie ze rozstania sa trudne i bardzo Ciebie rozumie, ze chcialabys je miec troche blizej i czesciej widywac. Duzo dobrego dla Wnusi i milego popoludnia zycze Tokino.
-
I co to mi wyszlo-dziwolag? "zakochiwac sie i odkochiwac":P Bechemootek pewnie jeszcze w podrozy. Niech wraca szczesliwie do domku.
-
Hallo dziewczynki, U mnie zimno i ja nigdzie nie wychodze. Nie mam potrzeby. Zreszta dzisiaj dotarla do mnie ksiazka od Zuzika:) Bede miala fajny dzien dzisiaj. Moge czytac do oporu, tym bardziej ze nie musze przygotowywac zadnego zarelka, a choinke najwyzej zostawie:))) Jest tez pasztet:P Przepis napisze pozniej chociaz szczerze - robilam bez przepisu. Ten przepis z internetu tylko mnie zainspirowal:P Kochane kolezanki, my wszystkie mamy oczy osadzone na jakims mokrym miejscu i strasznie placzliwe jestesmy ostatnio:O Moze to wina zimy? Dni sa krotkie malo swiatla,to nastraja tak pesymistycznie a moze to zycie? Ciagle cos sie pi...rzy. Malgosiu nie wiem jaki wazny dzien jest w zyciu Twojej corci, ale zycze jej zeby byl piekny i zeby nie zapomniala tego wieczoru do konca zycia. Wspaniala suknia, piekna dziewczyna. Ach jak dobrze byc mlodym, miec tyle sily i zakochiwac sie i odkochiwac!!!! Ale ja w kapciach tez bede miala fajny dzien. Pozdrawiam Was z krainy emerytow. Trzymajcie sie dziewczynki.
-
Ruszylam moimi wszystkimi tzn.az 4 sztuki!!! szarymi komorkami i teraz wiem co chcial napisac Bechemootek. Poziom Niderlandow to depresja:(
-
Dobranoc Bechemootku. Bede myslala o Tobie jutro na pewno. Duzo dobrego dla Mamy. Spij spokojnie Bechemootku.
-
Pozbieraj sie kochana kolezanko , wez sobie czasu ile potrzebujesz. I nie zatrzymuje juz Ciebie jak chcesz wypoczac przed jutrzejsza podroza. Acha i zapomnialam jeszcze, masz duze i bezpieczne autko. Nie boj sie Bechemotku.
-
Nie boj sie drogi Bechemootku. Malzyk jest rozwaznym i doswiadczonym kierowca. A poza tym musisz dojechac cala i zdrowa bo masz do spelnienia misje. Aniolki poprowadza.