amorek81

http://www.toys.ie/Fisher-Price-Little-People-Racin-Ramps-Champion-!E04131-prod.aspx?qwSessionID=dd9ca67c-4af9-4e41-b1b2-e75891a5afb1 tu ten pierwszy link bo nie whcodzil. nasz skarbeczek: Kubuś ur. 15 listopad 2008

wiecie co zastanawiam sie nad takim garazem dla Kubusia, i nie umiem sie zdecyowac . http://www.toys.ie/Fisher-Price-Little-People-Racin-Ramps-Champion-!E04131-prod.aspx?qwSessionID=dd9ca67c-4af9-4e41-b1b2-e75891a5afb1 http://www.mothercare.com/Early-Learning-Centre-whizz-around-garage/dp/B0011FDLJK/sr=1-45/qid=1277981232/ref=sr_1_45/275-3024281-1124600?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=70823031&mcb=core w tym drugim te autka maja magnesiki, ze mozna je laczyc z soba. chyba IZu miala cos takiego dla Kubusia fajne to jest w praktyce?? nasz skarbeczek: Kubuś ur. 15 listopad 2008

a ja pamietam jak babcia robila nam kogel mogel. hodowala kury i paimetam jak chodzilam z dziadkiem po jajka wieczorem do kurnika a na kolacje babcia robila nam mogla z cukrem albo kakao mniam jaki to byl rarytas:D

hejo wczoraj juz nie mialam sily padnieta jakas bylam. Kubus wczoraj byl bardzo absorbujacy. wszedzie za reke. przyszla koleznka do nas z coreczka i pozno siedzielismy, fajnie bylo. jak Kubus zawsze ladnie sam nam zasypia tym razem nie. nie podobalo mu sie, ze w tym samym pokoju w lozku lezy kolezanka:P bo mala tez zasypiala. a Kubus nauczony, ze jak zasypia to sam w pokoju jest i lipa ze spania. od rana wialo i lalo ale teraz slonko wycodzi:) Samodamo- mnie tez nieraz wydaje sie, ze bez sensu popisalam i jakos bez skladu i ladu i nie tak jak chcialam.... ale pisz ja bardzo lubie Cie czytac:) i strasznie sie ciesze, ze wszytsko wychodzi na prosta, a widzisz po burzy zawsze wychodzi slonko:D ciesze sie, ze i bratowa juz w domu z maluszkami i ze z tesciowa wsio ok i na pewno reszta tez sie ulozy, trzymam za to mocno kciuki. a co do upadkow ja tez taka straszka jestem.... jak wtedy Kubus mi upadl byl taki huk, ze ja juz mialam nogi jak z waty, brakuje mi zimnej krwi w takich sytuacjach bo az slabo mi sie robi. Barylko- no jestes niesamowita z tymi linkami:D dzieki:D buty z New Looka mi sie bardzo podobaja, maja naparwde super wybor i mam pare na oku gdyby.... nie za wysoki obcas:O te co mi sie podobaja maja tak wysoki ten obcas ze chodzilabym w nich jak na szczudlach albo w najlpeszym wypadku nogi polamala;) a sukienka bardzo mi ta czerwona sie podoba. jestes mistrzynia w wyszukiwaniu linkow:D a fotki juz wyslalam, wiem, ze Holly tez chciala ale nie mam jej maila... zwroc uwage na ten zlew wpuszczany. na poczatku nie podobalo mi sie takie rozwiazanie a mezowi od samego poczatku b. sie spodobalo i, ze chcialby tak w naszym domu. a teraz tez chce, super sprawa, nic nie zachodzi bo wode czy cokolwiek zgraniasz i nic nie wchodzi pod blat:) Mamotomka- dziekuje, bardzo mi milo:) ahhh te nocki masz naparwde ciezkie. pocieszajce to, ze niedlugo Tomeczek moze sam powie czemu to takie pobudki:) Ciepla- fajnie, ze interes sie kreci zarobisz troche grosza. Mamuniu- alez masz fajnie z ta plaza:D

kurde podoba mi sie strasznie ta kiecka bialo czarna ale ja niska nie wiem jakbym wygladala w takiej do kolan.... teraz pelno tu wyprzedazy ale nic mi sie nie rzucilo w oczy zebu tutaj kupic. dobra zmykam bo sama do siebie pisze:P milutkich snow Holly- daj znac jak u Dzordza.

no i kolor strasznie mi sie podoba. tez wlasnie chcialabym tak na jasno urzadzic sie. teraz jak polecimy do Pl juz sie cieszetez na to bo wybierzemy sobie parapety i dzrwi, juz zaczelam wertowac w ogole jakie dzrwi i glowa mala zeby wybrac:D ale sie ciesze.

te lampy tez fajne:D

a ja tez nigdy nie czytam tych regulaminow a tym razem jakos mnie tknelo i przeczytalam:O a mebelki fajowe, wlasie takie klasyczne, szybko nie przebrzmia. ja to wlasnie tez zwracam uwage zeby cos bylo takiego typu, bo i bardziej wymyslne tym szybciej sie opatrzy.

hejka:) a ja ledwo siedzie na kapanie. wrocilismy pozno z placu zabaw bo przed 20, Kubus do kapania a ja zjadlam sobie po raz drugi obiad mniam atrobke, snikersa i opilam sie cola( ja ktora coli nie pijam) hehehe i brzuch mam jak balon. a na placu zabaw mielismy grozny wypadek:O KUbus chcial obejsc lawke, i nawet nie biegl ani nic po prostu wymijal ja a ja na wyciagniecie reki bylam i ja nie wiem jak to zrobil, ale chyba nozka jakos mu sie skrecila bo szczeka z boku uderzyl o kant tej lawki, glowka w dziwnej pozie mu sie wygiela i calym ciezarem polecial na beton tylem i glowa o ten beton:( matko jak to wygladalo, na szczescie skonczylo sie na krokodylich lzach i niczym wiecej uffff. Barylko- alez mi brakowalo tych Towich linkow. strasznie podoba mi sie ta sukienka bialo czarna Ever Pretty ta krotka no super, tylko kurde ja to mam cykora kupowac takie rzezcy przez neta nie przymierzajac. a podoba mi strasznie:) i czekam na te schody:) a Barylko bo chcialas tez te foty ze starego mieszkania, podrzuc mi mi tez swego maila to wysle bo porobilam:) nie zrobilam tylko zdjec pokoju siostry i ich lazienki bo sajgon tam mieli prezed wyprowadzka:O i fajnie slyszec, ze Natalka znow szaleje tzn chorobka odpuszcza:)

Pia- wyteskniona za mezem to i kudlate mysli;)

a Kubus jeszcze spi a mi juz sie nudzi:P

Myszko- ciesze sie strasznie, ze dobrze juz sie czujesz:) a z tym calowaniem masz swieta racje. Aniu- wlasnie tez mialam pisac, ze mi link nie whchodzi. Pia- no to teraz masz twardy orzech do zgryzienia, ale jestem pewna, ze podejmiesz wlasciwa decyzje:) wypisz sobie wszytskie za i przeciw na kartce, zobaczysz jak wyjdzie:) Mea-rozumiem Cie dokosnlae Twoje obawy, ja to boje sie motorow:O a mojego meza znow meczy od wczoraj czkawka:O widzialyscie nowy regulamin na nk?? masakra jakas, ja pod tym sie nie podpisze na pewno. " ze zezwalam na udostepnianie moich fotek i danych osobowych innym serwisom" z jakiej racji??

Cari- tez podziwiam za te 10 kg, i w ogole bardzo czasochlonne te kolduny ale slinka na nie leci:) nie wiem jak smakuja ale brzmia mi podobnie do ruskich pierogow kt po prostu uwielbiam:)

Kubus zasypia tzn demoluje lozeczko poki co:P zjadl na drugie sniadanko kanapke z bialym serem i szczypiorkiem i dojrzal swoje rodzynki w szafce i nie bylo zmiluj sie... i wciagnal rodzynki, popil herbatka i .... idzie spac;) jak wstanie obiadek i smigamy do centrum na plac zabaw. dzis u nas dolsownie upal, nie idzie wytrzymac, super jak ja kocham takie upaly:D az chce sie zyc:D w ramach relaksu i gimnastyki porannej przelecialam okna:P, pranie konczy mi sie prac i zaraz je wyrzuce na balkon:) Aniu- bardzo ladna ta sukienka ale ja tez doszylabym jakies ramiaczka bo tak chyba mialabym skrepowane ruchy, ze cos mi wyskoczy:P a tak luzik i mozna szalec bez obawy, ze cos wyskoczy:) Samodamo- pomachaj nam. Kimizi- zaczne na serio wierzyc, ze siedzisz zamknieta w salce;) Kessi- helollllll Barylko- ciesze sie, ze Natalka wraca do zdrowia:D no i pochwal sie co tam Dzordz ci nakupil:) Mamuniu- czyli Dzordz odpokutowal winy;)

a my z centrum wrocilismy. Kubus padl doslownie a ja koncze obiad. kupilam watrobke na jutro no taki smak mnie naszedl, ze nie umialam sie opanowac zeby nie kupic. ale to my bedziemy jesc ja, bo Kubusiowi boje sie jakos dawac... dawalyscie moze juz? u nas pogoda dzis okropna. wialo, i zacinala mzawka a to tak pogoda chciala nam sie przypomniec chyba gdzie jestesmy... bo juz tak dawno nie bylo tak jak dzis, ze nie jak w irl. ale teraz troche sie przejasnia:) Pia- to teraz odetchniesz jak juz bedziesz pewnosc, ze siedza na jednym miejscu:) a kiedy w ogole wracaja? pewnie juz wyteskniona za chlopakami:) a nasz wyjazd przesunal sie " tylko" w czasie, juz odliczam doslownie:) Misty- ale jestes tajemnicza:P a Wiki dzielna dziewczynka Mamuniu- super, ze tak blisko macie plaze, prawdziwy raj dla dzieciakow.... ajc jak bym sie pobyczyla na plazy:) Mea- dokladnie jak Pia napisala, nie idzie sie zdecydowac kt fotke wybrac bo co jedna to piekniejsza:D i i dziekuje:D a to ci Karolek. i tez nie lubie poniedzialkow.... Kessi- mam nadzieje, ze u Ciebie wszytsko dobrze???

Mea- podeslij no i tego fotografa i p. Anie fryzjerke:) pieknie nie moge sie napatrzec.

Barylko- jak Natalka dzisiaj? mam nadzieje, ze juz lepiej...

Mea- wlasnie obejzralam fotki. normalnie boskie:D:D ale sesja no bombowa. ale Nadia ma cudna ta fryzurke, doslownie taka dziewczyneczka z przedszkola. a Ty Dżaga taka :D sliczna tworzycie rodzinke. i jakie namietne pocalunki no no no;) piekne fotki:) i nawet Tadzik sie zalapal:D

dzis maz tez na nagodzinach i sami z Kubunkiem do poludnia. ale potem jak mezus wrocil to na spacerek. Kubus wyszalal sie potem do tesco cos kupic na obiad na jutro. jak Kubus zobaczyl pomiodry to tylko ' mmianm i mniam" i w domu jadl go doslownie jak jablko:) Holly- trzymam mocno kciuki za Dzordza, bedzie na pewno wszytsko dobrze. i dobrze zrobilas, ze wyciagnelas pierwsza reke na zgode. teraz najwazniejszy spokoj, ze nie ma zadnych wasni. jestem myslami caly czas z Wami. a zdjecia zrobilam tyle, ze nie mam Twego maila:O Cari- dziekuje :D a takie festyny uwielbiam.... po prostu.. ehhh znow lapie mnie tesknota. ost u nas fajny festyn byl i karuzelke, trampoliny, muzyka, budy ale bym sobie poszla a tak tylko na fotkach widzialam:( a te bloki z tylu to nie nasze, te sa po przeciwleglej stronie zatoki. Mamuniu- dobrze, ze nie widac bo az sie zarumienilam, dziekuje:) bardzo milo takie slowa uslyszec:)

Babeczko- teraz to faktycznie oczy doookola glowy.:)

dodalam tez pare fotek z dzisiaj:)

ale fajny dzionek:) dzis maz w pracy byl. jak Kubus rano wstal a po wojazach wczorajszych obudzil sie o 8 meza juz nie bylo. i tylko bylo " nie ma" i " nie ma" i nie chcial pic mleka. paluszkiem pokazywal na dzrwi. musialam oprowadzic po domu, ze tatusia nie ma i dopeiro wypil butle. zawsze rano maz mu daje butle:) po obiadku jak maz wrocil poszlismy na spacerek, super bylo. spotkalismy znajomego tez sie tutaj przeprowadzili pare dni temu i maja synka 4 mce mlodszego od Kubusia:) Mamuniu- az gesiej skorki dostalam. takiemu bym jaja doslownie urwala. oby jak najszybciej go zlapali. a ja pamietam tez taka sytuacje u nas pod blokami gdzie mieszkalismy kiedys tez siedzial jeden gosciu i probowal dzieciaki przekabacic cukierkami. mialam z jakies 13 lat. siedzial sobie na lawce jakby nigdy nic. ale nie slyszalam, zeby potem krecil sie, ale pamietam jak tez wszyscy w gotowosci i czujni byli. a Zojka sliczna dziewczynka, te jej oczatka doslownie morza glebina. a Ty mamuniu dolsownie jak nastka:) Babeczko- ale frajde miala Zuzia:) Mea- my tez kiedys bylismy tutaj na sesji jak Kubus byl mlodszy i tez humorek nie dopisal. nie bbylo za zawolanie usmiechow, ale cos dalo sie wybrac:) na pewn i u Was cos sie wybierze:) Cari- co to te kolduny? a u nas tez mowi sie, " ze idziemy na dwor" Samodamo- dziekuje:) i powtorze Ciebie" po burzy zawsze wychodzi slonce" i u Cibie tak bedzie:) wiecie, zastnawiam sie... kolezanka z pracy meza szuka niani na 2-3 dni w tyg, 3 letni maluch i tak sie zastanwiam czy nie sprobowac....

Holly- tez mi sie wydaje, ze teraz duzo zwalilo Wam sie na glowe i stad te nerwy. na pewno Dzordz Twoj tez przezywa ta operacje i pewnie dlatego takie reakcje, wiesz jacy mezczyzni sa, ciezko im przyznac sie, ze sie boja. i czesto zamykaja sie w swojej skorupie obaw i lekow i przybieraja taka pozycje obronna na wszytsko i przeciw wszytskiemu. na pewno pogodzicie sie i wielka buzka dla Was,myslami jestem przy Was . a na "takich " lekarzy szkoda slow...:O wkurzaja mnie takie eksperymenty i leczenie metoda prob i bledow a noz lek przypasuje.... tak samo jest z antybiotykami, byle jaka infekcja nie wymagajca antyvbiotyku ale co tam... od razu idzie recepta. oby Przemkowi pomogli lekarze i nie bylo to cos powaznego i zeby nie mial juz problemow z kupkami, buziole dla Was nasz skarbeczek: Kubuś ur. 15 listopad 2008

Babeczko- wlasnie wszytskiego naj... naj z okazji rocznicy

my po dlugim placu zabaw, jak wyjechalismy po obiedzie o 14 to wrocilismy po 19. Kubsu doslownie w swoim zywiole, a jaki szczesliwy jak zobaczyl "stare" miejsca, zjezdzalnie itd. doslownie az piszczal z radosci. az maz zdazyl wczesniej wrocic z pracy a byl do wieczora. a jak przyjechalismy to od razu do kapanka i do spania. ja tez od razu sie umylam bo doslownie nog nie czulam ale dzionek super udany:) Myszko- no jakbym czytala o moich tesciach. zycie by oddali za Kubusia, kochaja Go strasznie, nas tez, zawsze mozna na nich liczyc ale podobne sytuacje sa u nas i tez mi wtedy rece opadaja. jak np ost bylismy w Pl Kubus nie chcial isc do dziadka, bardzo przezywal nowe miejsce, ludzi, wszytsko doookola a tesciu ledwo wszedl do domu juz do Kubusia i na rece a Kubus wyginanie, prezenie i placz, ze nie chce. ja wiem, ze tesciu wyteskniony za nim i serce by oddal za niego ale dziecku tzreba dac czas a nie na sile. i tez teksty typu " nie pojdziesz do dziadka" i najchetniej by nosil go na rekach....:O a nie o to chodzi. trzeba z dzieckiem usiasc pobawic sie, co to za zabawa noszenie na rekach, potem bym nie dala rady z nim i tez sie mowi ale jak o sciane. tak samo z jedzeniem. " a Kubus pewnie glodny" noz kurna czy ja glodze dziecko??? a tesciu tez ma problemy z waga.... i ja matka chyba wiem czy cos moje dziecko moze jesc i czy glodne jest. nie chce go upasc. ehhh ciezkie to wszystkie. bo jak pisze rozumiem ich tesknote ale trzeba " madrze kochac dzieci". Mea- sorki ale tez sie usmialam:D Kasiu30- nie mam pojecia co doradzic, moze faktycznie przezywa Kubus przedszkole i w domu to odreagowuje. Barylko- na pewno z czasem zapomni Natalka, a Ty nie rob sobie w zadnym razie zadnych wyrzutow dla jej dobra przeciez dawalas te czopki i leki. ale wiem jak serce boli jak dzieciatko cierpi.