Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek81

  1. ai jeszcze mam pytanie do was, jak maluchy wasze leza na brzuszku zdarza wam sie ze no podnosza nozki do gory anie glowke?/ bo moj nieraz tak robi.
  2. a moj maly cos od pary dni ma problemy z ta kupka. juz sama nie wiem czy to nie jest od vigantolu(gdzies wytzczytalam ze niektore dzieci nie toleruja go bo jest na oleju) co prawda ja daje go tylko po jednej kropelce co drugi dzien, ale moze?? prezy sie, robi sie czerwony i nic.... zero kupki najwyzej takie pryk. jak mu podam plantex to cos go rusza i leci kupka. juz sama nie wiem od czego to, moze te sztuczne mleko?? a mielone wtedy leciutko tylko podsmazylam reszta byla uduszona takze nie wiem sama. moj maly jakos nie specjlanie patrzy w karuzele, ale strasznie uwielbia sluchac z niej melodyjki, w ogole uspokaja sie bardzo jak mu spiewa albo jak slucha muzyki.maly muzyk nam rosnie:)) co do czuwania to roznie u nas jest, np wczoraj przespal mi prawie caly dzien, a wybudzil sie ok 18. a dzis ok 11 juz nie spal do 14 a teraz zasnal w foteliku, nie mam odwagi go ruszac bo zaraz pewnie bedzie placz. w ogole tez zauwazylam ze chyab go rozpuscilismy bo jak nie spi nie moge kompeltnie nic zrobic w domu a juz kolo siebie to w ogole. caly czas albo by na cycku wisial choc wisial juz na nim przed chwila, albo zeby go na rekach trzymac. mea- podziwiam tej wytrwalosci, mi jej brak, jakmusze po raz setny podchdzic do lozeczka i wciskac smoczek w pewnym momecnie sie poddaje i maly laduje u nas w lozku.
  3. a u nas nocka taka sobie byla. maly cos wieczorem nie umial zrobic kupki. prezyl sie, robil sie czerowny jak burak i cisnal i cisnal a tu nic. i wlansie uswiadomilam sobie ze juz tak ma od 2 dni z ta kupka, dzis zreszta tez. cisnie i cisnie i biedny sie meczy. wzielismy wiec go i zaczelism robic nozkami rowerek i jakos poszla kupka, jedna, druga i sie maluch uspokoil. ale dzis znow to samo, robilam z nim ten rowerek jedna kupka poszla ale taka malutenka i widze ze nadal go meczy ale juz nie umial do kocna zrobic.a kupka jak juz pojdzie to jest lekkiej konsttytencji. napiszczie mi blagam jak mu mam pomoc?/ niby nie jem nic takiego, co by moglo az tak sprawiac mu probelm.zjadlam wczoraj mielone, pyrki i marchewke. teraz go uspialam bo biedny plakal tym , ze polozylam go na moj brzuch jego brzuszkiem, i zsnal i widac bylo ze ulge mu to sprawilo. juz sama nie wiem, a moze to od vigantol bo jest na oleju robiony? bo w sumie od tego czasu jak mu zaczelam podawac jakos te kupki sie zaczely. co do mezykow:))) moj strasznie duzo mi pomaga, zawsze wstaje ze mna w nocy zeby malego przewinac i nakarmic, odbeknac:))gdyby nie on, nie wiem jakby dawala rade. a moj maz tez pracuje o 6 wstaje do pracy a mimo to chetnie mi pomaga pomimo zmeczenia. strasznie go kocham i w ogole ne wyobrazam sobie bez niego zycia:)) jak jeszcze w szpitalu bylam tez siedzial ze mna do 2 nocy ni i potem pojechal do domciu troszke sie wyspac.strasznie kochany jest. gonia- ja odciagam pokarm ale od razu maly je zjada z butli. kiniak- kamien z serca. to dobrze ze maz jest po twojej stronie i tak trzymac:))
  4. kimizi- moj maly tez sie prezy i robi sie az purpurowy na buzce, niby nie placze przy tym, ale ma wrazenie ze ciezko mu kupke sie robi. a co do seksiku tez bysmy juz chcieli,ale nie ukrwyam ze okropnie sie boje, i jakos nam nie wychodzi bo wiecznie albo maly placze wieczorem i lulam go przy cycu albo zasypiamy ze zmeczenia;)ale na sama mysl az boli mnie tam.
  5. kimizi- ja mam laktator reczny aventu. jestem z niego zadowolona. sciaga mi ladnie pokarm, na poczatku az mleczo sika. po jakims czasie jak widze ze przestaje sikac na moment go od piersi odstawiam i znow przyciskam i znow leci sik:)) w spzitalu jak lezalam uzywalam medeli elektrycznego jest supe na pewno lepszy od aventu ale bardzo drogi. no i wiadomo eletr sie nie narobie a tu w recznym nieraz reka mi wysiada, ale ogolnie jestem zadowolona. a mleko nie wpada mi pod oslonke, takze nie wiem co u ciebie moze sie z nim dziac. kiniak- bieda jestes z ta tesciowa, w ogole jak to sie stalo ze ona az tak ingeruje w wasze zycie ze musisz jezdzic wozkiem jakim ona sama ubzdurala.i jeszcze w dodatku jakims przepotopowym. a moze idzie jakos wplynac na meza twego zeby barrdziej stal po twojej stronie a nie po \" mamusi\" .? w koncu to wasze dziecko i wasze zycie.moze jakby on stal za toba murem, tez moze inaczej ta sytuacja z tesciowa bylaby inna. nie zrozum mnie bron boze zle, bo nie jestem w towjej sytuacji i latwo pewnie mi sie mowi. gonia- podziwam cie napradwe kobieto, wielki szacuneczek. jak ty to robisz dwojka dzieci, studia. ja nie wiem gdzie rece wlozyc, a mam do pomocy meza i siostre. a i tak nawet nie mam kiedy zeby kolo siebie zrobic, jakos sie oporzadzic, paznokcie i te sprawy. a na meza twego to jakiegos bata posle.zeby rozumu nabral i docenil jaka ma super zonke i dzieciaczki. naparwde szkoda slow na niektorych facetow, rece opadaja.
  6. kimzi i goniu ja tez rznie mam ten pokarm, neiraz sciagam na strzala nawet 125 ml a nieraz ledwo ledwo 60 ml udaje sie. i ja dzis mialam podobnie jak wy. maly possal mi piers ok 20 minut ost raz o 12 i tez myslalam ze zaraz sie obudzi bo co to dla niego a on do teraz spi, a jeszcze miedzy czasie byslismy na spacerze i byl ubierany i rozbierany a on nic.
  7. kimizi- wielkie dzieki za ten link:))pocieszylas mnie nie pwoiem, ze to dobra jest temp:)))wlasnie nieraz maly ma 37 nieraz te 37,4 nieraz 36,9 takze zmienia sie. rzeczywscie patrzylam w necie i pisza, ze male dzieci maja troszke wyzsza temo i ze to norma. mea- rozumiem cie doskonale z tym karmieniem. ja tez sobie zalozylam ze bede bardzo sie cieszyc jak uda mi sie karmic do 3 mca. a jak dluzej tez bede sie cieszyc ale jak sie nie uda nie chce sobie robic wyrzutow. gonia-, mea. kimizi- moj maly wlasnie mial jak piszecie, identycznie. wiecznie wisial na cycku nieraz w nicy od 24 do 6 rana. zasypalam z nim trzymajac go na rekach a wszelkie proby odlozenia do lozeczka konczyly sie placzem i szukaniem cycka ze glodny. bralam go wiec a on lapczywie zaczynal pic by po paru minutach zasnac znow. wiec ja go budze a to laskocze w pietke, a to ruszam piersia a to po policzku smyram, nieraz pare lykow wezmie i znow kimka. wspominam ten okres naprawde zle, nic z tych cudownych opowiesci jakie to wspaniale uczucie karmic. skoro pol nocy to meczarnia dla malego i dla nas. i dlatego m.in zaczelam sciagac pokarm. z butelki wiem ile zje, wiem ile mam mleka i zje szybcije i idzie spac. choc powiem wam ze wczoraj nie wiem o co mu chodzilo. zjadl mojego mleka 100 ml i 50 ml sztucznego a on nadal glodny. juz sama nie wiem czy on by tak jadl w nieskonczonosc, czy trzeba dziecku ograniczyc zeby brzuszek nie rozbolal. juz sami nie wiedzielismy czy jeszcze nie dorabaic mleka ale wydawalo nam sie to duzo 150 ml na raz. i wyobrazice sobie ze po tym przystawilam go do piersi a on znow je, takiego lakomczucha mamy. aa i wiecie co ost maly zrobil mi zielona kupke, nie wiem czy sie tym marwtic czy nie. potem zrobil znow zolta, i znow zielona a teraz ost jest znow zolciutka ladna. nie wiem czy to nie od tego mleka sztucznego, z tym, ze te mleko dostawal nawet w szpitalu jak byl na wczesniaczym jeszzcze przez sonde mu podawali jak ja mialam zaledwie pare kropel mleka. potem w domu jak dokarmialismy tez kupki byly ok, teraz cos sie pospuly.
  8. kimizi- wielkie dzieki:)) juz sama nie wiedzialam czy to dobra czy nie. wczoraj wieczorem tez mial wlasnie tyle a potem w nocy jak mierzylismy byla juz 36,8 a wtedy wlasnie spal. a jak wyszla ta 37,4 dzis to wlasnie ssal moja piers. a jeszcze mam pytanko gdzie mierzylas temp?? bo ja pod paszka i mierzylam zwyklym rteciowym. moglaybys mi podac co macie za termomter jakiej firmy moze tez bym sobie taki sprytny z kolorami kupila?i nim tez sie mierzy pod paszka??
  9. Dziewczyny mam do Was prośbę, możecie powiedzieć mi jaką temperaturę maja Wasze maleństwa. Przed chwilą mierzyłam Małemu i ma 37,4, nie wiem czy się martwić.
  10. gonia- ja stad wiem, ze mam malo mleka( choc roznie to u mnie bywa, bo nieraz na strzala odciagam 120 ml a nieraz ledwo 60 ml), bo jak odciagam pokarm to widze ze jest malo. przekonalaimsy sie wlasnie jak jednego wieczoru maly wisial mi na piersi bardzo dlugo i mowie do meza ze sprobuje odciagnac z tej nieruszonej piersi mleko i dac mu przez butelke, bo juz nie dawalam rady go trzymac a wszlekie proby odlozenia do lozeczka konczyly sie placzem. no i po odciagnieciu z tej nieruszonej piersi bylo jakos 40 ml- czy 60 juz nie pamietam. i maly wypil to z butelki doslownie duszkiem( a przy piersi zasypial i nie dojadl), no i po wypiciu tej 60 nadal glodny, a ja susza juz w piersiach wiec zrobilsmy mu sztuczne 90 ml i wszysciutko wypil a potem grzecznie poszedl spac. tak wiec teraz jak za dlugo wisi na piersi robimy butle, a w nocy tez wychodza jakos 2 butle sztuczne. a dzis zorbilusmy malemu marimerem i \"katarkiem\" i tylko 2 male babolki wylecialy. takze chyba to jednak jest sapka. ale maly dzis bardzoooo spokojny az za bardzo. przy piersi pojadl przez 15 minut i spi, az sie balam zeby mi sie nie odwodnil, odciagnelam pokarm i dalismy mu butla no to jakos wypil:)) aaa w ogole jakos mial problem zrobic kupke, a jak ja zrobilw nocy to byla wielka zielona a potem kolejna jak zrobil to byla mala zolta i jakas taka \" stala\" nie rzadka. az mi cos nie pasuje. moze to wina tego ze przedwczoraj zjadlam duzo zupy marchwianki. I Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku aby byl lepszy niz ten co odszedl:)))
  11. mea- a ty nie karmisz juz piersia?? ja karmie ale niestety mam za malo tego mojego glupiego mleka i musze dokarmiac w nocy sztucznym. tak ze 2 butle w nocy ida sztuczne.
  12. mea- teraz doczytala ze 30 40 ml lacznie pije tych herbatek, ale ze mnie gapa.musze polatac tu w takim razie i posuzkac w jakims polskim sklepie tej herbatki koperkowej.
  13. mea- dzieki za odp. a ile ml na jednego strzala robisz tej herbatki?? wiesz mi lekarz nic nie mowil kurcze o tym dopajaniu ale w niedziele teraz mamy wizyte i go spytam o to, co on sobie mysli>
  14. julinko- jak probowalismy wczoraj odciagac ta frida to nic nam nie furgotalo wlasnie,dziwne to. juz nie wiem czy nie wyprobwoac " katarku" jest od 1 m-ca zycia, takze mysle ze mozna go juz uzyc. Kubusiowi leci teraz 7 tydzien, tyle ze byl wczesniakiem ale to chyba nie ma znaczenia jesli chodzi o uzycie tego katarku????jak myslisz?? a Kubus tak jak mowie zakaszlal dzis z -3-4 razy ale sama nie wiem czy to byl kaszel czy zachlysniecie. zreszta nieraz jak zaczyna plakac to tez robi takie" eh eh" jakby kaslal a to zapowiedz placzu, i te jedne zakaslanie tez bylo na poacztku placzu.
  15. julinko- kaszlal np przez sen?? ja w ogole jak karmie malego z piersi nasluchiwalam czy bedzie charczal albo cos. i niby je normalnie, ale nieraz mu cos wlasnie zacharczy.juz chyba glupieje.
  16. mea- ja malemu zazwyczaj w nocy daje jedna lub dwie butle sztuczngeo mleka, czyli co mam go dopajac jakas woda czy cos?? jesli tak to ile tej wody mam mu dawac i co ile/??
  17. julinko- caly czasc trapi mnie czy to katar czy tez sapka. przepraszam ze tak ci glowe zawracam ale jak Jas kaszlal to czesto i duzo?? bo dzis moj maly 4 razy zakaszlal ale w sumie nie wiem czy to byl kaszel jako kaszel czy tez wina ze sie zachlysywtal slina. bo az mu lecialo boczkiem ta slina. co do katarku nadal mu cos tam chrapie, wczoraj dalismy mu po kropelce soli fizjlogicznej i probowalismy ta frida ale nic nie chce leciec. juz sama nie wiem, a dzis zagladam mu do dziurek i ma czysto. moze uzyc marimer i jesli tak ile minut po zakropieniu marimerem moge zaczac odciagac?
  18. a po co dajecie ten cebion multi??
  19. patinko- a czym odciagalas te glutki??i ten katerek u twojej malej widzialas w nosku??
  20. goniu- wielkie dzieki za odp. ach te mamy wiecznie sie czyms zadreczaja. moze rzezcywscie to ta sapka, jak czytalam co to jest ta sapka, to pisza, ze \" wydzielina polaczona z resztkami pokarmu i lzy\", ze trzeba nawilzac pomieszczenia i nosek, chodzic na spacerki i nie przegrzewac. z nawilzaniem pomieszczen to u nas na pwno wilgoci nie brakuje, bo nawet po nocy woda na oknach stoi. gorzej z tym przegrzewaniem, wiecznie moj maz gani mnie za to, ze za goraco a mi jest zwyczjanie zimno i boje sie zeby maly nie zmarzl i tak wiecznie nie umiemy z ta temp utrafic zeby bylo dobrze. dzis sprobuje mu zrobic tym marimer i odciagnac moze tym \"katarkiem\" bo ta\" frida\" nam cos nie idzie. myslcicie ze mozna juz ten \"katarek\" uzyc??? goniu- a mialas racje z ta przepuklina pepkowa, lekarz mowil ze nasz maly ma ja, ale taka malusia, ze sama wejdzie. ale kolorem pepuszka mamy sie nie przejmowac w zadnym razie. ania-k23 ja nie wiem ile cm ma ciemiaszko naszego malego, ale lekarz kazal dawac vigantol co drugi dzien po jednej kropelce. a widze ze twoj maly tez ma jakies glutki ehhhh kimizi- to rzezcywscie moze byc wina nabialu. choc powiem ci ze moj maly tez wiecznie sie prezy, robi sie czerwony ale kupki ciska luzne takze sama nie wiem o co chodzi.
  21. gonia- ufff czylie widac wtedy ze gile leca. bo wystarszylam sie po tym co kimizi wlasnie mi napisala ze charczala jej malutka i ze to katarek. a moj Kubus wlasnie tak robi, i wlasnie mam wrazenie ze cos neiraz siedzi miedzy gardziolkiem a noskiem. jak pytalam kiedys lekarza o to, mowil ze to sapka dziecieca. i po tym zakropilam malemu sola fizjlogiczna nosek i codziennie spacerki i minelo to na jakies 2 tyg, a teraz znow slysze znow te same odglosy, ale sie wystraszylam ze to moze ten katarek. ale skoro katarek widac to jestem spokojniesza bo nic nie widze w jego dziurkach nieraz jakies male babolki. aha a jak zakropilam ta sola i probowalam frida cokolowiek odciagnac nic nie lecialo, albo nie umiemy tego obslugiwac albo rzezcywscie jest czysciutko.
  22. gonia- my kapiemy ok 20. nieraz po karmieniu a nieraz przed to zalezy jak bardzo glodny jest. bo jak bardzoooo glodny a wczesniej nie nakarmie go to potem placze podczas mycia jakby go ze skory obdzierano. kasia19- ja juz klade malego na brzuszek. ale moj widze jest starszy od twojego. a od kiedy mozna klasc nie wiem dolkadnie, ale jak Kubus lezal na wczesniaczym to polozne juz tam widzialam kladly maluszki na brzuszek nawet takie bardzo wczesne wczesniaczki.
  23. julinko- jak ty rozpoznalas u swego ze ma katar? bylo go widac golym okiem w dziurkach??
  24. kimizi- a jak zagladalas do noska malej bylo cos widac?? bo ja zajrzalam mojemu i ma sucho, nieraz jakis babolek widze ale tak widze ze ma tam czysto. jak twoja ma ten katarek widac cos golym okiem jak tam zagladasz jej?? a jaki syropek dajesz?
  25. kimizi- no to teraz mnie wystarszylas bo moj maly nieraz tez tak zacharczy, nie wiem czy gardziolkiem czy noskiem. ale widze tak to, ze jak spi to normalnie oddycha przez nosek nie przez usta.ale teraz sie martwrie bo nieraz mu cos charczy.myslisz ze to wlasnie ten katarek?
×