Monia671

Kajetana- każde nowe dzieciątko, a szczególnie wyczkeiwane, to powód do radości- gratuluję Kochana. Klapku, Myszko- słowa pocieszenia są w ogóle bez sensu w takim momencie, ja chyba w takim zrobiłabym coś totalnie szalonego, byleby oderwac się od tej chwilowej rzeczywistości... A potem znów wyjdzie słońce...

Do dupy to wszystko!!!!!!!!!!!! :(

o przepraszam- to do Ciebie Kajetana:D Tak, tak ja już teraz i w sobotę i w niedzielę:(

Ale fajnie, że nas więcej. Dopiero znalazłam czas, żeby obiad nastawić. Adaśko zasnął. No i chłopinę mam chorego, leży z gorczką, a chłop choryb w domu to....:O Wstaje tylko po to, żby pójśc do wc:D Nie ma lekko, lecę w piecu zapalić. Kalpeczku- a pewnie, ze odpoczywaj.

Ale oczywiście jeszcze większe byłyby między 14-16 dniem cyklu. Kalpeczku, Kajetana- trzymam kciuki baaardzo mocno. Dziś mam strasznie zabiegany dzień, ale wolne, sama nie wiem jak to wolen nawet wykorzystać, teraz tydzień nie ma już jakby 7 dni, a weekend to już nie weekend.. Będę czekac na wieści!!!

Mężatko- w 17 dniu cyklu szanse są duże!

Myszko :(:(:(:(:(:(:(:( Wielkie ..... Kajetana- wygląda na to, że się udało, gratuluję! Kalpeczku- kiedy testujesz? Poryczałam się ... Nie rozumiem, czemu tak musi być...

Olawd- dzięki Bogu, że tak się to skończyło brr...

Dzień dobry Kochane! Madzik- poryczałam się oczywiście, bo włączyłam piosenkę. Jakie okropne rzeczy się dzieją na tym świecie:( Myszko- ależ emocje, a kiedy masz betę, bo już się pogubiłam...? Kalpeczku- a Ty kiedy testujesz? Pani Misiowa- dziekuję!!! To moja okrągła rocznica.. 30 lat.... już teraz z górki. Adaś śliczny!!! Mała Kobitko- miło Cię widzieć! Mala2424- naprawdę cięzko osądzić, czy to ciąża, bo tabsy dają często fałszywy wynik. Zwłaszcza, że @ musiałaś wywoływać... Myślę, że nadzieję zawsze można mieć. Teraz cykle mogą się zmienić, jedyne wyjście, to jeszcze poczekać.

Kajetana- do iui można podejśc kilka razy, ale niestety nie ma gwarancji, ze się uda:( Kalpek podchodzi już nie pierwszy raz. Jednak wiele kobiet dzięki tej metodzie ma dziecko:)

Dzień dobry!!! Ale przyjemny ruch!!!!! Misiaczki- ja też Cię chcę na nk!!! Tylko tam wieki nie zaglądam- zaproś mnie:P Olawd- brak mi słów... Oby się to skończyło jak najlepiej!!!! Zakłopotana- zrób test!!!! :) Moniczko- oby to było to!!! Podziwiam Twoją cierpliwość, ja test robiłam 2 dni wcześniej i powtarzałam go ze 4 razy:D Myszko, Kalpku- ciągle się za Was modlę!!!! A teraz nieco uchylę rąbka tajemnicy:P Znalazłam dla Adaska przedszkole, idę do pracy od wtorku, a raczej już jutro(na chwilkę) na zapoznanie się... Praca inna niż dotychczas, więc zobaczymy. Ale wyjścia nie mam, musi być dobrze... Mam trochę problemów rodzinnych i jak zwykle nie mam na kogo liczyć, ale może jakoś przez to przebrnę. Buziaczki!!! Będę zaglądać w miarę możliwości. Misiowa- daj znać jak hemoglobina Adasia.

Dzień dobry Kochane!!! Ale emocje!!!! Kalpeczku- i jak po wizycie doszło do iui????? Pisz szybko!!! Myszko- modlę się, żeby już dzidziś rósł!!!! Misiaczki- WITAJ!!!! Pisz co u Ciebie!!!! Jak dobrze, że tyle dziewczyn sie odzywa. Do Kalpka- iui- to inseminacja, ile czasu się starasz? Napisz coś więcej. U mnie spooooro zmian, ale nie będę jeszcze nic pisać. TRZYMAM KCIUKI!!!!!!

Dzień dobry! Efqa- no pewnie, że im powiedz, nie można wszystkich pakować do jednego worka! Ludzi leworęczni sa nawet częściej zdolniejsi! Właśnie dawniej uważano, że leworęczny to jakiś upośledzony,a to nic innego jak większe zdolności półkuli lewej, niż prawej! A jak w pracy? Poprawiło się towarzystwo?? Mi tez przypomina się Madzik.. Moniczko- będzie dobrze!!! Myszko- Twoje relacje czytam z zapartym tchem!

O rany! A ja byłam święcie przekonana, że dziś wtorek! :D

Witam kochane! Ale fajnie, że taki ruch!!! Pani Misiowa- ale poród!!! Cieszę się, ze wszystko z Adaśkiem ok:) Efqa- co ty opowiadasz- leworęczna później mówi??? Moja Róża jest leworęczna i nawija jak najęta od 1,5 roku życia! Nie ma reguły:) Adaśko też już nieźle nawija, można z nim się już dogadac po ludzku:) Kalpeczku- ciągle mi pada gg, coś skrobnęłam i znów mnie wcięło:( Myszko- kciuki i kciuki!!! Kakusiu- no proszę! Chłopy rządzą:) tylko nie mów, że to bedzie kolejny Adaś :D Liluś- dziecko szybko łapnie oba języki, wiem z doświadczenia, nie trzeba je specjalnie uczyć, wystarczy, że słyszy wokół, to mi się właśnie podoba:) Kalpeczku- czyli dziś jesteś u mnie :) Napisz jak było!! Zmykam szybko do pracy.

Cześć wszystkim! Ale fajnie, że trochę forum zawrzało. Kalpeczki nic Ci nie umiem powiedzieć. To wszystko niesprawiedliwe!!!! Kakusiu, EfQa- zdrówka! Liluś U mnie sporo zmian życiowych, ale nie będę się tu rozpisywać, wierzę, że będzie dobrze. Kantia- wspominałam o monitoringu cyklu- robiłaś? Może i to sprawa psychiki, ale zanim się okaże, to warto byłoby jednak zbadac męża..

Dzień dobry! Aneczko- jakie swoje towarzystwo?? Nie rozmumiem. Ja staram się zawsze odpowiadać na pytania, obojętnie kto je zadaje. Jak widzisz, już od ponad roku forum ucichło, bardzo rzadko pojawia się ktoś nowy, wiec odzywamy się, do tych, którzy są. Ale jeśli taka jest twoja decyzja, to szanuję to. Kalpeczku- ale trzymasz w niepewności!!! Kantia- napisz coś więcej- dlaczego postawiłaś kreskę na staraniach- chodziłaś do lekarza? Robiłaś monitoring cylku, podstawowe badania??? Może przyczyna jest do wyleczenia!?

Witam! Joluś- w takim razie wszystkiego najlepszego! Czyli 30 za Tobą:D Wyobraź sobie, że ja też w tym roku 30! I tez niedługo- 3 lutego:) Kalpeczku- jak tam??? Myszko- trzymam kciuki!

Pani Misiowa- GRATULACJE!!!!!!!!!! Czy ja dobrze zrozumiałam- mamy 3 forumowego Adasia???? Wydawało mi się, że miało byc inne imię? W każdym razie cieszę sie, że ju po:) Wracaj do nas jak najprędzej!!! Szwagierko- @ raczej normalna. Choc z tym czase różnie. Daj znać czy się udało:) Kalpeczku, Myszko- cały czas trzymam kciuki!!!! Smerfetko kochana- masz wszysko na głowei(skąd ja to znam), ale jesteś silna i dzieci Ci to wynagrodzą. Ściskam mocno!!! Lila- a ty gdzie?

Kochane- ja też wpadam z noworycznymi życzeniami. By spełniły się wszystki Wasze marzenia, zwłaszcza te o dzieciaczkach!! Pani Misowa- trzymaj się kochana, już coraz bliżej:)

Dzien dobry! Wpadam złożyć Wam serdeczne życzenia ZDROWYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT!!! Ewelkao- oczywiście, że Cię pamiętamy! A czemu tylko in vitro? Możesz coś więcej napisać? Zmykam dziewczynki do kszątaniny przedświątecznej!!!

Temperatura pieczenia 180 stopni

Witam Kochane!!! Pani Misiowa- trzymaj sie kochana i odpoczywaj, kto wie, czy mały nie zrobi Wam prezentu na święta. Będziemy czekać na wiadomości!!! I sto lat dla Patrysi!!! Moniczko- napewniejszy wynik testu jest w dniu spodziewanej miesączki z porannego moczu. Są testy, które wykrywają wcześniej, bardziej czułe, ale to kwestia 2-3 dni, więc najpewniej poczekać do wspomnianego dnia miesiączki. Jutro zaczynam ferwor zajęć- czyli pieczenie i gotowanie. Róża zaprosiła kolegę i będą piec pierniczki, Adaśko zapewne będzie im wtórował:D Joluś- rzeczywiście ta zima zrobiła niespodziankę. Moja siostra niestety miała mały wypadek autem. Czy to prawda, że u Was nie ma opon zimowych??? Nie wyobrażam sobie jeździć na letnich przy takiej aurze! Liliś- a Ty wciąż zapracowana! Ja jeszcze dziś mam trochę pracy, ale od jutra już czas wyłącznie dla rodzinki! Przypomniałaś mi o tych pomarańczach nabitych goździkami, właśnie mi pięknie pachną! Kalpeczku- jak tam przygotowania??? Myszko- to pieczenia masz chyba w malym paluszku. Joluś- zaraz poszukam mojego przepisu na struclę.

Dzień dobry! Moniczko- pewnie, że zdarza się zajść po pierwszej inseminacji, czemu nie? :) Myszko- ale Ty się dziewczyno napieczesz!!! A jesz to chociaż? Bo Ty taka chudzinka! Wyobraźcie sobie, że ja od wakacji przywaliłam 6kg!!!! Pasowałoby się wziąć za jakąś dietkę, ale znów święta i smakołyki się będą uśmiechać, buuu!!!!

Dzień dobry!!! Ale zimno!!! U mnie rano było dziś -18:O Grzanie auta i przeprawa z dzieciakami- nie lada wyzwanie! Myszko- Ty ciągle kobieto harujesz, kiedy wreszcie jakiś urlop weźmiesz??? Chyba tylko dziecko odciagnie Cię od tej pracy:) Moniczko- sama nie miałam inseminacji. Ale jest tu sporo dziewczyn, które miały. Sama założycielka topiku( 1 częsci) zaszła w ciążę właśnie dzięku temu, ale chyba za 4 podejściem. Zagląda tu tez Kalpek, która też jest w trakcie, na pewno odpowie na Twoje głębsze pytania:) Coś fatalnie się czuję, obawiam się, że coś mnie zbiera. Ach- jak ja tęsknię za Wiosną!!!!