Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Black Rose

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jeśli chodzi o płukanie włosów zimną wodą tozamyka nona łuski włosa i przez to stają się gładkie. Poza tym gorąca woda bardzo wysusza włosy A co do maseczki: żółtko, sok z całej cytryny, 1/4 szkalnki podgrzanego oleju (oliwa, rycyna itp). Dokłądnie wymieszać, ale olej nie może być gorący, bo żóltko się zetnie.
  2. Mam włosy do pasa. Rozjaśniam je od 5 lat co miesiąc farbując odrosty. Ostatnio bardzo mi się zniszczyły, zaczęły wypadać, łamnać się, stały się suche jak siano. Pracowałam przez dwa miesiące w czepku, który nie przepuszczał chyba powietrza i przez to tak bardzo podupadły. Przez miesiąc stosowałam odżywkę z oleju, żółtka i cytryny, dwa razy w tygodniu. Na zmoczone ciepłą wodą włosy nakładałam odżywkę (ważne aby była dość ciepła) owijałam workiem foliowym i jeszcze ręcznikiem. Odżywkę dobrze jest zostawić na jakieś dwie godziny, a potem umyć włosy jakimś łagodnym szamponem. Od kiedy stosuje to regularnie (1-2 razy w tygoniu) włosy mam o niebo lepsze, a rosną dwa razy szybciej, około 2-3 cm miesięcznie. Dobrym sposobem na porost jest masaż głowy. Najlepiej przed snem z 5 min warto masować głowę opuszkami palców, albo kogoś o to poprosić;) Genialnie usypia i bardzo pomaga dotlenić cebulki.
×