amorek81

Pia- nie no Twoj kibelek przebil Kimizi zeby:P a wlasnie sie doweidzielismy ze meza siostra jest w ciazy, termin ma na maj:) jak nasza Kasia:)

Kimizi-mnie na sama mysl oblal pot... z goraca. my mamy te mieszkanie tez bardzo gorace i przynajmniej teraz Kubus zazwyczaj urzeduje w domu w body z krotkim i spodenkach dresowych i skarpetkach. jak kiedys zalozylam mu bluzeczke to az byl wilgotny, za goraco mu bylo. tym bardziej ze nasze dzieciaszki niezle sie gimnatykuja:) nie to co.... mi siedzie na lapku i stopy mi zmarzly:P i usmialam sie z tego" ze Twoje zeby za wolno zuja" heheh dobre;) a co do mycia zabkow Kubus ma takie 2 szczoteczki z Nuka te takie gumowe i uwielbia "sobie" myc zabki. tak szoruje i gryzie ta gume ze az slychac jak trzeszczy ta guma, mam wrazenie ze sobie zatrze tam buzke:) ale lubi:D zdjecie Lenki w czapusi zarabiste:D tylko te jej wielkie, piekne oczka widac:Dslicznotka mala:D Babeczko- jestes:D super... to ja Ci pwoiem jak KUbus probuje wstawac. siedzi na dywanie i podpiera sie zabawka i probuje na niej sie wesprzec i w gore. gore pupe nozki prostuje i laduje.... :( najczesciej na buzce i lament.. mialam Cie pytac ost a jak u wujka? Samadama- jak chcesz moge Ci kupic w H&M i wysle CI:) a jeszcze mam do was pytanie bo nie mam za bardzo pomyslu jak zebezpeiczyc grzejnikki u nas.. tzn te doprowadzenie ta rurke co idzie z boku ze sciany do grzejnika. ona jest taka ostra i kurcze boje sie, zeby Kubus w nia nie pacnal glowka. a mam takie obawy, bo ona wystajaca i naparwde dosc osta a mam zle doswiadczenia z takimi rurkami. jak moja najmlodsza siostra maila moze z 1,5 roczku, baiwla sie na podlodze z moja srednia siostra. bylysmy same w domu, nagle slysze przerazliwy placz i krzyk sredniej siostry. lece do pokoju i nogi az mi sie ugiely. moja najmlodsza siostra miala dziure w glowie. jak stalam( a chodzilam po domu sobie w rajstopach) tak zarzucialm tylko na te rajstopy tylko plaszczyk namlodsza siostra na rece i biegiem do mojej cioci kt mieszkala tuz obok w bloku. wtedy ciocia nie miala jeszzce domofonu to ja biegiem na 4 pietro z ta moja siostra na rekach bez tchu, az swiszczalo mi w plucach i caly czas do niej mowialm, bo balam sie ze straci mi przytomonosc albo cos. ona w ogole chyba byla w szoku. no i ciocia zawiola nas na pogotowie i okazalo sie... ze ta dziura to tylko taka zewnetrza, tak skorka sie wepchnela jakos w srodek ze wygladlo to jak "prawdziwa" dziura, skonczylo sie tylko na 2 szwach i mase nerwow... no ale se popisalam:P ale tak mi sie zawsze ta historia wspomina jak widze takie "cos" do kaloryferow. no to jak robicie ta jajecznice na patelni??

hejka u nas dzionek nawet, nawet... pamietacie jak pisalam, ze Kubusiowi wybijaja sie gorne dwojki? no wiec, jedna wlasnie w koncu sie wybila a druga .... dziaselko ma az pokrwawione... ja nie wiem co on robi ze ma ta krewke na dziaselkach, chyba jak gryzie to sobie rani, bo gryzie doslownie wszystko.. ale spacerek dzis zaliczony a nawet 2, bylisy z Kubunia na placu zabaw, a najlepsze bylo to, ze mialo mu sie na spanko i doslownie widzialam jak miedzy jednym a drugim machnieciem hustawki zamyka oko;) ale jak probowalam go do wozka to jejku jakie larum:)tak mimo ogromenj checi na spanko chcial zeby go hustac no i mamusia hustala:D potem obiadek, spanko, i po meza wyjechalismy potem na drugi spacerek:) dziekuje wszytskim za mile slowa :Dmoj Kubuniek kochany:D Kubuniowa- witaj:D tez mamusiu Kubusia:D Samadama- duzo zdrowka dla Dawidka, aby jak najszybciej chorobka poszla sobie precz... Mea- bylam w galerycje, ale z Nadunii modelka rosnie:D slicznotka jak nie wiem:D i do tego jjuz umie sobie zrobic sobie makijaz.... no... no:D Mea- a ta jajecznice robilas teraz na patelni i masle?i koniecznie pochwal sie nowymi fotkami z nowego sprzetu:D no i wszytskiego naj... naj... z okazji rocznicy slubu, duzo, duzo milosci, wzajemnego zrozumienia i sto lat razem:D:Dno i nie moge sie doczekac zdjecia tego z "ałaj" Pia- wspolczuje tylasna prasowania, a zapadla juz decyzja kiedy wyjezdzacie?? Barylko, Babeczko, Kess, Ewcia- gdzie jestescie?

hejka:D no Kubusiowi potem przeszedl zly humorek ale wybaczam mu w koncu jest w skoku i przynajmniej wiem o co mu chodzi:)) dzis bylam w H&M i nie ma tych szalik- golfikow ale za to kupilam mu taka super czape, zrobilam mu fotky i wkleilam do albumiku, no nie umialam sie powstrzymac tak mi sie w niej podoba:D Pia- ten golfik wlasnie jest z takiej serii ze do tego jest identyczna czapka i rekawiczki u nas jest wlasnie ale golfiku niet... Samadama- wiem, wiem potem pewnie bede biadolic o moich przemeblowniach... ale coKubus dzis wyprawial na tej podlodze przekracza ludzkie pojecie:P ale tez bedzie trzeba wszytsko poprzenosic bo ciezko to widze;) poki co jeszcze jest buzka:) hehe

Mea- trzymam kciuki bo ja tez bym nie dala sobie zrobic za chiny...:)

Mamotomka- teraz mamy 41 tydzien w roku jakby co.

Pia- co do tych futrzakow pewnie i masz racje... tutaj w sklepie pelno jest takich kozaczkow "nie do chodzenia" najwzyej sie wstrzymam do tego konca listopada albo kupie w razie czego one nie sa drogie... a ja dzis robie lososia w sosie smietanowym wg przepisu Mamuni... juz pieknie pachnie:)

Pia- zgadza sie!!! KUbus ma 48 tydz odjac 5 tyg o kt wczesniej sie urodzil mamy 43 tydzien!!!!!

wlasnie Kubus zaszedl pod stolik tv i odkryl tam nowe "zabawki" plyty:)

no a ja mam 4 pietro ... takze nieweselo... ale tez tak sie czuje takze wsio ryba :O w nocy Kubus sie obudzil, maz go wzial i tulil a tu jeszzcze wiekszy placz, jak ja go wzielam uspokoil sie ale musialam go tulic i..... bujac i dopeiro tak mi na powrot zasnal:O a do tego dzis od rana powtorka z wczorajszego dnia:( Mea- zanim Kubus dzis zasnal.... lo matko ile lez bylo wylanych...ale spiacy byl bo oczka malusie jak nie wiem co... jezus nie wiem o co chodzi... ktos mi dziecko podmienil:(nie wiem czy znow te zabki bo slini sie tak, ze ciurkiem mu leci slinka i wszytsko gryzie co popadnie czy tez moze skok bo ... np nauczyl sie siadac sam z pozycji jak lezy na brzuszku, namietnie probuje sam wstac na nozki w lozeczku itd.. tak mi smutno, ze nie wiem o co mojemu synkowi chodzi, ze az dola mam:(on sie meczy a ja ..... taka ze mnie matka, ze nie potrafie mu pomoc:(. Pia- ja wlasnie tez ost patrzylam w H&M u nas za tymi golfikami ale nie bylo, dzis jak z Kubunka pojdziemy na spacer tez zajrze moze juz maja, bo super sprawa z tym:)

Barylko- jak Natalka przeszedl juz katarek??

a i jeszcze co do bucikow.. to szukam wlasnie jakis kozaczkow ale poki co Kubus ma rozmiar 19 a malo jest takowych a zretsza tutaj malo widze takich ocieplanych. jeszcze jak Kubunka nie bylo na swiecie w TK Maxie kupilismy mu wlasnie z przeceny wlasnie z Ecco(Kimizi:)) buciki takie za kostke ale niestetsy nie sa ocieplane i poki co jeszcze sa za duze bo maja rozmiar 20 i chyba przeleza bo na zime potrzebuje cieplych a wiosna juz chyba stopke bedzie mial wieksza. na tutjesze zimy by stykly ale w polsce muis miec z kozuszkiem bo mu gierka zamarznie...no ale kurna tu znalezc ocieplany bucik w rozmairze 19 graniczy chyba z cudem...

wlansie mialam napisac jeszcze: Holly- wygladasz kwitnaco i tak promiennie i nie gadaj mi prosze o jakims staniu z profilu itd:P super wygladasz i tyle :D a z Bartusia to chyba tancerz jakies bedzie:) i super fotka jak Przemus podprowdzil ta Finlandie;)fajowych masz tych chlopakow, masz byc z czego dumna:D

hejka u nas dzionek cos ciezki... chyba znow zabki dawaja o sobie znac bo Kubus slinil sie na potege i gryzl co popadlo no i marudka, ze tylko dzis co troche ta moja "pupe" musialam nosic... a na dodtaek dzis "piekna" irlandzka pogoda byla czyt: powrot nie konczacych sie deszczy takze o spacerze tylko mozna bylo pomarzyc. co do pomocy to moja srednia siostra tez jak to bedzie bawic itd... no i co? ost niecale godzinke pobawila sie z Kubunka na dywanie to juz chcialam leciec i zapisac to kreda w kominie, bo nie pamietam kiedy bylo tak wczesniej:O i tez sama i tylko sama tutaj no jak maz wraca z pracy to juz razem i na meza zawsze mozna liczyc itd, ale tak caly dzien sama... nie to co w polsce, tam rodzice wrecz rozpieszczali Kubunka, mlodsza siostra non stop a to zabawy z Kubunia a to spacerki, tescie tez zakochani w Kubusiu... a tu... wiem, ze ta moja srednia siostra tez go kocha itd ale wygodnie i fajnie jest stanac na 5 minut nad dzieckiem i ochy i achy i nic wiecej... ehh mialam ciezki dzien sorki dziewczyny... ale co wam powiem to wam powiem ale heheheh Kubus tez ma myte wloski w Nivea 2w1:P Ewcia- ja Kubusiowi tez nie zmieniam w nocy pieluszki bo spi cala nocke, jak kapiemy go o 18 godz to spi w niej do ok 6-6.30 rana. i zazwyczaj jest pelniutka po calej nocy. Mamatomka- super te fotki a filmiki boskie, ale Tomeczek wymiata na czworaczkach:D i super bawi sie z Waszym pieskiem:D

hejka:D nocka u nas spokojna tyle, ze Kubus wstal juz o 5.30 bo przebudzil sie i takiej czkawki dostal, ze na dobre sie rozbudzil i trezba bylo robic pierwsze sniadanko czyt: butle;) a wiecie dzis nagotowalam dla nas wszystkich w jednym garze zupy pomidorowej na udku indyczym i robilam ja pod Kubusia bez zadnej soli itd, i potem z udka te miesko nie blendowalam tylko drobniutko pokroilam i .... az wsuwal az milo, cala miseczke wszamal, no az w szoku bylam:D Mamuniu- dzieki za odp:D, ja wczoraj wlasnie poraz pierwszy dalam Kubunce i zjadl 2 biszkopty, ale po takim malusim kawaleczku mu lamalam w miesecze i troszke rozgniatalam palcami zeby te krawedzie nie byly takie ostre i ale mu smakowalo.... a w miedzy czasie maz sie z nim bawil i Kubus raz w moja strone i dziubek otwieral potem w meza i dalej ukladali klocki i znow wymemlal sobie i znow dziobek do mnie i buzka szweroko:D Kessi- przykro mi, smutne to:( Myszko- slodki ten kombinezonik. Kasiu- bardzo fajny ten gril, na pewno pyszne dania wychodza na nim:) a Kubus wlasnie palaszuje metke od krokodyla:P co do kombinezonow my mamy kupiona juz kurtke, chcialam mu dokupic jakies spodnie do tego ale ciezko tak odzielnie cos kupic. wiec chyba mu tez kupie jakis zestaw do brykania po sniegu jak bedziemy w Polsce...no bo sanki musza byc zaliczone... no chyba, ze sniegu nie bedzie:O a nie chwaliam sie jeszcze ale lecimy juz na koniec listopada, tzn maz wraca i przed swietami przyleci i po swietach razem wracamy.a 21 listop. przylatuje moja mama do nas:Djuz sie ciesze:D

Cari- z Wojtusia to taki juz dzentelmen, no slodziak taki oj beda kobietki za nim biegaly oj beda:D a ta fotka jak Wojtus zasuwa po chodniku bombowa:D w ogole superasne wszytskie fotki jak z tatusiem na rowerku, fajnie widac, ze aktywnie spedzacie czas i caly czas cos innego, super:D

w biegach:)) Cari- lece do galeryjki...

Babeczko- nie marwt sie zobaczysz jak Zuzia bedzie w szkole pierwsza na setce:D

Samadama - i Tobie gratuluje "puszczania" sie:D

Babeczko- no zdecydowalismy, ze damy mu ost szanse przy garazu i jak w nim tez tak spapra to nawet nie chcemy zeby poprawial tego co zrobil bo juz tego na pewno nie poprawi jak nalezy i podziekujemy mu.... a jak zrobi dobrze to niech poprawia to co sknocil i oczywscie w swoich kosztach... ehhh no mowie mam takiego nerwa... Babeczko- my tez tak czekamy na te raczkowanie... Kubus tez wlasnie na pupie sie przemieszcza albo jak jest na brzuszku to na raczkach przesuwa mi sie do tylu i juz nieraz zawedrowal mi pod stolik tv... no ale to dzieki sile w raczkach.... a dopeiro dzis tak swiadomie stanal na czworaczki:Dbo wczesniej nie... jedynie co to z siadu jakby chcial od razu wstac na stopki tak kombinowal.... ale tez tak sobie mowie, ze ma czas... dla mnie dzis przezyciem jest ze stal na czworaczkach mimo, ze inne mamusie juz dawno maja to za soba, ale kazdy maluszek jest przeciez inny... Mea- gratuluje, a to Ci z Nadi puszczalska:P nie no na teraz na serio- super gratuluje Naduni:D

wlasnie Kubunia wsunela poraz pierwsszy 2 biszkopty.... lamalam po kawaleczku i troche w palcach rozdzizdywalam i szamal az uszy mu sie trzesly..... na poczatku w ogole nie chcial bo nie lubi brac do buzki tak z reki musi byc lyzeczka... ale poczul ten slodki smak i sam sie dopominal ze hej:D ale ciesze sie bardzo bo to bardzo suche bylo no i jadlo moje male:D

Kessi- mialam pisac, ta fota na nk jak Martusia wcina jedzonka no doslownie bezbledna fotka, zarabista:D

hejka u nas dzionek udany, prawie caly dzien na spacerakch, wlasnie KUbus bawi sie z tatusiem na dywanie:) dzis w lozeczku non stop cwiczyl "meskie ruchy" na czworaczkach i tak mu sie spodobalo ze jak mial isc spac to w lozeczku to samo;P Mamuniu- i jak Zosi posmakowala rybka?? i jak Wam oczywscie tez?:) Mea- Kubus wlasnie ma tez to z tym mloteczkiem tylko ze z fishera, dostal jak byl w Polsce od cioci,uwielbia sie tym bawic.... liczy mu, spiewa piosenki, mowi kolory, spiewa abecadlo, no godzinami umie sie tym zajac:)naparwde to jest super:) a ja jestem wsciekla mama wyslala mi zdjecia tych tynkow z pajaczkami z piwnic.... boze co za pyprok to robil chyba mu podziekujemy.... musi to popraiwc bo ja sobie nie wyobrazam tego tak miec... no normalnie az mnie zoladek rozbolal z nerwow jak to zobaczylam Kimiz- - dziekuje za odp, ale u nas tego bardzo duzo jest, bardzoooo:( doslownie nie moge:( Cari- dziekuje Ci za mile slowa:D i super ze wyjazd sie tak udal:Dfajnie, ze juz jestes na powrot z nami:D

kurcze ale sie wkurzylam. wlasnie rozmawialam z moja mama i nam wlasnie ten murarz robi te tynki, no i ze juz zrobil w piwnicy i ze robia sie takie male pekniecia takie pajaczki:O KImizi i Barylko- wy na biezaco jestescie, tez wam na tynkach takie "pajaczki" sie robily. kurcze az strach, zeby robil ten murarz dalej, bo jak to potem bedzie wygladalo:O nie wiem, moja jak sie budowala nie miala czegos takiego i boimy sie, ze ten murarz ma jakies nie teges proporcje...... noz kurna nie dosc ze tyle na niego czekalismy to teraz odwala kaszane

Kubus wykapciany juz. bidulek moj malutki dzis przez caly dzien spal tylko pol godzinki i to na spacerku a to dla niego bardzo malo... moze tez dlatego ten obiadek nie podeszdl mu bo byl dzis jakis taki drazliwy. a ja wlasnie pieke murzynka, az mi slinka na niego leci:)