amorek81

barylko- to chyba byla mowa o dzieciach z nadwaga. dlatego tak wazne jest zeby nasze maluszki nie przekraczaly gornej granicy na siatce centylowej. bo wiadomo ze przy nadwadze jest ryzyko wyst cukrzycy.

kimizi- przejdzie:D zobaczysz zawsze przechodzi:Di idzie potem w niepamiec.bedzie dobrze.

kurde poszlo 2 razy:O aa i oczywscie zaglosowane juz dzis:) myszko- przylaczam sie, filmiki zarabiste:)

kimizi- ehh tez nie lubie takich sytuacji. nieraz mam podobnie z moja srednia siostra, taka wiesz" delikatna" nic powiedziec nie mozesz, bo zaraz wielkie larum. a tak do tego potrafi odwrocic kota ogonem, ze nawet jak jej jest wina i tak wychodzi ze to JA sie czepiam i ze JA jestem najgorsza. ok niech bedzie musze chyba to przezyc, ale przykro tez mi jest ze jej to nic nie wolno powiedziec tylko dmuchac i chuchac a ja musze gryzc sie w jezyk. dla ciebie i juz nie smutaj sie zaraz twoj mezuc wroci.... a ja na mojego nie wiem ile cezkac dzis bede, bo moze znow dzis nadgodziny bedzie robic i byc moze znow do 19 samiutka a

kimizi- ehh tez nie lubie takich sytuacji. nieraz mam podobnie z moja srednia siostra, taka wiesz" delikatna" nic powiedziec nie mozesz, bo zaraz wielkie larum. a tak do tego potrafi odwrocic kota ogonem, ze nawet jak jej jest wina i tak wychodzi ze to JA sie czepiam i ze JA jestem najgorsza. ok niech bedzie musze chyba to przezyc, ale przykro tez mi jest ze jej to nic nie wolno powiedziec tylko dmuchac i chuchac a ja musze gryzc sie w jezyk. dla ciebie i juz nie smutaj sie zaraz twoj mezuc wroci....;)a ja na mojego nie wiem ile cezkac dzis bede, bo moze znow dzis nadgodziny bedzie robic i byc moze znow do 19 samiutka a

a u nas nocka super, maly jak padl wczoraj ok 19 to chyba myslal ze juz noc i jak tylko lekko zaczal sie krecici ok 21.30 lekko go wybudzilam do kapanka i karmienia. i potem grzecznie zasnal sam w lozeczku i spa do 7 rana:D moj kochany Kubulek. a my przed godzinka na spacerek sie wybieralismy, juz bylismy na dworze gdy zerwal sie okropny wiatr i taka mzawka ze musialam zawrocic a teraz pieknie slonko swieci, ale KUBulek zasnal, to pewnie potem jeszcze sprobujemy uderzyc na spacerek;) co do pogody to o niebo lepsza jest niz w polsce, ost niedziele bylo w sloncu ok 18 stopni a tak normlanie ok 15( wiezielismy to wozka termometr Kubusia od kapieli zeby sprawdzic) bylo przecudnie. ale cos sie teraz troche zrypalo z pogoda. ale nie chce narzekac bo jak widze jaka teraz w polsce pogoda to brrr, zerszta jak my bylismy na chrzcianch w polsce tez byla zimnica niezla. a co do kwiatkow to caly rok sa:Dpomimo ze nieraz w nocy byly przymrozki ok minus 6, jest tu klimat cieplejszy niz u nas tylko bardzo ale to bardzo wilgotny. jak moja mama byla z siostra u nas na poczatku lutego i sobie spacerki urzadzalysmy, nie mogla sie nadziwic bo UWAGA: przy niektorych domach kwitly roze:D holly- gdzie ta wiosna kurna jego:O oby sie sprawdzila im prognoza dlugotermionowa ze ma byc 22 stopnie. kimizi- co sie stalo? zes smutna? dla ciebie misty- na pewno soczek nie zaszkodzi w koncu juz nie jest noworodkiem:D a tez slyszalam ze wlasnie dziala u dzieci, kazde dziecko inaczej reagauje, tazke sprobuj. i wiesz jak tak ciebie czytam przypominasz mi mnie jak sie katowalam z tym jedzeniem. prawie nic nie jadlam, i az z niedojedzenia krecilo mi sie nieraz w glowie. a ograniczalam sie takk bo Kubus bardzo meczyl brzuszek, kolki. ale odpukac w nie malowane przeszly te kolki, i teraz jem wszytsko nawet czekolade :D a mi wlosy tez wychodza wiec siegnelam po reszte witamin kt bralam w ciazy Elevit prenatal. ale podobno to normalne po ciazy.

a my jeszcze uzywamy pampersow 3. ale juz kupilam pake huggiesow 4, jak wykonczymy te 3 sprobuje te 4, mam nadzieje ze nie beda za duze.

a co do kolczykow, tez jakbym miala dzieczynke chyba bym poczekala z tym jeszcze, balamym sie mimo wszytsko, ze gdzies zaczepi sie i sobie uszko uszkodzi.

ja tak na szybkiego, bo dzis samiutka od samego rana do teraz. meza jeszcze nie ma, ma nadgodziny, takze jeszcze z 40 minut sobie na niego poczkamy. u nas nocka fajna maly dostal butle ok 20 i spal do 6 rana. dzieki wam dziewczyny za otuche, juz Kubulek dzis (odpukac) w miare ladnie jadl, oby mu sie nie odwidzialo. wybralismy sie dzis na spacerek ale tez zaraz musialam zawracac bo wczorajsza wiosna gdzies sie zawieruszyla, i strasznie zimny wiatr. kimizi- tez mam ten problem jak sie robi duzo cieplej jak ubrac zeby sie nie zgrzal a zeby znow nie zdradzilo nas te zdradliwe powietrze. wczoraj np bylo przepikenie ok 15 stopni, i wiecie co widzialam na placu zabaw na spacerku. kobieta przebierala maluchao k 6 mcy na dworze. zupelnie gole gierki majtaly w wozku:O kurcze nie wyobrazam sobie tak przebierac Kubulka wtakiej temp, bez przesady. ale tu irole tak maja. babeczko- moj Kubus tez nie chce siadac. ale wczoraj wlasnie zrobil taka rzecz jak Twoja dziecinka. mialam go tylem do siebie w pozycji polezacej i on wlasnie zaczal glowke ku przodowi chybotac. chywcilam go za raczki i delikatnie pociagnelam a on, pieknie glowka w lini prostej trzymal jakas minutke:Di tak z 3 razy zrobil:D tez mam nadzieje ze teraz bedzie czesciej sie to dzialo, bo tez sie martwie. a co do kolek ktos pisal to u nas odpukac przeszly. a tez katowalam sie i prawie nic nie jadlam.ale teraz tak rzadko odciagam mleczko ze teraz juz jem wszytsko:D jesli chodzi o kupki u nas sa albo codziennie po jednej albo co 2-3 dni. a kiedys tez prezyl sie i nie umial zrobic mimo ze byly luzne. a teraz jeszcze raz odpukac nie prezy sie jak robi pomimo, ze sa nieraz 3 dniowe. no teraz po tym antybiotyku jest niemrawy ten jego brzuszek ale to mysle przejsciowe bo ta flora jelitowa jest naruszona. kessi- wspolczuje kochana tych przeprowadzek i na dodoatek jeszcze te problemy z wozkiem. ale juz niedlugo z tego co piszesz.....i bedzie oki. buzka dla ciebie. mailam jeszcze cos napisac i zapomnialam .....

w wieczorka:) a my po bardzo dlugim spacerku. dzis pogoda po prostu przecudna, prawdziwa wiosna, oby tak juz zostalo. Kubulek nawet jak wrocilismy po spacerku spal jeszcze z godzinke , i o dziwo jak obudzil sie, zjadl bez jekniecia 230 ml mleczka:D powietrze dobrze mu zrobilo, jejku jak sie ciesze:D barylko- dziekuje za mile slowa w imieniu moim i Kubulka, a co do kg to rzeczywiscie waze tyle ile sprzed ciazy, a zreszta ty tez nie masz na co narzekac:D kiniak- dzieki za odp, no wlasnie Kubus juz skonczyl te antybiotyki w piatek ost raz bral wieczorem, ale juz od polowy jak je bral zaczely sie te prukacze i odbijania. a teraz juz \"po\" doszlo te marudzenie ni z tego ni z owego, te cyrki przy butli, pare lykow i placz...., no i wiesz co spi ost jak suselek. za dnia wiecej mial aktywnosci, a ost wyspi, obudzi sie i znow spiacy. mam nadzieje, ze mu szybko minie ten okres. widac co dzieciaczek to inaczej. kimizi- nawet nie wiesz jak cie rozumiem kobieto. mam na mysli ost twoja sytuacje z perfumami. dzis tez wynikla pewna sprawa u mnie, i ehhhh jestem oczywscie ta najgorsza, przykro mi z tego powodu, ale nawet nie mam sily juz pisac o tym. a teraz smigam bo zaraz bedziemy kapac malego, a jeszcze pranko w pralce sie wypralo musze powiesic.

kimizi- dziekuje:D:D my tez dzis wybieramy sie na spacerek, poki co Kubulek spi, ale potem idziemy bo pieknie swieci slonko. samadama- przypomnialo mi sie jeszcze.... ja daje lacidobaby takze nawet jak cos to powinno pomoc co nie?

aaa i dodalam nowe fotki do galeryjki:D:D zapraszam:D

mea-364, ciepla 107:)) glosy oddane u nas nocka super, Kubulek wstal o 5.30 zjadl 190 ml i teraz obudzil sie o 10 i zjadl tylko 150 ml, kurcze nie wiem co mu sie porobilo z tym jedzeniem. on taki glodomorek a tak cyrkuje:O samadama- eh z tego wynika, ze kazde dziecko inaczej przechodzi leczenie. mam nadzieje, ze Kubulkowi szybko przejdzie i bedzie wszytsko oki. poki co humorek mu dopisywal, tylko jak sie daje butle to marudzi strasznie, ale ilez godzin mozna nie jesc!!! barylko- ja daje aptamil tj odpowiednik bebilonu i tez sie pieni, jak wlewam 210 ml wody to robi sie 230 ml mleka. zazwyczaj tyle wypijal, a teraz doslownie jakis niejadek. boje sie, czy ten antybiotyk czegos mu tam nie naruszyl:(

kiniak- twoja Blaneczka brala antybiotyki. pwoiedz mi czy po antybiotykoterpai tez nie miala apetytu i miala jakies problemy brzuszkowe?? kurde martwie sie:( w ogole wczoraj i dzis jakies chyba koszmary mial, bo dolsownie lkal przez sen, musialm go obudzic zeby go wyrwac z tego koszmaru, bo nie pomagalo glasakanie ani tulenie. a wczoraj jak tak szlochal przez sen to dloswnie po obudzeniu 15 mint dochodzil do siebie, byl tak nieprzytomny i tak plakal zalosnie. nie wiem co mu moglo sie az tak snic zeby tak lkac przez sen?:(

Mea, Ciepla- glosy oddane:) Kasia- Kubulek tez mial raz ciemienuche, u nas sprawdzilo sie oliwienie glowki Nivea oliwka i delikatnie potem palcem skrobalam te luski, i poki co nie ma sladu:D a co wagi Kubulka to rzeczywscie sporo juz wazy, jest co nosic:D apetycik mu dopisuje, tylko dzis jakos nie chce za bardzo nam jesc. w ogole prawie caly czas spi. i co troche mu sie odbija i puszcza bardzo smierdzace prykacze. nie wiem, moze to po tym antybiotyku tak ma problemy z brzuszkiem. i w ogole taki marudny dzis jakis taki. dawalam mu i nadal daje lacidobaby i antybiotyku juz od dzis rana nie dostaje, tazke mam nadzieje ze mu przejdzie. do mam kt dawaly antybiotyk swoim malym, czy tez wasze dzieciaszki po antybiotykoterpai tez byly takie marudne? i bolaly je brzuszki?? kurcze martwie sie:(

to ja tylko sie tez dopisze, juz dzis na nawet na pisane nie ma sil. milych snow:) Nick........data ur. dziecka i waga......waga teraz....rozmiar Misty1981......9.12.2008......3000......5230... .....62(niedlugo 68) meaaa...........1 grudzień ....3730......7300..........68 (niedługo 74) kasia1911......11 grudzien.....3500....7400.........68(niektore62) sylvie5........27grudnia......3700......6800........62(n iektóre 68) Kami_27........5grudnia........3750......7500........68( niedługo 74) Kiniak3032.....4grudzień......3340......6300........68(n iedługo 74) nadziejamyszki..03.12.........3510......5230........62(n iektóre 56 i68 DomiW............21.12..........4470......6750........68 (niektóre 62) Ciepla.............08.12.08......3870.......6,600......6 8(niedlugo74) Babeczka.........07,01,09......3950......6,600......3-6m iesiąc ewach..........2 grudzień......3440......5870.......3-6 msc Kessi_27.......7grudzień.......4240......7300.......74, 3-6m-c(niektóre 6-9m-c) Kimizi .......... 03.12 ......... 3240 ...... ok.6700 ........ 68 Barylkaaa.........21grudzien.......4600......7000....... 3-6m-c Ewcia_82..........8 grudnia.........3670......7200......68 amorek81.........15 listopad........2570......7440......3-6 m-c

barylkoo- ja mam smoczki 2 z aventu i poki co na tych jedziemy. kupilam mu 3 trojprzeplywowe ale krzusi sie jak przez nie pije, jeszcze chyba za maly na nie. kimizi- no to super ze jest wszytsko oki, ja tez kurcze musialabym jakis wymazik sobie zrobic ale tu nie dam rady, b drogo chca za ta przyjemnosc, takze czekam do lata zeby w polsce zrobic. kiniak- ehhh niestety nieraz tak jest kurde ze czlowiek nie moze o nic powiedziec o nic zapytac bo zaraz focha ktos puszcza. kurde przeciez nie chodzi o to zeby sie klocic czy wypominac w koncu twoje dzieciatko i szukalas przyczyny. nic sie nie przejmuj, przejdzie im, i siostra tez sie nie martw skoro z niej taki francuski piesek, przejdzie jej. najwazniejsze ze malutka juz spokojna. oki ja tez zmykam bo mezus lypie na mnie spod oka co tak dlugo dzis na necie jestem. dobranoc i milutkich snow

a u nas Kubulek juz wykapciany jak poszedl w poludnie spac to wstal ok 14.30 zjadl i na spacerku bylismy. i o dziwo co troche otwieral oczka i patrzyl sie na mnie. az mnie zdziwko bralo bo on zawsze spi na spacerku, ale moze to kwestia tego, że już jeździ w spacerówce i sobie na mamusie chce popatrzeć.:) no i jak wrócilismy ze spacerku to znów nie spał, troszkę się pobawiliśmy. o 18 zjadł 130 ml mleczka o na 10 minutek mu się kimnęło i zaczęło się marudzenie w końcu. bo śpiący, więc go do wanienki i teraz mąż go usypia. wiecie jednak przedłużyłam mu ten antybiotyk.niby raczej jest wesoły jest ale dziś raz robił mi płacze przy butli ale podejrzewam,że to moze kupka go cisneła bo zaraz potem ją zrobił. ale parę razy mi dziś zakasłał, i nie wiem też czy to ślinką się zakrzusił czy też jeszcze coś w tym gardziołku jest. lekarka mówiła, że mam go obserwować i jak coś to mogę do 10 dni przedłużyć leczenie. zastanawiam się jak już jutro byłby ok czy mogę dawać np; 8 dni .

kimizi- wiem co czujesz. ja jak mailam 5 lat bylam pogryziona przez psa. i takich duzych obych bardzo sie boje. ale mimo to wlasnie choruje na labrdora bo to b lagodne psy, rodzinne, tresuje sie je nawet dla osob niepelnosprawnych, tazke z natury juz sa lagodne. no ale jakbym miala miec np rotwailera, i nawet mimo, ze mialabym go od malego , chyba na wlasnie podworko bym nie wyszla. te spy mnie przerazaja. dolsownie jak przechodze kolo takiego to czuje wrecz jak zaciska sie jego szczeka na mojej lydce. powodzenia u lekarza.:) a wczoraj mama mi pisala ze przyszly moje wyniki z tarczycy, jak bylam w polsce bylam u mojego endo i badal mnie i pobraal krew. no i wyniki w normie, jezu jak sie ciesze, nie musze brac lekow:D:D a kontrola za 4 mce, akurat jak znow bede w polsce na dlugieeeeeeee, dlugieeee wakacje:D

mea- prosze:) super ten misiek do wygrania no a usmiech Naduni boski:) kimizi- ja marze o psie labradorze no ale poki co marze:) ale jak tylko nasz domek ukonczymy na pewno bede wiercic dziure w brzuchu mezusiowi o psie:)

a widze nie zauwazylam wczesniej tego linka;) glos oddany 301:)

a do marektow chodze z malym, on prawie zawsze spiocha na sacerkach, nieraz wychozimy z domu a on placze i placze.... no bo niedobra mama czapke ubierala..... a tylko poczuje powietrze juz oczka zamyka:) barylko- moj prawie zawsze placze przy herbatkach, nieraz az krzyczy "nieeee" jak mu ja daje. a mam koperkowa, rumiankowa, i ziolowa z hipka wszytskie. moja pediatra z polski mowila ze w ogole te herbatki ziolowe powinno sie dawac jak cos dziecku dolega, zeby nie traktowac tych zilowych herbatek jako napoju ot tak sobie. zeby dawac wode z glukoza. ja tam jednak daje, moj tak rzaddko pije ze nie zaszkodzi mu;) a moze pomoze na kupke bo oczywscie od wczoraj cisza kupkowa.

moj tez tyle co zasnal, troche sie pobawilismy, i wiecie co dzis zrobil?? trzymal grzechotke w raczce i zaczal ja pchac sobie do buzi:D no po prostu nie moge, pierwszy raz tak. juz od dawna pchal sobie ale piastki do buzki no ale grzechotke po raz pierwszy dzis:D:D a ja juz ziemnaczki ugotowane, potem jak maly sie obudzi natrzaskam kotletow , i butla i spacerek:)) bo z oknem pieknie slonko swieci. ciepla- ja bym sie balam tyle litrow dziennie, tez slyszalam ze przewodnienie organizmu jest b ale to b niebezpiecze. takze uwazaj, zdrowie jest jedno. mea- gdzie to sie glosuje tez oddam glosik ale nie wiem gdzie;) a widze ze dzewczyny namietnie sla glosy. nie bylo mnie jakis czas i jestemw tyle:)

u nas nocka super. maly zasnal o 20 a potem kolejne karmionko o 5.30. takze jeszcze widac jest na czasie polskim bo wlasnie w pl wstawal ok 7 rano, a tu godzina jest w tyl. rano juz zjadl ladnie mleczko, mam nadzieje ze kolejne karmionka bede tez tak ladnie przebiegac. bo wczoraj od poludnia taki maruder sie wlaczyl ze szok, i nawet przy butli placz. mam nadzieje ze to byl taki wybryk natury a nie gardziolko, bo tak dzis dostal juz ost dawke antybiotyku, a tak nie wiem co robic. mea- no tak, cali mezczyzni, widza ze jest roznica ale gdzie by tam uzyc mozgownicy. ja ost na mojego m bylam zla, bo jak rozrabial antybiotyk z woda, jest wyraznie napisane na augmentinie ze dodac albo 32 ml wody albo troszke wody dac wymieszac proszek i uzupelnic znow woda do kreski. no a mojemu o jakies 4 ml sie przelalo!!! takze mamy troche rzadszy antybiotyki daje doslownie ciutke wiecej. takze nieraz mozna sie dolsownie zalamac. a i dzieki na namiary na galeryjke;D juz dodalam pare fotek, a jak M zgra mi z chrzcin dodam wiecej:D to to lece bo maly cos sie kreci, biedny musialam go wybudzic o 7 na ten antybiotyk i teraz biedny nie umie zasnac a oczka malusie.

barylko- no widzisz wszytsko jest oki:D strasznie sie ciesze, no to moze moj tez niedlugo tez zacznie podnosic swoj lebyszek.