Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia671

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia671

  1. STARAJĄCE SIE Nick/Skąd..................Wiek............Ilosc cykli............Data @@@ xxmadziaraxx/k.Kalisz....29...................45...... ...........??.??.08 Myszka24/USA..............25...................17.. . . .. .........07.10.08 Rusaczek/Nowy Sącz......34...................40..................17.10.08< br /> Sara76........................ 32..................50...............,..29.09.08 dorota822....................26..................23. .. .............08.10.08 misiaczki......................23..................37 .................07.10.08 alutek29......................29...................15.. ...............13.10.08 madzik255....................20...................2..... ..............29.09.08 Sylwia29.......................29..................38... ..............21.09.08 iwa18 /uk.....................26...................10......... .......12.10.08 kalpek.........................22..............przerwa.. ..................... nikolka25.....................25................18.... ..............26.09.08 stefcia31.....................31................4.... ..............07.10.2008 ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu Patinka26...............26...............30........... ..............30.11.08 EfQa......................30...............33.......... ...............11.11.08 becia_gask..............26............... 9... . ......................03.12.08 asiunia27................27...............25......... . ...............07.01.09 olawd.....................28...............24........ .. ...............23.01.09 Smerfetka ..............29...............24 (bliźniaki)..............24.01.09 kkinia30.................30...............15......... .................13.02.09 Monia671Kraków........27...............9.......... ................4.05.09 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... ..........Data urodzin PaniMisiowa..........córka.............Patrycja......... ........21.12.07 Kwatolina.............??????................???????.... ................??.??.08 Fiolek..................córeczka.........Maja .....................02.05.07 Obca...................synek.............Kubuś.......... ...........01.07.08 Fajniutka2005......?????..................?????......... ..............??????.08 Kakusia 22...........synek...............Kacper................ 19.07.2008 AnulaS................?????........
  2. Witam! Dzięki za wsparcie, od wczoraj łykam apap(lekarz pozwolił), w nocy dostałam 39 temp. ale dzieś z rana już lepiej, właśnie podniosłam się z łóżka. Jutro idę do lekarza, bo to raczej samo nie przejdzie :-( No oczywiście wymioty nadal mnie męczą. Becia- idź do lekarza, może to jednak nie to? a jak z tymi wymiotami? Patinko- podziwiam Cię, czy ta Twoja córka ma siłę na tyle zajęć? Dziewczyny- buziaki dla Was!!!!
  3. Witam! A ja jak zwykle ze złymi wieściami. Od nocy ledwo żyję , tak mnie bolą wszystkie mięśnie, najbardziej plecy i dostałam gorączki :-( Nie dość, że tak mnie brzuch boli, to jeszcze chyba jakaś grypa :-( ZWARIUJĘ!!!!!!!!!!!!!!! Zażyłam paracetamol i leżę, tak mnie wszystko boli, że jeszcze nie wstałam z łóżka :-( A nocą coś tak mi waliło w drzwi, i to nie był sen, ale nie wiem, czy wierzycie w takie rzeczy, potem coś mi siadło na łóżku, czułam dokładnie, ale byłam jak sparaliżowana! Dopiero jak zaczęłam się modlić, to puściło! Okropne przeżycie... Nad ranem śniła mi sie jakaś stara kobieta i powiedziała,że niedługo umrę. I tak mi się dzień zaczął... A teraz kwiczę z bólu, niech mnie ten pech opuści! Może macie jeszcze jskieś sposoby na początki choroby, bo nie wiem czym się ratować... Witam nowe koleżanki!
  4. Cześć! Dziś po raz pierwszy odzyskałam siły, może przez to słoneczko, aż wzięłam się do roboty, poprasowałam,a nawet firanę zmieniłam i chyba przesadziłam, bo boli mnie brzuch plamienie mi się powiększyło... :-( :-(:-(:-(:-( Martwię się :-( :-(:-(:-(:-(
  5. Ale mi czas ucieka, tak miło się leży w łóżeczku... I pomyśleć, że jeszcze niedawno tchu w pracy nie mogłam złapać... Njchetniej bym tam już nie wracała, ale jak na to życie zarobić... Może jakiś skok na bank????? he he
  6. Hmm... no nie wiem, na samą mysl mi niedobrze...
  7. Szkoda, że teraz nie może mi pomóc..
  8. Ja też o tym slyszłam, ale mi nie pomogło... Ale ja to w ogóle jestem z innej planety, no ale jak dzwoniła do lekarza, to ok.
  9. Wiecie- siostrę mi ze szpitala wypuścili, ciśnienie sie unormowalo, teraz leżeć musi, dziwię się, myślałam, że ją do porodu zostawią. Ale cóż, może tak ma być i Bóg pozwoli jej urodzić naturalnie...
  10. He he bardzo smieszne... z tą grypą, no ale chyba masz rację :-( Kurczę, lodówki nie mogę otworzyć, bo tak mnie drażnią zapachy... Na śniadanko wymysliłam sobie kaszkę manną dla dzieci, ale nie moge jej dojeść ble... Becia- idź do lekarza, jak będziesz pić, to się nie odwodnisz! A zawsze Ci cos da bezpiecznego!
  11. No, ale co to, sama jestem??? Becia jak tam? Wrazliwa- napisz jak już będzie po wizycie.
  12. A przy okazji- witam Wrażliwa, czaem tak jest z netem. A Ty nie masz się co tak załamywać, niektóre z dziewczyn starają się po kilka lat, a ty się załamujesz 5 miesiącami? Najpierw zrobisz badania, jak pójdziesz do lekarza, to wszystko Ci wyjaśni. Głowa do góry.
  13. A poza tym to tylko na receptę, chyba, że masz jakąś farmaceutkę, bo czasem tabletki bez recepty sprzedadzą. Ale jeśli jest już tak źle, to musisz do lekarza, ja bym się bała, żeby dzidzi nie zaszkodzić.
  14. No mam i tabletki i zawiesinę, pisze, że można, ale tylko, gdy lekarz tak stwierdzi, że jest konieczne... A czy już jest tak źle? Wymiotujesz?
  15. Hej! Nareszcie sobie odpoczywam, i obiad z wczoraj został, to nie muszę gotować. Becia, ale ja nie weim, czy nifuroksazyd można w ciązy! ja wiem, co to ta cholerna grypa, miałam 3 miesiące temu... okropność. Trzeba dużo pić!!! Chyba powinnam mieć jeszcze w domu ten lek, zaraz przeczytam, czy w ciąży można
  16. ojej, ja znowu wymiotuję !!!!!!!!!!!! Buuuuu!!!!!!!! Idę lulać... :-(
  17. Rozumiem, że gratulujecie mi kury?
  18. Oj, ale tu cichutko! Przeżyłam te odwiedziny jakoś, ale gdybyście to widziały- wpadła jak ufo i pierwsze co, to słowa: Nie będę długo, bo nie mam czasu i w tym momencie sama sobie krzesło przysunęła i usiadła.... No a potem się zaczęło... jaka ja jestem biedna, tyle problemów i teraz ciąża, ale będzie dobrze, nie mam sie czym martwić, wychowa się, ona myśli, że to wpadka, ale mam to gdzieś, nie tłumaczyłam się. No i mąż musi lepszą pracę znaleźć, bo wszystko kosztuje, i pokój jeden mamy... No, ale przywiozła mi prezent- kurę! bo jej teściowa hoduje takie duże 5,5kg ma! Rano zabita, no bo muszę rosołki jeść... Siedziała i gderała 2 godziny, a ja się głupio uśmiechałam, a tak się spieszyła... Bogu dzięki, że mam to za sobą!
  19. Świetny pomysł z tymi wymiotami he he. Jeszce jej nie widać... A może nie przyjedzie????? Ale by było fajnie. Cały dzień zepsuty!
  20. Cześć! Właśnie odwiozłam małą do przedszkola, ma jeszcze katar, ale lekarka mówiła, że może. No i zamiast odpoczywać teraz to myślę kiedy ta baba mnie nawiedzi!!!!! Nigdy świętego spokoju! Będzie mnie zadręczać pytaniami przz co najmniej godzinę. Ratunku!!! Smerfeciu! Ale czad z tą parką, imiona super. Rety! Znowu mni zbiera na wymioty :-( :-(:-(
  21. Cześć Kochane! ostatnio się nie odzywam, ale znowu wróciły przeklęte plamienia i wymioty... Dlaczego tak musi być, jakaś ofiara losu ze mnie czy co? Obiadu nie jestem w stanie ugotować, bo mi niedobrze, Róża trochę przeziębiona, byłam u lekarza, ale już jutro ją do przedszkola puszczam, trochę poleżę, bo teraz nie mam możliwośći, marudzi potwornie, a bajki non stop nie może oglądać. Mówię Wam, jestem nie do życia :-( Nie chcę do szpitla wracać... :-( :-( Smerfetko!!! No to przechodzi wszelkie granice! Dobrze, że powiedziałaś, co o ty myślisz. Powinnaś OLAĆ ICH Z GÓRY NA DÓŁ!!!! To po prostu fałszywi ludzie, którzy nie są grosza warci! I wiesz, ja myślę, że to wszystko z zazdrości, nie mogą uwierzyć, że Bóg dał Ci takie szczęście 2 naraz, ale skoro tak zrobił, to wiedział czemu, w ten sposób zrekompensował Ci te wszystkie łzy, gdy myślałaś o własnym dziecku! Właśnbe dlatego Twoje dzieciaczki urodzą się zdrowe, silne i będziesz najlepszą mamą pod słóńcem! Dasz sobie radę!!!! Patinko-śliczne rzeczy, choć śmiem powiedzieć, że 3 kołowe wózki nie bardzo mi podchodzą... he he bez urazy. Dziewczyny kupujcie ubranka i miejcie w d.... gadanie innych. A ja dziś kupiłam też coś dla mojej fasolki! :-) Pieluszkę w kaczuszki he he. Niby nic, a cieszy! Smerfetka pisz, bo ja obstawiam 2 smerfeteczki! A ktoś mi tabelkę nie tą skopiował, bo zmieniałam ostatnio tygodnie, a ta jakaś stara!
  22. STARAJĄCE SIE Nick/Skąd..................Wiek............Ilosc cykli............Data @@@ xxmadziaraxx/k.Kalisz....29...................45...... ...........??.??.08 Myszka24/USA..............25...................17.. . . .. .........07.10.08 Rusaczek/Nowy Sącz......34...................40..................17.10.08< br /> Sara76........................ 32..................50...............,..29.09.08 dorota822....................26..................23. .. .............08.10.08 misiaczki......................23..................37 .................07.10.08 alutek29......................29...................15.. ...............13.10.08 madzik255....................20..................2..... ..............29.09.08 Sylwia29.......................29..................38... ..............21.09.08 iwa18 /uk.....................26...................10......... .......12.10.08 kalpek.........................22..............przer wa....................... ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu Patinka26...............26...............30........... ..............30.11.08 EfQa......................30...............33.......... ...............11.11.08 becia_gask..............26............... 9... . ......................03.12.08 asiunia27................27...............23......... . ...............07.01.09 olawd.....................28...............23........ .. ...............23.01.09 Smerfetka ..............29...............23 (bliźniaki)..............24.01.09 kkinia30.................30...............15......... .................13.02.09 Monia671Kraków........27...............7......... ................??05.09 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... ..........Data urodzin PaniMisiowa..........córka.............Patrycja......... ........21.12.07 Kwatolina.............??????................???????.... ................??.??.08 Fiolek..................córeczka.........Maja .....................02.05.07 Obca...................synek.............Kubuś.......... ...........01.07.08 Fajniutka2005......?????..................?????......... ..............??????.08 Kakusia 22...........synek...............Kacper................ 19.07.2008 AnulaS................?????.................????????.... ...............??????2008
  23. Witajcie!!!!!!!!! Wreszcie jestem w domku, choć myślałam, że już nie wyjdę, bo przy ostatnim badaniu zemdlałam 2 razy i lekarz kazał mi jeszcze raz morfologię zrobić, ale wyszła dobrze, więc jestem już u siebie. No, ale to koniec niespodzianek- ja wyszłam a Aga(moja siostra) dostała okropne ciśnienie (220/120) i natychmiast do szpitala! No więc zwolniłam jej miejsce, bo ona na ten sam oddział, no i czy to nie jakiś pech? Powiedzcie, co się dzieje? Całą noc przeleżała na porodówce, no bo w razie czego cesarkę by jej robili, to już 36 tydzień. No w końcu nieco zbili to ciśnienie i przenieśli dziś na normalny oddział. Teraz jedyna szansa na poród naturalny, to skurcze, ale wygląda na to, że cesarkę jej zrobią :-( jeszcze ta głupia cukrzyca... I jak tu się nie martwić. Róża też zakatarzona pokaszluje brzydko, w domu bałągan, ach.... ten chłop! Ale wiecie co? robili mi usg i widziałam bijące serduszko maleństwa, lekarze ustalili,że to 7 tydzień, a ja myślałam, żę 5, nic z tego nie rozumiem. no ale, wcześniej bym serduszka nie zobaczyła, więc chyba rzeczywiście 7. Jestem jeszcze słaba, ale powoli jem, mam 3 tygodnie zwolnienia! Szok! Ale chyba sobie jednak pozwolę na to wolne...
  24. Witam Kochane! Wyobraźcie sobie, że piszę do Was ze szpitala. Wczoraj ranon zabrała mnie karetka, bo już bardzo mdlałam, a jak schyliłam się po ręcznik, to sokami żołądkowymi znowu zaczęłam wymiotować. No i leżę pod kroplówkami, wreszcie zaczynam normalnie funkcjonować, mężuś mi przyniósł laptopa, to piszę. Niestey szefowa musiała dowiedzieć się o wszystkim, podobno nieźle była zdziwiona... No cóż przynajmmniej mam to za sobą... Patinko-leży ze mną dziewczyna, która urodziła w 28 tygodniu synka, mały waży 1kg i 5 dag, ale zdrowo się rozwija mimo,że jest karmiony sondą i oczywiście w inkubatorku leży. Jestem słaba, ale żywsza, Róża biedna w domku z Wieśkiem. Tęsknie za nią.
  25. Patinko- ja też chcę fotki! Dziewczyny- ze mną coraz gorzej. Od rana leżę w łóżku, jak wstałam, to zasłabłam... Chyba będę musiałą jechać do tego szpitala :-( A Wiesiek patrząc na mnie powiedział: Ale nam się zachciało, nie dość, że tyle mamy problemów, to jeszcze jesteś w ciąży. On wie, jak trafić w mój najczulszy punkt... CZuję, żę nie mam się do kogo zwrócić, zaraz się rozryczę.
×