![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_7284836.png)
amorek81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amorek81
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czlowiek w takich chwilach uswiadamia sobie jak cenne jest zdrowie, niby wie o tym, ale dopeiro gdy cos sie dzieje zaczyna doceniac tak naparwde co mial. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu- jak tesciowa? wiesz juz jak po wynikach? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
macham.... jestem po wizycie.... i nic nie wykazal rezonans, wszystko w normie:D:D jeszcze do teraz nie umiem w to uwierzyc, bo bylam swiecie przekonana po jaki wynik jade.:( jeszcze rececpcjonistka jak dzwonilam zeby pzrelozyc ta wizyte zasugerowala mi, ze zapyta lekarke czy mnie przyjmnie jeszcze dzis a moze uda sie telefonicznie wynik omowic. a jak odzwonilam powiedziala, ze lekarka chce jednak osobiscie. takze juz bylam pewna dlaczego chce mnie zobaczyc osobiscie:O takze wychodzi na to, ze faktycznie to nerw daje mi tak popalic, takze musze go wyleczyc ale mam swiadomosc ze nic mi w glowie nie siedzi:D:D dopiero pomalo do mnie to dociera:D:D bardzooooo, bardzoooo wam dziekuje za wsparcie, bardzoooooo, kochane jestescie Barylko- dzieki za inf:) musze ochlonac.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziekuje Wam kochane mam pzrelozona wizyte na dzisiaj na 15.30 strasznie sie boje.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- ja wiem ze psychika ma ogormne znaczenie z tym, ze trafilo na przeogromnego hipochondryka i panikare takze domyslasz sie co przechodze. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i mam pytanie do Barylki, jesli jestes: jak wyglada podroz tunelem, wczesniej trzeba cos bukowac czy z miejsca mozna w kolejke sie ustawia i jak czesto ?? dziekuje -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mea- staram sie, i sobie tlumacze ze nerwy tez tak potrafia szarpac. wczoraj zmywajac makijaz platkiem, pod okiem policzek mialam strasznie tlkiwy doslownie nitka nerwu szla jak dotkenlam szla od tego miejsca az do glowy:( moja tesciowa jakis 1 miesiac temu spdala z dariby i potlukla sobie reke i noge, do dzis jak dotyka to miejsce to czuje bol a to tkanki miekkie, a glowa twarda. jestem na granicy wytzymalosci, mam depresje do tego, placze, boli mnie, widze tylko czarne scenariusze.... bede dzownic dzis o 12 czy dotarly te wyniki i jesli tak czy moze mi pzrelozyc ta wizyte z pt na dzis. choc z drugiej strony jak wyniki zle to tylko jeden dzien bede czekac na samolot a z drugiej jak jest b. zle liczy sie kazdy dzien i dlatego juz mysle nawet o promie a moze jak jest dobrze odetchne z ulga ze to tylko nerw. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
macham do was. u mnie pod gorke.:( glowa boli, ram mniej raz wiecej. wczoraj wieczorem mnie bardzo bolala ( jeszcze az tak nie bolala mnie). w poniedzialek mialam rezonans glowy, wyniki maja byc w ciagu 48 godzin, czyli teoretycznie dzis powinny byc. wysylaja je do lekarki kt wypisala mi skierowanie. lekarka moze mnie przyjac dopeiro w piatek. z jednej strony dobry piatek bo w razie czego w sobote mam lot do polski, z drugiej jesli sa juz wyniki i sa bardzo zle musze stad uciekac chocby promem:( bo najlbizszy lot w ta sobote i wczesniej sie nie da. boje sie... prosze was o modlitwe o pomyslne wyniki kochane. nie moge wiecej pisac wlasnie Kubunia moj wstal. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamotomka- dla Tomusia moc zdrowka, usmiechu, radosci, beztroskosci i moc buziakow Myszko- dla Lenki sto lat, moc zdrowka, radosci i wszystkiego co najlepsze Asik- dla Krzysia sto lat, radosci, usmiechu i wszyskiego naj.. naj Izu- sto lat, spelnienia marzen, radosci, sszcescia i wszystkiego naj. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to i ja macham. my juz w irl. pogoda w miare chociaz bardzo wieje. mam teraz u siebie tesciowa i szwagierke do jutra a jutro moja mama przylatuje, takze listopad fajnie zleci. glowa teraz od rana w miare ok, lekko czuje, jakby tak mialo byc byloby super, zostal mi ost zastrzyk i nie ma mi kto tu zrobic bo lekarka dzis nie przyjmuje:O musze szukac kogos. wczoraj bylismy na miescie na zakupach, nalatalysmy sie, wieczorem padlam na kanapie, a KUbus nie umial cos zasnac, przyszedl po mnie do duzego pokoju a ja nieprzytomna a Kubus rozczarowany "mamusia nie chce idz" :D:D :D:D nic ide sie ogarnac:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jestem na chwilke nadrobilam ta stronke. Asik- zdrowka dla Gabrysi, bbiedna malutka. Mamotomka- zdrowka dla Tomusia, pwnie lepeiej isc do lekarza przed dlugim weekendem. Kessi- no nie dostalam smsa. ja mysle ze to jakas jelitowka, bo ne wiem czy zeby az tak moga dawac sie we znaki. zdrowka dla Adasia Mamuniu- tekst z babcia wymiata:D a te plytki mam juz, ale powiem szczerze, ze przez te moje bole chyba z 3 razy tylko wlaczylam:O brawo dla Zosi za nowe slowka:) Holly- mpja ciocia kiedy spadla ze stolka i tylem glowy udezrla i kant sciany a ze spadla bezwladnie to uderzenie bylo naparwde mocne. pol roku bolala ja przednia czesc twarzy po stronie uderzenia a oko miala wrazenie ze jej zaraz wypadnie. tylko jej zaden lekarz nie pomogl:O samo w koncu przeszlo, ale kto wie pewnie miala tez potrzaskany nerw... ale bym, chciala czuc sie tak jak dzisiaj sie czuje, byloby pieknie.... Mea- my juz Kubusiow w ramach urodin kupilismyt ten rowerek biegowy ale Kubus co oglada reklamy to ze chce kosiarke;) to albo dostanie albo tak mysle sobie o tej grze "nie pekaj prosiaczku":) Kubus tez spiewa i uwielbia tanczyc:) zawsze przy rodzince.pl przy tej melodi szal pal w tancu, tak samo jmiedzy scenkami jak ta melodie puszczaja ale now lasnie Mamotomka "pojde boso" i skarpetki sobie sciaga do tego:P Mamuniu- super te wyrko:) Holly- no wlasnie poszloby sie na wesele;) a ja jutro wracam do irl z tesciowa moja, do niedzieli bedzie a w niedziele moja mam przylatuje, taka zamianka:D takze bede miala teraz wesolo. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wczoraj mialam wizyte kontrolna u okulistki.usg oka w porzadku. powiedzialam, ze balam sie brac tych tabl. to powiedziala, ze na przyszly raz jak mam zamiar nie brac czegos to mam jej wyslac smsa zeby wiedziala. a z tymi sterydami to jest tak: dala mi taka dawke uderzeniowa (przy takiej krotkotrawlej i uderzenowej dawce nie trzeba schodzic z dawki), dziala to przede wszytskim przeciwzapalnie na nerw, a po to mam go zapodany zeby na tym nerwie nie zrobily sie bliznowacenia i uchronic sie w przyszlosci przed newralgia. tak wiec wczoraj znow dostalam zastrzyk jeden pod oko do tego nerwu drugi w reke. oprocz tego zastrzyki z cocaroxylazy ( siniaki mam juz take ze szok) bardzo bolesne sa te zastrzyki, ale juz mowie, niech bola byle pomogly:) tabl te sterydowe mam wykupic tak w razie czego zebym miala przy sobie ( bo jutro wracam do irl) na wypadek gdyby bol sie nasilil mam dac tylko znac lekarce a wtedy dawke mi ustali. ponoc odbudowa nerwu dlugo trwa wymaga to czasu. dzis po tym zastrzyku czuje lepiej, nie do konca ale na tyle, ze jestem w stanie o tym ne myslesc. takze mam nadzieje, ze faktycznie to strzaskany nerw, chirurg tez podejrzewal wlasnie to. trzymajcie kciuki zeby stopniowo sie to wyciszalo. oprocz tgeo tabl na poprawe mikrokrazenia, i zmniejszajace stany zapalne kolo naczyn, wroce do irl z cala apetka chyba:O jestem dobrej mysl, musze byc!!!! a z dobrych rzeczy: Kubus lapie nowe slowka: mamusia, babusia, dziadzius, okej, szyja, nie chce coraz wiecej:D no i liczy... w ksazeczce widzi np: 3 miszeczki to pokazuje 3 paluszki, widzi 2 kaczuszki pokazuje 2 paluszki :) przepraszam ze ja tylko tak wpadam ale nawet nie mam kedy nadrobic wpisow, glupio mi z tym ale po przyjezdzie na pewno nadrobie. buziaki -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
macham wam kochane. sama nie wiem od czego zaczac pisac bo sama mam metlik w glowie. a wiec okuliste mam zaliczonego, z oczami wszytsko ok, lekarka podejrzewa uszkodzona galazke jakiegos tam nerwu stad te bole. dala mi streydowy zasrzytk depo-medrol, dodatkowo codziennie biore na zregenreowanie nerwu cocarboxylaze, poza tym zapisala mi doustne sterdyy kt mam brac w ciagu 5 dni. nast dnia poszlam do mojej lekarki tutejszej rodzinnej, chcialam sie doradzic z tym sterydem doustnym, lekarka nie ma pojecia dlaczego mi go okulitska zapisala za to wyslala mnie na rtg i do chirurga czy na pewno czaszka cala. no to wykonalam te rtg i do chirurga. z jego strony wszytsko ok i tez sie dziwil tym sterydom co utwierdzilo mnie w przekonaniu zeby ch nie brac. przepisal mi jakis lek i ze mam tez brac ta cocarbokyslaze a jak po tygodniu nie przejedzie to do neurologa. jutro mam wizyte kontrolna u okulisty, sama nie wiem juz czy tam jechac, z drugiej strony nie chce palic sobie tam mostow, ale jak mam jej sie przyzanc ze nie bralam tego sterdyu. teraz wyczytalam w necie ze nagle odstawienie sterydu moze grozic nawet smiercia ( a ja ten zastrzyk mialam zapodany):O balam sie brac tego sterydu, tym bardziej ze 2 innych lekarzy nie mialo pojecia czemu je mam bbrac... a teraz sie boje ze wzielam jeden zastrzyk i ze cos mi bedzie.... miala ktoras z was jednorazowe zapodanie sterdyu?? poza tym jak bylam u niej w srode to w czwartek i piatek duzo, duzo lepiej sie czulam,od soboty gorzej ale nie juz tak jak wtedy. bede potem. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzisiaj lece do Pl, maz leci ze mna, jest najwspanialszym mezem na swiecie nie wiem co bym zrobila bez niego. boje sie lotu, ze cos sie zlego stanie..... trzymajcie kciuki. dzis tylko o tyle lepiej ze rano nie mialam mdlosci. za to od czasu jak wiem ze mam bilety slabo mi, nogi mam slabe a cisnienie b. niskie. buziaki -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie umialam sie dodzwonic wczoraj do mojej okulistki ale wyslalam jej smsa. napisala mi ze mam kropic tymi kroplami 2 razy dziennie i jakies tabl do tego tez mam brac.dzis jade odebrac recepte na te tabletki od gp. wczoraj zakropilam wieczorem i troche zelzalo, w nocy obudzilam sie pare razy i fajnie mi sie zasnelo ale potem raz jeszcze sie przebudzilam i jak poczulam ta ciezkosc znowu w glowie/oku nie moglam zasnac juz do rana i glupie mysli. oczywscie wstalam z mdlosciami, nogi jak z waty, zoladek caly latal. zakropilam znow oczy ale nic nie czuje dzis lepiej,:( wzielam tez ibuprom max i tez jeszcze nie dziala:O nie wiem moze oko musi wchlonac wiecej dawek zeby bylo czuc poprawe?? pytalam moja rodzinna tutaj jak dlugo na tomografie sie czeka. powiedziala, ze dlugo bo wysylaja do specjalisty i tam decyduja czy robic czy nie, nie jak u nas ze mozna isc prywatnie zrobic. wiecie co nerwy mi wysiadaja... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje Wam kochane Myszko, Holly, Pia te uderzenie to bylo tak: wychodzilam na zew po schodach i widzialam ze stoi rusztowanie ale idac ku gorze myslalam, ze juz znalazlam sie " w srodku " rusztowania a zle wymierzylam i walnelam w ta rure. uderzenie bylo mocne, ze zlapalam sie za glowe i kucnelam z bolu. oczywscie za chwile wyskoczyl guz. caly dzien czulam te uderzenie, i czulam sie jak ktos kogo wlasnie ktos walnal w glowe, ale broda umialam dotknac do klatki piersiowej, do tylu tez, zadnych zawrotow glowy nie mialam. na drugi dzien w srode od czasu do czasu cos tam czulam, jakby ucisk ale to moze ten guz co mi wyskoczyl. potem czwratek i piatek bylo ok, w sobote wieczorem przed wylotem troche wieczorem czulam, w dzien lotu tez troche.a od poniedzialku juz wkurzajacy ten bol sie stal, bo caly czas:( az do teraz. dodam, ze jak sie uderzylam juz przezywalam, czy mi sie tam nic nie zrobilo bo mocno przywalilam. nie wiem moze faktycznie to nerwy spowodowaly ze cisnienie w oku mi sie podwyzszylo i tak to wszytsko odczuwam, do tego lot, powrot tutaj co zawsze zle znosze. dzis w nocy nawet spalam ale jak za drugim razem sie obudzilam i przykrylam Kubusia to na tyle sie rozbudzilam, ze znow glupie mysli jak w galopie, wsluchiwalam sie w ten bol gdzie w koncu mnie boli i tak mysle, ze z nerwow znow zoladek jak kamien, telepal mi sie, nogi jak z waty, goraco, zimno i nie zasnelam juz do rana, razem z mezem wstalam, to az nie mdlilo i poszarpalo mi troche zoladek ale pusty byl:(najgorsze jak jestem sama to glupie mysli... dzis w poludnie dzwonie do mojej okulistki ( pewnie wyzwie mnie ze dawno u niej nie bylam) ale zapytam ja co mysli i tym cisnieniu czy mam zakropic oczy, zobacze co powie. jak kiedys mnie bolalo i problemy z oczami tez ten bol byl nie do zlokalizowania, moze glowa, moze oko, moze zatoki, moze ucho.... okulistka mi tlumaczyla ze jak jest wyzsze cisnienie to naciska na jakis tam nerw i tak sie to odczuwa. gdybym nie uderzyla sie to bylabym pewna ze to oko ale ze uderzylam sie wlasnie w tym miejscu w kt czuje ten ucisk/ ciezkosc to glupie mysli, czemu akurat teraz oko sie odezwalo jak tyle spokoju bylo:((( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Holly- a samo badanie dlugo trwa? i wyniki sa od razu? ja chyba zaliczam jakies ataki paniki. nie mam apetytu, zoladek mi lata, w nocy jak sie dzis obudzilam zasnac nie umialam i caly czas czulam ta ciezkosc, do tego raz uderzenia goraca a jak sie odkrylam to gesia skorka. do tego ten telepiacy sie zoladek. rano jak wstalam musialam leciec do ubikacji tak mnie mdlilo i czulam potworyny glod ale nic nie bylam w stanie przelknac,jedna skibke chleba jadlam pol godziny!!mimo glodu... do tego nogi jak z waty. chyba oszaleje dziewczyny. maz juz nie moze sluchac tego. zawsze bylam panikara ale to mnie przerasta. chcialabym sie spakowc jeszcze dzis leciec ale chcialabym zeby maz mnie odwozil boje sie sama z dzieckiem w samolocie, ze cos mi sie stanie:(( ryczec mi sie chce, boje sie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Holly- a samo badanie dlugo trwa? i wyniki sa od razu? ja chyba zaliczam jakies ataki paniki. nie mam apetytu, zoladek mi lata, w nocy jak sie dzis obudzilam zasnac nie umialam i caly czas czulam ta ciezkosc, do tego raz uderzenia goraca a jak sie odkrylam to gesia skorka. do tego ten telepiacy sie zoladek. rano jak wstalam musialam leciec do ubikacji tak mnie mdlilo i czulam potworyny glod ale nic nie bylam w stanie przelknac,jedna skibke chleba jadlam pol godziny!!mimo glodu... do tego nogi jak z waty. chyba oszaleje dziewczyny. maz juz nie moze sluchac tego. zawsze bylam panikara ale to mnie przerasta. chcialabym sie spakowc jeszcze dzis leciec ale chcialabym zeby maz mnie odwozil boje sie sama z dzieckiem w samolocie, ze cos mi sie stanie:(( ryczec mi sie chce, boje sie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aa norma jest do 20/21 max. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Holly- kiedys jak mialam problemy z oczami, tez myslalam, ze cos mam w glowie, bo ni to bol oka ni glowy, nie wiadomo gdzie umiejscowic ten bol a okazalo sie ze oczy. ten bol jest bardzo pdoobny tyle, ze uderzylam sie w glowe i stad moje obawy:( powiedz mi, czy ten tomograf robilas prywatnie? dlugo sie czeka? trzeba wypic jakis kontrast? boli to i dlugo trwa? boje sie... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam Was. znow troche posmece. bylam wtedy po skierowanie u mojej lekarki i w szpitalu na badaniach. lekarka zmierzyla mi cisnienie te normlane i mialam 130/106, chyba mam sndrom bilageo fartucha bo w domu idealne i od tamtej pory mierze codziennie pare razy i jest niskie jak zawsze u mnie 107/70. potem 7 godzin czekania az zmierza mi cisnienie w oku i zbada oczy. masakra, maz byl ze mna i Kubusiem sie zajmowal, dzielny moj maluszek byl na tyle godzin. no i tak: najpierw lekarz mowi, ze cisnnieie mam 20 i 18 w oczach. pytam ile ma w takim razie prawe oko, on ze 18 pytam ile lewe on 18. nie wiem gdzie w takim razie bylo te 20?? potem znowu czekanie bo dno oka mi badal, wszytsko ok. potem raz jeszcze cisnienie i niby juz 16. norma jest do 20- 21. sprawdzalam moje stare wyniki z oczu jak jeszcze kropilam kroplami obnijazacymi to mialam 13. 15, 14, nawet 12. tutejszy lekarz mowi, ze mam w normie i nie trzeba kropli a mnie nadal boli glowa/oko :( nie wiem moze u mnie te 18 to za duzo juz a wczesniej cos przeciez mowil o 20 a potem sie poprawial ze niby w obu mam po 18:O do tego z nerwow nie umiem jesc, rano budze sie gloda jak wilk ale od jedzenia mnie odrzuca i mam mdlosci, poszaroie mnie troche ale nie wymiotuje bo nie mam czym. wkrecam sobie guzy, i nie wiem co robic. chyba spakuje sie do Pl juz sprawdzalma bilety, z drugiej strony jak cos jest nie tak tfu tfu z moja glowa moze lepiej nie wchodzic do samolotu??? a moze te mdlosci to nie z glodu i nerwow tylko cos zlego sie ze mna dzieje?? wiecie moze czy wstrzas mozgu moze wsytapic po 1,5 tyg od zdarzenia?/ ja nawet nie chce wchodzic na neta i czytac. ryczec mi sie chce i mam dola jak stad do honolulu. naparwde nie wiem co robic. buziaki dla Was kochane, przepraszam, ze tak tylko o sobie. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misty- co do jedzenia Kubus je sam, pije sam z normalnego kubka, z ubieraniem nawet nie chce mu sie probowac, woli jak mama;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
macham i ja. no to tez troche posmece... glowa/oko nadal boli. jestem umowiona na jutro do lekarza po skierowanie do okulisty. takze rano do lekarza a potem do szpitala na zmierzenie cisnienia. wkrecam sobie kurde nie wiadomo co. bo to zaczelo sie od tego uderzenia w glowe o kt wam pisalam. i dziwny zbieg okolicznosci, ze akurat oko teraz sie odezwalo. uderzylam sie w prawa przednia czesc glowy, zaraz jak wlosy sie zaczynaja i tam mnie wlasnie cisnie. ale jak pomysle, ze to oko to czuje oko:O znajomy bol jak kiedys mialam gdy cisnienie bylo powzyej normy w oku, czyli bol nie dajacy sie umiejscowic i odczucie ciezkosci. chyba zwariuje bo wkrecam sobie krwiaki, guzy po uderzeniu itp. guz wyszedl mi wtedy ale chyba lepiej ze wyszedl na zew? pamietam jak kiedys moja ciocia spadla ze stolka i tak uderzyla sie w glowe o kant, ze chyba przez rok czula glowe, miala potworne bole glowy i wrazenie ze oko zaraz jej wypadnie, w koncu na szczesciie minelo.... chyba mnie do wariatkowa wysla:O Mamuniu- nie wkrecaj sobie, bo nakrecic sie idzie latwo wiem cos o tym, a potem czlowiek swiruje:O porozmawiaj z lekarzem czy by nie przepisal czegos profilaktycznie Wiki na krew? Holly- zdrowka dla Przemusia. i brawo za siusianie i jabluszko:) Izu- ja raz do roku musze isc na sciaganie kamienia, niestety robi mi sie. teraz kupilam szczoteczke elektr. zobaczymy czy to jakos pomoze i bedzie sie mniej robil. Mea- zdrowka dla Nadii -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goniu- usmialam sie z zeza Twojego meza, w zabawny sposob to opisalas;) Kessi- jeszcze raz gratulacje ze udalo sie z domkiem. w ogole przylecielsmy w niedziele wieczorem,pogoda nawet ok ale rano w poniedzielk masakra lalo poziomo. za to dzis niespodzianka slonce caly dzien:) Kubus w samolocie skumal sie z dwiema starszymi dziewcyznkami i latali po samolocie w ta i z powrotem, i racji zajecia lot minal szybko. Pia- wyurlopujcie sie i wypocznijcie, ponoc w tym tyg w Pl zapowiadali powrot ciepla, czego Wam zycze. Myszko- zdrowka dla Was. Asik- super, ze nocki lepsze i Gabrysia lepiej spi. obu tak juz zostalo. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
amorek81 odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka. my juz z powrotem, wroclislmy w niedziele. nie umiem jakos ogarnac sie. bylo super, zreszta jak zawsze w Pl, zlecialo szybko ale juz za miesiac przylatuje do nas najpierw tesciowa a potem moja mama:D takze juz sie ciesze i odliczam:) Mea- straszne z tym maluszkiem:( niewyobrazalna strata, wielkie wspolczucie dla rodziny maluszka:( a dla Was duzo zdrowka, oby antybiotyk zadzialal i postawil Was na nogi. Barylko- teraz duzo oszczedzaj sie i dbaj o siebie Pia- wspanialy z Ciebie czlowiek, dzieki takim ludziom jak Ty swiat jest lepszy:) a mnie glowa boli, chyba glowa jak nie oko. tydzien temu huknelam sie w glowe o rusztowanie,oczywscie guz wyskoczyl. troche na drugi dzien jeszcze czulam glowe w miejscu uderzenia. a od wczoraj znow mnie boli, ze juz nie wiem czy boli mnie w tym miejscu co sie uderzylam czy tez oko ( mialam przeciez juz kiedys problemy z cisnieniem w oku) i to taki podobny bol. i oczywiscie wkrecam sobie jakies krwiaki itp:O:O lyknelam wlasnie 2 tabl ale nadal czuje. juz nawet boje sie mezowi mowic ze znowu mnie cos boli, wiem jedno mam WIELKA hipochondrie jak nic, jak mnie cos boli to czarne scenariusze, chyba jakis psychiatra by mi sie przydal, serio.