Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek81

  1. Mea, Kimizi- dziekuje wam. pod pacha nie da sobie zmierzyc, nawet oklad nam zrzuca i ciezko go utrzymac na czolku, pic nie chce, jestem przerazona
  2. a czy jak mierze w uchu eletronicznym to tez sie odejmuje, ??? maz wlasnie trzyma oklad na czole.
  3. dziewczyny napiszciejak szybko zbic wysoka goraczke?? wlasnie wrocilismy od lekarza kazala dawac tylko przeciwgoraczkowe , ostrazem dalam nurofen niecale godzine temu a na termometrze 40,2 Myszka chyba kiedys pisala jak zwlaczyc goraczke
  4. my nadal bez wody:O wlaczyli nam wode rano w wigilie i ja juz cala happy ze wszytsko sobie spokojnie porobie, w pierwszy dzien swiat tez byla woda, za to od drugiego dnia swiat znow nie ma:O rano w ten drugi dzien swiat zjezdzamy winda na dol na parking a tam wody do polowy kół samochodow..... masakra mowie wam.teraz parkujemy na ulicy i wody nie:O nawet nie ma jak pozmywac, juz nie mowie jak ugotowac?no bo nie ma juz w czym.....doslownie jak w sredniowczu. w wigilie bylismy u znajomych, kolega przebral sie za mikolaja;) Kubus dostal te klocki mega bloks 200 szt takze teraz moze rozbudowywac swoja farme:) autka obowiazkowo, mi mikolaj przynisol prostownice-lokownice a mezowi sweterek:) nie robilismy sobie duzych prezentow bo chcemy teraz na poswiatecztnych wyprzedazach kupic jakiego nowego laptopa bo ten to staruszek. w pierwszy dzien swiat przyszli znajomi z mala H, w drugi przyszli sasiedzi z dolu z malym O. i znajomi u kt na wigili bylismy. za to dzis spalam tylko 3 godziny. w nocy obudzilam sie bo Kubus cos niespokojnie spal, przerzucal sie, wstalam sprawdzic i doslownie parzyl mnie taka goraczke mial a nie dal sobie sprawdzic temp pod paszka. dalismy nurofen.obudzilismy nasza zabke i mowie chodz tatus da lekarstwo, grzecznie usiadl wypil, moje malutkie. a po 4 wstawalam bo od 5 wyprzedaze w Nexcie i z kolezanka sie umowilsmy. a tam szal doslownie. wrocilam to jeszcze Kubun spal, jak wstal zaczal mi cos nie ladnie kaszlec:( no i teraz maz pojechal kupic termometr do ucha zeby jakos zmierzyc ta temp, bo pod paszke nie da sobie wlozyc a ten do ucha 2 sekundy i jest wynik. ehhh
  5. Spokoju i radości, tylko miłych gości! Smacznej Wigilii i całusów moc - w tę najpiękniejszą w roku noc! Szczęścia kilogramów, ze śniegu bałwanów! Życzliwych ludzi wokół, żadnej łezki w oku, Przyjaciół jakich mało. Przez życie idźcie śmiało! Niech miłość bez ustanku Was dotyka. A w Nowym roku szczęście spotyka! Dziekuje Wam kochane, ze jestescie:D
  6. no i nie mamy wody:o pekla rura i nie sa pewni czy w ogole do jutra to naprawia, a w piatek wigilia a pon i wt tutaj tez jest wolne. jak nie naprawia jutro to swieta bez wody, no nie wyobrazam sobie. -4 a tutaj doslownie jak kleska zywiolowa, rury pekaja, jak oni to musza plytko klasc?? brak mi slow, juz takiego nerwa dzisiaj mialam. maz wlasnie pojechal do tesci kupic zapas mineralnej ale jak zmywac, myc sie? ehhh Asik- widac i ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz. przypomnialas mi z tymi fotkami ze mam zaczeta segregacje na te do wywolania, a wywoluje je i segreguje od narodzin Kubunka. to chyba nie tylko domena dziadkow ze chca na papierze zdjecia;) bo ja tez bardzlo lubie usiasc sobie i wlasnie albumy przegladac, co na papierze to na papierze a tak nie wiadomo czy cos z dyskiem czy plytka sie nic nie stanie po latach. ile dawalas za odbitke w empiku? moze tam sa wysle? Izu- wiem o jakim zestawie do lodow mowisz:) zarabisty jest. ale Was rozlozylo, dbajcie o siebie.
  7. Sto lat dla Pascala i Kubusia, moc zdrowka, pomyslow tysiace i moc radosci kazdego dnia u nas slonko za oknem, tazke w domu tak goraco ze musialam wylaczyc ogrzewanie ale za oknem -4. Kubun wstanie i jedziemy do miasta. zmykam troche ogarnac:)
  8. mialo byc..."bo tak to sobie moge mowic zeby cos powtorzyl po mnie, nie ma na zawolanie" bo mowic ooo to mowi gadulka moja po swojemu:) Mea- nie znam sie na wynikach, ale slyszalam, ze u dzieci moga wlasnie wyjsc, wyniki nieraz poza lub zanizone ale sa Ok, takze na pewno wszytsko jest dobrze i mozesz spac spokojnie:) bardzo sie ciesze:D
  9. a ulubione slowko to " nie";) hehehe Gumiago- tort pierwsza klasa:D az slinka leci na jego widok. a Anulka slicznie taka mala modnisia w tej sukience:D
  10. przede wszytskim Barylko - sto lat dla Natalki, zdrowka, zeby usmiech nigdy nie znikal z jej twarzy i moc radosci kazdego dnia ale pekam.... najadlam sie bigosu i przejadlam sie... dzis tez sami, maz do pozna w pracy, ciekawe o kt wyjdzie w wigilie bo do teraz jeszcze nie wiedza, taki sajgon w pracy maja. Pia- moja siostra bardzooo teskni, sęk w tym, ze jest teraz w Japonii i ta tesknota jest jeszcze bardziej spotegowana. i tylko kombinuje jak przyrzadzic te 12 potraw z tamtejszego jedzenia. ja tez czekam az kubus rozkreci mi sie z mowieniem:) bo odnosze wrazenie, ze rok temu mowil wiecej niz teraz. choc dzis z moja mama na skypie liczyli kolka od autka i powtarzal po mojej mamie jeden to bylo eden, dwa- dwa, 3- tsi, 4 - cos miedzy tsi a nie wiem co;) ale akurat mial mega ochote na powtarzanie bo tak to sobie moge mowic zeby cos powiedzial...
  11. Myszko- wspolczuje zepsutego pieca:O oby jak najszybciej zamontowali ten nowy. bardzo lubie czytac jak piszesz o dziewczynkach. ja tez jeszcze nie mam nic porobione. jutro chce porobic uszek i pasztecikow i pomrozic. chodza za mna tez sledzie pod pierzynka zeby zrobic:)
  12. ten Emil mial czerwona czapeczke a na koncu mial dzwoneczek:)
  13. Mea- nie, nie to nie byl Emil z drewutni. hehehe tez szukalam w google, chodzi mi po glowie "dzikie labedzie"
  14. Mea - ja pamietam ta bajke. przez nia rower po mnie przejechal. do dzis pameitam miala jakies gora 5 lat, tato wolal mnie przez okno ze wlasnie ta bajka sie zaczyna i bieglam i taki chlopak najechal na mnie rowerem po glowie mi przejechal:O i mama musiala mi wszystkie sweterki pruc i na guziki robic bo tak glowe mialam obolala. ale bajke do dzis wspominam z sentymentem:D
  15. Pia- pozdrow meza a ten egzamin to moge juz jezdzic autem ale musze na szybe nakleic "L" i w ciagu 2 lat musze zdac praktyczny:D takze ten wlasciwy jeszcze przede mna. ale strasznie sie ciesze, bo teraz z Kubusiem bedziemy mogli sobie wszedzie smignac autem:D
  16. no i najserdeczniejsze zyczenia dla Wojtusia i Anulki
  17. nawypisywalam sie kartek swiatecznych i popijam winko:) komu?? Kessi- jak po kiermaszu?
  18. dziekuje wam kochane ale dzis dzionek mi mignal jak z bicza. maz do poludnia w pracy. potem jechalismy do mojej kuzynki do innego miasta zawiesc jej leki i obiad bo rozlozyla sie taka chora a nie ma nikogusko. takze wyladowaismy wieczorem w domu. tyle co maz ustawil choinke :D Izu- my tez mamy kolorowa choinke. tez mi podobaja sie jednokolorowe ale takie kolorowe tez bardzo lubie tez maja wiele uroku:D a mialam tylko zlote bombki ale jak poszlismy do sklepu nie umialam sie zdecydowac kt wybrac i w sumie bralam te kt mi sie podobaly i tez mamy tym sposobem kolorowa, nawet swiatelka wzielismy kolorowe:) te kolorowe choinki przypominaja mi dziecinstwo:) jutro musze kupic papier i klej i mam zamiar z Kubusiem robic lancuch na pewno bedzie mial frajde:D
  19. Kimizi- super, ze wyjazd taki udany. i ufff dobrze, ze nic Ci sie nie stalo, teraz tak niebezpiecznie na drogach. hehehe a to ci Lenka zalapuje slowka:P nic zmykam do kapieli sie rozgrzac, moze dojde so siebie, maz jakies winko kupil i jakis film sobie zapodamy. buziole i pchly na noc:D
  20. Barylko, Misty- jeszcze sobie odbijecie na koncercie:)
  21. :D dzieki Wam kochane za kciukasy:D zdalam, zdalam, zdalaaaam:D hehehe 40 na 40, zero bledu:D a dodatkowo stresowalam sie zebysmy bez problemu wyjechali rano z tego parkingu bo taka slizgawica. wyjechalismy wiec juz o 8.30 i dobrze, ze tak wczesnie bo na drodze masakra lod. maz z Kubusiem odprowadzili mnie na testy i poszli pochodzic po sklepach. czasu bylo a bylo. zdazylam nawet raz jeszcze przejrzec wszytskie pytania czy ok jeszcze zostal mi w zapasie:) no i moge juz kochane jezdzic tralalala:D ale najpierw poczekam az snieg zejdzie i lod;O potem z mezem spotkalismy sie w miescie i maz kupil Kubciowi zarabiste w H&M rekawiczki takie na snieg tylko hmmmm... gdyby nie kolor..... bo sa fioletowe. a okazalo sie ze wyejchalismy z domu bez zadnych a taka lodowa na dworze, ze Kubus az zaczynal plakalc ze go bola raczki z zimna no to maz wjechal do sklepu i kupil. beda dla siostrzyczki:P potem zakupy i do domu. tak mnie glowa rozbolala, ze musialam sie polozyc. a na 16 mialam opieke nad malym O. i musialam isc na dol. i wrocilam przed 21. maz z Kubusiem wybyli jeszcze potem raz do centrum po choinke:D jeszcze mamy nie ubrana, bo musze jutro skombinowac jakies wiadro/doniczke ale tak pieknie mi juz pachnie w domu:D tazke dzionek udany ale jakas wykonczona jestem, ale tak pozytywnie:) Mamuniu- hehehe a wiesz, ze ja tez nie zlicze ile razy juz przeczytalam sage o ludziach lodu.moge do niej wracac po raz enty i enty i zawsze tak samo mnie wciaga i wzrusza. wygrala cos Wiki wczoraj na losowaniu? Kessi- trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzionek:) Ewcia- gratulacje:) czyli Eryczek bedzie mial braciszka, mysleliscie juz nad imieniem?
  22. a ja zjadlam... Mea:P swojska kielbache:D ale pojadlabym sobie tego klopsa, takiej ochoty narobilas:) my na sylwestra poki co zadnych planow, ciezko gdzies wyjsc tym bardziej, ze nie mamy z kim Kubunka zostawic.
×