Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dragonka Mimonka 26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dragonka Mimonka 26

  1. hehehehe, w dupe moze se wsadzic :] ale ja tam nie bede rozpaczac :P Dziewczyny, wy musiicie mnie rozbroic od samego rana :) Hehe, to teraz ja was rozbroje. |Wczoran na allegro kupilam sobie 2 sztangi XD hehehe
  2. Hello. Irrenka, a ja na strzałeczkach z fołna zostałam :)
  3. rande wu :P ech, chyba kolego-wu! ja nie chce sie w zwiazki juz pakowac, za mduzo energii psu w bude :P)
  4. nie, nie gadalam potem z nim na gadulcu - mówił ze głupio wyszło itd Powiedzialam, ze jestem otwarta na propozycje.....bo jest bardziej zajety na razie niz ja.... Ale wyczułam ze jednak nie chce :) Ja pierniczę! jeszcze tego nie grali u mnie... facet spłoszył się zanim mnie poznał :) nic tylko smiac sie i płakać
  5. nawet nie wiesz jak sie usmialam "babochłopa" co ja mam na to poradzic ze mam za duzo testosteronu :D:D Hehehe, jak ja zawsze chcialam byc oficerem :~/ No właśnie, kiedys odpowiadalam i tak wkolko było, to teraz to zlewam.... ja tam nawet o niczym nie myslalam, tylko byl zawsze taki smieszny i dowcpiny... Fajnie byc taką babo-chłope, w spódnicy z kałachem :D
  6. wiesz nie wiem :/ wlasnie, uznalam droga kolezanko, ze strzałki moze se puszczać :/ Wiesz, moze przerazil sie ze dostalam sie do woja :/ choc na poczatku, mowil ze lubi takie dziewczyny :) Moj najlepszy kolega to mnie bardzo lubi z tego powodu, ze taka silna jestem, a z zewnatrz taka krucha :) co do tego faceta.... wiesz, musialabym byc chora jakbym miala czekac na niego przy 9 stopniach na dworze-istny upał :/ Zołza by tak nie postapilam, zaluyje tylko tyle,ze bardziej po zołzowatemu nie napisałam, mozglam inaczej :) ale madry Polak pos zkodzie:) Strzałki, tez mi coś :./
  7. przy czym nie jestem pewna na 100% :/ nie rozumiem tego..moze rzeczywuscie mial robote
  8. HOPe i IRRenka Z Irrenka gadałam o moich problemach, ale Hope przypomniała mi coś... Miałam się spotkać z kolesiem ale kazał mi czekac jakas godzine na niego, oczywoscie odmowiłam. POwiedzialam, ze jak bedziesz wolny i ty i ja to sie spotkamy,,, I zaczal puszczac mi strzałki- A JA JE LEKCEWAZE w glebi duszy uwazam, ze specjalnie zaaranzowal spotkanie, zeby mnie wystawic, tylko nie wiem dlaczego :/ zagral, nie znajac mnie wcale.... Jak sadzicie dobrze robie, ze lekcewaze go i jego strzalki? :-/
  9. Macie kobitki \"dlaczego mezczczyno poślubiają zołzy\" ktos sie pytał jestem ciekawa
  10. nie wiem czy to pogoda, czy biometr niekorzystny... ale zasypiam na ziedząco.. Irrenka, nawet 2 kawy nie postawiły mnie na nogi. ---> pewnie chce z Tobą zerwać, co zamierzasz robić?
  11. wrócę jak skończę :) Pozdrawiam Cie serdecznie!!!
  12. raczej sie nie odezwie.... ale co tam! tyle teraz mam na glowie,, wiesz, zapycham z angielskim i pisze z Tobą :) ja to mam podzielnosc uwagi i jeszcz radio :) i mysle o kolegach :P jakas porażka ;) albo jesienna wiosna w mym sercu tej zimy ;)
  13. To chyba tym bardziej Irrenka, nie mam czego załować, jeśli chodzi o to spotkanko :) wydawał mi się strasznie luzny facet, z ktorym mozna sie posmiac i pogadac o głupotach....tym bardziej, ze nie mialam na mysli zadnego zwiazku :/ tylko kolezenstwo :D Ech Irrenka! Dodzłam do wniosku, ze ze swoimi pasjami i tym co nie pociąga nie bede sie kryć! Bede mowic wprost, nie ukrywać tego, ze ciezko cwicze, ucze sie i spewlniam marzenia! Tak, tez uwazam jak Ty. Wiele faetow sie przestraszylo, nawet moj przyjaciel posmutnial jak sie dowiedzial, ze wyjezdzam na drugi koniec Polski :) Jesli facet nie akceptuje mnie takiej jakiej jestem- to jego strata :) PS. jaka ja tam silna, to ze robie 20 pompek nie swiadczy o sile, tylko o determinacji, jaka włożyłam być tam, gdzie od zawsze marzyłam. Mówi się trudno, Adios Pomidory :) heh, no tak to jest, cóż...
  14. tak, szkolenie zaczyna mi sie pod konec wrzesnia. No i nie wiem, bo strasznie chcial sie ze mna spotkac, a potem, to moze specjalnie nie przyszedl na to spotkanie :) Jezucie nie wyobrazam sobie jakbym powiedziała "tak, ależ zaczekam na Ciebie"-a było może ze 6 stopni na dworze :) no to tyle dobrze. Ciekawe czy się do mnie odezwie? :) hehehe
  15. hah dziewczyny!!!! A ja też myślałam, ze jestem zołzolcem, ale człowiek ma swoje uczucia do samej siebie, mimo iż stara się być słodkim jak brzoskwinia mając w srodku tę pesktę. Irrenka, ma racje, Faceci lubią stwarzać pozory! PS. Irrenka, może ten facet idpuścił jak się dowiedział, że będę dostałam się do wojska? Wg mnie mogło mieć to znaczenie ;] a szkoda, bo fajny kolega z niego by mógł być.... ja tak uwielbiam miec mnostwo kolegów :)
  16. wiecie myślałam, że jestem zołzolcem, ale niestety znowu dałam się wyrolować jakiemus chłopakowi. Nie bede pisac szczegółów bo to nie istotne :) A propos Irrenka, o tym odsuwaniu i przysiwaniu do faceta. Hehehe, w sumie i tak mi na tym mega jakos nie zalezy, ale postanowiłam się znowu sprawdzic w roli zołzolec - kobieta. Umówiłam się z facetem, czekałam na niego na zimnie-po czym napisał mi sms, czy moge poczekac jeszcze godzinke bo nie moze sie z pracy urwać. POwiedzialam, ze spotkamy sie jak oboje bedziemy wolni- nigdy nie dopuscilabym do sytuacji, zeby dac sie czekac na faceta na 9 stopniowym upale-mimo, ze to prawdopodobnie nie była jego wina. Na nastepny dzien pisalsmy na tlenie. Wyrazilam ubolewanie, ze moglismy sie spotkac w niedziele, ale miala byc u mnie rodzina, i jakos tak wyszło. Powiedzialam, ze on jest chyba bardziej zajety niz ja i czekam na propozycje od niego... Ja wiem czy to był błąd? czy zołza postąpiłaby tak jak ja? I tak się pierwsza nie odezwę, bo mam swój honor i dumę.... należy podkreślić, że to tylko kolega- nie wiąże z nim jakichs ukrytych zamiarów. Ale wiadomo, gra kobiety z mężczyzną jest i bedzie na poziomie kontaktów jakie one by nie były. Co mam robić moje zołzy kochane? :)
  17. tak masz racje Hope!!!! na tym właściwym modelu, a nawet nie musi byc ten właściwy (bo pewnie niejden jeszcze bedzie, prawdopodobnie)-ale tym mądrym modelu...ech...no ja jużą jakiś czas sama, ale z wyboru, bo nie chce na siłę pchać się w coś gdzie nie widzę szans, albo gdzie nie chce ich widziec
×