Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdulka 24.24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdulka 24.24

  1. MARTYNKO FILIPKU I MIKOŁAJU - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WASZYCH PIERWSZYCH URODZIN !!!!! dziewczyny zepsuł mi się laptop ! Nie mam internetu. Teraz korzystam z uprzejmości znajomego ;) Nie wiem ile potrwa naprawa :(:( u mnie dobrze :) Roczek Majce wyprawiamy 15 sierpnia. Maja chodzi :):):):):) Juz sporadycznie raczkuje. Ciagle na nózkach. Siku w pieluchę ale kupki zazwyczaj w nocnik hehe :) Chyba będzie jej wychodzić nastepny ząbek - dolna dwójka - bo ostatnio jest marudna i w nocy często się wybudza. Czarek wreszcie mi sie rozgadał. Pięknie składa całe zdania :) Pozdrawiam Was gorąco, całuski dla Waszych maluchów !!!
  2. Dziś swój Pierwszy rok życia świętuje Michasia Karusi :D Wszystkiego Najlepszego Słoneczko
  3. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZINEK DLA VANESSY Pozdrawiam sierpnióweczki :) U nas ok. Nie mam czasu pisać częściej. Cały dzień z maluchami w ogrodzie :) Pogoda dopisuje. Mała z każdym dniem mnie zaskakuje swoimi zdolnościami ;) Bystra i przebojowa :) Pewnie tak jak i Wasze skarby :):)
  4. Cześć Dziewczyny :) U mnie w porządku. 2 tyg mieliśmy gości. Wczoraj wrócili do domu. Dzieciaki szcześliwe bo całe dnie szalały ze swoim kuzynostwem :) Czarek prezechodził po raz drugi trzydniówke. Maja narazie się nie zaraziła. Ja juz wprowadzam mleko krowie ale jako dodatek to budyniu,kaszki manny, płatków i gotuje też zupe mleczną. Po za tym dostaje Bebiko 2 a na dniach wprowadzam juz Bebiko 3. Nadal ma 4 górne ząbki i 2 dolne. Juz długo nic nowego nie wychodzi. Mała ciągle chodzi. Potrafi całe miszkanie obejśc przy ścianach. Stawia tez często kilka kroczków. Ostatnio naliczyłam ich 5 zanim siadła na pupie :D Ciągle w ruchu. Pięknie bawi się z młodym. Karusia dużo zdrówka dla Misuni. Niech się szybko wygoi Współczuję Ci tych emocji :(
  5. NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondyn..22.07.08..2300..48cm...Natalia...9,5 kg..77-80cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..< br /> NATALKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZKU
  6. i przy okazji wpisuje się w tabelke :D NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..............DP......WAGA.....DŁ.....IMIĘ....WAGA:6m....DŁ:6m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka...6, 25kg...66cm naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm...Natalia...7,5kg...66cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. .7kg...68cm Karusia1978......26.07.08.....4020....57cm...Michalinka. ..11kg...75cm anabanana198....29.07.08....3530...57cm....Martynka...8, 9kg...71cm Julka...............30.07.08.....3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08.......3900....57cm...Mikołaj...8 ,8kg...80cm Magdulka_24.....7.08.08.......4000....57cm...Maja..... ok.11,5kg ...80cm Kurde_no.........8.08.08.......3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08....... 2800....56cm...Zosia... Malir..............11.08.08.......3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.......3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.......3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08....3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08.......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.......2920....52cm...Emilka... 7,6kg...70cm ewitap............18.08.08.......3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.......3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.......3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.......3090....53cm...Liwia... 7 kg...66cm eudaiomonia.....26.08.08....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08....3050.....54cm...Zuzanna... .8,2kg....72cm Justyśka.....29.08.08.....3050.........50cm.....Filip... .8,1kg....80 cm Gunia222.........30.08.08.......3750....56cm...Bartuś... ekino...............3.09.2008....3880....58cm...Blanka..
  7. Cześć Dziewczyny ! Wieki nie pisałam. Podczytywałam Was często ale ciężko było mi wbić się by coś napisac ;) Zresztą nie wiem czy sobie teraz tego życzycie :P U mnie ogólnie w porządku.Dzieciaki zdrowe ! Maja po mieszkaniu zapieprza raczkując jak torpeda. Od jakigoś tygodnia uczy się samodzielnie chodzic. Puszcza się mebli, robi kilka kroków i siad na pupę. Ma nadal 6 ząbków iodn dawna żaden nowy się nie wykluwa ;) Niedawno zakończyłyśmy karmienie piersią. Poszło bardzo gładko choć mnie serducho bolało,że tak szybko się odzwyczaiła. Dostaje już tylko Bebiko. Teraz już się nie wybudza po 3-4 razy w nocy. Dostaje 210 wody plus mleko o 22 i budzi się dopiero o 8 rano. Czasem oczywiście się przebudzi ale wtedy dam się jej napić wody i dalej śpi. Je z nami obiady,dostaje śniadanko i kolacyjkę podobną jak Czarek. Np. chlebek z masełkim i wędlinką.Wszystko pokrojone w kostkę by mogła sobie paluszkami pomagać. Praktycznie je to co my ale bez przesady ;) Moja mała również należy do złośnic. Piskiem i płaczem na zawołanie próbuje wymuszać. Odwracamy jej uwagę i pomaga :D Noa le ogólnie jest wesoła i pogodna. Wraz z Czarkiem roznoszą nam mieszkanko.Mają wspaniały konatkt ze sobą. Po swojemu mówi bardzo dużo ale po za tym to tylko MAMA TATA BABA DZIADZIA DADA AM PAPA. Pokazuje paluszkiem i mówi CIO. Wtedy odpowiadam: to jest ... Z nocniczka czasem korzysta ale narazie nie regularnie. ja mam wózek TAKO głęboko-spacerowy. Mamy go od samego początku i jestem z niego bardzo zadowolona. W aucie trzymamy spacerówkę typu parasolka. Pieluszki kupuję pampers Sleep and Play oraz Huggisy. Hmm to chyba na tyle ;)Pozdrawiam Was serdecznie. Teraz postaram się częściej pisać :D
  8. Oczywiście nawet nick zapomniałam :O
  9. Karusia oj ja też bardzo współczuję Ci tych świąt :( O rany.... Wysłałam fotki na pocztę.
  10. Cześć Dziewczyny :) A u nas nadal słońce, choć już chłodniej... Młoda właśnie ucina sobie drzemkę, Czaruś na podłodze buduje sobie garaż z klocków a ja piję kawusię. Jula chyba slubuje jutro, prawda?? Pozdrawiam serdecznie :)
  11. Ja też w biegu wpadam życzyć Wam wszystkim , moje kochane dziewczyny WESOŁYCH ŚWIĄT !!! W biegu, bo zaraz idziemy do moich rodziców na świąteczne śniadanie a potem do dalszej rodziny w odwiedziny. Za to wieczorem do nas zejdzie się rodzinka. A tak po za tym musze się pochwalić, że nauczyłam Maję mówić MAMA. Teraz zaczynamy naukę mówienia TATA :D :D:D:D No i WRESZCIE zaczyna przygotowywać się do raczkowania. Już stoi na czworaka i zrobi kroczek, dwa. Dobre to niż nic bo już się zaczynałam martwić czemu ona w ogóle nie próbuje pełzać ani raczkować. Narazie tylko siedząc na podłodze łapała się wszystkiego czego popadnie i próbowała wstawać. Czasem to się jej już udaje. W łóżeczku tez łapie się za szczebelki i wstaje:) Uwielbia prowadzanie pod paszki. Wiem, że może i nie powinnam tak robić ale widzę ile to jej sprawia radości, jak nóżkami przebiera więc jej tego nie odmawiam ;) No i mamy kolejne dwa ząbki - druga górna jedynka i pierwsza górna dwójka:) Wczoraj rano zauważyłam. Przynajmniej wiem skąd bardzo częste pobudki były znowu, mimo dawanie jej butli z kaszką na noc. Zeszłyśmy już do 3 karmień cycem- wieczorem przed snem, z samego rana i po południu. Chciałabym ostatecznie zejść do dwóch karmień. Zauważyłam że rano ma zawsze słabszy apetyt. Jak zje z cycucha około 5 rano to do 11 wręcz musze w nią wmuszać coś by zjadła. To jest długa przerwa i wątpię by była taka syta po cycku. Później już je normalnie co 3-4 godziny. Nie pamiętam czy pisałam, w każdym razie znowu na dalsze 3 tyg łuska gipsowa na noc. Teraz to chyba już tylko profilaktycznie bo ortopeda mówił, że wszystko jest już w porządku ale musimy zakładac łuskę by nie zaczęła spowrotem tej stopy koślawić. Pewnie jak zacznie chodzić to będize trzeba zainwestować w buciki ortopedyczne. No nic, najważniejsze by nie miała w przyszłości kompleksów na punkcie swoich stóp. Jeszcze była mowa o ubieraniu maluchów na dwór. A więc ja lekką czapeczkę zawsze zakładam. Nawet mój 2,5 letni Czarek nosi czapkę z daszkiem. I prawdę mówiąc jak narazie u nas nie było gorących dni więc zakładam małej : body na krótki rękaw, rajstopki, spodnie, bluzeczkę i cienką polarową kurteczkę plus czapeczka. Nie robi problemów na spacerach, grzecznie siedzi w wózku. Jak jesteśmy cały dzień na ogrodzie to ucina sobie dwie drzemki po około 30-45 min. W domu posadzę ją na kocu, na podłodze i mam spokój na dobry kawał czasu. Bawi się zabawkami, próbuje raczkować albo zaczepia Czarka i wciąga go do zabawy hehe ;) No ale też zauważyłam, że wymusza udawanym płaczem połączonym z piskiem. W szczególności jeśli chodzi o to co właśnie jem , o wzięcie jej na rączki albo jak Czaruś ma w rękach jakąś zabawkę, którą akurat ona chce ;) :D No dobra, to chyba na tyle ;) Ale się rozpisałam... Jeszcze raz WESOŁEGO ALLELUJA !!!!
  12. To jest link do tego kubeczka Majeczki http://www.allegro.pl/item603420914_tommee_tippee_pierwszy_kubeczek_4_supercena.html#gallery z któego nauczyła sie pić. Z butli już nie uczę bo i po co :)
  13. Może na początek Marzka rób mu mniejsze porcje mleka i daj kanapkę. Mlekiem się nie naje to kanapką poprawi :) Kurde No zaginęłaś na tym nowym mieszkaniu ???? gdzie się podziewasz ?
  14. Zatroskana, dokładnie, każde dziecko ma swoje tempo.. Mój pierowrodny jak miał 8,5-9 miesięcy to już chodził. Córcia ma 8 miechów i jescze nie pełza i nie raczkuje a co dopiero mówić o chodzeniu. Ona długo nie lubiła na brzuszku leżeć. Polubiła dopiero niedawno. Siedzi sama i siada już od dawna ale jej poruszanie się polega na obracaniu na wszystkie strony świata, turla się by do czegoś dosięgniąć.. :) Marzko Max jest już na dobrej drodze :) Najważeniejsze, ze już wie o co chodzi !! Pewnie już niedługo zdziwisz sie jak całe jedzonko w brzuszku wyląduje :D Yenny ale się uśmiałam :D:D:D
  15. Marzka Maję też przez kilka dni musiałam uczyc pić z niekapka bo nie umiała ciągnąć. Dlatego zamiast z Aventu dawałam jej z tego zwykłego. Najpierw miała szeroko otwartą buźkę, samo jej kapało aż po 2-3 dniach załapała o co chodzi. I potem bez problemu zassała dzióbka z Aventa. A co do Czarka. Wiesz co, jak tylko się ociepliło brałam stolik i krzesełko do ogrodu. Dawałam mu talerzyk z jedzonkiem i była samowolka.Musiałam nakładać większe porcje żeby jednak coś w tym brzuszku wylądowało.Wiadomo, że na początku więcej lądowało po za buźką i upaprany był cały ale, że to było na dworzu to się nie przejmowałam. On od początku bardzo chętnie trzymał łyżeczkę w łapce i próbował sam jeść, pomagał sobie paluszkami. W każdym razie jak lato się skończyło to potrafił sam już bardzo ładnie jeść. I napewno Maxiowi tez to zajmie jakiś czas więc nie ma innego wyjścia jak tylko wyluzować ;)
  16. Dobry wieczór laseczki :) Pogoda cudna co ?? :D Ja niestety przeziębiona. Kaszel strasznie mnie męczy. Już to trwa kilka dni ale nie jest źle. Moja wina bo siedziałam pół dnia w krótkim rękawku na ogrodzie bo tak słońce przygrzewało. Jednak pogoda jeszcze zdradliwa. Dobrze, że chociaż miałam trochę rozsądku i maluchów tak przesadnie nie porozbierałam ;) Narazie się trzymają , nie zaraziłam ich ... :O Ja mam 2 niekapki. Jeden z Aventu i drugi jakiś zwykły co wcale niekapkiem nie jest, tylko kubeczkiem z ustnikiem. Oba super się sprawdzają. Jak wspominałam mała mleka przez butle nie pociągnie a z kubeczka bez problemu. Kurcze tak w ogóle chciałam małą odstawić po mału od cycka i juz zeszłyśmy do 2-3 razy na dobę a tu mloda zaczęła mi się buntować i częściej się domagac mimo, że dostaje \"normalne\" posiłki. Moż eto chwilowy etap... Kaszkę podam jej na śpiocha ok. 22 i nocka do 5 rano przespana :) Mapeciak ja swoją córunię nazywam m.in. NIUNIĄ więc mnie to absolutnie nie drażni :):) Karusia czytałam Mężowi ten przepis na ciasto tylko dla mężczyzn. Usmiał się prawie do łez hehe :)
  17. Julka chrzestna Majki przed Mszą poszła do spowiedzi. Trafiła na naszego wrednego Proboszcza. Też na nią nawrzeszczał, że jak to tak, chce być chrzestną a do Kościoła na chodzi co niedzielę, że jaki przykłd daje dziecku itd. Głupio jej było bo na ławce obok konfesjonału babulenki siedziału i z szeroko otwartymi oczami gapiły się na nią. Z wielką łaską podpisał kartkę i powiedział jej, ze gdyby wczoraj była u niego u spowiedzi to nie było by mowy o podpisaniu a tak nie chce zostawic rodziców dziecka na lodzie, na krótko przed mszą. Księża czasem są tak beznadziejni, że szok... Ehh dziewczyny gdyby nie to, ze dostałam @ to napewno bym sobie nie żartowała :D:D:D Bo jeszcze bym wykrakała ;)
  18. heh Karusia w razie czego Ty do mnie nie z gratulacjami tylko z jakimś pocieszaczem wal ;) Kurna ja sobie mogę tylko pomarzyć o rurkach. Startowałam z 46 rozmiaru, teraz wcisnę tyłek w 44 a i tak jeszcze mi daaallleekkooo do rurek :( Normalnie strasznie dowcipny ten Twój chłop... Za farki i do domu ściągaj, do dziecka ! Skoro Ty 4:30 na nogach, praca i dom na głowie i nie umarłaś to jemu tez korona z głowy nie spadnie jak się trochę poświęci... Ehhh Ci faceci
  19. Witajcie tak w ogóle :D Oczywiście z tą ciążą to głupi żarcik z okazji Prima Aprilis hehe U nas wiosna. Prawie cały dzień jestem z dzieciakami w ogrodzie. Mała ma nadal 3 zęby, czwarty się jeszcze nie przebił. Humor jej dopisuje, nocki przespane. Karusia Twoja Misiunia to normalnie bije wszystkie dzieci na głowę z tymi zębolkami :D:D:D Wczoraj byliśmy u ortopedy. Kurde dalej łuska gipsowa na tydzień. We wtorek kontrola. Niby jest dobrze więc dlaczego ciągle ta łuska... A moze nawet to i dobrze, przynajmniej porządnie się jej nastawi ułożenie stópki. Od kilku dni około 23 daje jej na noc kaszkę na mleku modyf i śpi do 6 rano !!!! Wow dawno tak się nie wysypiałam :D:D:D Cyca dostaje już tylko 3 razy. Rano, w południe i pod wieczór. I tak jeszcze chcę ograniczyć do 2 razy jeśli tylko będzie jeszcze ciągnęła. Musz ekupić jej jakieś mleko modyf bo napewno jak się odchudzam to moje mleko już nie jest tak wartościowe jak wcześniej. Julka bardzo Ci współczuję tych niemiłych emocji. Biedny Fifi. Najważniejsze, że nic się złego nie stało !!!
  20. Oczko wszystkiego najlepszego dla Mikiego !!! Laski chyba jestem w ciąży... Test pozytywny :(
  21. Mapeciak słodkie maluchy z pięknymi oczętami !!! :) A propo wieku - ja mam prawie 25 lat :) Chimerka NAJLEPSZEGO DLA LEJDI !!!! Pliszka wow,ale było gorąco :D:D:D SUPER aż Ci zazdroszczę tych emocji, wypieków na twarzy !!!!!!!! :D Ana, no nic, musisz wytrzymać do wieczora hihihihi ;) Wierzę, że dasz radę a potem już tylko puścisz wodze fantazji hahaha :):)
  22. Dzieńdoberek :) Oczko i jak torcik ? Smaczny ? A Ty za każdym razem reagujesz na jego płacz? Czy też przetrzymujesz go i niech sobie popłacze. Ja Maję odzwyczaiłam od wymuszania poprostu nie reagując na jej ryk. Popłakała sobie trochę, przestała i zajęła się sobą :) Pliszka czekamy na relacje z randeczki :D:D Ola przesadź już małego do spacerówki. Zobaczysz jaki szczęśliwy będzie :D A co do baldachimu. Kupiłam jak oczekiwaliśmy na pierwsze dziecko. Założony był tylko przez pierwsze kilka miesięcy i później schowany głęboko do szafy. Przy córci nawet nie zakładałam. Również uważam że to zbieracz kurzu. Ładnie wyglada ale jest zbędny.Tym bardziej w małych pomieszczeniach. Mapeciak hehe i widzisz, nie zaktrzusił sie :) Przynajmniej uczysz go gryźć i rozdrabniać dziąsełkami. Ja sobie przypomniałam, ze mam schowane jeszcze po Czarku dwie kurteczki z cienkiego polaru. Co prawda błękitne, ale założę małej różową czapkę i będzie ok. ;) Kupie tylko jakąś jedną, wyjściową, typowo babską :) Naturalna trzymam kciuki !!! Oby poszło po Twojej myśli z pracą :) Marzka moja mała to z premedytacją ciągnie za włosy. Jak tylko się nad nią pochylę to cap i ciągnie aż boli. Nic sobie nie robi z tego, ze mówię nie wolno, nawet jak podnosze głos. Śmieje się i dalej swoje. Często potem kłębek moich włosów wyciągam jej z łapki :O Za oknem wiosna pęłną parą. Słońce grzeje aż miło :D:D:D
  23. Gunia super !!! No Czarek właśnie gdzieś tak od miesiące też bez pampka chodzi :D Tylko ja musiałam go co 15 minut wysadzać bo inaczej majtki mokre :O Teraz co godzinę przypominam mu że siusiu ma zrobić.I u nas to samo - najwięcej zamieszania rano po przebudzeniu i wieczorem przed spaniem. Dobra zmykamy na spacer. Potem się odezwe ! buźka
×