

amorek81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amorek81
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co zaczynam sie bardzo stresowac tym ze nie mamy jeszcze mieszkania. ja nie wiem co to bedzie jak nie znajdziemy do tego czerwca. a siostra dzis juz zaczyna pakowanie bo w srode leca do Francji do G. i biora moja siostra mlodsza tez tam do Disneylandu i w ogole na zwiedzanie Paryza( prezent na 18- stke ) super juz nie moze sie doczekac. jej marzeniem bylo wlasnie kiedys m.in tam jechac:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i wcinam z wczoraj muffinke kokosowa :D Mea- jestes juz w domu? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo Kubus dzis pobudka po 5 i wypil mleczko i przewrcala sie z boczku na boczek i spac nie mogl, a jak troche doszedl do siebie to juz wariacje w lozeczku:D i trzeba bylo wstac. potem porysowal sobie w krzeselku, pokopalismy pilke, zjadl drugie sniadanko i teraz poszedl spac:D Mamotomka, Kimizi- wczoraj naczytlam sie w necie o ropiejacych pepuszkach i masakra... i wlasnie duzo pisza, ze moze byc jakas infekcja bakteryjna, zeby bardzo uwazac. biedna malutka tak mi jej szkoda. a w szpitalu ani zadnego wymazu nie pobrali, chcieli siuski zbadac ale mala nie chciala zrobic. ale jak byli u tego 2 lekarza wczesniej to dal skierowanie na kal, takze chociaz moze dzieki temu uda sie zdiagnozowac co to. Goniu- no to sle pozytywne fluidy Mamolka- juz??:) a u nas poki co pieknie slonko swieci, jak Kubsus wstanie pojdziemy sobie pod dom na rowerek:D ja juz obiad gotowy, pranko sie jedno juz suszy na balkonie w sloncu, fajnie raz dwa wyschnie:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co martwie sie o ta malutka. dzwonilam do nich i juz sa po wizycie. kazali brac antybiotyk a na ten pepek nic nie mowili. i wkurza sie kolezanka bo wczesniej jak miala ta biegunke to jeden lekarz kazal brac antyniotyk ze to jakas infekcja poszli do drugiego ( a juz 4 dni brala ten antybiotyk) i powiedzial ten nowy ze to infekcja wirusowa i ze ma odstawic. no ale nadal miala te kupki nie takie i sluz do tego no i teraz doszedl ten pepek ropiejacy i w szpitalu dzis znow ze ma brac antybiotyk i ze ma czerwone gardlo:O martwie sie zeby jej cos nie bylo.... co to moze byc ten pepuszek i te kupki ze sluzem?? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barylko- i nieraz na 2 jeszce parowke albo w ogole jakas kanapke:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi- mowisz o tych bakusiach -pianka? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barylko- Kubus jak wstaje wypija ok 210 ml mleka, na drugie sniadanie- nieraz kaszka na gesto, nieraz musli, dzis np na drugie sniadanie zjadl jajecznice z pomidorem i skibke chleba z maslem, obiad jednodaniowy( albo zupsko albo drugie zalezyc co jest), no i jakis owoc, deserek albo serek/jogurt. a na kolacje dzis np mial kaszke z 240 ml mleka i zostawil na dnie. takze nieraz w ciagu dnia ma 2 a nieraz 3 mleczne. zalezy co na 2 sniadanie:) Kimizi - fala za zabka i za Nene:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nad morze nie pojechalismy bo siostra z koleznka i jej coreczka pojechaly do szpitala. bo malutka juz 2 tyg ma kupki- biegunki ze sluzem i do tego pepuszek jej ropieje a ma 6 mcy:O nie wiem co i jak bo jeszcze siedza w szpitalu i czekaja. Kubus dzis pierwzy raz szamal smoothiego. ale mu smakowalo jeszcze zagladal ze juz pusto bo jeszcze chcial;) wlasnie maz go ubiera w pizamke i zaraz mleczko wypije. a mnie naszlo na muffinki i wzielam sie i upieklam jeszcze traz wieczorem i wlasnie sie studza zapraszam:) Mamuniu- super Zosi w tej sukienusi i jaka duza jest do stolu:D Kimizi- no wlasnie tez wlozylam taki maly dywanik Kubuisowy do namiotu i lepiej sie trzyma. i ciesze sie bo byslismy dzis w miescie i New Looku kupilam sobie fajna lniana bluzeczke, jedna na ramiczkach i fajny swetrek:D no tak sie ciesze z zakupow. jeszcze raz sobie poprzmierzam w domu. bo nasze kochane ADHD tak szalalo w sklepie miedzy wieszakami, no tak ganial, ze za bardo nie rozmyslalam. i mam nadzieje, ze w domu jak przymierze tez beda mi sie podobaly i nie polece oddac:P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi- i dla Lenki wielka buzka zeby ta infekcja szybko minela. nie pomyslalabym zeby przy odparzonej pupie zrobic takie badania. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo Kubus spi, obiad gotowy dla nas, slonko pieknie swieci i po poludniu wybywamy nad morze:D Mea- trzymam kciuki za zabieg, bedzie dobrze:D fajnie jakby udalo sie zeby Dzordzykjechal z Toba. i zdrowka dla Nadii biedna z tym kaszelkiem. Holly- zdrowka dla Dzordzyka. ponoc im starszym sie tym gorzej przechodzi sie wycinanie migdalkow tazke super, ze mezus Twoj dobrze to znosi. i to prawda, ze jak czesto sie choruje lepiej je wyciac bo tylko sa siedliskiem bakterrii. Kessi- ale Martusia ma apetyt :D a 21 lipca moja siostra ma slub takze jestesmy w Polsce, wracamy ok 20 sierpnia.:D fajnie by bylo jakos sie zgrac kurcze no....:) i gratki za ten kiermasz. Kessi jestes zywym przykladem ze " chciec to moc" i trzeba dzialac:D Kubus tez na dworze krawezniki,pieski, ptaszki, kwiatki, kamyki i lampy .... wszytsko musi obleciec, dotknac;) Samodamo, Pia- tez juz nie jedziemy ogladac tego mieszkania od tej babki, strach bo kto wie co to bedzie dalej. zero poszanowania czasu dla innnych osob, zero organizacji a ten sos to juz w ogole przegiecie. Pia ten sos nie tylko na nosie miala:O Samodamo- zdrowka dla Dawidka zeby szybko ten katarek minal. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barylko- to prawda cudne te wszytkie ciuszki i butki maja:)) a jak Twoj Dzordz tak blisko mieszka to pewnie szkoda kasy na dostawe:)) tylko sprawdz czy na liscie jest ten adres z deptaku. bo my tez musimy jechac dalej zawsze jak przez neta zamawiamy bo na liscie nie ma Nexta w centrum miasta. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi- no wreszcie:D brakuje tu Ciebie no:D fajnie, ze u Was wszytsko w porzadku i ze interes sie kreci. fajny pomysl z tym przedszkolem. Izu- wiem jak bardzo chcialas ten czerwiec przede wszytskim bylyby juz nerwy z glowy ale jak nie ma na to wplywu to nie zadreczaj sie tym i pamietaj " w kupie razniej" ja wlasnie zrobilam rafaello juz siedzi w lodowce jeszcze jakis obiad wymyslic :) milego dnia mamusie:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
uffff ... dzis bylismy ogladac mieszkanie poza centrum godzina dosc pozna bo na 20. no ale nie umielismy znalezc tego adresu i dzownimy do tej babki i ze mamy na stacje paliw jechac. ok. znalezlizmy ja i jechala przed nami i .... w zupelnie inny adres nas prowadzila, jakies 5 dalej:O na miejscu zanim wyszla z auta gadala przez komore z 10 minut a potem szperala w teczce i ze.... kluczy nie ma. no rece opadaja. my jej pokazalismy wydrukowana oferte mieszkania, ze to nie ten adres a ona" ze mamy dziecko i sobie pomysala ze to bedzie lepsze bo jest na parterze? helolll?? skad wiedziala ze mamy po piewrsze dziecko?? a po drugie to my decydujemy co dla nas bardziej wygodne. a po trzecie.... do tamtego mieszkania tez nie miala kluczy!!!! do tego nos i buzie miala w sosie pomidorowym i w ogole miala takie nieobecne spojrzenie, ze wszyscy odnieslimsy wrazenie, ze jest na rauszu:O no kupa.... no... no i Kubus padl nam w drodze powrotnej a dopeiro po 21 w domu to on o tej porze na drugi bok juz sie przewracal, ale szybka kapiel, mleczko i nyna sobie moje maultkie. a ja padnieta ale.... 6 dzien Weidera. nie mialam sil i juz po glowie chodzilo mi zeby sobie odpuscic ale wszytsko by poszlo na marne bo nie wolno robic przerw. Mamolka- no to cwiczymy razem:D miedzy seriami robie 2-3 minuty przerwy zeby odsapnac. wazne jest zeby miedzy cwiczeniami nie robic przerw ale miedzy seriami mozna robic je dluzsze. na razie daje rade wykonywywac kolejna serie po 2-3 minutach. a nogi przeciez przy kazdym cwiczeniu sie podnosi a tulow utrzymuje w pozycji jak najwiekszego napiecia brzucha. no i wykonujac dane cwiczenie licze sobie do 3 ale przy rowerkku pedaluje z 15 razy. Barylko- ja zamawiam przez net ale z wlasnym odbiorem i nic nie place za dostawe. u nas sa 3 Nexty ale tylko moge wybrac 2 adresy do kt moge zglosic sie po przesylke i niestesty nie jest to Next w centrum miasta. no ale zamawiamy tak sukceswynie bo maz ma jeszcze duzo tych kart kredytowych co powygrywal w konkursie lodow Magnum i na kazdej karcie ma po 10- 20 euro i ciezko cos znalezc zeby przesylka byla Free i za taka niska kwote. i dlatego sie ciesze, ze w Nexcie jest taka opcja ze nie licze za dostawe no ale sama odbieram:) dzis odebralam te krokodylki super sa:) i Barylko zaden wstyd z tym gotowaniem no cos TY:) co do kapieli moze faktycznie byla za ciepla albo za zizmna. jakis czas temu Kubus mial taki moment ze jak maz wkladal Go do wanienki to nozki w gore podnosil bo nie chcial wejsc tyle, ze maz zaczal z nim sie wyglupiac i ze w podskokach do wanienki chlupnie, tak nim podskakiwal i Kubus potraktowal tio jak zabawe:) Pia- Kubus juz je mierzyl i smigal w nich az milo. z tylu ten pasek przytrzymuje pietke a bucik jst dosc gleboki, ze stopka nie smyrgnie mu sie na zew:) ale to i tak tylko na plaze czy basen:) Ciepla- tez bym nie nadawala sie na wegetarianke. Mamotomka- zdjecia po prostu cudne:D piekny prezent, piekna pamiatka i piekna mamusia z cudnym syneczkiem:D aniolek do reklamy:D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas nocka spokojna ale pobudka juz przed 6 i teraz Kubus spi a ja mam chwilke zeby skrobnac cos:) Ciepla- spoznione zyczonka, wszytskiego naj naj i spelnienia wszytskich marzen i radosci na codzien. super sparwa taki karnet:) Pia- wow :D i gratki za wytrwanie do konca w Weiederze. no ja jaestem ciekawa czy dam rade bo ciezkie to ale chcialabym. jak juz zaczelam cwiczyc nie chcialabym przerwac bo potem znow bede miesiacami sie zbierac i zbierac. a ja zle sie wyrazilam jesl chodzi o gotowanie." ze gotuje Kubusiowi" bo on tez je to co my mamy na obiad. no chyba, ze cos jest mocno pikantne albo za ciezkie to mu upraszczam ta wersje obiadowa albo robie cos innego np pierogi leniwe:) a wlasnie Pia Ty jak gotujesz obiady to weryfikujesz menu pod katem Pascala, zeby nie bylo za bardzo smazone itd czy nie. bo nieraz zastanwiam sie czy Kubusiowi az za czesto nie daje podsmazonego itd. tzn najpierw podsamazam troche a potem dusze no ale wlasnie mam nieraz dylemat czy nie za czesto.? a ze skorek obieram jablka itd:) wlasnie wyszukalam nowe ogloszenia, zaraz bede wysylac. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas pogoda tez roznie, tzn nie pada ale chodze w plaszczu bo chlodno.... gdzie te piekne majowe wieczory pachnace bzem???? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a chcialam sie pochwalic juz 5 dzien cwicze cwiczenia Weidera czy jak to tam sie pisze....:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no nie mowcie ze juz spicie??? Kessi, Izu, Samodamo - halooooooo gdzie jestescie?? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia30- biedny Twoj maz z tymi plecami, w ogole ost duzo ludzi narzeka na bole kregoslupa. moja mame czesto bola kregi szyjne i to bardzo. tez slyszalam o tym chlopczyku, biedny malutki:( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wczoraj siostra zostawila sowje papcie kolo wyspy no jak wrocilismy ze spaceru Kubusiowi juz radarek sie laczyl i "yyy" bierze te papcie zeby je wyniesc. maz mowi " poloz potem wyniesiemy" no ale u Kubusia to nie przejdzie musial od razu:) Barylko- mam jakies 2 obiadki gotowce w szufladzie od X czasu. Kubus nie chce juz ich jesc. gotuje mu sama. wlasnie na jutro mu robie ze strony tej Kuchasi R.... cos tam z warzywami i jajkiem. tzn dzis robie te warzwykaa jutro reszte. a deserki nieraz daje kupne. dzis np jald pierogi leniwe z musem owocowym. a tak to juz je normalnie jablka, banany, kiwi itd. Pia- no sama jestem ciekawa czy bedzie umial w nich chodzic choc ma na zapietke ten pasek. w weekend jade odebrac bo zamawialam przez net ale z wlasnym odbiorem:) a z tym dozownikiem mi przypomnialas jak Kubusiowi dawalismy Nurofen to zagryzal na mim zeby i nie chcial puscic bo tak mu smakowal:P swietne zabawki ma Pascal:P a imiona dzieci super:D Mamolka- boska ta grzyweczke ma Olek:D i Twoj kolorek fajowy:) Mamotomka- ost tez bylam zla po wizycie u fryzjera. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i bylismy obejzrec te mieszkanie no i WIELKA kupa:O ja nie wiem..nie male pieniadze chca za grzyb, smrod i brrrrrr.. a agentka do nas jeszcze mowi" mieszaknie stoi puste juz miesiac i jakby mial grzyb wyjsc to by juz wyszedl" patrzymy na okna a tam czarny grzyb!!!!! a tak w ogole to grzyb wlasnie wychodzi jak sie mieszka w domu ehhhhhhh wkurzona jestem. ale wczesniej fajnie minal dzionek. z Kubusiem bylismy u kolezanki i ona mieszka z parak i maja 6 miesieczna coreczke. Kubus bawil sie jej lopatka i grabkami no i jak ta koleznka zeszla z ta coreczka Kubus co troche do niej podlatywal i dawal jej ta lopatke i grabki, ze ma sie bawic:D no moje kochane... a potem jak szlysmy wszytskie na spacer i Kubusiowi ubieralam kurtke to wzial swoja czapke i znow podaje tej malej a siebie klepie po glowce, zeby malje ubrac ta czapeczke :D wymarzony starszy brat bedzie:) co do zabaw.... hmmmmm;) Kubus uwliebia kabelki, ladowarki i zazwyczaj jedna koncowke da mi tej ladowarki i tak mam trzymac. albo po sto razy pokazuje mi, ze tu do kontaktu mam podpiac. albo robotem kuchennym. albo biore pojemniki plastikowe wrzucam mu pileczki itd i daje warzeche i ze gotujemy. w ogole na laptopie mamy kamerke do skypa i nieraz maz ja odlaczy jak wieczorem siedzi na necie. no i ZAWSZe KUbus jak rano zauwazy, ze kamerka nie jest podpieta no ma sie doslownie zapalic, no mam ja podpiac a nie ze tak sobie bedzie lezec. i jest spokoj jak ja podepne;) no i uwielbia ten namiot, schowac w nim zaniesc tam garnki i co tylko nawinie mu sie pod reke ciekawego. i jeszcze lubi zakrecac sie w firany i tak zastyga w bezruchu i czeka az zaczne Go szukac;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- chcialabym widziec mine Twego meza ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goniu- u nas tez podobnie. Maz magister informatyk i technik elektronik.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nocka spokojna ale za to Kubus wstal z placzem. wlasnie od paru dni jak sie obudzi od razu placze:O a zawsze wstawal z usmiechem. jak slyszalam, ze juz sie obudzil dawalam mu troche czasu zeby doszedl do siebie bo lubi sobie troche polezec i pokopac lozeczko:P a potem na nozki i usmiech od ucha do ucha i " mama" a od paru dni budzi sie i placze:O no chyba faktycznie jestesmy w skoku.... Mamuniu- dziekuje:) ciesze sie, ze Zosi juz lepiej. Pia- a wiesz, ze nie umiem doszukac sie bloga z przepisami tej dziewczyny.. mozesz mi podeslac link:) a fajne ma te wypieki bo duzo jest latwych i szybkich i ... jak wygladaja mniam:) a z mieszkaniem mamy czas do 15 czerwca tzn wtedy musismy sie wyprowadzic. takze niewiele czasu zostalo a na rynku albo same dziuple albo za taka kwote, ze nas na nie nie byloby stac... no ale cos tam udalo sie nam wyszukac zobaczymy na "zywo" jak wyglada. a i tak fala dla Pascala z czasem i bedzie wolal i na kupe przyjdzie czas no my to w tyle bo nasz nocnik chyba parzy;) Kimizi- za dlugo nie wolno uzywac tormentiolu. moze ten Nivea by pomogl i Lence? Gonia- pewnie trzeba i tez poszalec w zyciu:) Mea- zdrowka dla Nadii zeby katarek szybko minal. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - wlasnie fala dla Pascala za nocnik:) Kubus usiadzie mi na nocnik ... az na 3 sekundy chyba go parzy w pupe;) Misty- nie dziwie sie z tym slodkim.. wlasnie wcinam lody:P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
padam zmeczona taka jestem. wlasnie poprzegladalam mase ofert z mieszkaniem i wyslalismy maile zeby sie umowic... ciezko to wszytsko widze:O a tak u nas Kubus zaliczyl dzis 2 drzemki. jedna juz o 8 rano a druga o 15 i spal az 3 godziny. poszlismy o 18 jeszcze razem z mezem i Kubunikiem pod dom zeby sie wyszalal i wybiegal bo chyba by spac nie mogl.... wstajac o 18 a zazwyczaj o tej godzinie jest kapany. ale tak poszalal ze padl jak suselek:) Ewciu- gratuluje tego DUkana. naparwde podziwiam osoby kt tak potrafia wytrzymac jak usmiecha sie tyle lakoci wokol. a tez mysle, ze i u Eryczka i Kubusia to skok (przynajmniej tego na razie sie trzymam;) ). a z ciast moze by tak rafaeloo?? przepyszne. podam Ci link do bloga dziewczyny ktora ma super przepisy na ciasto:) http://mojewypieki.blox.pl/2007/01/Rafaello-przepis-dobrejkobiety.html Gumiago- dziekuje:) i dobrze, ze atmosfera w pracy sie wyklarowala. niby czlowiek w ciezkich sytuacjach mowi sobie" to tylko praca" ale o ile lepiej sie pracuje jak atmosfera jest w porzadku az chetnie idzie sie do pracy. a jak Anulka nie boi sie wody to moze i dla niej kaloszki? :) mogalby sobie podreptac po wodzie? Holly- wspolczuje Ci kochana tych pleckow:( oj niech ten Paluch bierze sie do roboty .... a probowalas moze krioterapi? Kimizi- Lenka slodziak i czysta coreczka tatusia no nie wyparlby sie:D a w tej fryzurce bardzo Ci ladnie:) Mamotomka- jeszcze Tomkowi wlaczy sie gadulka zobaczysz:) Pia- aj aj jak sie sypie to z wielu stron:O ale szczescie w nieszczesciu, ze nikogo nie bylo na tarasie ani pod. pomysl z balonem hehehe fajny. wyobrazilam sobie mojego Kubusia jakby Go tak wpuscic do takiego sklepu z pralkami.... matko chyba by piszczal z radosci:D On jak zobaczy byle kabelek na wierzchu zostawiony to nie przepusci, byle wtyczke, no taki z niego mechanik:P a z ta kara mialam nadzieje, ze Wam odpuszcza, ze jakos rozejdzie sie po kosciach. Mamuniu- wiem,ze latwo sie mowi i doradza komus. ale swieta racje maja dziewczyny " kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi". trzeba w zyciu probowac roznych rzeczy, zeby kiedys w przyszlosci nie zalowac,nie pluc sobie w brode ze nie dzialalo sie. a potem zeby sobie nie mowic" teraz to juz za pozno nie te lata". choc wg mnie nigdy na nic nie jest za pozno. a co do opieki nad Zosia moze porozmiawaj z tesciami o ich lekach, wytlumacz, ze Zosi nic nie grozi, moze jakos sie przekonaja. Barylko- dzieki za cynk z tymi kaloszkami:) a te na plaze zamowilam takie Kubusiowi w Nexcie wlasnie zeby mial na plaze czy basen:) oo takie: http://www.nextdirect.com/ie/en/shot/X45/3790/1?pid=498770&curr=eur&returnurl=%2fsearch%3fp%3dQ%26lbc%3dnextdirect%26uid%3d955834603%26ts%3dcustom%26w%3d%252a%26af%3dgatt2%3a3%20cat%3a171%26isort%3dscore%26method%3dand%26view%3dlist%26nxtv%3d000%26nxti%3d0%26lang%3den%26country%3die%26curr%3deur&bct=%26quot%3bAll%20Items%26quot%3b%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bYounger%20Boys%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bShoes=en&country=ie&curr=eur a nasz namiot słania nam sie i malo stabilne jest to dno, ale Kubus nim zachwycony "biwakuje" w nim co troche;) jak Go maz rozkladal to piski takie z radosci i na glos tak sie rechoatal moja zabka:D przeparszam jesli kogos pominelam. ale normalnie ledwo na oczy patrze. wiecie co?.... chcialabym wygrac w totka....