Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek81

  1. Mea- a kiedy ta koleznka wraca z L4? bo to jest ta co w ciazy? moze jakas premie zgarniesz jak taka robote odwalasz za dwoch:) Szarotko- trzymam mocno kciuki za Was, na pewno wszytsko bedzie dobrze
  2. a ja po galeryjce:) Pia-nie no full wypas Pascal ma lozeczko, mysle, ze nie ma takiego drugiego egzemplarza;) Mea- super fotki z piaskownicy. fajnie odgrodzona takze zadne zwierzaki nie maja szans. jejciu jkabym chciala teraz jakies mieszkanie albo z takim duzym balkonem jak mamy albo z kawalkiem zieleni zeby Kubusiowi sprawic piaskownice. a Nadunia jaka radosc ma ze zjezdzania na zjezdzalni no az buzia mi sie smieje jak patrze na ta jej radosc:) Babeczko- bajka macie dzialke, juz widze ten stawik wysypany tym zwirem i obrobiony i ten Mazurek , no bajka dzialeczka:) a Czarus to prawdziwy przystojniak i elegancik:D Barylko- widac jaki Twoj maz szczesliwy, domyslam sie jak ciezko mu bylo wyjezdzac. a Ty lasencja taka, ze naparwde przysiegam raz jeszcze cos uslysze to......... nie recze za siebie:P Natalka sliczna po mamusi:D Ewciu- z Eryczka przystojniacha rosnie:D co on ma w tym woreczku wode?? Goniu- piekne fotki, Twoich chlopakow to tez nie umiem rozroznic, ale obydwa cudne i maja takie wesole ogniki w oczach. a Ty w ogole nie wygladasz, ze dwojke dzieciaszkow urodzilas, super chlopaki maja mamusie ale nie taka wiesz " mamuske " jak nieraz ja sie np czuje:O tylko super "mamusie" no lasencja z Ciebie i wygladasz kwitnaco:) i prosze Cie jakie faldki, jakie faldki??? Kessi- lo jakie grochy ;) niemozliwie Martusia kocha sukienki;) a sukienka taka sliczna:) a Ty w nowych wloskach slicznie, bardzo mi sie podobasz w tym kolorku:D Gumiago- slodziachna jest Anulka nawet z tym biednym noskiem:)super ta fotka jak kocha misia:D Cari- ale Wojtus juz duzy i prawdziwy ogrodnik Ci rosnie, bedzie mial kto dogladac roslinki w ogrodzie:) nie wiem chyba wszysktie nowe fotki skomentowalam:) wiecie co super sa te nasze dzieciaszki:D
  3. Izu- fajne te sandalki ogladalam je na zywo ale kurcze myslisz, ze moga juz nasze maluchy chodzic w takich bez pietki? tez Kubus nieraz ma mokra nozke i chyba mu troche za cieplo w bucikach.
  4. Pia - hehehe jezszce mi sie przypomnialo, bo ja ta zmywarka jest otwarta Kubus w niej grzebie a ja mu zabraniam bo ostre noze czy widelce w tym koszyku sa. ale ost podawalam Kubusiowi lyzeczki, lyzki, pokrywki i on podawal to mezowi do schowania do szuflad no i ost znow dorwal sie i juz lapke mial i chcial chwycic za ten koszyk a ja " nie wolno Kubus to ostre. a Kubus lapnal po lyzeczke i mi podaje i na szuflade pokazuje" yyy yyy", ze tam mam schowac. cwaniak maly;)
  5. Izu- gdzie kupilas te sandalki? bo ja tu szukalam juz takich ze sztywna pietka no i nie widzialam nigdzie a chcialam zeby mial poki maly z ta sztywna pietka. jej jakbym chciala zeby ta pogoda dopisala, moze tez bysmy nad morze skoczyli, chce kupic foremki lobuziakowi i wiaderko;) Barylko- hehehe znow weszlam dzis do New Looka i kupilam sobie jednak taka bluzeczke na wyprzedazy ale jeszcze maz mnie niech obejrzy bo nie jestem pewna czy nie oddac :P ja to mam po swojej chrzestnej;)
  6. Goniu- heheh usmialam sie, mi przed oczami stanela rozmowa kt kiedys slyszalam na youtube "babci z telekomunikacja" no jaja jak berety:P Mamuniu- eh myslalam, ze moze to cudo by pomoglo w nauce. a moze zacznij od chlebka, po kawalekczku, chleb szybko mieknie w buzce i moze Zosia zalapie:) Pia- heheheh no widac przyszla i na nas pora w lobuzowaniu. nie zlicze ile razy dzis chcial podlewac mi tego kwiatka w pokoju;) jak dorwie sie do szuflady to wsyztskie torebki od herbaty oglada, wrzuca z powrotem i znowy wyciaga, kostki rosolowe, kazda torebka musi byc obejrzana z ryzem, z maka.... no ale prym wioda te urzadzenia AGD:P ladowarki to tylko z nimi chodzi i do kontaktu chce podpinac i co troche musze tlumaczyc, ze teraz mamusia ma naladowany telefon i nie trzeba podlaczac:P no ale nadal ma tak, ze dzrzwi otwarte to wyzywa i leci zamknac. kiedys zostawilam uchylone od lazienki a Kubus spal jak obudzil sie i zobaczyl , ze te dzrwi uchylone juz zapomniec moglam, ze jeszcze chwilke dojdzie do siebie po spanku, wyzywal no musza zamkniete i juz. jak idziemy do innego pokoju to Kubus leci wylacza TV, zamyka skrzynie z zabawkami, no a zamiecione mam pare razy dziennie:) jak jakiegos wlosa dojrzy na podlodze podnosi i leci do mnie i mnie za reke ciagnie do kantorka gdzie kubel na smieci:P sprzata po sobie zabawki hehehe nei moge z niego z tym sprzateniem oby mu sie to nie odmienilo.... ale lobuz to jest.... co ja sie nalatam za nim, no ale kocham tego lobuziaka i te jego spojrzenia jak cos przeskrobie i usmieszek pod noskiem:P
  7. Mamuniu- jeszcze co do jedzenia, kiedys na allegro takie cos znazlam moze to Zosi pomoglo by w nauce jedzonka http://www.allegro.pl/item999816952_gryzak_do_podawania_owocow_nuby_super_promocja.html aaa i jeszcze sie pochwale:) wczoraj siostra zdawala prawko tutaj i zdala to byl jej pierwszy raz:) jak na serio bysmy sie zdecydwali na jakies auto tutaj chce zapisac sie i tez sprobowac nie ma co:)
  8. Barylko- heheheh dobry tekst:) nic lece juz na serio do juterka:)
  9. Barylko- fiu fiu fiu ale z Ciebie lasencja no:D no nie pogadasz:D sliczna mialas sukienke i bardzo fajowy ten marynarki plaszczyk:) super ze imprezka sie udala. a fotki ze spacerku super widac jak Natalka tez ciagnie do dzieci:) i jaka radoche miala na zjedzalni:)
  10. Izu- tak czytam teraz o tym pyle, a Ty milas we wtorek leciec:O kurcze a ten wulkan ponoc caly czas wyrzuca ten pyl... co to sie dzieje...
  11. hehehe Babeczko - teraz pewnie to slabo by mi sie zrobilo na sam widok:P
  12. my tez dzis fajnie dzionek spedzilismy. Kubus troche odsypial do poludnia pewnie po tej szczepionce a jak wstal to w szampanskim nastroju, doslownie Go roznosilo. poszlismy do parku i na plac zabaw, a ze bylo masa dzieci to Kubus doslownie nie wiedzial w ktora strone biec:D tak ciagnie do dzieci, ze az z niego nie moge. pozjezdzal na zjezdzlani, zapoznawala sie z pieskami, jakby mogl to kazdy by jego byl;) jednego glaskal takiego pudelka matko jakie piski radosci wydawal:D wszytskie kwiatki obskoczylismy chyba no i przeszedl caly park w ta i z powrotem takze w domu doslownie padl jak poszedl spac:) Cari, Kimizi, Mea, Mamuniu, Kessi, Samodamo i reszta strasznie Wam dziekuje:) moje Wy kochane WY no:D wczoraj Kubus to taka marudka byla ale dzis juz po poludniu byl super takze mam nadzieje, ze juz po najgorszym z ta szczepionka. i pocieszylyscie mnie z ta szczepionka naparwde bo juz dostawalam do glowy naparwde. Cari- strasznie ciesze sie, ze znowu jestes z nami:D brakowalo tu Ciebie:) z ta lodowka tez sobie tlumaczylam, ze od razu chyba nie nagrzala sie az tak.... no ale mi tlumaczyc mozna:O i ze nie narazaliby zdrowia dzieciaszkow ale jakis taki niepokoj mialam:O ale dziekuje Wam raz jeszcze za odzew. i czekam z niecierpliwoscia na nowe zdjecia:) ja tam ignoruje pomaranczki, szkoda nerwow. i Pia- tez moge Cie zapewnic, ze to nie ja:) Samodamo- wlasnie wczoraj w sklepie spotkalimsy takich znajmocyh starych kt mieszkaja poza centrum ale w fajnej dzielnicy. rzut beretem jest tesco, gdzies blisko ponoc jest plac zabaw, piekne okolice do sparecowania z dziecmi nad woda.... i sa ogloszenia tam z mieszkaniami i to z jakimi:D i nawet w cenie:) chcemy z mezem w nast piatek wybrac sie w tamte okolice i do tych znajmocyh na kawke i obczaic ten teren jak faktycznie tam jest no i umowic sie na jakies ogladanko mieszkania:) no coraz bardziej napalam sie na ta tamte okolice....bo nie rezygnowalibysmy z mieszkania z miescie, do centrum non stop autobusy jezdza, mysle, ze obyloby by sie tam bez auta no i jak faktycznie jest ten plac zabaw i te super miejsca do spacerow i na dodatek porzadne mieszkania bez wilgoci i z balkonem i przestrzenia no kurcze pisze sie na to:D Mamuniu- Ty doslownie jak nastka wygladasz a nie jak mamusia:D a Zojka widac, jaka radosc ma z zabawy w piasku:) super fotki:D Kubus sobie upodobal na balkonie doniczke z ziemia i mi w niej przekopuje raczkami:) ale tu nie ma tez publicznych piaskownic, zeby isc. ponoc teraz sa takie wymogi UE ze te ogolnie dostepne piaskownice sa likwodowane w Polsce. Mea- piekne fotki. zarabiste te z lazienki no jakbym widziala mojego Kubusia jak cos mu nie pasuje i cos chce:P skad ja to znam:P piekne fotki widac, ze lustrzanke macie juz obyckana:)i zazdroszcze takiej ekipy w pracy:) supcio:) Kessi- pokaz sie w blondi no pokaz:) Babeczko- piekne dziecinstwo... ja pamietam jak kiedys tez tak skakalam po drzewach, ze spadlam i glupio mi bylo przed innymi dziecmi, ze spadlam i niby sie smieje, ze mnie nic nie boli.... a patrze na ich miny niepewne... okazalo sie, ze w udo wbil mi sie patyk i mi doslownie sterczal tak wbity. pamietam bylo to u babci na wakacjach. babcia jakies oklady potem robila na te udo bo mi spuchlo, do dzis mam taka mala blizne po tej dziurce. :P
  13. Pia- :) moj maz patrzyl mi przez ramie i przeczytal ost wpis Twoj i wiesz co powiedzial? " ze wszytskie takie jestesmy":P hehehe bo w ogole blad kobiet jest, ze czesto mysla, ze jak one zrobia "cos" to nikt inny lepiej i szybciej od nich tego nie zrobi, ze po "swojemu" musi zrobic. hehehehe tez tak czesto robie i lapie sie na tym:P i pewnie krece bata na siebie...tyle, ze na "szczescie" maz zrobi przy Kubusiu, przewija, karmi, w nocy wstanie dac smoka itd czy tez w domu cos porobi ale czesto wlasnie lapie sie na tym o czym piszesz wyzej i tak wlasnie kobiety krece na siebie tego bata;) a tak w ogole to Mamuniu- no maz mi caly czas powtarza, ze po to lekarka wstrzymala te szczepienia zeby skonsultowac co robic z tymi szczepionkami i ze jak powiedzieli, ze tylko MMR sie nie nadaje to po co mieliby sciemniac z tamtymi. no ja portki pelne strachu. Kubus poki co od rana marudka pewnie po tych szczepieniach:O
  14. to jeszczw Wam cos opwoiem, ost w Pl byslismy z moja mama i mezem na takiej wiosce u producenta plotow i ... byl tak pies, to ja zostalam na sciezce i ze sobie na nich poczekam a oni niech ida sobie obejrzec te ploty, nagle patrze leci jakis burek po wiejskiej drozce do mnie.... wolalm meza, zeby szybko tu przyszedl do mnie.... normalnie az cala zdretwialam ze strachu.... a to byla.......... kura:D:D no ubaw mieli ze mnie przez pare dni... ale co moge jak ja tak boje sie obych psow..... nic lece do mojego Kubunka
  15. Izu- tez nad tym myslelilismy zeby w miejscu pracy meza ale to taka dziura ze nawet nie ma zadnego marketu i jak na zakupy to tylko do miasta trzeba by jechac ??? nie no auto to wydatek ale komfort jest:) nic przespimy sie z tym, pomyslimy o ile zasne:O ja tez latem wesele siostry:) i zero kreacji i pomyslu na jakas.... Pia- mnie pogryzl pies taki burek jak mialam jakies 5-6 lat. takiego wrzasku narobilam, ze wszyscy sasiedzi wylecieli. jeszcze wklascielka nie umiala znalezc ksiazeczki szczepien psa ale" na pewno byl szczepiony":O i tym sposobem ja musialam brac zastrzyki i dlatego tez boje sie psow obych i duzych.
  16. nic ide sie myc i do mojego Kubuni..... Barylko - udanej zabawy zycze jutro:) i zeby te wloski wyszly takie jaka maja wyjsc:) milutkich snow
  17. Barylko dziekuje , w ogole wszytskim Wam dziekuje..... ale przez najblzisze dni chyba portki pelne strachu bede miala. Izu- jak moja szwagierka brala slub pamietam mialam egzamin i na samej ceremoni niestesty nie bylam, do dzis pamietam jak upal a ja w pociagu i doslownie az palilam sie zeby juz byc na miejscu w domu i sie szybko wyszykowac i na weselicho:)
  18. Pia- choruje na goldena albo labradora. Izu- u nas tak to wyglada z tego co widze. w samym centrum w "dobrej " cenie sa takie kt daja wiele do zyczenia jesli chodzi i powierzchnie, grzyba, itd. z kolei troche poza centrum mozna znalezc juz cos fajnego ale te " troche" poza centrum tez wiaze sie z autem bo tu w tej irl jest tak, ze mieszkajac nie w centrum i tak musisz dostac sie do centrum jadac do pracy. chodzi o ich wspaniale rozbudowana komunikacje. teraz maz zabiera sie z kolega do pracy ale po drodze ten kolega nas ma. no i nie wiedzac gdzie wyladujemy nie mozemy zakladac, ze nadal bedzie z tym kolega jezdzil bo moze nie bedzie "po drodze" i tu jest tak, ze nieraz pewne autobusy startuja z roznych dzielnic do centrum np dopeiro przed 8 rano. stamtad maz musi isc na kolejny autobus bo jego praca jest poza miastem i nie ma opcji zeby zdazyl. takze " te troche" od centrum tez wiaze sie z autem i dlatego tak glowkujemy.... mam nadzieje, ze w miare zrozumiale napisalalam.:)
  19. Izu- to lekarka szczepila u nas i ona o tym mi opowiadala. a maz swoego czasu tez zastanawial sie nad kredytem pod mieszkanie zeby je potem wynajac. ja tez nieraz tak pisze i jak sobie pomysle, ze ktos to czyta to jakos mi nieswojo i jakas blokade mam wtedy.
  20. Barylko- no maz caly czas mi mowi, ze skoro ta MMR kazali nie dawac i jakby cos bylo nie teges z ta Hib i miengokokoami to tez kazalliby je usunac. i ze nie braliby takiej odpwoedzialnosci i ryzyka. no ale ja panikara i pewnie po nocach nie bede spala:O wiecie do jakiego czasu moga byc jakies poszczepienne odczyny, reakjce?
  21. Kimizi- kiedys ogladalam program o psach i mowili zeby nie patzrec nigdy prosto w oczy psu, ze zawsze ggdzies ponad albo na nos gzdiekowliek tylko nie prosto w oczy, ponoc dla psa to wyzwanie do walki. moja mama oglada na tvn style tez taki fajny program o psach, jak je tresowac zeby byly posluszne, zeby nie obskakiwaly i napawrde duzo z tych metod dziala:) nie pamietam tylko dni i godziny jak to leci. aaa i jeszcze napisze, bylismy dzis ogladac kolejne mieszkanie.troche zagmatwane ta wizyta byla ale w sumie dostalismy bezposrednio nr telefonu do wlasciela pomijajac agencje, tazke jutro dzownimy o zobaczymy czy jeszcze spuscilby choc do konca nie jestesmy przekonani. duzy pokoj fajny ale nie za duzy, sypialnia jednak od ciemnej strony i .... na scianach widzialam kropki wilogoci tazke nie wiem czy pisac sie na to. ale ponoc temu wlascicielowi ma zwalniac sie pietro wyzej mieszkanie za pare tygodni i juz sypialnia tam jest lepiej usytowana. teraz z mezem zastnawiamy sie czy brac lepiej mieszkanie w centrum w wyzszej cenie ale w gorszek kondycji czy tez dalej nawet biorac pod uwage poza miastem ale w naparwde super warunkach, i tansze no bo poza centrum ale do tego musielisbysmy zainwestowac w auto. auto= wieksze wydatki. takze suma sumarum moze wyszloby i to samo.... z drugiej strony moze i auto dobrze by bylo miec bo te prawko by zrobila ale z drugiej nie wyobrazam sobie miezkac daleko od ludzi, placu zabaw, parku, miejsc gdzie mozna pospacerowac kto mnie na jakies wiosce odwiedzi???:O zdziczeje chyba, no i mamy twardy rzech do zgryzienia.
  22. dzieki dziewczyny no mi maz tez mowi, ze by tak nie ryzykowali i lekarka tez by tak przeciez nie ryzykowala jeszcze mowiac nam o tym. ale ja oczywscie w odrotna strone" ze powiedziala nam i ze byslismy swiadomi tego":O Pia- no wlasnie lekarka dlatego kontaktowala sie z tymi od szczepionek co dalej ma z nimi robic i jej powiedzieli, ze tylko MMr nie nadaja sie a ze tym nic nie stalo sie>.....
  23. no to z innej beczki w takim razie.... Izu- moi znajomi niedawno brali kredyt na mieszkanie w bloku wlasnie z mysla pod wynajem. jeszcze nie wynajeli takze nie wiem jak to bedzie wygladalo w praktyce. ale mojego meza kuzynka wynajmuje kawalerke i kasiorka co miesiac na koncie, duzo pwnie zalezy od szczescia na ludzi na jakich sie trafi, no i nie warto bog wie jak remontowac i inwetsowac bo wszytsko sie zuzywa i niszczy. najwyzej potem jakbyscie chcieliw tym mieszkaniu zamieszkac to wyrobic juz je pod siebie. co do ziemi zawsze bedzie jej wartosc rosla i to jest swietna inwestycja ale.... na pewno od razu nie bedziecie miec z niej zadnego przychodu a z mieszkania tak. Babeczko- mowia, zeby nie wychodzic na dwor ze wzgl na ten pyl ale ja juz w koncu nie wiem czy jak on bedzie opadal czy tez jak tak sobie wisi?? Kimizi- pisz, pisz i nie patrz na nic :) ja lubie Cie czytac:)
×