Monia671

Pani Misiowa- koniecznie daj znać co u neurologa!!!! Oj, ten temat to ja już też przerabiałam, najeździłam się do tych neurologów:-( Pewnie w pierwsze kolejności EEG zlecą. Dobra, zbieram dupę, bo będę pisać i pisać!

Gramka- wiedziałam, że to Ty, tylko nie wiedziałam na jaki numer odpisać :D A ze zdrowiem.... nie będę może nic pisać, bo jeszcze nic na 100%- tzn nie wiem, czy trzeba się załamać, czy żyć dalej... Kurka- zbieram tyłek i robię ten obiad- dziś rybka, brokułki , ziemniaczki... Potem Adaśka nakarmić, posprzątać... Pogoda debilna, wieje i śnieg popaduje, nie wiem czy dziś wyjdę na spacer. Uciekam! Ale kompa nie wyłączam :D Monitko- uważaj, bo przyjadę naprawdę :D Zapomniałaś, że masz pi paznokcie zrobić :D Ciekawe jak u Alutka i Efqi???

Hej hej!!! Jestem ze swoim kompem, niestety nadal zepsutym!!! Zadzwonili dziś do mnie, żebym po niego przyjechała, bo oni jednak tym się nie zajmują, tylko inna firma i kazali mi go przewieźć!!! Sukinsyny!!!! Tak to jest, jak się reklamuje towar na gwarancji!!! Wkurzyłam się i próbowałam włączyć. Udało się :D Potem spróbowałam znów i to samo :D Postanowiłam więc chwilę go w domu potrzymać zanim znów oddam :D Ech... do nadrabiania dużo nie miałam!!!! U mnie... cóż- ze zdrowiem laseczki nie najlepiej, nie najlepiej... Poza tym leci- Adaśko stawia pierwsze kroki :) Zaraz pewnie się obudzi, a ja sajgon w domu inawet obiad nie tknięty:) Wszystko przez to, że robiłam formę i kroiłam sukienkę dla kuzynki. Nawkurzałam się, bo kupiła za mało tkaniny i jeszcze wymagania ma, nie dość, że za darmochę Ona ma rozmiar 52 a zażyczyła sobie taką: http://www.allegro.pl/item930071826_nowa_elegancka_spodnica_wysoki_stan_szelki_xxl.html Szkoda gadać- twierdzi, ze ją wyszczupli... Dziewczyna ma 19lat.. Skoro mam przez chwilę kompa, to będę w miarę możliwości zaglądać :-) Gramka- to jest Twój numer kom?

Minął mój wolny czas, a tu nikt nie odpowiedział... O Wy - paskudy!!!! :D No to uciekam, dziś mam ważną konsultację w pewnej sprawie. Jakby mnie jutro nie było, to znaczy, że nie żyję... Napisałam tak drastycznie, to może się odezwiecie? Dobra, uciekam...

Monitko-teraz Ty :-)

Noo............... I nam się Gramka wykluła :D

Adaśko zasnął, więc może coś jeszcze naskrobię... Tylko co??? Monitko, Gramka- gdzie się podziewacie? Przydałoby się coś na poprawę nastroju... Może to???? http://www.smog.pl/wideo/32976/kocia_klotnia_malzenska_klasyk/ Mnie rozśmieszyło, choć nienawidzę kotów :D

Kalpeczku- ja też wierzę, że ta wiosna przyniesie radość.... Musi być dobrze!!!!!

Mała Kobietko- WOW!!!!!!!!! To cudownie!!!!!!!!!! Czyli się udało!!!! Będzie dobrze!!!! Magan- skopiuj tabelkę i wpisuj się :-) Monitko- a Ty się nie zastanawiaj tylko ruszaj na inseminację. Nawet mężuś się zgodził, a pisałaś, że miał opory!

Witam dziewczynki!!! Magan- zaczernij sobie nick, żeby nikt się pod Ciebie nie podszył. Zapisałam sobie Twoje gg :-) Mała Kobietko- a robiłaś test????????? Trzymam mocno kciuki!!! Lilka- a jakby miało wyglądać to ubranko? I na kiedy miałoby być? Napisz mi na maila, tylko koniecznie na tego z interii. Sara- no to niezły kawał z tym egzaminem! Dziewczyny- nie mam ostatnio czasu pisać, dzieciaki mi się pochorowały:-( Róza ma zapalenie oskrzeli, Adaś na szczęście tylko gardło, ale również zapalenie spojówek. Serce mi pęka jak widzę jego opuchnięte zaropiałe oczka :-( Tak więc dokońca tygodnia jestem uwięziona w domu z dziećmi, a tu taka wiosenna pogoda..... W miarę możliwości postaram się zaglądać!

Jestem przelotem, bo zaraz na jakiś spacer trzeba wyjść. Obca- nie przejmuj się, ja też ostatnio w jakiejś depresji jestem... Nawet nie wiem, co miałam napisać...

Teraz to i ja mam kod :P

Nie mam żadnych kodów. Mimo wszystko masz swiadomośc, że masz gdzie się podziać. A nas niestety ciągle ktoś wyrzuca... Mam już dość tych ciągłych nerwów Ale szkoda o tym pisać...

Lilka- nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę! Oczywiście pozytywnie. Może kiedyś i ja będę mieć swój kąt... Garmko- a Ciebie jeszcze miałam opierdzielić za gadanie o zwisach!!! Kobieto- jak przy rozmiarze B możesz mieć zwisy???? (oczywiście bez urazy) pomyśl- ja mam D miałam przy karmieniu G!!!! I nie narzekam!!!! Więc nastawiaj tyłek bo osobiście dam Ci kopa!!! Też chętnie zobaczyłabym minę Twojego M :p Dziewczyny- trzeba nieco rozruszać to forum!!!!!!!!!!

Witam dziewczyny! Smutno się jakoś u nas zrobiło... Kalpeczku- nie pisz, że odchodzisz. Po prostu odpocznij od forum. Albo pisz o czymś innym... Jakis milczący czas dla nas nastał. Czy wiecie może co u Nikoli? Taki smutny ma opis na gg...

Witam! Walentynki?- najgłupsze święto! Kolejne naciągane! Mam podły nastrój! I do tego ta okropna zima!!! Złapałam za łopatę i odmiatania 2 godziny!!!!!! Masakra! No to miłego świętowania....

Witam wieczorową porą. Rozłożyło mnie na dobre i ledwo żyję:O Dopiero teraz tempka spadła, to pomyślałam, że wpadnę przed snem:-) Nikolka- oczywiście, że trzymamy kciuki! Widzę, że w czwartek nie pościłyście :-) I dobrze! Cieszę się, że przepis się przydał:D Monitko- białka to mój M wykorzystuje dodaje z e 3 jajka i robi sobie jajecznicę :P Kinia- fajnie, że wpadłaś ! Olawd- chyba myślami Cię sprowadziłam! Opowiadaj jak urodzinki? Dawaj zdjęcia!!!! Gramka- przyszalałaś- i Ty nie chesz mieć infekcji? :p :P :P A swoją drogą- dla mnie i mioego męża nie istnieje coś takiego jak walentynki, to tylko dla zakochanych! Kalpeczku- co u Ciebie? Patinko- dasz sobie radę, nie ma innej możliwości!!! No dobra, uciekam już Pa pa!

Musiałam Adaśka nakarmić obiadem :-) Nie daję nic w zamian, właściwie to nie pamiętam żeby dawała ten sok :P Uciekamy zaraz na spacerek :-)

A co piernika- to polecam taki mega szybki- w proszku (nie pamiętam nazwy), ale z serii "duża blacha" coś koło 5 zł kosztuje, tylko trzeba dodać jajka, wodę i margarynę, zmiksować i do piekarnika. Rzeczywiście duża blacha wychodzi i jest pyszny!!!!!

Ale do faworków drożdży nie trzeba :-) Pączki- dużo roboty, z resztą teraz za gorsze można kupić, ile się chce, a tak, to się napiecze i trzeba zjeść! No chyba, ze w domu dużo ludzi:P

O! mam Cię:P Buziaki dla Lenki Jak mnie M wybłaga, to mu upiekę te faworki ... Tak mnie błagał o krokiety i wreszcie mu zrobiłam:P

Witam! Syncio zasnął ;) Więc mam nadzieję, że tym razem trafiłam na którąś ! Gramciu- mnie ginek dokładnie tłumaczył- faceci to "twardziele" w tych sprawach, przenoszą bakterię, sami nie odczuwając, kobiety są bardziej delikatne :-( No i niestety w przypadku Clotrimazolum- musicie oboje leczyć się (smarować) przez minimum 2 tygodnie! Nawet jeśli objawy miną! Inaczej wszystko zaraz wróci od nowa :-( No i w tym czasie seksik tylko w gumce :-( I naczej nic z tego!!!! Ciężka sprawa- ale naprawdę działa, ja walczyłam z tą infekcją prawie rok i dopiero po takiej kuracji minęło. No, a ile się musiałam mojemu natłumaczyć.... Faceci nie dadzą sobie powiedzieć, ech... :O A pączków nie robię, w tym roku nie tykam żadnych słodyczy i ciast, w ramach postu, a raczej takeigo mojego małego podziękowania Bozi za coś... I wcale mnie nie ciągnie!

Witam wieczorową porą:-) Milena milena- Obca ma rację, w ejakulacie są plemniki, ale rzadko kiedy są na tyle silne, żeby udało im się dotrzeć gdzie trzeba, przy przerywanym stosunku. Ale mój ginek mówi, że czasem "wystarczy kropelka" :D Życzę Ci ciąży, jednak myślę, że powinnaś w tej sprawie poważnie porozmawiać ze swym chłopakiem, a jesli zajdziesz w ciażę a on Cię zostawi? I powie, że przecież nie chciał... Naprawdę różnie bywa. Życzę powodzenia i mądrych decyzji :-) Gramko- ja mogę z czystym sercem polecić Lactovaginal. A powiem Ci, że także często łapię infekcje :-( Kochana- bywa tak, że te "infekcje" łapiesz od partnera, wtedy wyleczysz się, dochodzi do współżycia i zaraz potem znów infekcja i tak w kółko. Facet nie musi mieć żadnych objawów! Dlatego najlepiej poprosić ginka o lek dla was obojga. A w przypadku pospolitych "grzybów" po prostu kupić sobie Clotrimazolum i smarować :-) (oczywiście i Ty i M) Pani Misiowa- mówisz- masz: -2 szkl. mąki - 3 żółtka - 4 łyżki śmietany - 1 łyżka wody - sok z 1/2 cytryny ( ja nie zawsze daję) - 1 łyżka cukru pudru - szczypta soli Wszystkie składniki wymieszać i dokładnie wyrobić. Ciasto dobrze zbić wałkiem i odstawić na 20 minut. Następnie bardzo cienko rozwałkować , pokroić w paski i poprzecinać na mniejsze kawałki. W środku każdego z nich zrobić nacięcie i przewlekać końce raz lub dwa. Smażyć w gorącym oleju na rumiano , wykładać na papierowy ręcznik do odsączenia i posypywać cukrem pudrem. Wychodzi sporo:-) Kurka- a co do wspomnień- łezka się w oku kręci... Monitko- nie mam kompletnie czasu na szycie, no chyba, że ktoś znajomy wpadnie z prośbą o wszycie zamka tu i tam. Tydzień temu skroiłam sobie spodnie i nie mam czasu się za nie zabrać :-( W sklepach pełno biodrówek, a ja ich niecierpię!!!! Dlatego chciałam takie fajne z wyższym stanem. Może w sobotę M przypilnuje Adaśka, to się zabiorę... A dziś robiłam krokiety i sajgon w kuchni, Adaśko na garnkach grał :P M mnie tak już błagał, że w końcu się zabrałam. Nie wiem, co jeszcze miałam pisać.... W każdym razie buziaki dla Was gorące, nie dajcie się chorobom!

Witam! Ja też na chwilkę. Kalpeczku- wpółczuję Ale zdolniacha to Ty jesteś! Pani Misiowa- zdrówka!!!!! Jolanta, Patinka- ślijcie fluidki!!!!!!! Monitko- super, że cysta maleje, będzie dobrze!!! Wstrętna zima, niech się wreszcie skończy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale wiosna tuż tuż!!!! Zobaczcie- w czwartek- tłusty!!!!!!!!! Buziaki!!!!!!!!!

Dzięki za życzonka- za wymuszone też!!! :P Mała kobitko- wysłałam Ci zaproszenie na Nk Graminis- katarek jest super, już od 2 lat go stosuję:D Ewelkao- to nie Madzik na zdjęciach :P Ona maśslub 26 czerwca :D Madzik- zdrówka dla małej- może to jednak uczulenie???? Suknia- typowo księżniczkowa :-) Sonia- dla Was też zdrówka, a nie odpowiedziałaś na moje pytanie.... Kalpeczku- ale Ty to masz pecha, cholerni lekarze zdziercy Monitko a czemu szukasz pracy? Patinko- śniłaś mi się! Byłam u Ciebie, a Ty zrobiłaś się na blond i do tego trwałą :D I dla pominiętych (moja skleroza)