magdulka 24.24

Dobra,lecę teraz na zakupy bo w lodóce tylko światło.Jak będę miała wolną chwilkę- co raz ciężej o nią - to przeczytam wszystko co naskrobałyście i się odezwę. Miłego dzionka dziewczyny. BUZIAKI :*

NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..............DP......WAGA.....DŁ.....IMIĘ....WAG A:6m....DŁ:6m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka...6, 25kg...66cm naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm...Natalia...7,5kg...66cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. .7kg...68cm Karusia1978......26.07.08.....4020....57cm...Michalinka. ..11kg...75cm anabanana198....29.07.08....3530...57cm....Martynka...8, 9kg...71cm Julka...............30.07.08.....3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08.......3900....57cm...Mikołaj...8 ,8kg...80cm Magdulka_24.....7.08.08.......4000....57cm...Maja..... 9,6kg ...77 cm Kurde_no.........8.08.08.......3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08....... 2800....56cm...Zosia... Malir..............11.08.08.......3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.......3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.......3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08....3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08.......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.......2920....52cm...Emilka... 7,6kg...70cm ewitap............18.08.08.......3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.......3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.......3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.......3090....53cm...Liwia... 7 kg...66cm eudaiomonia.....26.08.08....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08....3050.....54cm...Zuzanna... .8,2kg....72cm Justyśka.....29.08.08.....3050.........50cm.....Filip... .8,1kg....80 cm Gunia222.........30.08.08.......3750....56cm...Bartuś... ekino...............3.09.2008....3880....58cm...Blanka..

Cześć Laski. Sorki potem nadrobie zaległości bo teraz wpadłam tylko na chwilę. Chciałam się pochwalić, że wczoraj ortopeda zdjął Majusi gips i już od rana śmiga nóżką aż miło :D :D Teraz jeszcze znowu łuska gipsowa na noc ale to już pikuś. Ohh wreszcie normalna kąpiel w wannie. No i może wkońcu podniesie tyłek do pełzania;) Zważyłam się z nią na naszej wadze. Zaraz zaaktualizuję tabelkę.

Witojcie ;) Heh wczoraj zapodałam Małej o 20 :30 tak gęstą kaszkę,że łyżeczka stała.No i pospała do 24 he he. O rany.. Mogłaby dłużej Wrrr. Wstała przed 8 po 3 pobudkach nocnych. Musiałam dziś kupić Hascosept w sprayu bo coś małej chrypki dostała. Ma głos jak przechlana baba spod sklepu ;) Tantum Verde ponoć ma podobne działanie ale on raczej przeciwbólowy jest Hascosept przeciwzapalny itd. Przynajmniej tak mi tłumaczyła farmaceutka. Poprosiłam mamę by przyszła do nas z małą zostać a my wskoczylićmy z młodym na mega zakupy co sobotnie. Coś mi się kojarzy, ze już kiedyś była podobna sytuacja jak jakaś pomarańcza obraziła dzieci Marzki. Mnie wtedy jeszcze z Wami nie było ale później czytałam o tym. Wydaje mi się że to któraś podczytująca pomarańcza bo Szylusia ma link z fotkami Kornelka w swojej stopce. Zreszta to nie ma znaczenia.... Sam fakt ile trzeba mieć w sobie zazdrości, jadu by wystawiac takie komentarze :( Pliszeczko gdzie się podziałaś ?????? Pozdrawiam Was babeczki

Euda bo ja i Karusia to takie bardziej odważne, szalone mamy jesteśmy ;) Oczywiście wszystko z umiarem. I nie dostaje tych wszystkich nowości podczas jednego dnia. Moja zje pół kromki chleba razowego z masłem lub tez bułki kawałek. Ona od początku lubiła gryźć. Nie krztusiła się ani nie miała odruchów wymiotnych napotykając większe grudki w jedzeniu.

He he Marzka Czarek ma czasem takie napady, ze chce abym go pokarmiła. Tak to już od dawna je pięknie sam ale coś mu się nie raz odwidzi i chce żebym go karmiła. I najlepiej dokładnie w tym momencie co Maję. No i wtedy musi jedna łyżeczka lądować w buźce Czarka, druga w Majki :D Matko, Maja mi najdłużej spała tak do 4 miesięcy. Karmiłam ja o 21 i przynajmniej do 3 był spokój. No a od kiedy zaczęły wychodzić ząbki to wszystko się rozregulowało. Karmię ją o 19, później ok 22, następnie przed 1 itd. Mniej więcej co 3 godz. Dziś mi wpadł do głowy pomysł, zeby zacząć ją uczyć dudlać smoka bo nie raz mam warażenie, ze ona sobie mnie za smoczka traktuje.... Pierwsz próby- klęska. Czerwona na twarzy, odruch wymiotny i wrzask. Chyba nie przejdzie metoda smoczkowa he he ;)

Lady jak dajesz jej na noc tą kaszkę to nie budzi Ci się w nocy na cyca ? Kurde może i ja bym spróbowała podawać swojej... Mała się co 3 godziny budzi noc w noc... Nawet jak daję jej o 21 kaszkę Bobovity z mlekiem modyf. :( Szylusia he he no to Ty kolejna ze śmietaną w piersiach :D

Julka za cholerę nie wiem co Ci doradzić ... My przed ślubem "umawialiśmy się " na dwójkę dzieci i to w jak najkrótszym odstępie czasu. Teraz niedawno była mowa o trzecim ( z racji tego, iż nadal nie dostałam @ ). No ale tak naprawdę chcielibyśmy mieć dopiero za jakieś 8 lat, jak wrócę do pracy, trochę poprawimy sobie sytuacje finansową itd. Myślę, że Mąż bardzo dobrze Cię rozumie i przestanie nalegać, wspominać o dzieciątku jeśli Ty zostaniesz przy swoim, że NIE TERAZ ! :)

Hej Szylusia oj dawno Cię nie było.. bardzo dawno ;) Duży chłopaczek z Twojego Kornelka :) Karmisz go jeszcze piersią ??

Chimerka z Mają była identyczna sytuacja jak jej ząbki wychodziły. Za cholerę nie chciała ciągnąć cyca ale inne danie z łyżeczki zjadała. Poprostu ssanie piersi lub smoczka od butelki sprawia ból i może dlatego dzieci nie chcą mlesia

malir bardzo mi przykro :( co za tupet ma ten zasrany szefuncio !!! dla Ciebie na małe pocieszenie :) Karusia, Euda no ja też daję już danonki,monte, moje zupy (dziś był krupnik), chlebek z masłem, kaszkę mannę na mleku krowim, to samo budyń, itd.. Prawdę mówiąc chyba już wszystkie samki poznała :) nie daję dużo ale tak dla spróbowania :) Oczko pytałaś o sok malinowy, tak mam własnej roboty różne soki, kompoty, surówki itd. Moja mama z moją pomocą co roku zaprawia jak to mówi \"z myślą o dzieciach\". Maja już truskawki wcinała z kompotu i tez nic jej nie było.

ja tez spadam do wyrka :) spokojnej nocy

oczko hi hi jesteś :) :) :) :) marzka, dokładnie u mnie takie sama cuś ;)

marzka nie jest źle jak tylko 1 flacha. :D spokojnej nocki życzę :) naturalna a to Ci mała niespodzianki wali hi hi :D ana no nie wiem, może coś u nas jest nie tak

He he faktycznie, zdominowałyśmy środowy wieczór :D Ciekawe czy któraś z lasek czyta ale nic nie skrobnie :D hallo jest tam kto ????

Ana powaga, sama strona z jakimiś dziwnymi literkami i cyframi :D Nie wiem co jest grane :D Marzka i tak samo Czarek. Flacha w łóżeczku i już. Spał po 6 godzin. W sumie to on mi całe noce przesypia chyba od ukończenia roczku. Nigdy nie miałam z nim problemów. Mały śpioch. Teraz zasypia przed 20 i śpi bez pobudki do przynajmniej 7 rano :)

hi hi Ana my Cię też uwielbiamy A tak z innej beczki. Co Ty masz za link w stopce ??? Ten pod datą Martynki. Jak go otwieram to mi cała strona jakimiś arabskimi literkami się wyświetla ;) :D

No i podobny problem u nas. Prawie ze na siłę wcisnę jej 60 ml kaszki około 19:30, doprawi cyckiem a i tak nie śpi tak długo jak by spała po modyf. Pamiętam, że Czarkowi podawałam około 21 mleko modyg i spał smacznie bez pobudki do 5 rano. A ta pindzia budzi się od 2-4 razy w nocy :-O Już nie wiem czy chce jeść, czy pic, czy tez poprostu zatęskni do mnie... Może to dlatego, ze ona w ogóle smoczka nie dudla i nadrabia to mnie ssąc. nie wiem... :(

he he he ana, marzka widzę, ze tworzymy klub braku konsekwencji w usypianiu maluchów w ich łóżeczkach ;)

Ana głowa do góry ! Zdarzyło się i tego nie cofniesz. Nie możesz się obwiniać bo nie jesteś złą matką !!! marzka a Maja właśnie tak ma od kilu tyg, że w nocy jest problem. W ciągu dnia łądnie sama zasypia w łóżeczku, cycek czy bujanie na rękach nie potrzebne. A Ty ile razy w nocy karmisz Julcię ?? Dostaje cos innego bardziej sytego na noc by spała dłużej ??

Heloł :) Euda, Niunia ma gips ze względu na małą koślawość lewej stopy- efekt ułożnia w moim brzuszku. No ale wszystko jest na dobrej drodze i może juz za 2 tyg nie będzie trzeba gipsu. Zobaczymy... Przede wszystkim współczuję Ci widoku małego w krwi. Musiałas się nieziemsko wystraszyć. Ja pierdzielę, wiem ja bym zareagowała !!! No ale dobrze że nic poważnego się nie stało. Czarek miał juz kilka razy rozciętą wargę i nie raz krew mu z nosa leciała jak nie patrzył pod nogi i walnął się o szafkę, o stół itd. Nawet ma małą bliznę na brwi- wygłupiał się w naszym łóżku i w pewnym momencie wpadł na grzejnik :( O rany ile się strachu najadłam. No i ogromnie było mi go szkoda. On płakał i ja płakałam. Niestety, nieuniknione są drobne wypadki u takich maluchów... :( I jeszcze jedno, mi lekarz kazał odczekać rok po cesarce. Równo rok po porodzie Czarka udało się nam za pierwszym razem powołac do życia Majeczkę :D Emi to macie mały kłopocik. Teraz trzeba szukac winnego alergena ;) Moja Maja jak narazie zareagowała wysypką na maliny. Nie mogłam się powstrzymac i zjadłam ich sporo a na drugi dzień mała była cała w wysypce. Tak, znowu ma aż po samą cipunię ten gips. Ortopeda powiedział, że to dla usztywnienia stawów i wiązadeł, zeby się nic nie porobiło złego jeśli tylko stopę będzie miec unieruchomioną a inne stawy by pracowały. Marzka a mała śpi z Wami od początku ?? Kurde ja zaczynam miec podobny problem. Zawsze w nocy biore ja na karmienie do naszego łóżka. Czasem zdarza mi się przysnąc i wtedy młoda śpi z nami kilka godzin zanim przyjdzie pora na następne karmienie. Mamy już pierwsze konsekwencje; po karmieniu jak ja przenosze do jej wyrka to się rozbudza i płacze :( Coś mi się wydaje, że zaczyna się przyzwyczajac do spania z nami. Wiem, powinnam ja karmic na siedząco ale naprawdę nie chce mi się. Wolę na leżąco bo wygodniej no i mogę podrzemac w tym czasie. Oj coś czuję, ze będziemy miec problem.. Naturalna Majce tez się jeszcze ulewa i to tez nawet z 2 godz po karmieniu. Natalka juz zaczyna pierwsze próby w kierunku raczkowania :) :) Ana tak jak pisałam, zdarzają się przykre wypadki :( Dzieciaki są starsznie ruchliwe, nie myślą o konsekwencjach. Najważniejsze, ż enic się jej nie stało !!!! Ja też jednego przypadku bardzo się wstydzę, czuję się podla jak sobie przypomną co z mojej winy przydarzyło się kiedyś Czarkowi :O OGROMNY STRACH< PANIKA I WSTYD, ŻE NIE DOPILNOWAŁAM

Hej Babeczki Gunia z tym \"banem\" to chodziło o to, ze twój nick wyświetlił sie na pomarańczowo. Moderatorzy banują zabierając czarny kolor. To był taki żarcik ;) U nas pogoda okropna, szaro, mglisto i zimno. Ale spacerek godzinny był. Ja też nie mam problemu ze spacerami bo Maja grzecznie sobie siedzi w spacerówce i obserwuje.

Tak w ogóle to dobry wieczór :) Maja ma nowy gipsik. Ortopeda stwierdził znaczną poprawę :D No ale jeszcze gips musi być. Zasnęła wymęczona o 19.

Gunia dostałaś bana ?? ;) ;) :D

Gunia a co masz na myśli ?? Zachowanie czy coś innego ? U Czarka zaobserwowałam tylko uwstecznienie ;) Zjada po Majce kaszkę, deserki, wchodzi do jej łóżeczka i udaje, ze śpi. Czasem tez wygłupia się i kładzie się mi na kolanach, łapie mnie za cycka i mlaska :D ale wiem, że to normalna sprawa. Mam w znajomych na NK mamusię małego Filipka. Jej inicjały to K.O. Kurde nie mogę skojarzyć która to dziewczyna... :(