lionne

zdarzylo sie... klaps, scierka w glowe np. ale nie bylo to czesto i w zasadzie zawsze za cos co przeskrobalam; zalu nie mam a kontakt mam bardzo dobry z moja mama, bardzo ja kocham; ojciec natomiast zawsze twierdzil ze klapsa nawet nie poczuje i wybral sobie inna metode: policzkowanie... wybaczylam ale nie zapomnialam...

Maizena to nic innego jak skrobia kukurydziana, wiec nic zlego; moze zastapic kaszke kukurydziana;

zgadzam sie z kasza; zapalenie ucha samo w sobie nie jest zarazliwe, zarazliwa jest infekcja ktora je wywolala, bakteryjna czy wirusowa, u innego dziecka niekoniecznie musi wywolac zapalenie ucha;

moja corka przechodzila zapalenie ucha wiele razy, tyle, ze juz nie pamietam ile... generalnie u dzieci zapalenia ucha srodkowego nie wynikaja w zadnym wypadku z zaslaniania badz niezaslaniania ucha, to nie ma znaczenia, tylko z budowy anatomicznej ucha u dziecka; trabka sluchowa jest krotka i poziomo polozona, dlatego przy kazdym banalnym katarze wydzielina moze latwo zalegac w trabce a bakterie maja latwy dostep; na poczatku jest to najczesciej zapalenie niezytowe tzn. w uchu srodkowym i trabce zbiera sie wydzielina, dopiero potem dochodzi do zapalenia bakteryjnego kiedy wydzielina dluzej zalega i ucho sie prawidlowo nie wentyluje; objawy: goraczka ( rozna od 38 i wyzej), dziecko jest najczesciej osowiale, nie ma apetytu, moga sie zdarzyc nudnosci i wymioty ( zalezy od dziecka i infekcji), maluchy moga pocierac ucho, niechetnie ssac bo to nasila bol, ucho moze byc bolesne przy ucisku na skrawek i przy pociaganiu za platek ( ale nie musi), wydzielina ropna z ucha ale to juz w skrajnych przypadkach jak juz dojdzie do perforacji blony bebenkowej; te objawy dotycza oczywiscie zapalenie bakteryjnego, przy niezytowym moga byc niewielkie albo moze ich wcale nie byc; leczenie antybiotykiem + leki przeciwbolowe; przy niezytowym czasem wystarcza tylko leki przeciwhistaminowe i obkurczajace sluzowke nosa; nic do ucha na wlasna reke bo mozna zaszkodzic! czasem lekarz przepisuje krople do ucha zeby zmniejszyc bol ale tylko pod warunkiem ze nie ma perforacji a tego sie samemu w domu nie sprawdzi; my sie przymierzamy do usuniecia trzeciego migdalka ( bo to najczestsza przyczyna nawracajacych zapalen ) ewentualnie do zalozenia wentylka do blony bebenkowej; zobaczymy co powie laryngolog

Czesc dziewczyny! Dopiero wczoraj przypadkiem odkrylam ten topik, czy moge sie dolaczyc? Mam meza tubylca, we Francji mieszkam na stale od ponad 3 lat. Mieszkamy w Haute-Savoie, tuz przy granicy ze Szwajcaria. Na razie nie pracuje, mamy coreczke 2 letnia i czekamy na kolejnego malucha, jestem w 5tym mc ciazy:) Zajrze jeszcze pozniej co u was slychac bo teraz wybieramy sie do pediatry, Zosia ma goraczke od soboty i chyba to znowu zapalenie ucha - trzecie w przeciagu 3 mc, grrrrr..... Na te chwile pozdrawiam cieplo:) A+

lilitka masz racje, tylko ze czesto ludzie wybieraja sobie jakis zawod nie wiedzac do konca jak praca w rzeczywistosci wyglada i potem sie w niej nie znajduja... osobiscie znam tylko dwie dziewczyny, ktore pozostaly na oddziale, fajne, pracowite i madre, reszta niestety to byla porazka... tak jak pisalam chowaly sie po katach, pilowaly paznokcie, nie garnely sie do niczego, a juz nie daj Boze do "brudnej roboty" nie wiem do konca z czego to wynika bo jesli chodzi o facetow to sytuacja byla odwrotna, zdecydowana wiekszosc garnela sie do pracy i chciala jak najwiecej nauczyc... ja nie uogolniam, zapytalam min. autorke co ja pociaga w tym zawodzie

jakie glupoty? sama prawda... a zawod jest fajny ale trzeba miec swiadomosc tego jak wyglada praca, bo czesto rzeczywistosc nie zgadza sie z wyobrazeniami... ja tez lubie to co robie, a na SOR i w Pogotowiu pracuje od 6 lat; ale widzialam czesto studentki ratownictwa ktore palcem nie chcialy kiwnac kiedy cos sie dzialo, chowaly sie po katach zeby nic nie robic, brzydzily sie dotknac pacjenta, a jedna kiedys powiedziala ze "nie po to studiuje ratownictwo, zeby kupy wycierac, ze ona bedzie intubowac" :D :D :D

a jestes przygotowana na ogladanie i wachanie zygowin, kupy, smierdzacych skarpet, ran, podcieranie tylka nieprzytomnym ludziom, wyzwiska, obelgi itd? co cie tak naprawde pociaga w tym zawodzie?

w pogotowiu? chcesz dzwigac nosze albo krzeslo z nieraz ciezkim pacjentem, czesto przez wiele pieter? ewentualnie na SOR, ale to tez ciezka praca fizycznie i psychicznie tez, min. uzeranie sie z pijakami i pyskujacymi pacjentami...

nie polecam takiej pracy kobiecie

podroby w tym glownie watrobka, jaja, zielone warzywa

Asiorek podczytuje twoj topik od poczatku:) podpisuje sie pod kazdym slowem Cypka... dobrze facet gada... zycze powodzenia!:)

w odcinku za tydzien MJM bedzie niezla wtopa!:P w scenie w szpitalu widac mikrofon u gory, na chwile sie pokazuje - tak ze patrzcie uwaznie! druga wtopa: Pawel ma otwarte zlamanie kosci udowej ale jak lezy w lozku to wyraznie widac ze ma tylko krotki gips na podudziu, czegos takiego sie nie zaklada przy zlamaniu uda; powinien miec w tym przypadku wielki gips biodrowo-udowy i jeszcze noge na wyciagu zeby bylo wiarygodnie no i czemu oni ta Anulke tylko nosza i nosza???? jakby dziecko niepelnosprawne bylo i swoich nog nie mialo... wkurza mnie to strasznie...

ekstra topik! usmialam sie jak norka:D a propos Jogobelli:D http://pl.youtube.com/watch?v=UxWdAOtxL2U&NR=1