limonka

ja z Warszawy :)

Witam! Daaawno nie było mnie na Kafe, ale dziś zaisnpirował mnie Wasz wątek :) Przyłączam się do ślubowania w 2009, moja data to 06.06.2009 mam już wymarzoną salę (właściwie obejrzałam tylko 5), i moją zauroczyłam się od razu :) mam też podpisaną umowę z Dj\'em na oku już Kościół i kika ofert fotografów brak kamerzysty... co do sukni - mam już określone kryteria, a w swoim kompie setki zdjęć, które kolekcjonuje, żeby zawęzić kręg poszukiwań ;)

bez przesady, ja też mam 45 na dwoje, opanowałam do perfekcji logistykę umieszczania w niej naczyń i garnków, by wszystko się zmieściło ;) dlatego 45, bo jest zabudowana, i w ciągu szafek większa by się nie zmieściła. ja mam Electroluxa, ma szybki program, i jestem z niej b. zadowolona

ja też do kabiny stosuję środki W5, oprócz tego żółtego do łazienek, polecam także odkamieniacz, spsryskuję kabinę, po chwili zmywam gorącą wodą i wycieram do sucha. Działa :)

ja najczęściej kupuję w H&M, Promodzie, Vero Moda, na Allegro jak mam więcej czasu, to też zawsze wyszperam coś ciekawego :) z typowych srebrnych mam dużo z Apartu

dokładnie, nadmiar wody im nie służy ;) tak samo gruboszom i zamikulkasom :) ja mam dwa, biały i lekko różowy, ten pierwszy niestety ogołocił się z kwiatów i straszył mnie jedynie liścmi i badylkami, ale od miesiąca znów pięknie kwitnie, co baaardzo mnie cieszy :D

ja byłma w Turcji dwukrotnie, w Alanyi (Obakoy), rewelacyjna miejscówka na wakacje :) byłam w Pammukale, Aspendos (chyba połączona wycieczka z wodospadami), rejs statkiem, itp, wycieczki zawsze kupowaliśmy na mieście, przez polskie biuro nie opłaca się wcale. Turcy są wygadani, sympatyczni, wynegcjowaliśmy cenę na spory rabat :D w centrum wart zobaczenia jest park i oczywiście zagłębie klubowe przy porcie - świetna zabawa ;) co do jedzenia - jedzenie mają spoko, choć w największych ilościach występowała: ich pita, melony i arbuzy, przy tamtejszym upale nie chce się jeść :D

trudno jest oceniać Tobie cały kosztorys, najlepiej idź do jakiegoś większego sklepu, popytaj sprzedawcę co może Tobie doradzić w sensownych cenach, poszperaj w necie, na pewno znajdziesz jakąś hurtwnię sprzętu AGD, jak kupujesz u nich już więcej rzeczy, to możesz negocjować rabat :) chyba, że zmywarkę kupisz za \"czas jakiś\" nie wiem, z jakiego jesteś miasta, w Wawie są takie hurtownie no i m.in. Mega Avans, Saturn i oczywiście MediaMarkt. Dla zainteresowanych: w ten weekend MediaMarkt zdejmuje z dużego sprzętu AGD VAT, więc ceny automatycznie są niższe :)

ja polecam Electroluxa, bo mamy ich pralkę i zmywarkę (45), oba sprzęty sprawują się bez zarzutu :) lodówka (Polar) jest w zabudowie , a kuchnia Gorenje. moja mama urządza sobie teraz kuchnię i też wybrałyśmy większość rzeczy tej firmy, na pewno pralkę, zmywarę (ale już 60), piekarnik i płytę i lodówkę do zabudowy. Mają fajny estetyczny design, i są naprawdę dobrej jakości. Whirpool to też dobra firma, ja jestem zadowolona z ich mikrofali, znajomi z pralek :) a co do okapów, Amica ma nawet fajne, i Fagor.

Polecam sprzęt Electroluxa :) Z dobrych: Bosch i Siemens, a z tańszych Gorenje. W przypadku lodówki musisz zdecydować, czy chcesz jedno- czy dwuagregatową, ile potrzebujesz szuflad w zamrażalniku. O cenie piekarnika świadczy jej wyposażenie, np. teleskopowe prowadnice, chowane pokrętła, itp. Zawsze patrz pod kątem praktycznym i estetycznym, czy na stali (inoxie) nie zostają okrpone ślady po palcach, czy wolisz płytę szklaną czy też inox (w sklepie widziałam uszkodzenia płyt szklanych, np. obłupany róg...) Przy okapie zwracaj uwagę na jego moc :) zależy jak dużo masz miejsca w kuchni, czy ma on być schowany pod szafką, czy jednak duży, tu też ważne, czy cały jest ze stali, czy może ma wykończenie ze szklanej półki, my mamy ogromny okap ze stali, ale dużo czasu poświęca się na jego wypolerowanie ;)

do tej pory nie udało mi się nic wartościowego kupić w tym sklepie, większość rzeczy wydaje się mi bezkształtne i bez wyrazu... jeśli już porównywać tą półkę cenową, to znacznie bardziej wolę sklepy Top Secret :)

polecam Tobie kameralne knajpki na Francuskiej na Saskiej Kępie, (np. Passe Partout), Siedem Grzechów na Krakowskim P., a najlepiej zagłębić się w okolice Nowego Światu, na Foksal lubię 19, Tam Tam i Papayę :)

suzanka --> zanim założysz aparat musisz mieć idealnie zdowe zęby, czyli wcześniej, jeśli zachodzi taka potrzeba muszą być one wszystkie wyleczone ja osobiście nie syszałam tezy, że one się psują od noszenia...

kati24 --> a jaki to problem? ;) ja bym założyła teraz, bo im wcześniej tym lepiej na ślubie nie będzie on Tobie przeszkadzał, bo będziesz go nosić już ponad rok, więc zdążysz się przyzwyczaić, a jeśli chodzi o względy estetyczne, to wystarczą przezroczyste zamki (zamiast tych metalowych) i biały drucik - ja taki miałam, i naprawdę taki aparat nie rzuca się w oczy :)

u mnie ortodontka zakazała jabłka w całości (później wchodziło w grę tylko pokrojone w małe cząstki), miodu i krówek :D wspominała też coś o gumie, ale nie mogłam się wyrzec mojej ulubionej zielonej Orbit ;)