Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ma_ja1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ma_ja1

  1. cześć dziewczyny! gratuluje nowym Mamusiom. Witam na forum discovery :) Fajnie wyglada nasza tabelka, już wiecej Mamusiek niż Brzuszków. Ja sie dziś podłamałam czuje, że na wardze zaraz wyskoczy mi opryszczka. Wirusa mam od dawna bo przed ciążą często miewałam opryszczkę na wardze, ale póki co podczas ciąży bez objawów, a teraz kiedy trwa się 39 tydzień musiało sie to świństwo przyplątać. Martwię się, że może to zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was miała opryszczkę na wardze? Mąż pojechał do apteki. A ja później zadzwonie do położnej. Pozdrawiam miłej niedzieli
  2. Martusia powodzenia :) Gratulacje dla Uleczki! U mnie bez zmian, lekarz wczoraj powiedział, że szyjka się skraca, że małe rozwarcie jest i coś powoli się zaczyna, ale ja nic jak na razie nie odczuwam i czekam. Pozdrawiam
  3. Cześć dziewczyny, U mnie oczywiście bez zmian, ale ja jakoś nie szykuje się na poród przed terminem. Myślę że doczekam do 31 sierpnia spokojnie albo jeszcze dłużej, czuje się dobrze. Byłam w poniedziałek na KTG i wszystko wyszło dobrze, tylko synek był mało aktywny, położna powiedziała, że ruchów mało, ale lekarz stwierdził, że jeszcze nie rodzimy i wszystko w porządku. Dziś na 18.00 wizyta zobaczymy co powie. Martusia nie martw się, rozumiem Twoje zdenerwowanie, moja siostra rodziła 9 dni po terminie i naprawdę to była nerwówka, wszyscy do niej ciągle dzwonili czy już, a ona sama tylko się denerwowała. Ale na pewno już niedługo się zacznie, oby tylko maluszek był zdrowy i poród szybki to najważniejsze. Musi byc dobrze :) Martusia trzymaj się. Fajnie, że Ania i Neta sie odezwały, Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrówka dla Kryspinka i Majeczki :) Miłego dnia.
  4. Ale się rozkręciła akcja porodowa na naszym topiku ;) Trzy nowe mamusie :) Gratuluje serdecznie dziewczyny. Napiszcie jak było jak będziecie miały chwilę. Życzę dużo zdrówka dla maluszków, niech spią, jedzą, rosną i będą wielką pociechą dla Was. Ja jutro ide na KTG i zobaczymy co dalej. Na razie bez żadnych objawów więc czekamy cierpliwie. Dobrej nocki pa :)
  5. Koteczek, Majeczka jest słodka, mała pociecha! Jeszcze raz gratuluje Ci takiego skarba.
  6. Uleczko współczuje Ci, nacierpisz się kochana, mam nadzieję, że juz blisko Twojego porodu i że skończą się te wszystkie bóle. Mnie boli brzuch na dole i też budze sie w nocy kiedy przekręcam się z boku na bok o spaniu na plecach nie ma mowy, bo kręgosłup wtedy bardzo boli. Ale daję radę. Lokulek gratulacje serdeczne. Pozdrawiam Wszytskie Mamuśki :)
  7. Cześć dziewczyny, w poniedziałek miałam wizytę u lekarza, dostałam skierowanie na przyszły tydzień (poniedziałek lub wtorek) na KTG, chyba że będzie się coś działo to wczesniej. Na razie póki co nic się nie dzieje, wiec czekam. Następna wizyta 19 sierpnia. Dostałam zwolnienie lekarskie do terminu porodu czyli do 31 sierpnia. Synek zrobił się aktywniejszy, chyba ma już bardzo mało miejsca, bo te ruchy które odczuwam są mocniejsze niż dotychczas. Tez juz chciałabym być po porodzie, póki co uciekłam do rodziców na małe wakacje ;) To czekanie w domu ogladanie rzeczy dla dziecka, tez wprawiają mnie w zniecierpliwienie. Ale już niedługo i tez będziemy tuliły swoje maleństwa. Pozdrawiam Was serdecznie i głowa do góry musi być dobrze :)
  8. właśnie oby się w sierpniu wyrobić;) ja mam 105 centymetrów szczęscia. Bardzo spodobało mi się to określenie. ja mam wizytę w poniedziałek, zobaczymy co lekarz powie.
  9. cześć dziewczyny widze dobre wieści o następnych rozpakowanych mamusiach:) Gratulacje serdeczne Iza, beatkak i Koteczek. My też dziś sie wyjątkowo nic nie chce... Nogi mi strasznie puchną, Asia widzę, że mamy zbliżone terminy porodu, ja mam na 31 wiec trochę później. Jak Ty się czujesz? Bo ja póki co nie odczuwam żadnych objawów porodu (oprócz spuchniętych stóp) więc na pewno dotrwam do terminu albo przenoszę.
  10. Cześć dziewczyny, myslałam, że po weekendzie coś się ruszy, ale wciąż oczekiwania, ja mam termin na 31 sierpnia, wiec jak narazie czekam cierpliwie, nawet jeszcze torby nie spakowałam. Mam zamiar rodzic z mężem i mam nadzieję, że sie tak stanie. Piszecie o swoich zagrożonych ciażach, na pewno kosztowało Was to dużo nerwów, ale najważniejsze jest to, że wszystko dobrze sie skończyło i lada dzień pociechy będą z Wami. Ja ciażę od samego początku znoszę bardzo dobrze, mdłosci miałam tylko przez dwa miesiace i to tylko rano, wiec spokojnie mogłam sobie pracować, nie mam i nie miałam zgagi i mam nadzieję że tak zostanie, tylko teraz jak są te upały puchną mi nogi, ale do przeżycia. Oby poród też był taki udany jak cała ciaża. Wszystkim życzę miłego oczekiwania i szybkich porodów.
  11. Cześć dziewczyny! u mnie też upał straszny, ale też dzis sprzątałam gotowałam i jestem trochę zmęczona ;) Syneczek miał przed chwilą czkawkę, ma ja od czasu do czasu mam tylko nadzieję ze sie wtedy nie męczy :) Tez chcę sobie pofarbować włosy, zmieniałam kolor w 3 miesiacu ciązy i teraz przed porodem też by wypadało po później to raczej nie bedzie kiedy. A tak w ogóle to dzis sobie uswiadomiłam, ze bardzo chciałabym się położyc na brzuchu, brakuje mi takiej pozycji, ale jeszcze miesiac trzeba się poświęcić. miłego wieczorka :)
  12. Czesc dziewczyny! Ania gratuluje serdecznie, synek mały słodziak :). Poród miałaś z przygodami ale najważniejsze, że masz go już za sobą. Wkurzające jest to że człowiek czeka na tę wyjątkową chwilę 9 miesięcy, a potem nie doścyć, że potraktują go z góry to jeszcze ten gronkowiec... Najważniejsze, że Wy jestescie zdrowi i że juz w domku. A jak córcia przyjeła braciszka? Koteczek też trzymam kciuki, żeby poszło szybko i sprawnie. Czekamy na dobre wiadomości od Ciebie. Też bulwersuje mnie sytuacja w naszej słuzbie zdrowia. Pół ciaży chodziałam do lekarza na fundusz, w 21 tygodniu poszłam prywatnie na kontrolę i zostałam juz u prywatnego lekarza. To jest moja pierwsza ciąża i myślałam , że zajmują się mną dobrze a ja niektórych podstawowych badań nie miałam porobionych. Więc szkoda gadać. Płacisz masz opieke, nie płacisz nie masz. Ja kupiłam kosmetyki nivea, tez słyszałam że johnson uczulają. Pozdrawiam :)
  13. Cześć, myślałam, że mam coś nie tak z komputerem, ale widze, że nie tylko u mnie znikneło część wpisów... Neta mała jest sliczniutka, gratuluje jeszcze raz. Dziewczyny mam chyba jakis dołek, bo stałam sie coraz bardziej niecierpliwa i juz chciałabym być po porodzie. Jeszcze wszyscy dookoła pytają kiedy, jak sie czuję itp.... a ja mam termin na 31 sierpnia... A teraz własnie te dni mi się strasznie dłużą, ale jakoś muszę dać radę. Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że szybko nadrobimy barkujące strony.
  14. Neta gratuluje serdecznie, mam nadzieję, że czujesz sie dobrze i że Majka tez ma się dobrze. Myśle, że następną mamusią będzie AniaSuwałki :), chociaż Uleczka nam gdzies dzis zniknęła :) Mam nadzieję, że juz nie cieprisz z pododu tych zebów, bardzo Ci współczuje. Mnie tez brzuch swędzi i mam dwa rozstępy na brzuchu, samruje się intensywnie od początku 6 miesiąca. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
  15. Aniu powodzenia, trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze, trzymaj sie dzielnie i czekamy na wiadomości od Ciebie :) Uleczka też sie uśmiałam z tej grochówki, chociaż przyznam, że narobiłaś mi ochoty mniam. ;) Upał, że ciężko wytrzymać...
  16. Czesć Dziewczyny, Witam nowe osoby na naszym forum :). Rozmawiacie o cieciu cesarskim i porodzie naturalnym, ja wolałabym urodzić naturalnie i lekarz mówi, że najprawdopodobniej tak bedzie. Mały ułozony jest podobnie jak u Szczęsliwej i Uleczki, główka na dole, plecy po prawej stronie brzucha i nogami przy żebrach. Nie wiem ile teraz wazy, w 30 tygodniu ważył 1540, teraz jest 35 tydzień. Wolałabym naturalnie ponieważ mam wrażenie, że szybciej dochodzi się do siebie po takim porodzie i my kobiety jesteśmy już przez naturę przygotowane do porodu więc jakoś musimy dac radę. Moja siostra rodziła naturalnie i bardzo dobrze to wspomina, szybko doszła do siebie i po 2 godzinach juz wstała z łóżka, a moja bratowa 4 lipca miała cesearkę i jej skutki odczuwa do teraz. Rana ją ciągnie, boli ja kręgosłup, synka karmi na leżąco. I generalnie cały czas ktoś musi jej pomagac w opiece nad małym. Ale to jak bedziemy wracały do kondycji po porodzie zależy od naszego orgaznizmu. Każda ciaża jest inna, każdy podód też. pozostaje mieć nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Dziś miałam wizytę, rozwarcia brak, wszystko przebiega prawidłowo, tetno syneczka ok. Trzeba czekać, spokojnie miesiac przede mną. Następna wizyta 10 sierpnia. Czekam wiec, oby było mało upałów, na pewno bedę bardziej cierpliwie czekała ;) Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się.
  17. Cześć dziewczyny:) Aniu to życzę Ci szczesliwego oczekiwania, jeszcze tylko tydzień i wielkie szczescie :) A z tym gronkowcem to rzeczywiscie pech, ale nie martw się na zapas na pewno wszystko będzie dobrze. Neta i Uleczka też juz czekacie, myśle że zaraz zrobi się cisza na naszym forum a potem szczesliwe jak Marzenie napiszecie o wrażeniach z porodu i ze spotkania ze swoimi pociechami :) Marzenie gratulacje!! Ja mam jeszcze na pewno z miesiac przed sobą, wiec czekam cierpliwie. wizytę mam w srodę zobaczymy co lekarz powie. Jak narazie zadnych objaów porodu nie odczuwam, tylko dokucza mi ból pachwin. I jutro ide na badania do laboratorium, mam zrobić oprócz morfologii i moczu jeszcze przeciwciała przeciwko krwinkom czerwonym. Dziwne że lekarz zalecił mi to badanie bo myśle ze ma ono związek z konfliktem serologicznym, a on mi raczej nie grozi bo obydwoje z mężem mamy grupy krwi z czynnikiem Rh + Ale może są treż inne wskazania do tego badania. Wyprawke już skompletowałam :) zabieram sie teraz za porządki w domu, meżulek ma urlop wiec trzeba go wykorzystać trochę. Pozdrawiam Was serdecznie i Wasze brzuszki :)
  18. Cześć dziewczyny! Ja niestety 17 kg na plus, tez czuje się jak słoń, ale mam nadzieję ze po ciązy wróce do swojej wagi :). Koteczek aż cięzko mi uwierzyć w to że przytyłaś tylko 2 kg przez całą ciażę. Jeśli tak to tylko pogratulować. Ja do szpitala dla dziecka muszę miec: rozek, 3 zmiany ubranek, pieluszki tetrowe 4 sztuki, pieluszki, histeczki, krem do pupci. Dziewczyny bierzecie jakieś witaminy, ja na początku brałam elevit później feminatal a teraz już nic nie biore tylko magnez. Lekarz stwierdził, że mam dobre wyniki i juz mi nic nie zalecał, ale moze powinnam. Ja w ostatnim czasie cierpię na bóle pachwin, boli mnie szczególnie prawa pachwina, najgorzej jest jak wstaje z łózka, czasami mam problemy z chodzeniem. Miała któraś takie dolegliwosci? W srodę mam wizytę zobaczymy co gin powie. Pozdrawiam wszystkie mamuski i zyczę miłego wieczorka.
  19. Cześć Mamuśki ;) Ulu bardzo Ci współczuje bólu i cierpienia, które musiałaś znieść podczas zdejmowania szwa, ale masz to już za sobą i każdy dzień przybliża Cię do Maluszka. Pisałaś o tym, że u Ciebie w szpitalu wszystko po porodzie jest zapewnione, podpaski, pieluchy, kosmetyki, ubranka dla dzidzi... Ja zadzwoniłam do położnej i okazuje się, że wszystko muszę mieć swoje. Ubranek trzy zmiany, pieluszki, chusteczki, krem do pupci, dla siebie też wszystko muszę mieć. Będę rodziła w Radomiu. Poród rodzinny kosztuje 300 zł. Oczywiscie położna powiedziała, że rachunek wystawiany jest nie za poród rodzinny tylko za osobną salę o wyższym standardzie. Więc myślę, że to jest takie obchodzenie przepisów szpitale nie wystawiają rachunków za porody rodzinne wprost tylko za podwyższony standard, za ubranie dla osoby towarzyszącej itp. Wiec tak naprawde poród rodzinny jest bezpłatny. Niestety takie są realia. Witam nowe osoby na forum. Ewa podziwiam za odwagę, ja chyba na Twoim miejscu poszłabym już na zwolnienie lekarskie, zamiast czekac na poród i stresować sie w pracy. Ale skoro dobrze się czujesz i masz siłeś pracowac to tylko Ci pozazdrościć ;) Daj znac po usg, mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki i życzę miłego dnia i dobrego samopoczucia.
  20. Witam mamuśki! Dziś mam gorszy dzień bo synek się uaktywnił i strasznie rozpycha się nogami w żebra. Ale byłam dziś na zakupach i kupiłam dla syneczka dwa rożki, pościel, pieluchy tetrowe (myślicie, że 15 mi wystarczy, zaznaczam że nie zamierzam przewijać dziecka w te pieluchy ;)), ubranka na rozmiar 62, chyba nie będą za duże. Przynajmniej mam taka nadzieję. I jeszcze kilka drobiazgów kosmatycznych. Takie zakupy to sama przyjemność :) Neta też jestem ciekawa jak sprawdzają sie te wkładki wykrywające płyn owodniowy, na razie ich nie kupię bo dla mnie to trochę za wcześnie. Dziękuję, że umiesciłaś mnie w tabelce :) Wózka też jeszcze nie mam, upatrzyłam coneco v3 mustang lub treeco. Muszę się wybrać do sklepu i dokładnie je obejżeć.
  21. Cześć dziewczynki, właśnie wróciłam z długiego spaceru ;) Padał dziś u nas deszcz i teraz powietrze jest takie rześkie. Mi tez bardzo brakuje aktywności, jaką miałam zamim poszłam na L4. Ale juz powoli przywykłam do zajmowania sie domem. Jeśli chodzi o mojego mężulka to też mi duzo pomaga, na początku ciaży byłam bardzo wrażliwa na zapachy, bez problemów gotował obiady prawie przez dwa miesiące, więc nie narzekam. Uleczka ogladałam Twoje fotki, gratuluje dzieci, na pewno będą Ci pomagały. Zauwazyłam też ochraniacz na łóżeczku też taki mam zamiar zakupic :) Patrzyłam na wasze terminy porodu wszystkie prawie macie do połowy sierpnia, tylko ja mam 30 sierpnia, więc pewnie rozpakuje się jako ostatnia, ale mam nadzieję, że bedę bogatsza o Wasze doświadczenia z porodami. Dobraj nocy :)
  22. Cześć dziewczyny, u mnie trwa 32 tydzień i jak na razie nie mam żadnych dolegliwości, o których wspominacie, brzuch mnie nie boli, zgagi też na szczęście nie mam. Jeśli chodzi o seks to zdecydowanie jest za rzadko, ale mam ten sam problem co AniaSuwałki, mąż boi się mnie dotykać, obawia się że mi albo dziecku zrobi krzywdę...czasami nawet jak się do niego przytulam to czuje, że wciąga brzuch... Dziś zrobiłam liste zakupów i zamierzam wybrać się po wyprawkę. Chciałam zapytać czy Wy kupujecie lub kupiłyście łóżeczka ze szczebelkami czy turystyczne. Chciałabym poznać Waszą opinię, które jest lepsze. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
  23. Witam, gratuluje swieżo upieczonym mamą, wielkie szczęście dla nich już mają swoje masleństwa prz sobie. Ale my też już coraz bliżej. Neta pytała co będę miała - syneczka, ostatnio 22 czerwca ważył 1550. Ja o swojej wadze lepiej nie wspomnę ;). Od niedawna jestem na zwolnieniu lekarskim i widze że Wy dziewczynki macie już prawie wszystko przygotowane zakupy, torby spakowane. Ja teraz mam duzo czasu wolnego więc też się ostro biorę. Bo ten termin porodu to chyba taki umowny jak widać nigdy nie wiadomo kiedy możemy pojechać do szpitala. Ja dzis jade do teściowej, moja bratowa urodziła 2 lipca synka, termin miała na 15 lipca. w niedzielę przychodzą do domu, więc trzeba małego Dominika przywitać ;). Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
  24. Witam Was dziweczyny, podgladam Was czasami ;) też jestem sierpniówką, przynajmniej mam nadzieję nią być ponieważ termin mam na 31 sierpnia, ale nie wiem jak ja wytrzymam te upały i dlatego mam nadzieję, że wypakuje się wcześniej. Pozdrawiam serdecznie i teraz częściej będę zaglądała. Trzymajcie sie dziewczyny bo widzę ze upały nie tylko mi dokuczają.
×