Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pandora_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pandora_

  1. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Właśnie dochodziłam do siebie godzinę! Po nieudanej próbie gazu pieprzowego:/ Monika z jakiego miasta ty jesteś????
  2. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dziś krótko bo nic się nie wydarzyło a co się wydarzyło napisałam w ciągu dnia :) Zacznę od stwierdzenia: \"położyłam się o 00.00, wypiłam witaminkę, i tak dalej i tak dalej...\". Już mnie ta bezesnność trochę wkurza, no bo ileż można malować paznokcie i się umartwiać? No ileż ja się pytam! Już mi brakuje tematów do umartwiania! Jak już skończyłam się umartiwać nad sobą i już naprawde nie umiałam nic wymyślić, to zaczęłam się umartwiać nad światem, przerobiłam cały świat, to zaczęłam się umartwiać nad wszechświatem i wszechświat też mi się skończył! Dość tego! Jutro sobie fundnę aviomarin. O jutra się odchudzam!!! Chyba trochę przesadziłam z tymi czekoladami... jakby nie było zjadłam ponad pół kilograma! Wkleję jeszcze tylko mój raport i wracam do tego łóżka może się tym razem uda. Nie palę już 24 dni (+ 04g10m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 483. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 16g38m17s)! Zaoszczędzone pieniądze: 132,95 zł! DOBRANOC!!!!! :* :):):)
  3. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Taaa... jak on jest śliczny! Tu jest jego dorosła już osoba: http://www.puszka_pandory.republika.pl/kot.jpg No najbrzydszy kot świata, chciałam z nim startować do National Geographic jako jakiś ewenement przyrodniczy, ale obawiam się że świat jeszcze nie jest gotowy na taki widok. Jeszcze dziś wrócił cały w ranach bo ten z koleji ucieka żeby się bić. Już ma ucho tak pogryzione jak sito normalnie. Ale jak jest w domu to taka przytulanka, non stop chodzi za tobą i każe się nosić i głaskać. Obawiam się że nie mogę Ci go dać Ja-Ko bo mimo tego że jest tak szkaradny to jednak go kocham :) O ANIA! Ja też Cię lubie!!! :* :)
  4. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ta czekolada jest no poprostu świetna! Dziś pojechałam specjalnie po nią. Zjadłam 3, odchudzam się od jutra :/ Pieska, owszem nie będe skromna, śliczna pieska z niej. Ale kot to śliczny nie jest. Ja na niego wołam \"szkarado\", czasem się zapomnę i wołam w oknie \"szkarado na obiad\", i tyllko widzę dziwne spojrzenia sąsiadów potem. On chyba myśli że to jego imię bo reaguje na to słowo, ale oficjalnie nosi jakże oryginalne imię \"Kizia Mizia\", a to dlatego że tak mówił Szrek w drugiej części do tego rudego kota, tem mój robi dokładnie taką samą minę jak chce jeść ;)
  5. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ej ta firanka na zdjęciu trzecim nie jest jakaś szaro-buro-brudna tylko na dworze jest ciemno! Także sobie nie myślcie! :P
  6. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Jako że udało mi się uruchomić to ftp\'e na republice teraz wam coś pokażę To jest mój pies jak był mały: http://www.puszka_pandory.republika.pl/01.jpg To jest mój kot jak był mały (biedna sierota cudem uratowana z przewodu wentylacyjnego gdzie wpadł i darł się tak że zbiegła się cała ulica i w końcu uratowała go straż pożarna): http://www.puszka_pandory.republika.pl/02.jpg To jest mój pies z kotem: http://www.puszka_pandory.republika.pl/04.jpg Pies wyrósł całkiem fajny tylko trochę eh... no wiecie, a z kota wyrósł najbrzydszy kot świata. A to jest najlepsza czekolada na świecie: http://www.puszka_pandory.republika.pl/najlepsza_czekolada_na_swiecie.jpg :)
  7. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ok może teraz? Bo kopiowałam na tego ftp'a pliki wtedy więc może dlatego nie działało
  8. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    hmmm.... no niemożliwe :/ http://www.puszka_pandory.republika.pl/carr.pdf może za jakiś czas podziała bo sekunde temu to tam wrzuciłam... albo skopiuj to tam wklej. Ale to musi tam być :/
  9. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    A tu dałam Carr'a jeśli ktoś chce: http://www.puszka_pandory.republika.pl/carr.pdf Owocnego czytania życzę :)
  10. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ale nie neguję tych pastylek absolutnie! Uważam że to jest świetny wynalazek i jak się je bierze mądrze i kontrolowanie można się pozbyć nałogu w łatwy sposób.
  11. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    myślę że to to samo co gumy mniejwięcej. Są to pastylki do ssanie Niquitin. Dokładnie te: http://www.drolivia.pl/product/id/8671,niquitin-pastylki-do-ssania-4mg-72-szt-nowosc , tylko że nie kupuje całego pudełka a pojedyńcze listki. Jeden taki listek kosztuje 11 - 12 zł. i starcza mu na około 3, 4 dni. Poza tym ta strona jest poglądowa tylko bo w aptece jeśli odjąc koszt wysyłki który tutaj zapewne doliczą, wychodzi taniej. Jak gumy ci nie pomogły to nie wiem czy ten niquitin na coś się zda. Jak pierwszy raz rzucałam to rzucałam z niquitinem przez około 11 dni i pomagał mi bardzo, nie czułam absolutnie żadnego głodu. 14 dnia impreza i po ptokach. Tylko że wtedy nie miałam żadnego samozaparcia, tak sobie rzuciłam z myślą \"a może sobie rzucę to palenie, a może nie\". Tym razem nakręciłam się ostro że już więcej nie zapale i koniec i w ogóle mowy nie ma i że żadne pastylki potrzebne mi się są i udało się :) Wrzucę gdzieś tego carra, tylko muszę coś wymyślić.
  12. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Praja no ja wiem... ciężko jest przeprogramować tę świadomość i podświadomość żeby myśleć dokładnie tak jak on pisze. Ale mi naprawde ta książka pomaga. Pokazuje absurd moich zachowań, i jak się skupię maksymalnie to udaje mi się wbić niektóre rzeczy do głowy. BECIA RULEZ! Do przodu ! Teraz już będzie tylko lepiej ! A od kiedy nie palisz ? Wszyscy znają godzinę ostatniego papierosa, tylko ja oczywiście nie bo zapomniałam zwrócić szczególną uwagę na "tego ostatniego" :/ :)
  13. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Wiecie co... chyba jednak się wycofam z pisania 24/7 bo coś mi się zdaje że nie wyrobię. :)
  14. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    o mój Boże! Ależ! Nie no! A gdzież tam! Dziękuję!!!! Bardzo mi miło! Ale jeśli serio przez przeczytanie tego się uśmiechniecie i jeszcze komuś się odechce palić!!!! to ja mogę wymyślać te brednie non stop 24/7 ;) Hehe Monika no co Ty! Żadnych książek, żadnych wierzszy, ani bloga, ani pamiętnika ( jak byłam młodsza mama kupiła mi pamiętnik na urodzinki może 13, ale zanim usało mi się ładnie podpisać pierwszą stronę skończyły się kartki ;) ) , a co dopiero studiuowanie polonistyki ;) No co ty... ja jestem programistą. To znaczy jeszcze nie jestem będe za rok jak skończe studia. Owszem trochę sobie już popracowałam, ale chwilowo nie. Narazie zajmuję się no tym spanie i hmmm.... no głównie tym spaniem. Kurde wiesz co, ja też już nie wiem. Fakt były takie dni że sobie trochę poszalałam z jedzeniem, ale było dużo takich dni że nawet 1000 kalorii nie zrobiłam, a tu też 2.9 kg. do przodu. No trzeba by chyba normalnie nic nie jeść a też nie wiadomo czy by się nie zgrubło też tego nie rozumiem, jest to w ogóle dla mnie sprzeczne z prawami fizyki ;)
  15. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Kachna no przestań! Ja tam Ci zawsze czytam, wiem że wcześnie wstajesz jesz kapuste kiszoną masz małe dziecko i jeszcze pare rzeczy ale nie będe ich przytaczać no wyjdę na jakąś maniaczkę jeszcze czy coś, a nie przejmuj się jak ktoś o tobie nie bo tu się tyle osób namnożyło ( bardzo bardzo dobrze zresztą ). Poza tym nie wiem czy cię to ucieszy czy nie ale zaliczam cię do \"stałych bywalców\". Praja trzymaj się kobieto! 22 to już się chyba napaliłaś ;) I nie mów sobie że będzie ciężko bo wcale nie będzie, a jak sobie tak wmówisz to będziesz się tak czuła. Czytajcie ludzie tego Carra !!!! Jessy! Życie nie jest żadne terrible! :P Wiesz jak jest muszę sobie nowy nałóg znaleźć... w końcu jakiś sens życia trzeba mieć :) Ja mam spanie, alkohol, badanie wód mineralnych, kupowanie pierdól i godnienie psa ladacznicy. No właśnie Żabcia, to Carr pisze! Że głód nikotynowy to nie żaden ból, ani nic, tylko uczucie pustki. I że bóle i wszytskie depresje to sobie sami wywołujemy. Też lubie biegać. Lubie się tak maksymalnie zmęczyć że nie czujesz żadnego mięśnia. A bieganie zalecił mi weterynarz :) powiedział że ten pies musi koniecznie schudnąć :) no to biegam z psem, ale cięzko bo dość oporny jest, tak jakbym ciągnęła za sobą worek ziemniaków. Miałaś urodzinki! Wszystkiego Najlepszego! I spełnienia marzeń przedewszystkim :):):) Hehe Monika wiesz jak jest, przedewszystkim pozytywnie ;) Też rzucam bez wspomagaczy. Znając moje pociągi do wszelkich odurzących substancji ten tabex brałabym przez następne 20 lat ;) i potem założyłam forum dla uzależnionych od tabexu ;) Aczkolwiek wizja różowego świata, niebieskich chmur i zielonych motyli jest dość kusząca. Aha Praja... też piję tą zieloną herbatę też pełno, ale szczerze mówiąc nie czuję jakichś cudownych skutków, jak obiecują w reklamach. Mam nadzieję że jeśli te skutki wyjdą mi na starość i będe żyła jakieś 250 lat to ze moje pra-pra-pra-wnuki nie każą mi nianczyć moich pra-pra-pra-pra-wnuki tylko pozwolą poszaleć. Marta mój tata też rzuca, trzyma się chyba z tyodzień już... Ale z niquitinem, nie jest źle z tego co widzę zjada 3 tabletki dziennie. Ja miałam 4 dni w 2 tygodniu niepalenia takie że jadłam za 5 osób. Teraz mi już minęło, odchudzam się ostro. Dziś narazie tylko 1 activia, ale to nie jest jakiś wielki wyczyn, bo to \"dziś\" trwa dla mnie dopiero 20 minut :) Muszę schudnąć! Dziś miałam 52.9 kg :/ Koniecznie muszę wrócić do 50 (tylko nie myślcie że jest to jakoś specjalnie niewiele, ja poprostu jestem mała mam 161 cm, więc dla mnie to wsam raz). Nie wiem czemu ostatnio zgrubłam bo nic nie jem trochę pizzy, trochę tortu, trochę chipsów, troche kinder bueno... ;) Mam tak: 1 dzień diety, 1 dzień jedzenia i tak dalej. Dziś by przypadał dzień jedzenia, no ale trudno... dietka. Dana masz rację jesteś rekordzistką chyba, ale nie martw się! Nawet po 50 latach palenia organizm jest w stanie zregenerować szkody! A najlepsze jest to że wystarczą 3 tygodnie żeby nie było już tego wogóle tego świństwa w twoim organiźmie! I nie ma \"może się uda\" ma być \"NAPEWNO SIĘ TYM RAZEM UDA, W OGÓLE NIE MA INNEJ OPCJI!\". Neri podoba mi się zdanie że kłopoty się kończą a niepalenie zostaje! Zuch dziewczyna. ;) No i jasne, nie przejmujcie się jakoś specjalnie wagą, to znaczy nie no owszem jeśli umiecie to się opanujcie, ale fakt niepalenia jest chyba wart paru kilogramów. Ja się staram opanować, ale jak już mnie serio ciągnie do czekolady białej z lidla to smolę dietę. A Ty becia poszłaś po te fajki??? Założe się że nie! Gdzie jest ANIA!!! ANIA ANIA!!!!! ANIAAAAAAAAAAA!!!!!! Idę przywitać tatę, wrócił z pracy, a ja jeszcze w pidżamie :)
  16. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    O Wiedźma możemy sobie podać rękę. Położyłam się dzisiaj wcześniej. Dasz radę! Potraktuj to z boku! Jakby nie dotyczyło ciebie! Dokładnie o 00.00, zjadłam tabletki, wypiłam witaminkę i zielkoną herbatkę, umyłam ząbki i poszłam spać. I przez 3 godziny leżałam w tym łóżku z oczami otwartymi na oścież i umartwiałam się. Jako że już mi brakło tematów do umartwiania, wstałam, pomalowałam paznokcie i poszłam pogrzebać sobie w sieci. Przez ostatnią godzinę targałą mną wściekłość bo mi się przypomniało jak mi taka jedna kasia ukradła w przedszkolu podlewaczkę żabę!!! Pożałuje ona normalnie kiedyś! Odzyskam tą podlewaczkę albo mnie szlak trafi! Apropos podlewaczki vel konewki czy jak tam ją jeszcze w tym kraju nazywają, moja koleżanka w LO mówiła na temperówkę.... naostrzyk. ;) O jak mi się chce białej czekolady z Lidla! Aż mi się coś chyba stanie. Ania Ania! Jakie kosmetyki????? Powiedz powiedz! Sama już nie kupuję mazideł od kiedy mam każdego zapas oraz debet, a tak lubie! Opowiedz dokładnie ze szczegółami co kupiłaś! Wolę nie kupować tej nałęczowianki bo będe musiała kupić też sukienkę którą ma pani w reklamie. Z drugiej strony intryguje mnie wizja ledwo sapiących facetów. Eh... dość cięzki dylemat! No weź nie depresuj się! Myśl tyyylko pozytywnie! Za każdym razem kiedy czuję że ma mnie dopaść jakaś depresyjna myśl od razu myślę o czymś przyjemnym, o wiośnie, albo czekoladzie, albo nagrodzie nobla, albo hiszpanach bez koszulek. A właściwie możesz powiedzieć że od czasu kiedy zaczęłaś palić masz teraz rekord niepalenia!? Trzymaj się kobieto!!! Tydzień no wiesz co! To jak mistrzostwo świata! Patrz (ty też patrz Monika i Zabcia bo u Was to też się własnie dzieje :) ): 7 dni po wypaleniu ostatniego papierosa... • komórki wyściełające oskrzela odzyskują dawny kształt U was lasencje które zaliczyły drugi dzionek: 48 godzin po wypaleniu ostatniego papierosa... • smak i węch znacznie się wyostrzają BTW gratulacje... ktoś mądry powiedział że z rzucaniem palenia jest jak z pójściem do więzienia, jak przeżyjesz 3 pierwsze dni to już masz szanse przetrwać do końca, tak że jak przeżyjecie jeszcze jutro mozecie sobie zrobić tatuaż :P Ja i Neri jesteśmy ciągle koło (mam co się dzieje 2 tyg po albo co się dzieje 6 miesięcy po :/ szkoda może gdzieś opisane jest dokłądniej): 2 tygodnie po wypaleniu ostatniego papierosa... • stabilizuje się układ krążenia (TU JESTEM) • poprawie ulega funkcja układu oddechowego nawet o 30% (OOOO WŁAŚNIE O TYM PISAŁAM PATRZCIE!!!) • podwyższa się poziom tolerancji wysiłku ( nie męczysz się tak łatwo i szybko jak kiedyś) Ja-Ka jest już w ogóle na etapie: • poprawia się funkcja układu odpornościowego, twój organizm łatwiej zwalcza infekcje • ustępuje apetyt na słodkie potrawy • regenerują się rzęski w drogach oddechowych • cera ulega odświeżeniu A tak poza tym droga Moniko, niestety zimą to muszę wstawać o 6 i iść przez te zamiecie mrozy szare ciemne dni. Bryyyy jak ja nienawidzę zimy!!! Aż mi się coś robi jak o niej pomyślę. Jeszcze gorsza jest jesień. Właściwie to miesiące październik - marzec chętnie bym przespała całe! Poza tym sen jest moją ulubioną pasją. Chętnie bym się zatrudniła przy jakichś badaniach nad snem jako obiekt doświadczalny. Aha! Jak już mówiłam ja mam 24 lata, palę od 5 (bez może 2 miesięcy) i moją domeną jest skrajny optymizm ;) Jako że na spanie mi się nie zbiera to popiszę jeszcze jakieś głupoty. Pies dalej skamle u drzwi żeby go wypuścić. Ma nowego chłopaka jamnika. Już wszyscy inni sobie użyli i poszli, jeszcze tylko ten został bo do niej nie sięga. Jeśli chodzi o jedzenie to nawet dobry dzień, z 2 kawy, i 3 razy zupa z fasolki szparagowej, pieczarek i marchewki, 2 lizaki chupa-chups. Będę się odchudzać właśnie takimi zupami jutro będzie szpinakowa. Nie czuję żebym coś zgrubła, ale schudnąć też raczej nie. Tej czekolady chce mi się okropnie! Myślę i myślę czy coś jeszcze zdjadłam ale chyba nie. I rzecz kolejna... tabletki na pryszcze chyba działają, widzę znaczną poprawę. Udało mi się wyjść z domu bez tony tapety i to w miejsce publiczne jakim jest sklep! Głód nikotynowy, opisany przez mojego nowego mentora Carra jako uczucie pustki dalej jest ale tak jak wspomniałam, stoję obok i się nim nie przejmuję ;) Raport dzisiejszy: 23 dzień niepalenia niewypalonych papierosów: 460 nastrój: umiarkowanie obojętny; lekka psychoza jedzenie: podano wyżej bóle: głowa (tylko wnętrze, czytaj \"mózg\"), brzuch, caaaaała noga lewa i prawa łydka + pulsująca lewa powieka prochy: 1 x mulitvitamina, 0 x venescil (skończył się a jak wstaję to już apteka zamknieta :/), 2 x tabletka na pryszcze, cera: ha ha! lepiej! może z 4 pryszcze PA MOJE DROGIE - TWARDZIELE! ;) DOBRANOC (mam nadzieję że to mój ostatni wpis tej nocy :/)
  17. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    aha! Nie palę już 21 dni (+ 21g22m02s). Ilość niewypalonych papierosów: 437. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 08g15m52s)! Zaoszczędzone pieniądze: 120,39 zł!
  18. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nagle niewiedzieć czemu zapragnęłam posiadać plecak rowerowy!!! JA MUSZĘ KUPIĆ PLECAK ROWEROWY !!!! :P Nie no żartuje już oszczędzam. Pokonałam głód nikotynowy lizakiem chupa-chups! Teraz już jest całkowicie ok. Psychicznie spoko, fizycznie - chupa-chups w dziobie za każdym razem kiedy odczuwam ssanie. I rzecz tragiczna... dziś koło godziny 16.30 przestała mi smakować kropla beskidu :/ Nie wiem co to znaczy, ale z pewnością coś znaczy. Otwieram butelkę a tu mi nie smakuje! Poczułam jakąś rozpaczliwą pustkę jakby ktoś wyrwał mi serce i na dodatek jeszcze je pokazał... Poszłam pożalić się mamie ale chyba myślała że oszalałam więc dała mi tylko pieniądze żeby poszła sobie kupić inną wodę. Kupiłam Żywiec Zdrój. Stoi to teraz przedemną i patrzy się wrogo. Nie podoba mi się kształt, ale podoba mi się naklejka i korek :) Boję się skosztować, co jeśli okaże się że to nie to samo, że już nigdy nie zaznam owego metafizycznego orgazmu który dawał mi łyk zimej kropli beskidu. hehehe... Czego to reklama nie zrobi z człowiekiem :P Stefano dalej w formie wiedzieliście??? Też szukam jakiegoś horroru na dziś. Serio Cię Ja-Ko podziwiam z tym rowerem do pracy. Pewnie tu jeszcze dziś zajrzę, puki co idę sobie jakieś cappuccino zrobić.
  19. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    60 km.... :/ WOW... ej serio podziwiam! Ja biegam max 6 w porywach 10 :/ Nie no Ja-Ko... rispect!
  20. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    u mnie cały czas padało i się cieszyłam że nie muszę nic robić w ogródku, ale teraz wyszło słońce i pewnie mama mnie tam zaraz wypędzi żeby coś kopać czy sadzić czy oczko wodne czyścić... ech poudaję chorą może mi się uda
  21. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    tak Jessy, ale ja nie palę dopiero gdzieś koło 20 (chyba 22 :/) i kupiłam sobie z tej okacji już: perfumy Gucci, 2 takie skórzane etuii na dokumenty i długopisy oczywiście też firmowe, multum kremów, mazideł i takich tam... :/ A wszystko żeby się nagrodzić za to że nie palę :) Za niedługo założę nowe forum dla uzależnionych od zakupów.
  22. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    A wszystko świetnie, właśnie wstałam, zaraz idę robić kawę. Jessy po miesiącu niepalenia kupiła perfumy! Słyszycie PO MIESIĄCU! O dziś oszczędzam. Ależ ja się boję wracać na uczelnię :/ idę po tą kawę i zaraz wrócę
  23. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Ja stosuję prostą metodę żeby nie grubnąć, jem wasę i krople beskidu. Działa! BTW. Cześć :)
  24. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie no ja dziś już nie wytrzymałam... Nie umiem nic nie kupować! Poszłam do sklepu i kupiłam: 3 kremy Yves Rocher, kalendarz, pasek (ej był przeceniony z 68 na 17! jak miałam go nie kupić), 1 lakier do paznokci, 1 Johnsons baby pod prysznic bo mi sie kończy, drugi żel do kąpieli bo jak kupiłam ten pierwszy dostałam 2 za 50%... Tak więc znów mam debet! Ale smole ten bank, jak chcą niech mnie zamkną ;) Wczoraj miałam koszmarny kryzys! Myślałam że oszaleje. Nie jakoś psychicznie, tylko czysto fizycznie! Psychicznie jest spoko, tylko poprostu śsie mnie za fajkami w buzi. Aż mnie szlak trafia. Dietetycznie dobry dzień: jedna kanapka z wasy i fety jak na razie ale zaraz idę jeść kolecje. Napiszę coś potem, zaraz będe patrzeć na Stefano Teratzino ;) Narazie! Trzymajcie się!
  25. pandora_

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam Drogie Panie! Dzień kolejny 20 mi mija... za szybko się pochwaliłam, dziś wrócił mi głód nikotynowy! Dziadostwo cholerne przyszło nie chce iść :/ A na ten głód to ja własnie kawę wypijam! Też mi się kawa kojarzy z fajkami, już nie tak bardzo, ale jednak jeszcze. Mama mi każe sprzątać, więc lece ale zajrzę później! Narazie !PAPA
×