Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek81

  1. a my juz w Polsce:) podroz minela nam nawet, nawet... ale bylo tak goraco w samolocie, ze az oddychcac nie bylo czym. az w nosie mnie bolalo tak suche powietrze bylo. Kubus cos nie umial zasnac pewnie przez ta duchote i non stop stewardesy sie krecily i on strasznie wszytskim dookola zaintereserwany ... ale w kocnu zasnal i calutka droge spal na moich raczkach. no i tak sie biedny zgrzal na glowce gdzie lezal na mnie ze doslownie mokry rekawe od swetra mialam. osuszylam mu glowke, ubralam w ciepla bulze i kocem okrylam jak wychodzilismyz samolotu ... ale chyba to nie pomoglo:(bo Kubus sie przeziebil. w sumie pierwszy raz w zyciu ma katarek ito taki, ze jak gleboko nabierze powietrze przez nosek to tak mu tak charczy, ze az sluchac nie umiem:(i pokasluje do tego przez ten katarek. a ani psiknac sobie nie da marimerem ani zrobic katarkiem..:O ja nie wiem, kiedys to spokojnie dal sobie psiknac i odciagnac babolasy a teraz kurcze glowka w kazda strone byle nie dac sobie zrobic:O daje mu stodal i cebion i smatuje mascia majernkowa... mam nadzieje, ze pomoze i dlaej nic nie pojdzie.martwie sie:O a ja jutro ide zobaczyc do szpitala jak przyjmuje ta lekarka co robi usg... w ogole do do tego wszystkiego wychodzi mi taka jakgy gulka na dole po prawej stronie w podbrzuszu. doslownie leze na plasko i czuje jak mi cos sie wybrzusza... moja mama mowi, ze to moze byc przepuklina... dlatego jutro szoruje do lekarza kiedy mialaby termin... a Kubusiowi tak sluzy tu powietrze, ze tak ladnie spi w dzien ze az nie moge. tak jak kiedys zasypia i spi po 2 godzinki. a w irl ost to cyrki byly ze spaniem w dzien a tu zupelnie inne dziecko:D jejus nawet nie wiecie jak dobzre zobaczyc swoich bliskich:D ukochane miejsca:D Kubus na poczatku robil podkowke ale teraz juz cieszy sie i idzie do babci:D tylko denerwuje mnie... (pewnie moje dziwactwo jakies) ale nie lubie i juz jak np tesciowa caluje Kubusia po raczkach. i ja kurcze nie wiem ale wlasnie od strony meza taka glupia mode maja, ze go caluja. a on te swoje lapki non stop laduje do buzki, to tak jakby go ktos w usta pocalowal jejus powiedzcie jak asertynwie powiedziec zeby sie nie poobarzali. ze maja tak nie robic? bo ma wrazenie, ze jak pwoiem to sie obraza...
  2. nie nie da rady... tak ja ogladam i nie mam jak inaczej jej zamontowac a na tylot ta sruba musi przejsc... nie ma innej opcji... szkoda kurcze..mialby cos znajomego w lozeczku:(
  3. http://www.allegro.pl/item679053418_fisher_price_karuzela_karuzelka_rainforest_s_k.html taka, ona jest na srube kurcze.... z tylu sie montuje, przykreca:O
  4. dziewczyny da rade zamontowac karuzelke na lozeczko turystyczne?? bo Kubus w Polsce ma wlansie takie i zastanwiam sie czy mu wziasc jego ukochana karuzelke.. ale kurcze w nim nie ma zadnej dziury zeby ja przykrecic:O moze z doswiadzczenia wiecie czy da rade?
  5. no tak zgadza sie mamy skok 34 tydzien....
  6. ja na momencik...bo tylesna jeszzce roboty przede mna ze nie wiem gdzie rece wlozyc... u nas dzis duzo chlodniej i wlasnie mama mi pisala, ze w Polsce bardzo zimno. i kurcze juz nie wiem jak Kubusia ubrac:O bo zeby mi sie nie zgrzal ale jak az tak zimno to kurcze chyba musze jakas extra gruba bluze wrzucic w torbe i w razie czego zaloze.. Kubus dzis tez marudka, az musze sprawdzic czy przypadkiem tez nie jest w skoku. Mea- stokroc dzieki za przepisy:D w Polsce troche pokombinuje z gotowankiem.. przynajmniejn mam taki plan;) Mamuniu- ost na szczepieniu tj 28 czerwca lekarz wazyl Kubusia i wazy 9280:D i wlecialam na szybko do galeryjki sliczna Zosienka a ten czuperek mnie rozbraja:D skad ja znam te kochane czupurki;) Kessi- ciesze sie, ze juz lepiej. i nie dostalam nic na gg jeszzce sprawdzalam przed chwila:( ale jak cos to pisz wiesz przeciez:D a z ta alergia to wlasnie nigdy nie wiadomo czy to alergia czy jakas chorobka. jak ost byla u mnie ta moja kuzynka w odwiedzinach z coreczkami to wlasnie ta mala Klaudia miala taki kaszel, ze myslalam, ze udusi sie, tak kaszlala. i kuzynka wlasnie mi mowila, ze byla z nia u lekarza i ze niby wszytsko jest ok a ten kaszel to alergiczny. i teraz wlasnie chce porobic jej jakies testy albo cos bo doslownie szkoda dziecka tak sie meczy. mnie ten kaszel przerazal, bo az podchodzil na takie duszenie:O Kimizi- uwielbiam Cie czytac jak piszesz o swoich zachciankach i jak masz ochote na slodkie, mozna by pomyslec, ze masz zachciewajki jak kobieta w ciazy:P.... ale jak piszesz to az smaka robisz:) Kiniak odeziwj sie ... Pia- zdrowka dla maluchow, i maz to faktycznie akrobata;) Mamotomka- ehhh ja mam to samo z Kubusiem ale w dzien. w nocy spi pieknie. cala noc przesypia bez placzu itd, ale za to w dzien...:O masakra. zawsze ladnie spal, rano po 6 jak zjadl butle szedl spac na 1,5 godz i potem ok 11 znow szedl ladnie spac tak na ok 2-3 godz. a teraz....:O nie umie zasnac... musze go wyciszac... a jak zasnie to spi gora godzinke i potem marudka bo niedospany... ja nie wiem o co chodzi mu, ze w dzien ma taki problem... no to zmykam bo robota wola...
  7. no i lece sie myc....:O bo ledwo na oczy patrze... postaram sie jutro jeszzcze przed wylotem zajrzec.... pa moje kochane dziewuszki:D
  8. no i oczywscie Holly myslalam, ze juz spisz;) i witam nowa mamusie
  9. jestem Barylko:D dopeiro teraz bo pakowalismy sie:Djeszcze w miedzy czasie gotowalam zupke na jutro. prasowalam i jeszcze jedno pranie na szybko wstawialm i ufff ledwo zipie... jutro jak maz po 17 jak wroci z pracy to tylko tak na dopchanie pare rzeczy... doslownie ledwo zipie, tyle tego... powiem wam, ze z dzieckiem to mam wrazenie, ze jak wyprawa na ksiezyc, tyle tego wszytskiego.... co chwyce to "potrzebne";) no ale jakos ogarnelismy to wszytsko, zaraz ide sie myc i jeszcze pazurki chcialam sobie pomalowac;) a Kubus dzis nie dal mi do poludnia nic porobic... cos nie umial spac, tylko takie po godzince drzemki. a jak on spi tak malo to potem marudka. tak wiec bylismy na dlugimmm spacerku i nogi to az wchodzily mi nie powiem gdzie;) Barylko- nic sie nie martw tym jedzeniem. Kubus ogolnie glodomorek ale dzis np malo mi jadl jak na niego po 120 ml kaszki czy tez mleczka... nie wiem widocznie takie dni nasze dieciaszki tez maja, ze raz mniej raz wiecej:) Ciepla- super Amelka smiga... a jak jej sie poboda... superasnie filmiki. Holly- trzymam kciuki zeby cwiczenia pomogly i zebyc juz nie cierpiala . kurcze ten bol tak niszczy wszytsko ze kurcze po jakiego czorta w ogole sa te chorobska. Myszko- super sesja z Julka i pieskiem. a Julka to slicznotka taka ze hej:D Kessi- jak u Ciebie juz lepiej? i ja tez czytam cale posty:) Kami- gratulacje egzaminow:) Babeczko- jestes pewna, ze nie snilas??:P Kimizi- ja tez cie podziwiam ze jeszzce chce ci sie zaczynac nowy kierunek. tu praca, malutkie dziecko i jeszcze nowy... naparwde podziwiam. jeszzce cos mialam ... chyba musze sobie zapisywac bo potem jak pisze polowa mi wylatuje z glowy...
  10. Ciepla- na kt progamie jest to pozegnanie?
  11. Kiniaczku- trzymam mocno kciuki... wiem, ze to banialnie brzmi ale... bedzie dobrze bo musi byc dobrze:)) zobaczysz ty jestes wlasnie jak te stare drzewo co skrzypi i skrzypi ...:) tak teraz sobie mysle czemu wlasciwie mialas robiony ten rezonans?bolalo cie nadal ze cie na to badanie wyslali? Mea- ja poprosze tez:)mdaga@wp.pl i wielkie dzieki:)) Barylko- jeszcze Natalka rozsmakuje sie w obiadkach :))zobacz tak caly czas martwilas sie, ze malo je...a zobacz jak ladnie przybiera na wadze:) a nawet my dorosli mamy gorsze dni jelsi chodzi o jedzenie a juz w taki upal to w ogole nie chce sie jesc. a my zaraz bierzemy sie za pakowanie... bo czwratek tuz tuz a my jeszcze nic nie ruszone. a mezus pracuje nawet jeszcze w czwartek idzie do pracy takze juz jutro musimy byc spakowani zeby w czwartek ewentualnie dopakowac tylko takie drobne rzeczy co sie uzywa do ost chwili.
  12. Kubus wlasnie wszamal drugie sniadanko a teraz wariuje w lozeczku pod karuzelka....u nas jest tak goraco w domu teraz, ze ma ubrane tylko body z krotkim i krotkie spodenki na gierki i nawet baliśki musialam mu zdjac:) a w nocy spi w body i rampersiku i baliśkach i juz tak sie nie poci:D dzieki raz jeszcze Mea.... nieraz czlowiek musi poczytac, przekonac sie do pewnych rzeczy... bo tak boi sie, ze wyziebi albo nie widaomo co:) Ciepla- sto lat, sto lat....duzo zdrowka, milosci, kasiorki, zero stresow, duzo usmiechu i wszytskiego naj naj Barylko-- jestes:D juz martwilam sie co Cie tak dlugo nie ma do Ciebie to niepodobne:D ciesze sie:D ja Kubusiowi daje 2 razy dizennie kaszki nieraz 3. i robie tak ze, najpierw robie mleko z 210 ml wody do tego 7 miarek mleka, mieszam, i dodaje 4 miarki kaszki- mieszam i studze:) a daje tez tylko te kaszki ryzowe co sie na robi na swoim mleczku. tez nie daje tych co juz maja w skladzie mleko. teraz np : mam z Nestle po 6 mcu o smaku owoce lesne, i szama Kubus :D a wczesniej mialam z bobovity malinowa i brzoskwiniowa:) Mamotomka- superasne te kulki:D dzieci maja radoche w takich kulkowych kapielach:D Gumiaga- z moim obecnym mezem bylismy 2 razy w Kolobrzegu na wakacjach. strasznie sentymentalnie wspominamy te miasto, poczatki naszego \"bycia razem\":Da bylo to ....10 lat temu....ło matko jak ten czas leci...
  13. a sama gastroskopia jestem przerazona... moja mama tez wlasnie kiedys miala i mowila, ze miala uczucie ze sie udusi...
  14. Kiniak jestem jestem:D dzieki:D oni mi robili rentgena i nic nie wyszlo. a usg sobie w polsce zrobie. a jak ty myslisz moze bolec sam piasek a infekcja juz sie zaleczyla?? a studiowalam Zdrowie Publiczne na AM w poznaniu i wlasnie na 1 roku mielismy anatomie czlowieka a cwiczenia wlasnie na prosektorium.
  15. Mea- ja tez uwielbia programy na discovery i takie tam.... ja patzrec moge u kogos ale gorzej juz jak mam patrzec jak mi ktos wbija igle:O dlatego wielki szacun Kiniak i Holly, ze same tak sobie zapodajecie zastrzyki:D Ciepla- wierze na pewno takie wygrane ciesza:D super:D hehehe wiecie co moj maz ost wygral. tu jest taka promocja na lody magnum, ze przez neta wysyla jakies tak kody i mozna wygrac karty Visa z kasa. no a ze moj maz to lodziarz NR 1 to na okraglo poki promocja byla kupowal te lody. no i .... wygral w sumie 10 kart Visa na ktorych raz 10 euro na innej 20 euro:) i wszytskie do uzycia ale tylko przez neta. teraz trudno nam cos znalezc na te 10 euro bo przesylka duzo kosztuje a trzeba sie zmiesic w tej kwocie... wiecie ja mysle, ze chyba tylko on wysylal te kody... doslownie maniaka mam w domu:P wiecie... marwtie sie o Barylke ma ktos nr kom do niej... jeszcze nigdy jej nie bylo tak dlugo....
  16. co do prosektorium to ja mialam zajecia na pierwszym roku.... wiecie, myslalam,ze bedzie mi slabo i takie tam... ale wpowiem wam, ze te zajecia wspominam bardzo fajnie... wiem, ze dziwnie to brzmi ale tak bylo. jakos inaczej tam czlowiek patrzyl na te "pomoce medyczne" nie wiem jak to nazwac...tylko ten smrod okrutny:O ale to bylo cos to mnie interesowalo... a studia hmmm zawsze marzyla mi sie farmacja ale .... chemi nie znosze:Oa to przez babke z liceum. ona tak gmatwala nam na tej chemi, uzywala takich okreslen ze polowa klasy nie wiedzial o czym ona mowi... bo w podstawowce to mialam nawet raz 6 z chemi:D no ale w liceum juz wsio zmienilo.a matmy tez nie cierpialam:Onauczycielka byla hetera i zawsze przed matma mialam bole zoladka z nerwow.... Kimizi- gratuluje ze sie udalo z ta praca:D wiem jak bardzo ci zalezalo na niej. i wiesz moze dobrze, ze sa to dzieci w podstawowce. moj maz pracowal przed wyjazeem tutja i w podstawowoej i w gimnazjum. to dzieciaki w gimnazjum to naparwde "szalona glowa" choc on mial posluch i nie dal sobie wejsc na glowe:) a co do systemu ja tez z tych co to chodzili do 8 klas podstawowoki i... z wielkim sentymentem wspominam te latka,zwlaszcza liceum;)
  17. no i ja jestem:D z ranca nie moglam, a potem Kubusia uspypialam od 10 do 11. jeszcze ma problem zeby zasnac tak go te zabki mecza i na dodatek to gorna jedynka:O ale jak zasnal to spal 3 godzinki a ja wzielam sie za robote. w czwartek juz lecimy i trzeba bylo pranko porobic, obiad standardowo. a dzis taka oglupiajaca pogoda, ze szok, jak nie wieje to goraco ale jak wiaterek zawiieje to zimno...i teraz ubierz odpowiednio tu dziecko:O potem obiadek, Kubus po raz drugi wszamal obiadek z czastkami:) jejus ale on przezuwa te czasteczki, doslownie pol godziny jadl sloiczek 190 gramowy. ale uczy sie i to najwazniejsze:) lepiej ze gryzie spokojnie, niz by mial lykac te czastki. a tak mu smakowalo a byl to rosolek z indyka z kaszka kukurydziana:) potem na zakupy bo kurcze zreflektowalam sie, ze w Polsce KUbus ma te lozeczko turystyczne a w nim nie idzie mu tak kolderki wepchnac na boczki zeby nie rozkopoal ( tutaj ma drewniane i zawsze mu kolderke wciskam miedzy szczebelki i sie nie rozkopuje). no i musialam poleciec mu kupic spiworek...udalo mi sie kupic taki fajny cieniusi w sam raz na lato:D a kurcze wlasnie mialam wam pisac... wczoraj po poludniu poszlam na pogotowie... no bo z soboty na niedziele w nocy po myciu znow mnie wzielo... no i zrobili mi badanie moczu, pobrali krew, i zrobili rentgen klatki piersiowej i rentgen jamy brzusznej... co by wykluczyc ze mam jakies perforacje... no i wyniki sa ok. nawet mocz jest juz ok. i dal mi skierowanie na gastroskopie bo on obstawia zoladek... a ja obstawiam jednak te nerki... no bo wtesy w srode wyszla mi infekcja w moczu nawet erytrocyty tam byly co niby moze siwadczyc o tym piasku. i wlasnie moze wiecie mysliscie, ze moglo byc tak, ze juz infekcji tam nie mam w nerkach ale ten piasek mimo wszytsko daje mi odczuc?? kurcze...:Ow Polsce jeszcze porobie sobie usg czego sie da:) c.d n
  18. i jakie leki na to bralas?? mam dosc bolu:((
  19. KIMizi- i co dokladnie mialas z nerkami, kamienie zapalenie czy co??
  20. no i kurcze przechwalilam:(wczoraj po myciu jak mnie znow bol wzial w swoje obroty to myslalam, ze nie wyrobie nie umialam zasnac z bolu, zapodalam sobie 2 no-spy ale troche zelzal ten bol... dzis ide z tym raz jeszcze do lekazra ale na pogotowie niech mi zrobie usg, nie wiem inne leki, bo dolsownie nie wyrobie .... Kimizi- mozesz mi napisac jak ciebie te nerki bolaly? nie mialas watpliwosci ze to nerki? bolal cie do tego zoladek, ze musialas sie zwijac z polowe?bo mnie tak boli, ze niby czuje w tyle ale tez czuje na wysokosci zoladka i to taki bol ze chodze wtedy zgieta w polowe:((( i jak dlugo leczylas te piorunstwo?? :( Holly- przykro mi:(( ze jednak operacja musi byc.ja tez panicznie boje sie skalpela a chyba najbarzdiej tego ze czlowiek jest nieswiadomy tego co z nim robia:(( ale chyba jednak tez poddala bym sie tej operacji bo jak KImizi pisze potem zmiany moga byc wieksze...
  21. Mea- oczywscie mialo byc Nadii, przepraszam;)) chyba juz jestem zmeczona;))
  22. Kubus zasnal. moje male ten zabek wychodzi mu i wychodzi i czekamy na niego .... i doczekac sie nie idzie.i przez to nie umie spac :O teraz wlasnie z mezusiem wszamalismy kolacyjke i idziemy jakis filmik sobie obejrzec. a i my dzis mielismy debiut z zupka z kawalkami. Kubus zjadl az uszy mu sie trzesly duzy sloiczek -190 g \"warzywa na parze z ryzem\". i jak mielil te jedzonko jakby je wlasnie tak sobie rozgryzal dziaselkami:)) jutro tez damy tego typu sloiczek z kawalkami bo dzis dokupilismy troche:)) tyle, ze juz sa inne smaki mam nadzieje, ze podejda mu smakowo:)) ale wiecie tak sie balam tych kawalkow i tak sie ciesze, ze ladnie jadl:)) Kimizi- nie mialam zamariu cie straszyc:) po prostu gdzies tak czytalam o tych danonkach ze od 3 latek i myslalam, ze moze jest jakas \"nowosc\" dla takich maluszkow jak nasze. i nie rob sobie wyrzutow, od jednego nic Lence nie bedzie, skoro inne mamy normalnie je podawaja na codzien:)) Samadama- ale zazdroszcze ci tego morza, wypoczywaj i korzystaj ze slonka ile sie da:) Babeczko- Barylko- gdzie ty jestes, ze Cie nie ma? Kiniak- jak po lekarzu?? Holly- bylas na tej wizycie? Mea-najwazniejsze ze kroliczek smakowal Lence:)) tez by mi do glowy nie przyszlo, ze az tyle czasu musi sie pichcic.
  23. u nas z rana lalo jak z cebra znowu... ale teraz widze jakies przejasnienia takze moze... moze... uda sie na spacerek wyjsc. dzis (az boje sie to napisac) nie czuje poki co, nic w plecach.... boze mam nadzieje, ze juz tak zostanie... Holly- tak na pocieszenie powiem Ci, ze jak mu tato mial robiony tomograf glowy, tez rozne rzeczy byly napisane co dla laika wydawaly sie straszne a dla specjalisty wszytsko bylo ok:) trzymam z calych sil kciuki zeby ta wypuklina nie byla czyms strasznym i zeby caly kregoslup szlo wyleczyc masazami i odp, rehabilitacja....super, ze tak szybko w ogole te wyniki dostalas, na ogol czeka sie troche na opis tego. ale dzieki temu mozesz dzialac i idz jak najszybciej do tego chiro... cos tam. daj znac co powiedzial...i moze faktycznie bierz na noc cos przeciwbolowego, zebys rano tak nie cierpiala. Holly dla ciebie i trzymam z calych sil kciuki zeby pomyslna byla wizyta u lekarza Kessi- bylam w galeryjce, super fotki z wycieczki nad morze:D super jak Martusia stoi na wlasnych gierkach na piasku:D a to jak sie husta- super. widac szczesliwa jak nie wiem:D a Anetka tez sliczna dziewczynka, ma sliczna karnacje taka ciemniejsza:D oj nie odpedzisz chlopakow od swoich coreczek oj nie:D i super widoczek macie z domku, tam z tylu za hustawka. uwielbiam takie otwrate przestrzenie:D Kimizi- dajesz takiego najzwyklejszego danonka?? mozna juz? pytam bo gdzies czytalam ze sa od 3 roku zycia, i juz zwatpilam:O a Lence na pewno smakowal bo to slodziutkie:D kurcze jak juz by mozna dawac tez moze sporbuje? Barylko- a gdzie ty sie zaszylas?? jak Twoj kregoslup? Pia- dokladnie strasznie ciesze na ten wyjazd. a lecimy samolotem w czwratek w nocy do poznania. a dziadkowie jak nie potrfaia sie doczekac Kubusia:D caly czas tylko slysze, ze \" juz niedlugo uslysze jak sie smieje\" itp strasznie sie ciesza. ja wlasnie tez okrutnie sie stesknilam za nimi... my z Kubusiem zostajemy az do poczatku wrzesnia a maz wraca po 3 tyg. smutno mi bedzie ze bedzie bez nas. jak rok temu w ciazy wlasnie bylam w Polsce od czerwca do sierpnia a mezus moj byl tutaj... jejus jak sie czulam rozdarta:o bo strasznie dobrze mi bylo w Polsce... z rodzina, z przyjacolmi, tu herbatka .. tam herbatka... grille, sloneczko, ciepelko a z drugiej strony tak strasznie tesknilam za mezem i smutno mi bylo, ze nie ma go obok i nie mozemy razem sie cieszyc:( a co do lotu to jednynie czego sie boje, to tych burz jak bedziemy leciec. moja mama mowila mi, ze praktycznie codziennie w Polsce burze i mam fefra. opowiadala mi wlasnie, ze tacy znajomi mojej mamy wracali z wczasow teraz samolotem i wlasnie podczas burzy:O i ze strachu najedli sie co niemiara... Mamotomka- dzieki za zaporsznie na nk:) Tomus sliczny chlopak Ci rosnie:D a ta fotka jak z nim jestes taka czarno biala po prostu rewelacja:D heheh i wiesz mamy takie same beciki;) a wasz piesek.... od zawzsze moim marzeniem bylo miec goldena:) ide do Kubusia bo znow sie meczy z zasniciem. wiecie chyba mu wychodzi zabek ale gorna jedynka, i tak widac ze go to meczy ze szok. widze takie cos bialego z prawej strony pod dziaselkiem... i moj bidulek sie tak meczy...
×