

amorek81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amorek81
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na poczatku dla Zuzi sto lat i duzo, duzo zdrowia i radosci kazdego dnia Kubun nadal ma brzydki kaszel, ale plus jedynie taki, ze przekonal sie do tego syropu wykrztusnego. daje mu lyzeczke miarke i sam trzyma a ja nalewam,za to ja wczoraj cos zle sie czulam, doslownie tak duszno jakos i ciezko na tych oskrzelach...:( dzis o niebo lepiej:) za oknem bylo paskudnie ale teraz slonko wyszlo. ja chce wiosneeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Mamuniu-zdrowka dla Was u nas juz od jakiegos czasu te kaszki na drugie sniadanie tylko wylewalam, nie chcial jesc Kubus. za to w zamian potrafi wciagnac na drugie sniadanie 2 duze kanapki np: dzis wszamal z bialym serem i szczypiorkiem;) mleko z kaszka pije rano jak wstanie i na noc. wlasnie.... pija jeszcze wasze maluchy z butelki?? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu- pisalas o czyt ksiazek po ang. ja choruje na czytnik ksiazek. moja siostra rok temu dostala od meza no i ja zachorowalam na to. ma super funkcje. czytajac ksiazke mozesz sobie podkreslac dane wyrazy i za posrednictwem internetu na dole tlumaczy dane slowa w czasie czytania. takei cos zdalo by mi sie m.in wlasnie do nauki jezyka. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i my po wizycie:D Kubus czyste oskrzela, ma tylko brac w ciagu dnia syrop wykrzusny a na noc claritine.ale strasznie sie ciesze.:D na mnie juz nie miala lekarka czasu zeby mnie sprawdzic ale kit z tym, najwazniejsze ze Kubunia sprawdzona:D ulga jak nie wiem. teraz tylko pozbyc sie tego kaszlu.... Asik- tez jak Mea pomyslalam sobie o slomce. moze tym by sie skusil Krzysiu albo w butelce z tym dziobkiem , moze inna forma podania by bardziej mu podpasowala. a soczkow, bobo frutow tez nie chce? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia- slodkich snow oby jutrzejszy dzien byl spokojnieszy. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
znalazlam jakas niepelna tabelke ale wkleje cari80................Wojtuś........................... . ....18 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Izu22.................Kubuś............................. .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009 -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kubus dzis wymyslil sobie nowa zabawe, skoki przez przeszkody... zwijal dywan, ze taki garb sie robil i doslownie jak w skokach przez plotki:) ale sie ciesze z dzisiejszych postepow picia lekow, i ze jutro Kubus bedzie sprawdzony jak nalezy:) az mi lepiej na sercu... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- super wigilia tyle ludzi, musialo byc naprawde wesolo:D a Dunia ma cudne dlugie wloski:) pewnie Nadia miala radoche z tego osiolka:) mocno on podskakuje? Barylko- wygladalas przeslicznie.:) a Natalka cudne ma te loczki:) ( zawsze chcialam miec loki to pewnie cecha tych co maja proste;) ) i ja tam nie wiem o jakich realiach piszesz:) a Krakow uwielbiam... mam sentyment... jak bylam w ciazy to pojechalsmy na pare dni z moja mama, siostrami i szwagierka do Krakowa, bylo super. ten klimat, kafejki ahhhhh rozmarzylam sie. Mamuniu- i Ty mi powiesz, ze po raz pierwszy tort robilas?? nic tylko slinka leci. a Ty jak "siostra swoich dzieci" :D Gumiago- ale z Anulki modnisia:D oj bedzie podbierac Ci z kosmetyczki;) fotka z tortem super od razu widac, ze pycha:D Izu- Mikolaj bombowy... nie bal sie Kubus? slicznie wygladalas a Kubus ma takie wesole figielki w oczach. a tort po prostu rewelacja:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ide do albumiku bo wieki nie bylam...:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w ogole musze pochwalic Kubunke... teraz wieczorem szykujemy sie dac mu antybiotyk, czyt; ja trzymam maz podaje... i maz na probe zeby Kubus sprobowal,i tu ZONK Kubun wyjal smoczka i dobrowolnie:D wypil kapke na poczatek i z powrotem myk smoka do buzi. ale mowimy wyjmij smoczka do konca wypijesz lekarstwo i tatus wlaczy bajeczke.... no wypil bez mrugniecia,:D normalnie az nie moglam ze szczescia, ze wypil tak.. a dzis po obiedzie tez przynosze mu lyzeczke do lekow na ten syrop wykrztusny i kieliszek taki z dozownikiem. nalalam mu w kieliszek a Kubus oczywscie, ze sam. no i wypil z tego kielonka, ciutka gdzies tam poleciala ale pokazuje mi, zebym na ta lyzeczke nalalala, to dolalam ta ciutke i ... wypil:D doslownie taka szczesliwa bylam :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i nie odpuscilam.... nie dawalo mi to spokoju i maz zadzwonil i tlumaczy, ze bez sensu jest kontrola za tydzien a jak sie okaze, ze jeszzcze cos siedzi w oskrzelach to co na nowo antybiotyk? jak mozna konynuowac i wiadomo lepsze leczenie jednym ciagiem... no i jakos znalazlo sie miejsce dla Kubunia:) maz musi sie wczesniej jutro zwolnic. ale ulzylo mi ze Kubunia bedzie osuchana jak nalezy.... uffff Mamotomka- naparwde ciezkie chwile za wami. beidny Tomus tak go dopadlo. nie wiedzialam, ze przy ospie mozna miec tak wysoka temp:O biednusi... a na szpital rece mi opadly, jak mozna nie przyjac tak chorego dziecka pod swe skrzydla, az strach chorowac... ale na szczescie to juz wszytsko za wami, wracajcie szybko do siebie. Izu- bylas u lekarza z zoladkiem? a z tymi lodami to z moim mezem byscie sie dobrali;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu- ja wiem... ale jakis wew glos mi mowi sluchajac Kubusia, ze dobrze by bylo jakby pobral jeszcze troche antybiotyk. a ze rzadko kaszle w porownaniu ze mna, to tak w zasadzie mial caly czas tyle, ze ten kaszel jest brzydki, taki stlamszony jakby wew. moze rzadziej niz ja kaszle bo nie zawsze wychodzi mu to picie na odkrztuszenie syropu i wew to ma jeszcze:( co to za kontrol tydzien "po".... ? ja chce do Pl do lekarza -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chyba mi nerwy wysaidaja siedze i rycze... dodzwonilam sie w koncu. i lekarka pwoiedziala, ze skoro Kubus mniej kaszle ze dawac tylko wykrztusny syrop bez przedluzania antybiotyku. ale ja mowie, ze Kubus malo kaszle ale ma ten kaszel okropny jakby taki stlumiony jeszcze w srodku i boje sie, ze bedzie nie zaleczony do konca. a na kontrol nas dopeiro byla w stanie zapisac na nast czwartek czyli co jak sie okaze za tydzien ze jeszcze cos mu w oskrzlach siedzi to na nowo antybiotyk? jak moznaby teraz sprawdzic i w razie czego kontynuowac. nie wiem co robic.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzis maz juz do pracy szedl:( i mielismy dylemat...bo zawsze dawalismy Kubusiowi antybiotyk o 9 i co 12 godzin, ale nie ma bata musi byc nas dwoch zeby dac. no i bylismy zmuszeni przestawic mu podanie go o 1,5 godziny wprzod na 7.30. i teraz mam kaca czy dobrze zrobislismy:( ale chyba lepiej troche przesunac niz jakby mial mi nie wypic...ehhh dzwonilam do lekarki w zwiazku co dalej bo kaszel jeszcze Kubus ma i czy przedluzac branie czy nie, zapomnialm o siebie spytac... teraz probuje sie dodzwonic ma mi da odpwoiedz i nikt nie odebira. Mamotomka- widzialam fotki na nk. matko ale wysypalo biednego Tomusia:( jak daliscie rade z tym swedzeniem bo az nie moge sobie tego wyobrazic patrzac na mnogosc tej wysypki. a Tomeczek sliczne ma te loczki, bedzie lamal damskie serca:) i jak poszukiwanie niani? Mea- a kij im .... widac nie ma co sie za bardzo wychylac bo i tak nie docenia a ty zdrowie stracisz. kuruj sie kochana. byliscie juz na kontroli z Dunia? ja wlasnie jak juz bedziemy po chcialabym isc na kontrol zeby osluchala nas lekarka czy na pewno wszytsko zeszlo z oskrzeli ale jak sobie pomysle o tych chorych w poczekalni a srednio godzine trzeba tam wysiedziec to nachodza mnie watpliwoasci co robic:O Kessi- ja tez mialam takie dylematy... z Pl okulistka moja byla za cc tu nie chcieli mi zrobic, ze wiecej powiklan itd. w koncu trafilam na takiego irlandczyka podczas wizyty w szpitalu kt mi wpisal w karte, ze jesli porod bedzie po 37 tyg to cc jak wczesniej to w zaleznosci od tego jak sytuacja bedzie sie rozwiajala. porod mialam latwy za to dlugo dochodzilam do siebie, ale mimo powiem Ci, ze ciesze sie, ze rodzilam sn bo z drugiej strony cykalam sie komplikacji po cc ale tez balam sie o oczy i tak mialam sprzeczne uczucia, bo tylez lekarzy sie wysluchalam, ze juz zglupialam co jest lepsze. Samodamo- tak sobie myslalam ost o Tobie... sporo tego sie nazbieralo:( ale mocno trzymam kciuki zeby jak najszybciej wszyscy doszli do siebie, duzo duzo zdrowka dla calej Waszej rodzinki Holly- bidulko, jak przeczytalam o tej boreliiozie az rece mi opadly. :( co lekarze mowia o leczeniu jej? mam nadzieje, ze jak wezmiesz leki na to , to i te bole kregoslupa pojda w niepamiec. zdrowka dla Ciebie Mamuniu- trzymam kciuki zeby spotkanie wypalilo. rozumiem cie jak spragniona jestes takich spotkan z przyjaciolka. ehh jak Wiki? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu- sto lat dla naszej Zosi, duzo, duzo zdrowka, radosci co niemiara i wszytskiego co najlepsze no i w Nowym Roku wszytskoego co najlepsze, aby ten rok byl lepszy niz ten za nami i zdrowko dopiywalo. dzikeuje wam, kochane jestescie u nas tak sobie... Kubus juz nie goraczkuje ufff na szczescie ale kaszel ma okropny. na sile dajemy mu syrop wykrztusny, na sile antybiotyk a mnie serce sie kraje (Mea jak ja Cie rozumiem). tyle, ze nie wypluwa go i to juz mnie uszczesliwa.ale mimo tego paskudnego kaszlu Kubunia juz chce sie bawic, dzis nawet z mezem pilke kopali:) ale ten kaszel mnie przeraza.slychac jak gleboko on siedzi:( w czwartek niby konczymy antybiotyk ale cos tego nie czuje:( ja bylam jeszcze w piatek u tego u lekarza z soba i zapaelnie oskrzeli. w sylwester poszlismy spac cos kolo 22, nie mielismy sily czekac do 24. za to weekend przelezalam plackiem. dolwownie machanie lyzka sprawialo mi taki wysilek jakbym nie wiem co robila. strasznie szybko sie mecze. dziz za to obudzilam sie z takimi zawrotami glowy, ze myslalam, ze glowa gdzies mi leci... dobrze, ze maz w domu jeszcze jutro. nie wiem jakbym dala rade gdyby nie on. moj maz po raz pierwszy w zyciu ugotowal rosol, pyszny wyszedl:) Izu- daj znac co u lekarza, bo faktycznie dlugo te bole Cie mecza:( Mea- ciesze sie bardzoooo, bardzooooo, ze Nadii juz jest lepiej. okropne uczucie patrzec jak dziecko sie meczy i cierpi.i fala za ten Klacid... nam Kubus go wypluwal i doslownie scieral z jezyka. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
my sylwka tez w domu a ost wlasnie rozmawialismy, ze sobie zrobimy wspolnego sylwka wlasnie z sasiadami z dolu co maja malego O. i kolezanka co maja mala H. ..... a tu wszyscy leza ..... wiecie co... Mea ja to jak TY .... chora i leglo nam na piersiach i juz czarne mysli, ze swinska grypa i ze tyle ludzi umarlo z powodu niewydolnosci oddechowej:( oczywscie zaraz zrobil mi pranie mozgu.... ale ja panikara, ale co ja moge jak widze wszsytskie te objawy u nas:( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- pisz i pisz i wcale nie zanudzasz... wiecie co, jestem przerazona. ta kolezanka z dolu co ma malego O. dzis byla u lekarza i ze osluchowo czysta itd a ona nie umie oddcyhac temp caly czas rosnie i nie umie jej zbic. teraz dzwonilam do niej jak sie czuje a ona ze wlasnie wrocila z pogotowia i powiedzieli ze ciezka postac grypy:( udalo nam sie dac ten augmentin. przez sen kapalismy mu do ust i Kubus zlizywal go ale w pewnym momencie przebudzil sie i krolikiem sie zaslanial, my mu krolika bierzemy a on buch na brzuch. wzielam go na rece, oczywscie lament, i trzymalam a maz ze strzykawki podawal, ciutka gdzies poleciala, ale ufff duzo poszlo. o tyle dobrze, ze jest slodki ten augmentin i nie trze jezyka... wiecie co on teraz robi, za kazdym razem jak bierze smoczka to go przeciera reka czy przypadkiem nie jest od czegos:O ma taka traume po tym klacidzie. trudno bedziemy na sile lac w niego:((( ale mi zle, a jeszcze w klatce piersiowej mi tak okrutnie ciezko, byle do jutra rana... przepraszam ze wam tak smece.... kolega wlasnie podrzucil nam grzejnik:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barylko- no kolega ma nam pozyczyc piecyk olejowy.ale dziekuje ci. no wlasnie Kubus uwielbial nurofen na sam widok juz szykowal sie do wypicia jego a teraz nie ma sily. dobrze, ze ta goraczka teraz tryzma w granicach 37. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barylko- ja mu ten Klacid potem za zgoda lekarki dodawalam do bobo frutow, ale co z tego jak zeby zabic ten grzki smak naparwde trzeba dac sporo soku i w rezultacie wypijal niecala porcje.. albo syt z rana daje mu ten sok z Klacidem i caly czas zachecam zeby wypil soczek ale mu sie pic nie chcialo i ani lyka nie wzial. co to za branie antybiotyku jak raz wypije polowe innym razem nie. najlpeiej by bylo jakby na strzala wypil te 2,5 ml i final.ale nie wypije na raz bo to gorzkie strasznie a rozrobione to efekt jak wyzej. teraz mamy ten nowy antybiotyk o dobrym smaku ale doslownie histeria jak widzi ze sie idzie do niego z lekarswtem. mam dola jak nie wiem... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i do pieca nie przyszedl dzis mechanik i my bez grzania:O doslownie pochlastac sie mozna...... kolega ma nam podrzucic grzejnik olejowy dzisiaj. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
juz mi rece opadaja:( po ciezkich probach udalo sie dodzwonic mezowi do lekarki, niestety nie dala rady mnie dzis nigdzie wcisnac dopeiro jutro na 10. ma tyle nadprogramowych pacjentow. zmienila Kubusiowi antybiotyk na augmentin sto razy lepszy w smaku. ale..... on juz nic nie chce mi pic nawet ukochanego nurofenu, tak zrazil sie tym Klacidem, ze teraz nic nie chce. dosliwnie histeria, albo kladzie sie na brzuch, rekami zasloni buzie i koniec. ja nie wiem co to bedzie... w nocy przez sen sprobuemy strzykawka mu podac a jak nie to tylko sila zostaje, bo inaczej czekaja nas zastryzki. mnie strasznie cos siedzi na oskerzlach... wiecie co, ja nie wiem co to za wirus ale sasidaka z dolu ta co ma malego O. tez od wczoraj ma to samo. tyle, ze ona doslownie "walczy" o kazdy oddech, nie umie oddychac. ja nie wiem co tu sie dzieje????? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziekuje wam bardzo kochane dzis po 14 maz bedzie probowal mi zalawtic wizyte u tej lekarki. mam wrazenie ze juz mi poszlo na oskrzela. i musze sie jej doradzic bo Kubus nie chce mi pic tego antybiotyku i co tu robic? martwie sie strasznie....:( ale strrasznie duzo ludzi choruje wokol i ma te same objawy, wysoka goraczka, kaszel. niektorym mija juz po 3 dniu. jakies wirusisko. kolezanka ma znajoma i jej coreczka tez to ma ale doslownie mdlala juz od tej goraczki i sa w szpitalu. no masa tych przypadkow z tymi samymi objawami.... az boje sie to napisac..... moze to swinska grypa?:( zdrowka dla wszytskick naszych kochanych chorobek i Asik dla Ciebie tez. i dzieki za info z tymo fotkami. no i Holly gapa ze mnie, ale przez ta chorobe ....STO lat dla Przemusia, moc zdrowka, zeby kupki wychodzily latwo i moc radosci. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jestem kochane ale ledwo zywa:(tez sie zarazilam:( nie jestem na biezaco ale wlecialam zeby wam tylko napisac ze jakos dajemy rade ale jest naparwde ciezko:( wtedy w poniedzialek co pisalam ze temp ciut spadla, jakis czas potem w nocy znow wzroslo do 39,8 za to rano znow bylo 40,1, gdzie rano poiwnna byc nizsza a tu taka wysoka.:( nic nie dzialalo na Kubulka nurofen a paractemol to juz w ogole. maz pojechal do polskiej lekarki to bylo wczoraj, w ogole nie szlo sie dodzwonic do niej tyle telefonow miala i uprosic zeby nas przyjela. przyjmowala tylko nagle przypadki. maz mowi, ze dziecko caly czas praktycznie ma te 40 stopni i nie chce nic spadac , pic tez nie chce i uff zgodzila sie nas przyjac. pojechalismy i wyczekalismy sie za wszytskei czasy tyle chorych maluchow. tak szkoda mi bylo Kbusia bo gdy tylko lekarka zblizyla sie do niego on obydwiema raczkami buzke zaslonil i ze " nie" juz wiedzial, ze bedzie mu zagaldac do gardla. ale wytlumaczylam ze pani doktor chce zobaczyc jakie ma ladne zabki i z podkowka taka ale dal soie w koncu zajrzec. no i ta lekarka od razu ze gardlo czerwone, migdali rozpulchnione ( dzien wczesniej na emergency irlandznka lekarka twierdzila ze wszytsko jest ok:O ) i ze slyszy jakies pojedyncze furgtanie jak przy poczatku zapalenia oskrzeli. od razu dala antybiotyk ( na emergency kazala tylko zbijac temp i nie dala sie przekonac ze dziecko ma straszny kaszel, u nich goraczka ponad 40 stopni i kaszel to NIC!!!!!! pikus- bez komentarza).... teraz jest tylko ten problem, ze nie bardzo chce pic Kubus ten antybiotyk. juz kombinujemy na 1000 sposobow. w efekcie teraz Kubus nie chce pic swojego ulubionego nurofenu a uwliebial go, na sam widok wyciagal smoczka i czekal az mu sie da. boje sie, zeby bardziej mu sie rozwinelo. ale na szczescie temp dzis wieczorem mial juz 37,3 jupiiii:) za to ja tez sie zarazilam. mam 38,5. straszny kaszel, identyczny jak Kubus ze mam wrazenie, ze pluca mi wyszarpie i taki bol gardla jakby mi ktos skore tam zdarl. :( do tego lupanie w kosciach i dreszcze. wode na szczescie nam wlaczyli, nie wiem na jak dlugo bo juz raz mielismy i potem znow nie bylo, jakies obejscie zrobili ale poki co jest, takze chociaz to. bo za to znowu nam sie zepsul gaz i nie mamy ogzrewania mowie Wam mam dosc, my chorzy a grzania nie ma. wszytsko pod gorke wiecie co, najgorsza rzecz to ta niemoc jaka mnie ogarnela patrzac jak dziecko cierpi. przeciez jak Kubun mial te ponad 40 stopni to doslownie nieprzytomny. i ta bezsilonosc ze daje sie leki a stopnie nie chca leciec w dol a temp tak niebeziecznie wysoka i tak blisko gornej granicy.dobrze ze moj maz jest tak opanowany. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
39,2 spadlo, boze,niech juz tylko spada bo oszaleje chyba dziekuje Wam kochane, ide czuwac -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia- a jak stopy ma zimne? tez mozna taki oklad? jak go dzis w nocy wziela goraczka to mial raczki gorace az mnie parzyly nie wiem czemu teraz raptem ma zimne a temp wysoka...czolo i kark gorace -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wlasnie zrobilismy ta kapiel. o 2 stopnie nizsza niz temp ciala bo mial juz 40,6 teraz jest 40,1, my nigdy nie dawalismy w czopkach i nie wiem jak zareaguje, o 20.25 naszego czasu dostal nurfoen i juz sama nie wiem co teraz dac w nast koljenosci, paractemol czy nurfoen. lekarka mowila, zeby naprzemiennie, ale poki co nie ma poprawy po nurofenie a zawsze na niego lepeij dzialal i nie wiem czy nie nie dac jednak nurofenu. ile taka kapiel ma trwac?