

amorek81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amorek81
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szkoda, ze jeszcze ten chlopczyk w wieku Kubusia nie mieszka tutaj bo wiekowo super sie zgrywali w zabawie ale i tak bardzo sie ciesze, ze jest mala H. i maly O.:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa juz wiem.. Mamuniu- dzieki za cynk z tym filmem :) maz twierdzi, ze go ogladalismy a ja ze nie;)... ponoc gdzies mamy go na dysku. moze sam maz ogladal, w kazdym razie na pewno go obejrze bo glowe daje, ze go nie widzialam a bardzo lubie filmy z Willem:) Barylko??????? Kimizi?????? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja sacze sobie winko i podgryzam pistacjami. mniam uwielbiam:) komu polac?;) bylismy dzis u kolegi na dole , za miesiac bedzie mial roczek a smiga juz na dwoch po wszystkich pokojach:) Kubus potrzebowal chwilki zeby sie oswoic ale potem przyszedl jeszcze jeden kolega w jego wieku to juz mu bylo " dusza graj":D wiekowo tamten tylko o miesiac starszy ale super sie zgrywali wlasnie w zabawie:D tym sposobem Kubus dzis nic nie spal po poludniu takze 6 po poludniu i juz do kapania szedl. ale super bylo:) nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze Kubus bedzie mial towarzystwo. ta sasiadka tez szczesliwa, bo do tej pory nikogo tu nie miala i jej synek tez nie mial z kim sie bawic a dzieci potrzebuja dzieci. i teraz jest "nasza" trojka:) Mea- ja tez nieraz ogladam te smutne filmiki:(ale musze sobie zabronic bo potem ma dola jak stad do honolulu. :( nie potrafie odpowiedziec sobie na pytanie" dlaczego" ? strasznie to niesprawiedliwe. co do jedzenia wieczornego to u nas zawsze standardowo butla z kaszka:) hehehe zawsze maz po kapieli przynosi Kubusia sadza na tapczan, Kubus kocem zakrywa sobie nozki i czeka na swoja ukochana butle. a rano: jak tylko wstanie to tez butla, potem na drugie albo musli, albo jogurt z chrupkami, albo kanapka z szynka, serem zoltym, twarogiem , parowka, jajecznica itd to juz roznie wyglada II sniadane, obiad, potem jakies owocki, deserek, no i kolacyja. Kubus tez je dorosle jedzonko to co my, no chyba ze cos jest napawrde ciezkie, pikatne i nie nadaje sie dla malucha to wtedy ma cos innego. a schabowe ooo tez uwielbia:D w ogole mam miesozerne dziecko. jak na obiad jest miesko z czyms tam ,to najpierw wybiera miesko z obadu potem je reszte:) no uwielbia no i pyrki tez tak:) zrobilam te kotlety z soczewicy na jutro pycha wyszly. aaa ten pzrepis w rekawie z piekarnika to zapomnialam ale tam jeszcze wrzucam jakiegos fileta z indyka albo kurczaka no pyszka . mam jeszcze jeden fajny pzrepis znalazlam w necie na pasztet z soczewicy i cukini, chce zrobic ktoregos dnia.soczewica ma duzo zelaza niech je:) Pasztet z cukini i soczewicy czerwonej -2 cukinie dość spore ale tez nie giganty -filizanka soczewicy -3,4 zeby czosnku -sol,pieprz papryka -łyzeczka koncentratu pomidorowego Cukinie dusimy na oleju az zrobi sie szklista.Soczewice rozgotowujemy na papkę,dodajemy do ,zduszonej cukinii,dajemy czosnek,doprawiamy sola ,pieprzem,dajemy koncentrat.Wszystko miksujemy na gładką mase.Zapiekam w foremce ok 30 min z wierzchem posypanym sezamem. Kessi- dzieki za przepis na te ciacha musze tez wyprowboac brzmi pysznie. Babeczko- Czarus jest nie podrobienia:D dobrze, ze to "tylko" czerwone gardziolka nic wiecej. W. Kasiu- jej juz na finishu jestes, ale zlecialo. wierze, ze Ci jest ciezko mimo, ze to "tylko" 11 kg naprawde tylko ,choc pewnie inaczej sie czujesz. jescze cos mialam ale skleroza oczywscie... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- te kotleciki ja bede robic z czerwonej soczewicy bo delikatniejsza:) jej musze zmykac bo jeszcze musze pieluche zmienic lobuzowi do potem kobitki -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia- choc z drugiej strony wiem, ze kazde dziecko pewnie bez wzgl na wiek przezywa rozstanie z rodzicem i pojscie do zlobka/przedszkola i dla nich to rewolucja i po prostu trzeba to przejsc i nie ma tak naprawde "lepszej pory" . buziole dla Was Asik- ja w ciazy z Kubusiem bylam tak notorycznie zmeczona i spiaca, bylo to nie do opanowania, potem jakos po 3 mcu przeszlo:) Kessi- pycha te ciacha musialy byc a dzieciaki widac mialy frajde na calego. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamotomka- czy Ty nie masz dzis przypadkiem urodzin?? jesli tak to : sto lat, zero trosk, radosci co nie miara i spelnienia wszytskich Twoich pragnien dzis byla koleznka z ta mala coreczka i wiecie co, nie wiem jak sie zachowywac.moze mi cos doradzicie kochane. nie chce wyjsc na jakas przewrazaliwiona mamuske i nie wiem czy dobrze bede zrozumiana. chodzi o to, ze nie wiem jak mam sie zachowywac w sytuacji jak ktos zwraca uwage Kubusiowi w sytuacjach gdy o nic nie robi. np: Kubus idzie sobie i przechodzi kolo tej malej raczkujacej a slyszy od mojej koleznaki "Kubusiu uwazaj na H" , Kubus schodzi z tapczanu i slyszy po raz enty " Kubusiu uwazaj na H" i tak w kolko a dodam, ze on nic nie robi tej malej, nie bije, nie wyrywa zabawek itd. ja wiem, ze koleznka boi sie bo H. jest mniejsza itd ale w efekcie Kubus nie chcial sie z nia bawic na podlodze tylko wszedl mi na kolana i ze mna siedzial na fotelu.czul sie niepewnie. sama nie wiem jak mam w takich sytuacjach reagowac bo przeciez on nic nie robil zlego a caly czas slyszal "uwazaj i uwazaj" a mi glupio cos powiedziec, bo nie chce wyjsc na jakas przewrazliwona mamuske co to synkowi jej nie mozna nic powiedziec. ale tez jakis niesmak potem czulam, ze wzgl na Kubusia nie fair bylam bo jako matka powinnam cos powiedziec przeciez, zeby i on czul sie bezpiecznie. jezuuu nie wiem czy mnie rozumiecie.chce zeby czul sie pewnie i wyrosl na pewnego siebie faceta.nie wiem czy dobrze to wszytsko ujelam... Holly- bidulko tyle Cie w twych bolach. tak tylko sobie mysle, skoro nieraz ludzie jezdza do Palucha nawet nascie razy i postawil ich na nogi to moze jednak jest jakas nadzieja dla Ciebie. tak bardzo bym chciala zebys pozbyla sie tego bolu i tak sobie sama tlumacze, ze moze jednak musisz wiecej tych zabiegow u niego miec? jej juz sama nie wiem. a jak Przemus udalo Ci sie na te badanie zapisac? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Samodamo- udanej imprezki i pochwal sie fryzurka:) Babeczko, Pia- zdrowka dla dzieciaczkow niech te katary juz przejda w niepamiec -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i ja macham. Kubus nie dospal dzis cos i od 9 zasypia. w koncu wyciagnalleam go z lozeczka, zjadl 2 bycze parowki, namietanie otwieral mi lodowke i bawil sie swiatelkiem w niej i w nosie mial moje " nie wolno" :O potem na balkonie pojezdzil autkami i znow zrobilam przymiarke do spania i poki co ... cisza:) a ja pranko poprane, obiad gotowy , dzis kasza z sosem pieczarkowym( a zjadlabym sobie sosu z prawdziwych grzybkow):) Mamuniu;) i brokulami. a mi smutno jakos. siostra dzis wylatywala z G. do japonii na pol roku. nie wiem kiedy bede sie z nia widziec nast razem:( bo nast razem my w Pl bedziemy w listopadzie to ich jeszcze nie bedzie a potem nie wiem kiedy my znow polecimy do Pl. ehh Szarotko- bardzo mi przykro przez co ost musieliscie przejsc, ale dobrze, ze juz po najgorszym i teraz tylko musi juz byc juz lepiej. zdrowia dla taty. i nie moge jak ten czas leci juz jestes na finiszu i mala chwilka i Wasza kruszynka bedzie z wami na swiecie:) super, takie przygotowywanie tych ubranek itd ahhhh cos ost ckni mi sie;) Babeczko- heheheh az sobie Ciebie wyobrazilam jak zacierasz zebami po patelni :) pocieszna Zuzia z tym autkiem, nie da sobie krzywdy zrobic:) az zobaczylam mojego Kubusia z tym kwikiem i smiechem. hehe wczoraj poszlismy wieczorem do tesco tu do nas i po centrum jezdzila taka ciuchcia z 3 wagonikami.i wlasnie kwiki na cala hale i Kubus z wozka wychodzi ze chce, no to weszlam z nim do tej ciuchci, radosc co nie miara.najgorsze bylo jak ciuchcia skoczyla swoja rundke, podkowka takaaa i ze chce jeszcze. musialam tlumaczyc, ze inne dzieci czekaja teraz w kolejce itd. a co do Dzordzow.... hmmmm... to chyba cecha typowa meska "a gdzie jest";) choc ja na swojego mezyka nie moge narzekac naparwde, bo i zrobi przy Kubusiu, i przewinie, wykapie, odkurzy, pomyje podlogi, wyszoruje wanne, ogolnie nie lubi bajzlu tak jak Mei maz i sprzata i pucuje itd ale tez czesto stoi przed otwrata szafka i " kochanie a gdzie jest... to i to"? a stoi na wierzchu albo wystraczy troche pogmerac w szafce zeby znalezc;) Kessi- u nas to roznie z pogoda. wczoraj np; w kartke, raz slonce a raz zacinajacy deszcz ale za to dzis upal od rana,::D wlasnie mam balkon na osciez bo nie idzie w domu wytrzymac. jestem pewna ze ta pogoda sie poprawi:) zazwyczaj jesien jest tutaj ladna dopeiro potem zaczyna sie... strasznie bym chciala zeby wypalilo nasze spotkanie no:D my zastaniwamy sie teraz z mezem nad kupnem jakiegos auta, moze dzieki temu zrobilabym sobie tutaj te prawko ale tak jeszcze nie wiemy na stowe bo nie wiemy jak z kasa a wiadomo, ze auto zawsze troche ciagnie. z drugiej strony dobrze by bylo wykorzystac ze tu latwiej i taniej zrobic te prawko a w dzisiejszych czasach ciezko bez niego. ale z innej strony tak po cichu powiem Wam, ze troche boje sie robic. boje sie, ze cos sie stanie i to o czym pisalas kiedys nie daj boze tfu tfu.... i co wtedy z Kubusiem moze niepotrzebnie kusic los? ale ja glupia jestem wiem, ze nawet w domu dachowka moze mi spasc na glowe, ale takie glupie mysli chodza mi glowie. no ale wracajac do sedna, jakbysmy zdecydowali sie w koncu na kupno tego auta moze i my zrobilibysmy sobie wyceiczke w Wasze strony:D Pia- musisz z bratem pogadac tak na spokojnie. mu jest teraz jak sama piszesz jak "na wakacjach" i jest mu jak mu u pana boga za piecem. ale jak nie porozmawiasz z nim to kiedys odwroci sie to przeciwko Tobie i bedziesz ta najgorsza. nie mozna milczec i tolerowac pewnych rzeczy przez ktore sami sie dusimy. brat musi wiedziec, ze znalazl bezpieczna przystan u Was i zawsze moze liczyc na Wasza pomoc( pomoc a nie wyreczanie we wszystkim) ale jest doroslym, dojrzalym mezczyzna i sam musi zadbac o siebie.trzymam kciuki za Ciebie ale wiem, ze kto jak kto ale Ty na pewno rozegrasz to madrze i taktowanie:D Izu- a moze w takim razie jakis inny kurd latwiejszy jesli chodzi o termonologie ale zawsze to podszkolilas by jezyk? Mamuniu- zartujesz z tym 2 kg grzybem? Ty to masz farta w tych lumpkach:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko- no wlasnie jak juz kiedys bylam na targu w Pl bylam zaskoczona cenami targowymi, nieraz nawet wyzsze niz w sklepach. Izu- podziwiam Cie naprawde. kurs, praca nocna,dziecko, kiedy Ty bedziesz spac? z drugiej strony bylaby to furtka do tego zeby zmienic prace na lepsza. ja tez musiaabym wziasc za ten swoj ang. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
popijam sobie herbatke, przylaczy sie ktos?:) Kubus zasypia, wstal dzis o 8 :D szok. zazwyczaj wstaje razem jak maz do pracy. niespodzianka udala sie, dzieki Ciepla za ten przepis przepyszny rano zaspiewalam "sto lat" i te ciacho do tego a maz zdziwiowny byl myslal ,ze to jutro te urodziny ale szczesliwy:P a potem dzwonil z pracy, ze sobie na 2 sniadanie zjadl ciasta i ze takie pycha:D a ja w przyszlym tyg w jeden dzien bede miala na pare godzin maluszka rocznego pod opieka. ciesze sie, ale wiecie co mam stresa juz teraz. Babeczko- dzielny Czarus zuch chlopak zreszta jak jego mamusia:) Mamotomka- ciesze sie, ze Tomus juz dobrze i chorbka przeszla i tez zuch chlopak w zlobku daje super rade:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co tu tak cichoo?? nam fajnie dzionek minal. do poludnia pieklismy z Kubusiem placek od Ciepla:)takiej ochoty narobilyscie wszytskie tymi wypiekami;) Kubus mial swoja miske z maka, plastikowy kubek i lyzke i w efekcie cala kuchnia w mace ale za to placek w spokoju moglam zrobic i do tego obiad:) placek schowany przed mezem, mam nadzieje, ze nie znajdzie:P bo to na jutro rano, maz ma urodziny jutro:) potem robilismy laurke dla meza farbkami. upackane wszytko ale laurka jest:D a ode mnie zegarek mezus dostanie ten stary mu sie zepsul, takze bedzie sie cieszyl:) na spacerze dzis nie bylismy, wieje, co troche pada i lepiej zebysmy wydobrzeli. maz wlasnie czyta bajke na dobranoc, Kubus juz padniety i chodzil i pokladal mi sie z krolikiem. Mea, Mamolka- pocieszylyscie mnie z tym cieplym jedzeniem:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asik- :D no czulam,czulam to:D gratulacje kochana, ahhh kolejna fasoleczka w drodze :D i jakiego trafa mieliscie w takim momencie:) super, ze tak wszytsko Wam sie ulozylo:) Mea- no taka reklame walnelas, ze doslownie napalilam sie na takie wakacje, juz po samych fotkach jak ogladalam nabralam checi zeby kiedys zwiedzic Slowenie ale teraz to juz mus;) nie chca Cie gdzies do reklamy? Mamuniu- slicznie Zosi w tej nowej fryzurce, super Ci poszlo, zebys widziala moje dzielo na Kubusiowych wloskach:O zapraszam Cie do mnie:D sliczna z Zosi dziewczyneczka:) a ze zdrowkiem dziekuje Ci za troske u Kubusia nieraz troche zbierze mu sie katarku ale poza tym juz wsio dobrze a u mmnie z nosa zeszlo mi nizej i strasznie boli mnie w klatce piersiiwej zeszlo mi nizej to chorobsko strasznie drapie mnie tam i jakbym ogien miala. ehhh nasmarowalam sie wickiem, lyknelam vit c i popilam moim czosneczkiem;) wampiry nie maja szans:P co do pomagania naszych dzieci, u nas tez maz odkurza kubus tez w tym czasie musi trzymac rure, maz bierze za mopa to Kubus juz przy nim i tez chce mopa, widzi ze wyciagam scierke na kurze i aczynam wyv=cierac on tez chce i daje mu wtedy dodatkowa sciereczke tyle, ze sama scierka mu nie wystarcza musze mu zrobic psik psik, wszytsko chce robic to co my, podlewam moje krzaczki juz mam mego ogrodnika przy sobie, kazde takie zajecie lepsze niz zabawki, jak widzi ze robimy cos "ciekawego" odrywa sie sie od wszytskiego i leci jakby nogi mial pogubic i daj i daj;) to chyba taki etap teraz nasladowania wszytskich dookola. Mamoolka- no jestes:D super. fajnie Cie poczytac. heheh usmialam sie jak przeczytalam o hyhyhy . identyko Kubus robi jak zobaczy gotujaca wode w czajniku albo zapalonny piekarnik czy mikrofale i tez grozi wtedy paluszkiem ze nie wolno albo wyciaga rece jak jakby odsuwal od siebie i hyhyhy;). a tez ciagnal do tego ale natlumaczylam sie ze gorace, ze nie wolno bo parzy itd i kiedys dotknal mi takiego pakiernika nie tyle co sie oparzyl co wystraszyl i teraz juz wie, ze nie wolno. nieraz to mam problem z obiadem bo nie wiem czy to przez to czy co, ale jak obiad jest ciut cieplejszy ale na pewno nie goracy, spokojnie mozna go jesc KUbus placz i po takiej lyzeczce juz wiecej mi nie zje. praktycznie obiad je chlodny nie cieply i zanim go zje to juz prawei zimny.:O Kessi- halooooo... ide sie polozyc, czekam ma meza poszedl do znajomych tych co z ta coreczka sie przeprowadzaja, wczoraj i dzis przewozili sie i maz szedl im pomoc. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu- masz na mysli warzeche? to tez nie mam, musialabym kupic. bo faktycznie tym sie ugniecie jakos ten ser nie majac maszynki. na pocieszenie Kubus tez nie dalby sobie robic inhalacji, ile nagimnastykujemy sie zeby mu psiknac marimerem szok. a pamietam jak kiedys spokojnie sobie lezal i bez niczego dal sobie psikac a teraz??szok -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu- ujela wlasnie to co chcialam napisac " najwazniejsze byc" Pia- zdrowka dla Pascala, niech szybko wraca do zdrowia -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - Syrop z czosnku - główka czosnku -szklanka wody przegotowanej ostudzonej pokroić czosnek bardzo drobno i zalać tą wodą na 24 godziny -potem dodać 3/4 szklanki soku (jaki kto woli, mama dała z czarnej porzeczki) -troszkę soku z cytryny -łyżkę miodu Pia- Kubus i nie umie wydmuchac nosa i nawet jak mu leci z niego to kwiki jak widzi jak ide do niego z chusteczka:O i w przelocie mu wycieram. smutne z Twoja koleznka, ehhh niesprawiwedliwe jest to wszystko. bo czlowiek chce w takich chwilach byc wsparciem ale sam boi sie, ze sie rozklei zamiast wesprzec. Pia po prostu badz.ja wczoraj dowiedzialam sie, ze w u mnie w miescie zginal chlopak w wypadku mlody, wczesniej jego kuzyn popelnil samobojstwo( znalam Go) i ciezko mi z tym:( i znow naszla mnie refleskja nad tymi co znalam a nie ma ich juz wsrod nas:( jak bylam mala myslalam, ze umieraja tylko "staruszkowie" ze kazdy bedzie kiedys babcia i dziadkiem.... powinno tak byc. Babeczko- chyba w ktorys dzien zrobie pierogi straszna mam ochote. myslisz, ze jak nie mam maszynki do sera wystarczy, ze zagniote ten ser widelcem? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu- a probowalas moze tych homeopatycznych granulek na zabkowanie? u nas sprawdzaly sie moze by i Zosi pomogly? biedulka moglyby juz te zabki jej wykluc sie wszystkie. dla niej od ciotki -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu- dzieki za troske wczoraj czulam sie gorzej niz zle:O nalykalam sie gripexu i zrobilam ten syrop Mei z czosnku i tak sobie go popijam i zione czosnkiem:P ale co tam wazne ze pomoze... dzis chyba to od tego gripexu jakos serce mie nieraz kolacze:O glupie uczucie. troche lepiej mi dzis ale glowe mam jakby ktos opatulil mi ja wata i te klucie w uszach:O ufff na szczescie Kubus juz duzo, duzo lepiej, jakos szybko mu to przechodzi nieraz zakaszle ale to chyba od tego katarku. gdyby nie to, nie widac by bylo, ze jest zaziebiony bo humorek dopisuje takze jestesmy na dobrej drodze:) byle teraz nie doziebil sie ode mnie:O Asik- :D czyzbysmy z Mamunia o tym samym myslaly;)? super, z tymi wakacjami teraz. zwlaszcza,ze pogoda u nas pod psem. wygrzejecie sie i odpoczniecie. tez mi sie marzy takie ciepelko ahhhh:) z ta maszyna do pieczenia chleba to super sprawa, moi rodzice maja taka, fajne jest to,jak rano sie wstaje a tu swiezutki cieply chlebek i to bez roboty no i zadnej chemii:) Babeczko- zdrowka dla Zuzi biedulka. z czym robisz te pierogi??pochwal sie no przepisem? mniam Samdamo- super ze udane chrzciny:) i czekamy na fotki:) ide sie polozyc poki Kubunia spi, slaba jakas jestem buziaki -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nic lece lyknac jakis gripex bo nie umiem wyrobic na ten nos. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mi tez zawsze weekend za szybko mija... Kubus dzis lepiej, duzo lepiej, za to mnie doslownie rozlozylo. spalam dzis w duzym pokoju zeby tak nie nachuchac w sypialni. w nocy Kubus sie obudzil w nocy i caly czas do meza" ze nie ma i nie ma". maz musial pokazac mu, ze mamusia spi w stolowym bo ma katarek. i nie umial potem zasnac bo caly czas chcial isc do mnie. strasznie mnie wzielo, katar sie leje, gardlo boli a do tego strasznie kluje mnie w uszach:O Izu- wczesniej, zanim zaczelas pracowac tam gdzie teraz tez mialas takie odretwienia? a moze to cos od kregoslupa, jakis ucisk? fajne te pchli targi:) no tak z Kubusia prawdziwy kierowca, zawsze do auta to i teraz radosc na kierownice, rosnie Ci Izu prawdziwy rajdowiec:) Babeczko- ale mi smaka narobilas na ten swojski makaron. pamietam jak jezdzilam jak bylam mala do babci na wakacje i babcia czesto robila taki makaron to bralo sie kawalek tego ciasta i kladlo na piec. matko jakie to bylo pyszne mniam:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas koniec swiata za oknem.leje.... zacina, wieje, zimno no doslownie jak w listopadzie sie zrobilo. na domiar tego zarazilam sie od Kubusia. od poludnia tak mnie chwycilo.katar mi sie leje, w gardle drapie. wysmarowalam sie wickiem, wyplukalam woda z sola ale chyba lykne jeszcze cos na noc boje sie zeby sie nie rozlozyc. Myszko- zdrowka dla Juleczki dobrze, ze macie ten posiew, na niektorych lekarzy brak slow, zeby czlowiek musial mu mowic co trzeba zrobic, sami z siebie powinny zaproponowac badanie skoro rodzic mowi, ze mocz sie nie podoba i do tego ta goraczka:O i super, ze sie odezwalas ciesze sie, ze brzusio ok:D a ja wlasnie z mama na skypie i dowiedzialam sie,ze moja kuzynka jest w ciazy:D to bedzie jej 3 dziecko, prawdopodobnie chlopiec:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i ja sie witam niedzielnie:) Mamuniu, Samodamo- dziekuje Kubus dzis w nocy juz lepiej spal niz poprzednio ale katarek nadal leci doslownie jak woda :( z tym, ze dzis juz w lepszym humorku takze mam nadzieje, ze ogolnie lepiej sie juz sie czuje.ale nie daje sobie wycierac noska, co kwiku jak widzi jak ide z husteczka. z apetytem na bakier, nie bardzo chce jesc, nawet ukochanej butli na noc wypil tylko 50 ml za to duzo pije herbatek. a ja wlasnie gotuje buraczkowa na dzisiaj, mniam juz mi tak pachnie nim. Mamuniu- wow ile grzybkow:) ale pojadalbym sobie takich;) uwielbiam takie na swiezo w jajecznicy albo takie marynowane....mniam. w ogole tez lubie grzybobranie, te chodzenie po lesie, sam relaks, pamietam jak jednej jesieni w Pl wybralismy sie na grzyby, tez byl wysyp taki, ze juz kosze pelne a w drodze powrotnej natknelismy sie jeszcze na jedno miejsce, gdzie same mokre kapelusze grzybkow blyszczaly sie w lisciach:) i nie bylo juz gdzie klasc a tu grzyb tam grzyb a jak czlowiek sie cieszyl a teraz fajnie mi sie to wspomina i tesknie za tym ehh:D tyle, ze u nas w lasach przewaga siniakow, malo kurek i prawdziwkow. i Mamuniu- wystarszylam sie jak napisalas o tym bolu glowy, koniecznie idz do lekarza i porob badania. i gratki za piekna wage Zojki:) Samodamo- udanych chrzcin:) ja tez na poczatku cykalam sie wozic Kubusia.balam sie, ze rower bedzie mi znosic jak bedzie wiercil sie Kubus no i w ogole ze sie wywale albo cos,samochodow no i maz wozil go na poczatku ale potem maz zajety na budowie byl a Kubus tez tylko na kask i ze chce jechac no to odwazylam sie i powiem Ci, ze wcale jakos nie "nosilo" mi roweru:) u nas tez jak Kubus z daleka zobaczy czy plac zabaw czy karuzele - szal, nie przepusci;) te nasze dzieciaczki to juz nie te maluchy kt wozilo sie w wozku i albo sie wjechalo na plac zabaw albo nie, teraz one same wypatrza te miejsca i nie ma zmiluj:) Babeczko- znalalalzam na youtube ta Lole:) mamy kolejna bajke na liscie ogladania;) oki zmykam poki co udanej niedzieli -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- zdjecia przepiekne. super udane wakacje i tyleee atrakcji,:) Nadia wniebowzieta. sama Slowenia urzekla mnie strasznie, no przepiekna. ten domek wynajmowaliscie od kogos? bo super i czaderskie tereny wokol. Nadia juz taka duza dziewczynka prawdziwy przedszkolak:) i widac jaka frajde miala i jaka szczesliwa:D i WOW jakiego susa w wode dal Dzordz ;) cudne fotki:D a u nas nocka do bani. Kubus co troche budzil sie bo katar nam sie przypaletal, pewnie przez te piorunskie wiatry tutejsze:O i biedny smoka nie chcial wypuscic podczas spania a nos caly zawalony:( posmarowalam pod noskiem mascia majerankowa, pisknleismy marimerem ( lo matko co to bylo za larum jakby kto ze skory obdzieral) i olbasem pokropilam pieluszke. dzis na obiad zrobilam spagetii carbonara z ogromna iloscia czosnku moze to tez pomoze jakos mojej kruszynie. teraz juz marudka i padniety i poloyzlam do lozeczka ale jeszcze nie spi, meczy sie moj biedulek zeby zasnac:( a maz dzis w pracy takze sami, jak w poludnie nie bedzie wialo i nie bedzie temperatury miec Kubus to wyjdziemy na spacerek. wczoraj nie kupilam butkow, w centrum bylismy ale zero wyboru musze jechac ktoregos dnia do innego centrum handlowego moze w Ecco cos beda miec. ale za to czapulinke kupilam taka:) i najlepsze to w niej, ze rozmiar 3-5 latka,duza glowe ma ta moja Kubunia i 1-2 za male;) http://www.nextdirect.com/ie/en/shopping/boys/youngerboys/22/5?pid=739263?pid=739263&curr=eur&lang=en&country=ie&curr=EUR&returnurl=%2fshop%2fgatt2%2f7%2fgatt2%2f3%2fcat%2f467%2f0%3fnxti%3d0%26nxtv%3d000%26isort%3dbst%26curr%3dEUR%26country%3die%26lang%3den&bct=%26quot%3bShop%20By%20Product%26quot%3b%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bOlder%20Boys%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bYounger%20Boys%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bHats Babeczko- zdrowka dla Czarusia Mamotomka- ciesze sie, ze Tomusiowi juz lepiej:) Kessi- super, ze z maluszkiem wszytsko dobrze. to ci rojberek z niego juz tak w brzuszku dokazuje, na pewno jakis pilkarz:D Babeczko- tez nie znam tej bajki, musze poszukac w necie. u nas na topie "olinek okraglinek" nic lece do mojej chorobki narka -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamotomka- jak Tomus? mam nadzieje, ze juz nie goraczkuje. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas ranki juz zimne. a po poludniu slonko swieci ale wiatr juz zimny. nie wiadomo jak sie ubrac bo slonce niby mocno grzeje ale wiatr okrutny. po obiedzie jedziemy z Kubunka do miasta. musze kupic jakas czapke na jesien i za bucikami rozejrzec sie bo jak przyjda deszcze to zmarzna te "moje" kochane gierki lobuziaka:) Barylko- sliczne Natalka ma loczki pewnie po Twoim Dzordzu odziedziczyla w ogole sliczna dziewczyneczka - a to juz po mamusi:D szok jaki skok tych cen chleba z 1,40 na 2,20 oszaleli:O az strach sie bac reszty podwyzek:O Babeczko- i tak swietnie dajecie sobie rade:) poczatki zawsze sa trudne. dla Was Kessi- jak Anecia w szkole? przelamala sie juz? Izu- a moze byloby Ci lzej jakbys na dniowki sie przenisola jesli to jest mozlwie w ogole. ciezka jest praca na dluzsza mete na nocki, organizm zupelnie inaczej pracuje, nie jest to tez dobre dla Twojego zdrowia. pewnie dniowki tez bylyby 3- dniowa zmiana. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko- z czasem na pewno Czarus polubi przedszkole, najgorsze sa te pierwsze dni, caly czas nauczony byl, ze byl w domku z Toba. ale z niego zuch chlopak :)