Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia671

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia671

  1. Ale ja nie lubię słodkiej wody, sama mineralna wystarczy, tylko się zastanawiam, czy to jej picie faktycznie tak pomaga w odchudzaniu???
  2. Patinko- a czy Ty przy swojej diecie też musiałaś pić dużo wody mineralnej???
  3. Patinko- nie jest łatwo, ale to jest właśnie urok bycia mamą!! :D Mój skarbuś rzuca we mnie grzechotkami i ma radochę:P
  4. Patinko- no to mnie zszokowałaś! A jeszcze nie tak dawno prawie płakałaś myśląc, że jesteś w ciąży! :D Ale skoro masz warunki, to pewnie!!! Ja jakbym miała więcej kaski, to też bym chciała, ale mogę o tym zapomnieć! Nawet mnie ucieszyłaś!!!!! Prawdziwa mama z Ciebie:D
  5. Liluś- dzięki za pocieszenie- duet kolorów ładny, tylko się obawiam, czy ona też go lubi... Jolanta- tak, tak dzieciaki rosną, czas leci, za miesiąc i dzień WIGILIA!!!!
  6. Ale czy nie powinnaś trochę wypocząć? W końcu ta dieta i ostatnie wydarzenia zostawiły na pewno ślad w Twoim organiźmie...
  7. Ani sie waż trzymać nas w niepewności!!!!!!!!!!!!! Ale stawiam na tabelkę staraczek, bo nie sądzę, żebys była w ciąży, zwłaszcza po ostatniej operacji- przecież byś się zamartwiała, że zaszkodziłaś dziecku. Mam rację :D???
  8. Patinko- do której tabelki???????????????
  9. Liluś- witamy! no tak - lepiej wszystko uporządkować, bo potem może nie być czasu :-) Patinko- na pewno też potrafisz jedną ręką, tylko Ci się wydaje, że nie. Fajnie, że czujesz się lepiej:-) Ja uwielbiam eksperymentować w kuchni, tylko teraz staram się mniej, bo nie próbuję nic :-) A Adaś nadal śpi w foteliku samochodowym, chyba mu dobrze, bo jest otulony z każdej strony:-) Daje mamie trochę odpocząć :-) Wiecie co- miałam dylemat z wybraniem koloru na ta narzutę, bo ona ma w pokój "drewniany" taki brązik. Kupiła sobie narzutę gdzieś na placu, dała 200zł, bo koniecznie coś chciała i ma złoty z brązem. Tylko takie jakieś chińskie falbanki, osobiście bym takiej nie kupiła, ale oczywiście jej tego nie powiedziałam. Dlatego myślałam o czymś innym:-) I wiecie- wybrałam bordo z takim ecru. I teraz się zastanawiam, czy taki kolor będzie się podobał? Bo właściwie do drewna wszystko pasuje. Jak myślicie???
  10. Pani Misiwa- ale Ci zazdroszczę pogody, u mnie za oknem ciemności :-( A jak długo masz mieć unieruchomioną rękę??? A pewnie słyszałyście, że w sobotę otworzyli Galerię BONARKA- największą w Europie??? No to wyobrażcie sobie, że ta galeria jest 10 minut ode mnie! Można powiedzieć, ze widzę ją z okna, mówię Wam, co się tam dzieje, ilu ludzi, jakie promocje, chciałam zajrzeć, ale tyle ludu, że bałam się, że mnie stratują!!! Ale jak się już troszkę uciszy, to wózeczkeim się z Adasiem przejedziemy obejrzeć to "cudo" :D A wczoraj do nas zadzwoniła do bramki dziewczyna z pytaniem, czy może auto zostawiać na naszej ulicy, bo nie ma gdzie stanąć, a tam pracuje:-) Normalnie koszmar, a jeszcze teraz przed świętami, to będzie szał!
  11. Patinko- u mnie też ulewa :-( Chętnie władowałabym się pod kołderkę z laptopikiem i kawką:-) Liluś- a Ty miałaś teraz stróżować!!! :P
  12. Witajcie! Adaś mi zasnął w aucie i jeszcze śpi, więc coś skrobnę:-) Jolanta- ja też ciągle myślę o jakiejś zmianie, ale za każdym razem się powstrzymuję, żal mi swych czarnych kręconych włosów... Raz ufarbowałam sobie kilka pasemek, wyszły takie złotawe, wszyscy mówili, że super a ja ryczałam z tęsknoty i zaraz je zafarbowałam na czerń:p Jedyne co, to chciałabym zrzucic z 10kg, no i zaczęłam się odchudzać :p A w zeszłym tygodniu zakończyłam już karmienie, więc nie będę mieć wyrzutów, że dziecku szkodzę. Pani Misiowa- ja ciasto wyrabiałam tylko jedną ręką, jakoś tak się nauczyłam i jakiekolwiek wyrabiam, to właśnie jedną, nauczyłam się od teściowej, bo ona stolnicy nie używa, tylko wszystko do miski i wyrabia- pomysł rewelacja, bo nic się nie brudzi wokół :-) A co do narzuty, to okropne są te ceny, za taką ładną trzeba dać minimum 170zł. A w mojej głowie oczywiście zaświtał pomysł :D Tylko będzie roboty, bo chciałam też kwiaty naszywane i muszę najpierw płatki uszyć, a potem z nich je zrobić:-) No i łodyżki trzeba uszyć :P Jestem głupia- ale już się cieszę, choć pewnie nocą będę musiała to robić, jak mały zaśnie... Czekam tylko na materiał:P Ale nanudziłam :P Monitko- co tam? Napisz coś do nas, pośmiejemy się , będzie raźniej:-)
  13. Hej! Pewnie już nikogo nie ma... Ja też kładę się spać, ciężki dzień miałam. A dziś po raz pierwszy robiłam taka mega wypasioną pizzę:P Wyszła podobno super(siostra z mężem była), ja nie jadłam, bo jestem na diecie :P W niedzielę imieniny szwagierki. Kupiła sobie sypialnię, więc wymyśliłam , że jej uszyję śliczną narzutę plus poduchy :-) Będzie roboty... ale mam nadzieję, że efekt będzie jej wart:-) Olawd- ja to Monika- ikonka z dłońmi złożonymi w serce :D Uciekam spać, bo wszyscy chrapią... Róża zdrowa więc znów rano do przedszkola :-) Pa pa!!!!!
  14. Wasabi -skoro piecze, to może to być schodzący piasek. Przerabiałam to zapalenie z 10 razy :-( Kup sobie Urosept, duuuuuuuuuużo pij- najlepsza jest woda JAN. No i wygrzewaj się, a zwłaszcza okolice nerek. Dobry jest też sok żurawinowy- (chyba Tymbarku) w kartonie. Albo tabletki Żurawit. Trzymaj się. Ja dopiero wróciłam ze spacerku zmałym. Byliśmy 3 godziny! Biegałam po całym osiedlu, i jeszcze dalej, zrobiłam 6 km w poszukiwaniu bobasa dla chrześnicy, wszędzie takie kolosalne ceny, a ona chce żeby był nie duży i koniecznie miał smoczka, no i jakieś akcesoria. A tu okazuje się, że poniżej 70zł nic nie ma :o A ten prezent ma polecieć wraz ze znajomymi do Irlandi, bo mają jej podać... Ostatecznie musze kupić tę za 70zł. Może dlaWas, to normalna cena, ale dla mnie to sporo... Ech... Normalnie chyba mam zakwasy, aż mi słabo... He he, przynajmniej trochę ruchu, a mój M miał dziś wolne, więć z Różą siedział:p
  15. Nicola- sama nie wiem co o tym myśleć, jak to kurna możliwe, żeby 2 lekarzy miało takie sprzeczne opinie!? Może rzeczywiście jest zbyt wcześnie... Ja chyba poszłabym jeszcze do innego ginekologa. Może trzeba po prostu jeszcze z tydzień poczekać i wtedy znów zobaczyć. Wiem, że to ciężkie... Pomodlę się za Ciebie, musi być dobrze! Trzymaj się kochana!
  16. Wasabi- to mogły być dni płodne, alae weź pod uwagę, że dopiero odstawiłaś tabletki i ciężko będzie od razu obliczyć cykl, nawet po @. Najlepiej poczekać ze 2 cykle, wtedy mniej więcej wszystko się zacznie normować. Bywa też tak, że po zaprzestaniu brania anty ciąża od razu się pojawia. Tak więc moim zdaniem powinnaś teraz dac sobie spokój z obliczaniem dni płodnych. Po prostu kochaj się jak najczęściej. Sama zobaczysz jak Twój organizm będzie reagował. Lalka rzeczywiście wygląda jak prawdziwe dziecko...
  17. Dzień dobry! Sto lat dla OLIWCI!!!! Pani Misiowa- no ładnie!!!! Uważaj na siebie!!!!! Liluś- fajnie, że dobrze się czujesz Monitko- jak tam? Musze Wam coś wkleic, bo padnę!!!!!!!http://www.allegro.pl/item818566171_super_okazja_malutka_finia_rebor_przepiekny_bobas.html
  18. Monita- jeśli chodzi o nowożenców, to wyglądają na szczęśliwych, a jak jest naprawdę, to nie wiem... Czasem nie wiedzieć.. Graminis- nie przejmuj się, to normalne! Ja mam tak do teraz, ale u mnie to w ogóle inna bajka... To po prostu nasze hormony, nie bez znaczenia jest oczywiście przebyta ciąża , narodziny dziecka itd. Przejdzie Ci, i jeszcze nie raz wróci :P Ja się przed chwilą przeraziłam, bo odkryłam na ciele Róży kilka dziwnych jasnych plam :o Oczywiście oczyma wyobraźni już mi się wersja bielactwa nasunęła. Ale przecież ona ma ciemną karnację, i nikt w rodzinie nie miał... Boże- ja się zamartwię o te moje dzieciaki. Pewnie niepotrzebnie panikuję... Ech... i tak z pójściem do lekarza muszę poczekać aż wyzdrowieje... Olawd- współczuję tej samotności, ale pomyśl, że już bliżej niż dalej:-) No i mężuś będzie stęskniony i piesek też, niewiadomo który się pierwszy na Ciebie rzuci :P :p :p
  19. Cześć! No wreszcie ktoś zaglądnął! Monitko- sama nie wiem, co Ci poradzić- ale czy nie lepiej spróbować inseminacji??? Co do wpisu Kamili, to już nie mam słów, a wręcz jestem zła. Może to jakaś prowokacja!? Przypomniało mi się, jak kiedyś byłam u szwagierki na imieninach i tam przyszli tacy "młodociani rodzice" z 9-miesięczną córeczką. Siedzieli do północy, a mała spała na krzesłach! Dziecko było głodne, widać, że zabiedzone, nie miało nawet sweterka, a rodzice raczyli sie wódką. Jak wzięłam tę małą na ręce, to miałam ochotę ję porwać, nakarmić... Popłakałam się, a dziecko palec miało zakrwawiony, na moje pytanie, co się stało, dziewczyna mi powiedziała, że nic, po prostu źle jej paznokcie tatuś obciął.:o To dzięki Bogu, że to dziecko im się cichutkie trafiło, ta mała nic nie płacze, tylko do każdego się tuli. Bo jak tylko coś tam pisnęła, to ten dureń na nią zaczął wrzeszczeć! Mówię Wam tych małolatów to bym wytłukła!!!!!!!!!!!!!!! Jak teraz sobie wspomnę, to ryczę jak bóbr. Do dziecka trzeba dorosnąć!!!!!! No i oczywiście ryczę... Ech.... Lepiej takich rzeczy nie widzieć!
  20. Bo poza tym ja słyszałam same dobre opinie... A tu wpadka i to u siostry:P Ja dopiero wtedy się dowiedziałam, ze ona to kupiła.
  21. Patinko- ona tam z kimś się wykłócała, ale nie dała radę udowodnić. Po prostu któregoś dnia pokazało jej zielone światło i wtedy wpadka.
  22. Patinko- moja siostra to miała i przez rok był azachwycone, a potem nagle zadzwoniła do nas z płaczem, ze jest w ciąży! Poważnie, do Irlandi jej przysyłali!
  23. Cześć! Ja tylko przelotem... Wróciliśmy od lekarza i Róża ma anginę i zapalenie oskrzeli :-( Tydzień z głowy... A ja znów wymioty, kurna, nawet nie ma kiedy iść do lekarza, dziś znów o mało nie zasłabłam... ech... Nicola- Patinka ma rację- zapytaj w pierwszej kolejności o to, jaki tryb życia teraz masz prowadzić- czy możesz sobie pozwolić na większy ruch, czy nie. No i pewnie badanka będziesz musiała zrobić, pewnie jakieś witaminki. Kamila- załamałaś mnie swoją opowieścią. Dziewczyno- przecież ten chłopak Cię wykorzystuje! Jak on może Cię zapewniać o swej miłości, skoro widzieliście się raz! No sorki, że tak ostro piszę, ale ja na Twoim miejscu nie wierzyłabym w takie zapewnienia. A jak jeszcze pije, to już w ogóle nie ma o czym mówić. Patinka ma rację- czy taki człowiek będzie dobrym ojcem dla dziecka??? Myślę, że warto poczekać na kogoś właściwego, kogo pokochasz, a nie brać pierwszego lepszego jako kandydata na ojca! Przepraszam jeśli Cię uraziłam, ale takie jest moje zdanie. A w sprawie matki, naprawdę wpółczuję. Wiem, co znaczy mieć alkoholika w rodzinie, mój ojciec był taki sam, wiem, co czujesz, jest cholernie ciężko. Może mogłabyś szukać pomocy u babci, pisałaś też o kuzynkach. Najlepiej trzymac sie bliżej nich.
  24. Monitko...a może za wcześnie? Ściskam Cię mocno!
×