Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alcza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alcza

  1. Witam U nas wszystko ok. Piszecie o tym jak dzieci nie chcą iść do tatusia, u nas jest wręcz odwrotnie. Jak mąż wróci z pracy i Dawidek go zobaczy to się tak cieszy wyciąga do niego ręce, odpycha się ode mnie i chce iść do R. Mąż wtedy jest taki szczęśliwy (myśli że ja jestem zła że Dawidek tak do niego ciągnie :) ), a ja mogę sobie odpocząć przez ten czas jak mężczyźni są razem. Co do prania to jeszcze piorę w proszku dla dzieci ale pomału będę mieszać go z naszym proszkiem. Zapomniałam wcześniej napisać, że był u nas znajomy ortopeda zbadał Dawidka no i wszystko jest ok. W związku z tym,że dzieci w czasie nauki chodzenia tuptają na paluszkach musimy ćwiczyć stopę tak by się tego oduczył i zaczął ładnie stawiać całą stopę. Jeśli ktoś chce wiedzieć jak to robić to niech napisze a ja wytłumaczę. Pozdrawiam
  2. Witam Bumpy i Anulka, wiadomo że nie ważne kto się pierwszy spotkał itp. ale to że w ogóle się spotkał fajnie jest tak na żywo się zobaczyć i pogadać. Pozdrawiam
  3. Witam Ale tu pusto.... Bumpy, no nie wiem czy jesteście pierwsze z Anulką co do spotkania się. Ja spotkałam się z Gosiaczkiem w grudniu, pewnie to powtórzymy w wakacje. Pozdrawiam
  4. Witam Dziś pogoda wyśmienita więc dużo spacerowaliśmy. Piszecie o wyjazdach, a ja właśnie zarezerwowałam pokój na wakacje, jedziemy nad morze huraaaaaaaaaaaaa. Wyjeżdżamy 1 lipca, jedziemy do Ustki razem ze znajomymi i ich synkiem - obecnie 6 miesięcznym. Już się nie mogę doczekać, oby tylko pogoda dopisała. Zastanawiam się jak Dawidek będzie się zachowywał czy chętnie wejdzie do morza (bo w wannie jest w 7 niebie tak lubi się pluskać) no i w ogóle. Tak to wszystko ok, dalej dzielnie Dawidek robi kupkę na nocniczek, coraz więcej gada i krzyczy no i zaczął mówić mniam mniam. Na ulicy zaczepia dzieci, w sklepie śmieje się do pani ekspedientki jest coraz bardziej zabawny. Uciekam trochę posprzątać. Pozdrawiam
  5. Witam U nas bez zmian. Właśnie dawidek śpi po obiedzie. Od jakiegoś czasu już mu nie miksuje zupek tylko gniotę widelcem no i ładnie je. Pogoda wyśmienita na spacerek, więc często korzystamy i wychodzimy z domu bo przecież przez tą zimę to się nasiedzieliśmy. Gumecka, zdjęcia fajne,maleństwo wygląda jak cukiereczek w tym różowym stroju Gosiaczek, Twoje zdjęcia też fajne, Wiki musiała pozować do tylu zdjęć z rodzinką jak ona to znosi? Pozdrawiam
  6. Witam Wreszcie ładna pogoda no i czuć wiosnę. Dużo spacerujemy no i chodzimy na własnych nóżkach a co stanie nam na przeszkodzie to kopiemy, i tak pies, kot i inne rzeczy jakie są na podwórku przy domku wszystko jest kopane. Dzisiaj Dawidek grał w piłkę z Bandim było sporo śmiechu. Mamy nowe fotki na bobasach gdzie można zobaczyć nasze pieski. Asiek zdjęcia fajowe, jaka ładna kolekcja kapeluszy. Pozdrawiam
  7. Witam Tak się złożyło że nawet nie miałam kiedy wejść na topik i złożyć życzenia Wszystkiego dobrego!!!!!!! Święta Święta i po Świętach. Trochę się pojadło ale tak z umiarem, trochę spacerowaliśmy nawet pogoda była dobra, chociaż mogłoby być cieplej. Teraz czekam na długi weekend majowy, jedziemy w odwiedziny do Bydgoszczy do męża kuzynki, także będzie wesoło. Uciekam kąpać małego Pozdrawiam
  8. Witam U nas wszystko ok. Ostatnio Dawidek budzi się z wielkim płaczem nawet na rękach się nie uspokaja, jest taki nerwowy może to przez zęby. Dziś biorę się za małe gotowanie na święta dużo nie robię bo święta spędzamy piętro niżej czyli u teściów. W drugi dzień świąt mąż ma urodziny, całe szczęście że prezent już mam, tort zamówiony także jakoś będzie. Dawidek używa pieluszek pampers 4, czasami w nocy zdarza się że jest trochę przemoczony, ale to tylko wtedy gdy w nocy pije herbatkę. Co do tego gina, to koszmar, takich lekarzy trzeba tępić bo tylko szkodzą. Ja chodzę na kasę chorych ale nie do przychodni tylko do takiej poradni, jestem zadowolona, lekarz jest ok, pogada, doradzi no i jest sympatyczny aż miło. Uciekam sprawdzić jak tam mój obiad. Pozdrawiam
  9. Witam Teśka jesteśmy z Tobą. Asiek życzę zdrówka dla Ciebie i dla Maksia. Co do bucików to ceny są koszmarne. Ja patrzyłam na takie z firmy mariquita, można je znaleźć na stronie www.mariquita.pl , ceny od 87zł. Patrzyłam również na buciki w CCC, są ze skóry, pięta usztywniana no i cena dobra 50zł. Jeszcze nie wiem co wybiorę, a poszukuję sandałek na lato, bo na teraz ma adidasy. Tak to u nas wszystko ok, jesteśmy zdrowi co jest najważniejsze. Dawidek ostatnio bardzo się dopomina żeby go nosić na rękach, na dłuższą metę to nie daję rady, z dnia na dzień jest coraz cięższy już nie wiem czym go zająć, nawet nie chce siedzieć we wózku. Dziś mam zły humor bo dowiedziałam się że mój kolego umarł, miał 29 lat aż mi się nie chce wierzyć. Poślizgnął się w łazience i uderzył się w głowę, koszmar. Jestem taka rozbita. Uciekam bo znowu się rozkleję. Pozdrawiam
  10. Witam Kolorcia, bardzo mi przykro z powodu wypadku, całe sczęście że dzieciom nic się nie stało. Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia. Teśka, to co napisałaś jest straszne. Nie wiem co bym zrobiła w takim przypadku, oby nigdy nic takiego nikomu się nieprzydażyło. Ciekawi mnie jaki był tego powód, trzeba skorzystać z dobrej porady lekarskiej może coś się wyjaśni no i na przyszłość żeby wiedzieć co i jak, ale oby wszystko było ok, życzę maluszkowi zdrówka. Gumecka, ten artykuł feeeeeeeeee. Zupek ze słoiczków nie jemy ale deserki tak. Jeszcze na nic takiego nie trafiłam, ale jak już ktoś pisał to co my jemy pewnie też nie jest takie cacy, człowiek nie widzi jak dany produkt jest robiony więc je. Dawidek coś jest marudny, pewnie kolejne zęby idą. Raczkować nie potrafi za to chodzi trzymany za rączki, czasami nawet biegnie tak szybko przebiera nóżkami przez co nogi mu się plączą. Ciekawe kiedy sam będzie już tuptał, a wtedy....... Wreszcie udało mi się kupić dla niego kurtkę, teraz znów mam problem bo nie mam do tej kurtki czapki, no i ciągle coś. Jutro idę do fryzjera, tak tak w niedzielę, dziwne co? Gościu ma całe piętro dla siebie i tam ma zakład fryzjerski no i mieszka. Taka wiosenna odmiana się przyda. Pozdrawiam
  11. Witam Piszecie o jedzeniu. Dawidek je od bardzo dawna 4 posiłki, o godzinie 7 i 11 mleko, 15 obiad zupka własnej roboty i o 20 kaszka, w między czsie deserki. Z dorosłych posiłków to jeszcze nic nie je, bo sama nie wiem co można dawać takiemu dziecku. Rano czasami dostaje piętkę od bułki, ale wtedy spokój. Zaraz wchodzę na stronę którą przesłała Asiek i zobaczę co tam ciekawego. Ze spaniem nie ma problemu zasypia między 19.30 a 20 z minutami, no i śpi do 6.30 - 7.00. Pozdrawiam
  12. Witam My nadal jesteśmy bez zębów, hahahahah. W środę Dawidek pierwszy raz wstał w łóżeczku, wszystkie takie nowości zapisuje sobie w kalendarzu, tak żeby później mieć co opowiadać. Dziś pogoda do bani, od rana leje deszcz, więc ze spacerku nici. Renia, życzymy udanego wypoczynku Asiek, jaką kupiłaś małemu kurteczkę na wiosnę? Ja jestem w trakcie poszukiwań, i jak coś mi się spodoba to jest za duże albo cena jest zabójcza typu 120zł. Przesadzają z tymi cenami. Gumecka, nie obrażaj się i wracaj do nas. Podrawiam
  13. Witam U nas bez zmian zębów nie ma, ale dziś jak mu przejechałam palcem po dolnym dziąsle to poczułam przy prawej jedynce duże zgrubiebnie także pewnie lada chwila i będzie ząb. Może też o tym świadczyć jego humor, jest kapryśny sam nie wie czego chce. W nocy obudził się z paczem nawet na rękach płakał, dopiero po jakimś czasie się uspokoił. Wczoraj pierwszy raz sam usiadł. Uczę go różnych rzeczy, tak żeby zrobił dobre wrażenie jak wrócimy do domu, i tak potrafi robić indianina, pokazuje jaki duży urośnie no i od dzisiaj robi kosi-kosi, tylko czasami te kosi-kosi robi piąstkami :) Asiek, ależ musiałaś mieć stracha z tymi wypadkami Maksia. Dzieci są takie szybkie i bystre, wystarczy chwila nieuwagi i ...... Życzymy Maksiowi bezbolesnego poznawania świata. Gosiaczek, nie odwiedzamy Was bo przecież masz ręce pełne roboty, sama piszesz o remoncie łazienki, no i przygotowania do ślubu. Przyjadę do Szczecina w czerwcu może wtedy wybierzemy się na spacer z pociechami, pogoda będzie korzystniejsza no i może nasze pociechy będą same już chodziły. Pozdrawiam
  14. Witam w pochmurny dzień. W Szczecinie pada deszcz, pogoda pod psem tylko by się spało. Jak tam samopoczucie po zmianie czasu? U nas bez zmian, zębów brak. Tak to coraz większe postępy w gadaniu no i lepiej chodzi już za 2 palce. Wszystkim chorym dużo zdrówka. Pozdrawiam
  15. Witam Ale tu pusto, wpradzie niedziela dzień wolny więc pewnie wszyscy spędzają czas w gronie rodzininnym. Ja też zaraz uciekam na obiadek, muszę zjeść do póki Dawidek śpi. A później seriale no i kawa, i tak dzień zleci. Pozdrawiam
  16. Witam My nadal czas spędzamy u dziadków w Szczecinie, jest fajnie. Ale niedługo trzeba będzie wracać. łeeeeeeeeee. Ząbków jeszcze nie mamy, może nadejdą bo i w dzień i w nocy jest marudny. Oby już wyszły, bo jak wszystkie za jednym zamachem będą wychodzić to katastrofa. Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżankami z podstawówki, bardzo rzadko się zdarza żeby takie kontakty utrzymywać, a trwamy w takim postanowieniu że co jakiś czas ucinamy sobie pogaduchy-jest nas 4. Znowu były wspomnienia jak to było w szkole, śmichy hihy bardzo fajne spotkanie. Trochę się wyluzowałam hahahaha. A teraz powrót do codzienności no i obowiązki. Pozdrawiam
  17. Witam Dziś noc była niespokojna, Dawidek się budził, a dzień też był marudny. Nie wiem czy czasami się ode mnie nie zaraził (mam katar, mój nos jest tak czerwony jak u pijaka) albo zęby będą szły, jeszcze nie mamy ani jednego, a znowu zaczął się strasznie ślinić. Z nowości, to dziś po raz pierwszy zrobił kupkę w nocniczek. U niego można wyczaić kiedy idzie kupa, zawsze w czasie porannego jedzenia lub zaraz po, no i po zupce. Także będziemy się starać częściej tak siadać na nocniczek. Uciekam bo jestem padnięta dzisiejszą nocą, no i ten mój nos .... Pozdrawiam
  18. Witam Wreszcie się zmobilizowałam i wkejam aktualną tabelkę. TABELKA : madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....7440g.......70cm.. www.wiki.bobasy.pl .................Weronika.......27 kwiecień.... 8290g.......77cm. www.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........Zuzia............22 maj...........8500g........65cm ... www.wiktorka.bobasy.pl .................Wiktoria........22 maj...........6700g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....9000g.......71cm... www.maks.bobasy.pl elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm... www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....8000g.......68cm... www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....7200g.......78cm... www.gumecka.bobasy.pl renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm... www.oliwka26.bobasy.pl kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......9000g.......75cm... www.wiktory.bobasy.pl evka81........Olivier..........02 lipca...........9500g.......77cm... www.evka81.bobasy.pl agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm... www.agulek.bobasy.pl edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm... www.karolek0707.bobasy.pl bumpy.........Lenka...........13 lipca...........7900g.......68cm... www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca...........7300g.......76 cm... www.kamelia.bobasy.pl alcza..........Dawidek.........13 lipca...........9500g ......74cm... www.alicja78.bobasy.pl Anulka.........Kubuś...........15 lipca............8100g.......68cm... www.kubulek.bobasy.pl .................Tusia......................................................... www.tusiecina.bobasy.pl Optymka......Piotrus.........15 lipca............8000g.......67cm... www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama.......Ryś..............15 lipca............7600g.......70cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........9500g.......72 cm... www.hepcia.bobasy.pl Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............6000g......66cm... www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian......21 lipca............8100g.......72cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8200g ......71cm... www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek.........25 lipca...........8400g........79cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca............8280g........68cm... www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............8650g........74cm... www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............9100g.......72cm... www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............7400........75cm... www.iwka26.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl
  19. Witam U nas wszystko ok, Dawidek jest coraz grzeczniejszy i trochę już zajmie się sobą, da mamie odpocząć. Ząbka jeszcze nie ma, cały czas czekamy. Apetyt dopisuje, szczególnie na deserki i soczki. Piszecie o teściowych, ja na szczęście nie mogę narzekać, stosunki układają się dobrze. Mogę zawsze na nią liczyć, jak potrzeba to doradzi i popilnuje Dawidka. Ciągle mu kupuje deserki i soczki, no i ciuszki też. Oby takie relacje były cały czas. Dziś wybrałam się na zakupy, no i nic nie kupiłam. Chciałam kupić kurtkę na wiosnę dla małego no i jakiś bluzeczki a tu nic, albo nie ma rozmiaru albo same buble. W poniedziałek kolejna wyprawa mam nadzieję że będzie lepsza. Pozdrawiam
  20. Witam Elfia , wierszyk super można boki zrywać, zaraz puszczę go dalej w obieg. Co do zupek, to ja gotuję sama, zwykle jarzynową , buraczkową, kalafiorową, brokułową, ostatnio rosołek z mięsem gotowanym osobno chociaż czasami razem z warzywami gotuję. Zdarza nam się że jemy zupki ze słoiczków, no i też smakują Dawidkowi. Tak to wszystko ok, do południa spacerujemy prawie 2 godziny, Dawidek śpi większą połowę czasu a jak się obudzi to leży grzecznie, co kiedyś było niemożliwe, od razu był płacz jakby wózek w tyłek go szczypał. Bardzo się cieszę że jest taka poprawa bo przynajmniej mogę spokojnie iść gdzieś dalej na spacer lub zakupy. Pozdrawiam
  21. Witam Dzień Kobiet.... jakoś zleciał, dostałam tulipana od brata, od taty czekoladę i kasiorę, a wczoraj mąż mi kupił bluzeczkę. Dziś Dawidek nie mógł zasnąć w ciągu dnia, taki już był padnięty, łapał się za ucho, tarł oczy i nic, dopiero jak wyszliśmy na świeże powietrze-ledwo ruszyłam wózkiem a on już śpi. Za drugim razem sytuacja się powturzyła, no i znowu na powietrze, wycwanił się maluszek. Ząbka nadal nie mamy no i nie raczkujemy. Dziś kupiłam mu kubek nie kapek, ale on jeszcze nie kapuje o co chodzi, chce się tym bawić i gryść a o piciu nie ma mowy. Może w końcu zrozumie i się nauczy. Tak to wszystko ok, zdrowi jesteśmy co jest najważniejsze. Asiek, jak tam po rozmowie z szefową? Mam nadzieję że wszystko dobrze poszło, teraz takie głupie czasy nastały że mniej ludzi zatrudniają a roboty 2 razy tyle. Hepcia, współczuję tej drogi do pracy i z pracy. Człowiek chce jak njprędzej wrócic do domku do swojej pociechy, a tu przez te ptasią grypę tekie cyrki. Rzeczywiście ostatnio coraz mniej się pisze na forum, czyżby to taki okres lenistwa, ta zima chyba wszystkich wykańcza. Oby do wiosny, z nową siłą forum powróci do swojego poprzedniego wizerunku :) Pozdrawiam
  22. Witam U nas po staremu, ząbka nie ma. Do Szczecina zawitała zima, w nocy sporo nasypało sniegu, a ja myślałam że wyrwę się od tego widoku a tu... atak zimy. Mimo to temperatura ok. 0 stopni, i chodzimy na spacerki. Jutro do domu wyjeżdża R i zostajemny sami, jeszcze nie wiem jak długo może do końca marca, tak żeby dziadki się nacieszyli no i ja też :) Pozdrawiam
  23. Witam Nasza podróż minęła całkiem dobrze, Dawidek spał 2 godziny a później się rozględał i bawił. Jechał już w nowym foteliku no i musiał go ochrzcić, było małe beeeeeeeeeeeeeee. Także jesteśmy już na miejscu, wczoraj do Szczecina przyszła zima, śnieg tak sypał, no i mróż dziś -10, a było już tak fajnie. Dawidek dobrze się sprawuje, gada i zaczepia innych domowników, R nas opuszcza w środę a my sobie zostajemy u dziadków na dłużej, oby tylko pogoda się zmieniła. Dora, m.ój malec też tak czasami robi, bardzo się prostuje i gdzieś się zapatrzy i tak szybko macha rączkami jakby chciał odfrunąć no i przy tym czasami wydaje dźwieki, także to normalne, dla mnie to to zachowanie to wyraz radości. Pozdrawiam
  24. Witam U nas bez zmian zęba nie ma. Jutro jadę do rodziców, bo moja bacia umarła więc trzeba jechać na pogrzeb. Zostaję na dłużej w Szczecinie, trochę się rozerwę tzn. ploteczki z koleżankami, zakupy itp. taka odmiana mi się przyda no i najważniejsze pobędę w swoim rodzinnym domu, nie ma jak u mamy. Ciekawe jak minie podróż, już się martwię, bo teraz Dawidek mniej śpi no i szybko się nudzi a tu 400km przed nami. Miałam uzupełnić tabelkę, ale jeszcze nie zmierzyłam Dawidka (w przychodni nie mierzą) może jutro się za to wezmę. Pozdrawiam
  25. Witam Dziś byliśmy na szczepieniu, Dawidek był bardzo dzielny i nie płakał. Wszystko jest ok, przybrał na wadze-nic dziwnego skoro apetyt mu dopisuje :) Później uzupełnię tabelkę. Ząbków nadal nie mamy. Dara, są takie gotowe kremy jedynie trzeba dodać mleko, są lekkostrawne no i nie są bardzo słodkie. Można też zrobić zamiast kremu nadzienie jabłkowe z dodatkiem żelatyny. Nic więcej mi nie przychodzi do głowy, zazwyczaj robię takie lub na maragarynie. Pozdrawiam
×