Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia671

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia671

  1. Hej- ja pewnie tylko na chwilkę.. Misiaczki- ja też dołączam się do spóźnionych, ale szczerych życzeń- SPEŁNIENIA WSZYSTKICH, NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ!!!!!!!!! Znów z rana zamieszanie było, ale jakoś sobie poradziłam z tym rozgardiaszem:P Adaś podejrzanie śpi, choc już słyszę jakieś pomruki... zaraz będzie karmienie i pewnie to wyczuwa. A dziś idę do córci do przedszkola, mają zakończenie roku i będie jakieś przedstawienie. Oczywiście płakać mi się chce, bo nie mam co na siebie włożyć, wszystko, co ładne, nie dopina sie w biuście :-( Jestem grubas!!!!!!!Nienawidzę swojego wyglądu! Buuuuuu!!!! Karmienie jest fajne, tylko po co mi większy biust??? Ech, znowu mnie deprecha dopada, mój M jak zwykle wczoraj mnie dobił głupimi słowami, ale cóż... Dobrze, że mam te dzieciątka... umęczą, ale dzięki nim żyję :-) Myszko- Ty jesteś prawdziwą gosposią domową!!! A u mnie cudnie świeci słońce, chciałabym się poopalać, ale nie wiem, czy mały pozwoli. Od wczoraj, od 13 spał tylko jeszcze od 23 do 1, od tej pory zasnął dopiero o 7, no i teraz 15 minut , nie źle... Ale czywiście nie płacze z głodu, tylko tak kwiczy, uspakaja się kiedy go biorę na ręce, przytulam, albo przy piersi, ale ileż można... he he, słodki ciężar... mam wrażenie, ze któregoś dnia padnę i nikt nie będzie wiedział, bo moja jedyna sąsiadka nawet nie wychodzi z domu... Wiem, wiem, głupie scenariusze wymyślam, ale to chyba ze zmęczenia:-) A w sobotę przylatuje moja siostra z Irlandi z mężem i roczną córeczką(moją chrześnicą), tak się cieszę, bo będzie z kim pogadać. No i mój M znów ma problem, bo mam po nich pojechać na lotnisko, a on nie zostanie z 2 dzieci he he... szkoda słów.. No dobra, spadam, podejrzana cisza w wózku(bo my już od rana na dworze), to może coś sprzątnę. Będę zaglądać! Buźki!!!!!!!!!!!
  2. Witaj Jolanta! Fajnie, że już odpoczywasz, korzystaj póki masz chwilę wytchnienia:P U nas wyłoniło się słoneczko :-) Całuski dla Martynki
  3. Izunia- ja Cię rozumiem, ale teraz test raczej nie wyjdzie.A jak nie wyjdzie, to tak będziesz się nakręcać, albo załamywać i po co? Wiem, że ciężko... Takie bóle mogą zwiastować okres... Poczekaj jeszcze, a najlepiej o tym nie myśl:-) Gramka- Twoje "mam Cię" zabrzmiało w taki sposób, że się przestraszyłam he he:-) No to teraz tylko czekać na wiadomości od Ciebie :-)
  4. Przed okresem:-) Ale dla pewności, bo na początku kreseczka była blada. A co do okresu, to przyjmuje się, że powinien wystapić 14 dni po owulce.
  5. Izunia, moje cykle były jak w zegarku 32 dni, a mimo to, nie udało się od razu. A druga kreseczka wyszła w dniu spodziewanej miesiączki. Wiem, że trudno być cierpliwym, ale poczekaj choć 3 dni...
  6. Gramka- wysłałam Ci maila :-) Izunia- ja starałam się 4 cykle, w porównaniu z niektórymi dziewczynami tutaj, to Pikuś. Ale oczywiście za każdym razem nachodziły głupie myśli o chorobach itd i straszne rozczarowania. A co do objawów, to zaczęły się, kiedy już wiedziałam o ciązy. Ja robiłam test oczywiście ze 3 razy. :-)
  7. Oczywiście to nie znaczy, że definitywnie nie jesteś w ciąży, do spodziewanej miesiączki już niedługo, więc test rozwieje Twoje wątpliwości :-) Trzymam kciuki! A długo się starasz?
  8. Sorki za pozjadane lierki, ale pisze jedną reką(dzidzi mi wyje- lekko mówiąc). Izunia- zapraszamy do naszej tabeleczki starających się ! Wspólnie będzie łatwiej:-)
  9. Myslę, że na objawy mimo szysko jest stanowczo za wcześnie, to chyba wynika z psychiki :-) coś o tym wiem :-) A owulacja oczywiście mogła się przesunąć, wystarczy lekki stres...
  10. Izunia-z tym śluzem bywa naprawdę różnie, ogółem zawsze mówi sie, że najlepiej, kiedy jest "mokro i ślisko" Pod koniec obecności białkopodobnego śluzu następuje jajeczkowanie. Jednak z naszych obserwacji na forum, mimo takich własnie objawów nie udało się "wstrzelić" w te dni. Może Tobie się udało, powinnaś cierpliwie zaczekać do dnia spodziewnej miesiączki i zrobic test z porannego moczu.
  11. Izunia- zajście w ciążę raczej nie powinno byc możliwe tego dnia, ale czasem organizm płata nam figle... Na zrobienie testu jest oczywiście za wcześnie, a poza tym robi sie go najlepiej z porannego moczu. Osobiscie uważam, że nie jesteś w ciąży. A tak w ogóle, to chciałabyś? Graminis- to dawaj numer na mój e- mail, jakby co, to nawet z Adaśkiem przy cycku poinformuję nasze forum :-) :-) nikolka- a może zrób sobie dziś dzień wolny? Należy Ci sie coś od życia! Wypoczniesz troszkę :-)
  12. Hej! Grameczko :-) widzę, że jak zwykle stróżujesz na forum :-) Obawiam się tylko, co będzie jak urodzisz, no chyba, że Lilka przejmie pałęczkę. Nie odzywałam się, bo ostatnie dni były koszmarne!!! Adasiek prawie nie śpi i cały czas trzeba go zajmowac, bo domaga się bliskości. Wczoraj byłam już taka zmęczona, że pawie zasłabłam, bałam się prowadzić auto. Dziś w nocy spałam 3 godzinki i czuję się znacznie lepiej. Oj daje mi ten chłop w kość... ale nie poddaję się, choć już mnie deprecha dopada. żeby choć mieć w kimś wsparcie.... ech... No, ale jakoś wiara w Boga mi daje siłę, wiem, że będzie lepiej, tym bardziej, że widze jak maluszek rośnie :-) A Ty jak się czujesz? Czy wysłałaś komuś swój numer telefonu, żeby ktoś dał znać na forum, gdy się ZACZNIE ?
  13. Wysłałam zdjęcia na nasza pocztę.
  14. Hej! Wszystkie świętują!? Sara- ja też bym się wkurzyła, cholerni profesorkowie, oni studentów mają za nic! nikolka- doskonale Cię rozumiem, kiedy się starałam też byłam wściekła widząc kobiety w ciąży. Za to teraz mam jakiegoś schiza i jak widzę taką \'\'brzuchatkę\'\', to mi się ryczeć chce, bo przypominam sobie sama najgorsze dni w ciąży i ból porodowy, myślę sobie- kobieto, nie wiesz, co Cię czeka i dziękuję Bogu, że już jestem po... Lilowa- takie odchylenia od normy to normalka, nawet najnowocześniejsze komputery mogą się mylić. Z resztą najpewniejsze jest to pierwsze usg i wg niego powinno się liczyć tygodnie. Poza tym każde dziecko jest inne, jak chodziłam do mojego ginka, to tam była taka laska w ciąży, 30 tydzień, a maluch ważył 3,5kg!!! Urodziła teraz- waga końcowa to 5100, oczywiście cc, ale chłopak zdrowy jak ryba! Madzik- pewnie, że dawaj nam tu zdjęcia maluszka! Ja bym zaraz chciała znać płeć! Jak będziesz wiedziała, to napisz, umieram z ciekawości!!! Jolanta, Graminis- głaskanko dla brzusia od ciotki! Wy startujecie razem z tymi porodami :P xxmadziaraxx- a Ty ciągle słonko i słonko! Ja też tak chcę!!! Powiedz- Ty pracujesz? Myszko- czy Ty wreszcie siądziesz na pupie?? Ciągle tylko gotowanko, sprzątanko, prasowanko! Zrób sobie kawkę i odpocznij! :-) Patinko- a jak przeprowadzka i zdrówko? Magdaleena- witaj u nas! U mnie coś pochmurno, dziś M w domu, to niech gotuje!
  15. Hej Graminis! Ile w Tobie jest optymizmu... Bardzo mi go brakuje. Bardzo ciężko jest być samotną...a ja czuję się tak coraz częściej. Gdybym mogła coś zmienić... ale cóż skoro moj M nie dorosnął nawet do tego, żeby normalnie porozmawiać. Nie raz zastanawiam się, gdzie ja miałąm oczy? Coraz częściej zaczynam rozumieć, dlaczego ludie sie rozwodzą :-( Smutna rzeczywistośc.... Gdyby nie moje kochane małe skarby, to na pewno zdecydowałabym się na rozstanie, choćby chwilowe... Oj, nie będę wprowadzac niepotrzebnego pesymizmu, spadam, bo znów za chwilkę karmienie i biegusiem po Różyczkę. Buziaczki. Głaskanko dla Lucy :-)
  16. Cześć dziewczynki! Alutek- kochana, doskonale Cię rozumiem, kiedy nie można na nikogo liczyć , jest jeszcze gorzej, ale pamiętaj- Twój synek jest TWÓJ i tylko Ty dasz mu matczyną miłość!!! Pięknie rośnie i na pewno już zawsze będzie zdrowy jak ryba!!! Ściskam Cię mocno! Kalpeczku- pisz tu zaraz jak tam po tej wizycie wczorajszej???? Co lekarz powiedział na omdlenia? Patinko- biedaczko! Mam nadzieję, że szybko bóle miną, a pamiętasz jak wspominałam, że ta \\\"maszyna\\\" może zaszkodzić na takie \\\"ukryte sprawy\\\" , akurat wspominałam wtedy o wyrostku, ale cóż... Może już dość tej diety co? Powinnaś teraz po prostu zdrowo jeść! Olawd- jak miło Cię widzieć. Synek śliczny!!! Lilowa- zdjęcia maluszka słodziaśne, fajnie jest mieć takie pamiątki! A Ty to jesteś taka chudzinka, że zaraz po porodzie bęziesz znów laska!!! A u mnie zerwała sie zawierucha i okropna burza w tej chwili! Wróciliśmy ze szczepienia, Adaś biedak się upłakał,bo miał 3 wkłucia :-( Ale za to znów piękny wzrost wagi, widac ssanie cyca nie na darmo idzie :-) A z opalania znów nic nie było, bo wczoraj zabiegana byłam i załatwiałam mnóstwo papierkowych spraw, związanych z Adasiem. Powiem Wam szczerze, że mam deprechą jakąś. Wczoraj M mi tak podniósł ciśnienie, że nie mogę jeszcze dojść do siebie. Nie wiem, co się z nim dzieje, czasem mam ochotę go po prostu pobić! Ech... nie warto pisać... :-( Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.
  17. a ja przelotem... Melduję, że w końcu nie poszłam się opalać, bo zabrałam się ostro za sprzątanie, gotowanie, pranie itd, w przerwie było karmienie i ani się nie oglądłam i trzeba było po małą jechać, może jutro nadrobię... Klapeczku- musisz uwierzyć! Bo to sie wreszcie stanie!!! a 27 czerwca moja koleżanka też ma wesele- to ta, którj szyłam tą sukienkę ślubną. Nie moge się doczekać zdjęć. Myszka- fotki cudne, laseczka z Ciebie. Myslałam, że coś więcej poklikam, ale terrorysta daje znać o sobie! Nie wiem, o co mu chodzi skoro wyssał już ze mnie wszystkie soki! Uciekam i pozdrawiam wszystkie. pa pa pa pa
  18. Racja, racja. No, wreszcie koniec jedzenia, spadamy się wygrzewać!
  19. Lilowa- witaj! Adasiek opróżnia 2 cyca i uciekamy wreszcie!
  20. Graminis pewnie się wyleguje :) Pani Misiowa- masz rację, ja tak miałam rankiem któregoś dnia, już miałam do przedszkola jechac, a tu kupa, na gwałt przebrałam, wychodzimy, a tu wrzask, bo Róża też chce :-) Wczoraj mnie M wkurzył totalnie, byłam zmęczona i po zjedzeniu śniadania położyłam się jeszcze z małym, obudziliśmy się przed 13 i wobraźcie sobie, jaki M był wsciekły! Bo tak zmarnowałam czas! a moglismy do kościoła obejść jak Adam spał! A ja się pytam, czy mi się kurna nie należy odpoczynek skoro nie raz noc zarywam? a on na to, że tego i tak nie odeśpię! No po prostu udusić to mało!
  21. O sorki za wyrażenie, myślałam, że ocenzurują :D Monita z taka @ to Ty lepiej nie wychodź na słońce
  22. No i teraz z godzinę będzie jadł...(zły) ech... a ja blada jak gówno
  23. To musimy kiedtś pojechać koniecznie, bo z tego, co widzę na zdjęciach, to super. Tylko Adasiek musi podrosnąć. Ciekawe co u Alutka?
  24. No i ledwo wyszliśmy, to kupa, potem ryk i znów się karmimy! :D Ale mnie strzaskało na murzyna he he
  25. Monita- a ja nawet nie słyszałam o tych miniaturach! My wczoraj zrobiliśmy grilla i zaprosiliśmy siostrę, było miło, tylko Adasiek cały czas ryczał:-( Naprawdę z niego jest mały terrorysta. Choć dziś z rana, jak odwieźliśmy Różyczkę do przedszkola, to zaryzykowałam i pojechałam do ZUS, załatwić pewne sprawy i o dziwo zasnął! tylko w drodze powrotnej była syrena :-) No, to uciekamy rzeczywiście, może jak zaśnie, to trochę mordkę sobie opalę :P Jak zaśnie.... he he A dziewczyny albo pracują, albo skorzystają za słoneczka :-)
×