Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alcza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alcza

  1. Witam Wczoraj i dzisiaj byliśmy na 20 minutowym spacerku, także dziecko trochę ożyło :) Tak to bez zmian, zęba nie mama, jeszcze nie siedzimy chociaż są postępy, dużo pijemy soczków do tego stopnia że oddalibyśmy mleko czy zupkę w zamian za soczek najlepiej marchewkowy, chociaż wszystkie lubimy. Pozdrawiamy
  2. Witam Dziś noc była przespana, także się cieszę mam nadzieję że te nocne pobudki były chwilowe. U nas też są luźniejsze kupki i co któraś zielona, ale niby takie stolce są wynikiem tego że zęby będą szły - ale do tej pory nic nie widać. Domi, to straszne co przeżyłaś, zmartwienie i stres. Najgorsze są chwile kiedy dziecko choruje i cierpi, każda matka wzieła by na siebie te chorubska gdyby tylko mogła, żeby dziecko było zdrowe i pogodne. Asiek, fajnie że się wyrwałaś z domu i pobawiłaś. Miło jest usłyszeć od kogoś że się dobrze wygląda itp. teraz pewnie jesteś podbudowana i z dwojoną siłą wróciłaś do obowiązków związanych z wychowywaniem synka. Ja baluje w sobotę. Gosiaczek, ślub nad jeziorkiem..... fajna sprawa. Trzxymam kciuki żeby wszystko wypaliło no i żeby teściowa z niczym nie wyskoczyła :) Pozdrawiam
  3. Witam w ten niedzielny poranek Od 3 dni Dawidek budzi się w nocy, dziś pobudka była o 4. Dostał 100ml herbatki trochę go ponosiłam i zasnął na rękach, jak tylko go włożyłam do łóżeczka to od razu wielkie oczy i płacz. No i znowu na ręce ale nie chciał się uspokoić, R namówił mnie żebym mu dała mleka - nie chciałam bo boję się że się przyzwyczai i będzie się budził w nocy na papu ale jednak zrobiłam 110ml i zasnął. Po włożeniu go dom łóżeczka trochę się kręcił ale na szczęście zasnął. Nie wiem czemu tak się dzieje, chyba za bardzo go pochwaliłam, a tak ładnie przesypiał noc do 7 czasami 8. Może to chwilowe i mu przejdzie, oby bo się nie wyspałam :) Pozdrawiam
  4. Witam Dziś byłam na zakupach, ale się nie udały. Chciałam sobie coś sprawić na ten bal karnawałowy na który idę za tydzień. Niby w tych sklepach jest wszystkiego pełno, ale jak coś chce się kupić to lipa, albo kolor nie ten, albo fason a najczęściej to nie ta cena. Dawidek był z babcią, a jak wróciliśmy to tak się cieszył że trzeba było go od razu wziąść na ręce bo był krzyk. Pisałyście coś o maści Elocom, otóż nam pani doktor przepisała ją na ciemieniuchę. Dopiero 2 razy smarowałam, bo ta ciemieniucha raz jest raz jej niema. Podobno może ona być na tle alergicznym, tak nam powiedziała. Tak to wszystko ok, już kaszelku nie ma z czego bardzo się cieszymy. Pozdrawiam
  5. Witam Tabelka jest ok!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo się cieszę bo impreza będzie, także sobie poskaczę... :) Tak to bez zmian. Ząbka jeszcze nie mamy, nie siedzimy dobrze-chyba jakiś wiaterek powiewa bo się chwiejemy... Za to plujemy no i coraz więcej gadamy i krzyczymy. Pozdrawiamy
  6. Witamm Bumpy, wreszcie się udało i można zobaczyć Twoje szczęście, fajniutka jest Lenka, życzymy zdrówka. Kasmo, przykro nam iż Twój mąż stracił pracę, wiadomo jak to jest żyć z jednej pensji. Sama jestem w podobnej sytuscji, mąż pracuje a ja na wychowawczym ale co będzie później to nie wiem, ba ta praca była tak \"na niby\" żeby mieć świadczenia (praca u teścia w sklepie), no i ciągle szukam czegoś dla siebie, Wkurzam się bardzo bo tyle lat nauki, studia itp. a tu nic. Madziam, ja Ciebie podziwiam, a jednym trudno sobie poradzić ciągle coś, a Ty z dwójką... Mam pytanko od kiedy moźna podawać dziecku danonki, monte itp. Bo jak ja jem danio, to na czubek łyżeczki daję Dawidkowi na spróbowanie i bardzo mu smakuje aż się trzęsie i cały czas patrzy jak ja jem, i wzrokiek i miną prosi o więcej. Asiek, to dobrze że dużo piszesz przynajmniej jest co poczytać. No i każdemu coś odpiszesz to fajnie. U nas ok. Pisałam niedawno że się wybieram na bal karnawałowy, no i wczoraj się dowiedziałam że jest mało chętnych brakuje ok. 6-7 par, także dziś będzie wiadomo czy wypali. Tak się napaliłam na ten bal a tu klop.... Oby wypalił. Malutki śpi, a ja idę zrobić sobie kawy, bo coś ten dzień mnie osłabia. Pozdrawiam
  7. Ktoś mnie przeoczył i nie skopiował :) także poprawiam ana33 gg 6805174 anulka gg 1629467, pyzorzyca@buziaczek.pl, asiek78- gg 4163608; joannaj14@interia.pl bumpy- gg 2120580 mojreczka - gg 9527029, mojreczka@o2.pl hepcia gg podam później, blanka.d@interia.pl gumecka-gg 4538488 poduska@o2.pl evka81-gg 5294249 evka81@poczta.fm sliwkarobaczywka-2255223 sliwkarobaczywka@yahoo.com alcza- gg2086095, asalicja@wp.pl
  8. Witam Wreszcie trochę cieplej.... Ale na spacer to nie wiem kiedy wyjdziemy, tak po chorobie to musimy odczekać. Gumecka, ten pomysł ze ślubem jest całkiem fajny, no i trochę romantyczny w dzień urodzin córki. Evka, fajnie że Oli już siedzi.
  9. Dopisuje się do listy ana33 gg 6805174 anulka gg 1629467, pyzorzyca@buziaczek.pl, asiek78- gg 4163608; joannaj14@interia.pl bumpy- gg 2120580 mojreczka - gg 9527029, mojreczka@o2.pl hepcia gg podam później, blanka.d@interia.pl gumecka-gg 4538488 poduska@o2.pl evka81-gg 5294249 evka81@poczta.fm alcza - gg2086095, asalicja@wp.pl
  10. Witam U nas też mrozi -20, nigdzie nie wychodze brrrrrrrrrrrr. Hepcia, nie masz co się martwić wagą Marty, jest ok, jak Ci zaraz coś napisze to się przekonasz. Jak moja ciocia przychodziła robić zastrzyki Dawidkowi to mi powiedziała że była u takich ludzi, gdzie ich syn który ma 5 miesięcy waży 12kg to aż się za głowę złapałam. Przecież tyle waży roczne dziecko. Chciałabym zobaczyć na żywo jak wygląda ten chłopiec :) Asiek, u nas kolacja wygląda tak, że Dawidek zjada tak ok.20-20.30 kaszkę ryżową na mleku (210ml) i później zasypia i śpi całą noc do 7-8, czasami budzi się po 6 doostaje mleko i idzie dalej spać. Także nie mogę Ci nic poradzić, mam to szczęście że się nie budzi na papu. Bądź dobrej myśli może to się wreszcie skończy, a co na to mówi lekarz? Może coś poradzi. Ząbka jeszcze nie widać, ale coraz lepiej stoi - takie proste nóżki że hoho. Tak to po staremu, siedzimy w domu i bardzo czekamy na poprawę pogody bo chcemy iść na spacer. Mam nadzieję że atmosfera na forum się poprawi i będzie wszystko ok. Pozdrawiam
  11. Witam Jak tam dziewczyny, żyjecie? Coś cicho i pusto na forum..... U nas znowu mrozi rano było -25C, już mam dość chcę wiosnę.
  12. Jak miło jako pierwsza zacząć dzień, ten mroźny dzień, u nas o 7.30 było -22C. Dawidek już śpi 1,5 godziny pewnie zaraz się obudzi. Noc była spokojna, kaszelek nadal jest ale się odrywa także dobrze. Jak tam wczorajsze święto, dzień babci. My zeszliśmy tylko na dół były cieplutkie pączki. Prezentu nie daliśmy bo jeszcze nie gotowy-zamówiliśmy kalendarz ze zdjęciami Dawidka na każdy miesiąc. Pewnie lada dzień będzie, tylko myślałam że przyjdzie pocztą a tu nie, trzeba go odebrać osobiście w wybranym sklepie real. Uciekam zrobić sobie kawkę no i zjeść pączka. Pa pa
  13. Witam Wszystkiego naj.... dużo zdrówka i uśmiechu dla Wiktorii i Zuzi oraz Huberta
  14. Witam Wszystkiego naj... dla Karolinki i Krystianka, przede wszystkim zdrówka bo zima chyba szybko nas nie opuści Bumpy, u mnie też się zdjęcia nie odpalają. Evka, mój Dawidek też jeszcze nie siedzi, a pani doktor powiedziała że powinien. Stara się podnieść, siłuje ale nic nie wychodzi, a jak mu pomogę to się kiwa na boki albo często robi skłony do przodu i łapie się za nogi. Mam nadzieję że jeszcze trochę i usiądzie. Pozdrawiam
  15. Witam Wczoraj byliśmy u lekarza na kontroli, jest lepiej ale jeszcze mu gra także musi dalej dostawać zastrzyki tylko mniejszą dawkę. Dziś u nas mróz -16C, nie wychodze z domu bo nawet nie mam jak, R w pracy a szwagierka pojechała do szkoły. Na dobrą sprawę to nawet nie mam po co wychodzić, wszystko jest, a jak coś to R kupi. 4 lutego idę na bal karnawałowy-odbiję sobie za sylwa, ekipa do zabawy dobra dużo znajomych idzie także pewnie będzie fajnie, już się nie mogę doczekać. Ale jak zwykle, kobiecy dylemat w czym tu iść, przydało by się coś nowego.... Uciekam pa
  16. Witam EDI NIE OPUSZCZAJ TOPIKU, WEŹ NA LUZ :) PRZECIEŻ NIKT ŹLE O TOBIE NIE MÓWI ANI O TYM CO PISZESZ, KAŻDY WYRAŻA JEDYNIE SWOJĄ OPINIE. JA SIĘ NIE WYPOWIADAM NA TEN TEMAT BO NIE MAM POTRZEBY, DAWIDEK ŚPI REWELACYJNIE NAWET DO 8. zOSTAŃ I SIĘ NIE WYGŁUPIAJ. JAKJA NAPISAŁAM ŻE CHCE MAŁEMU DAĆ ZUPĘ Z KAPUSTY TO TEŻ BYŁY RÓŻNE WYPOWIEDZI, ALE JA SIĘ TYM NIE PRZEJMUJĘ BO NIE MA CZYM KAŻDY MA PRAWO COŚ POWIEDZIEĆ. POZDRAWIAM
  17. Zupki z kapusty nie będzie bo nie było w sklepie. Co do tej kapusty to najdziwniejsze jest to, że gdy byłam w szpitalu zaraz po porodzie na obiad podali kapustę zasmażaną, no i jak to rozumieć?
  18. Znowu ktoś się podszywa i próbuje psuć atmosferę na forum....
  19. Witam Wszystkiego naj... dużo zdrówka i słodyczy dla Alicji i Uli Ja teraz mam chwilę wolnego bo mały zasnął. Zastrzyki znosi dzielnie, myślałam że będzie gorzej. Jutro idziemy na kontrol ciekawe co pani doktor powie. Wczoraj Dawidek jadł zupę pomidorową nawet mu smakowała, tylko czasami zdarza się tak że je na 2 raty :) Dziś powtórka z rozrywki i znowu pomidorowa, zawsze robie na 2 dni żeby się nie bawić. A jutro może z kapustą włoską bedzie zupka, jeszcze nie wiem-trzeba urozmaicać jadłospis. Pozdrawiam
  20. Gumecka, gdzie można kupić taki fotelik dettim i za taką cenę? Pisałam już wcześniej ale nie odpisałaś. Czekam
  21. Witam Gumecka, ja też chciałam kupić fotelik deltim mały podróżnik, jast ładny i praktyczny bo do 36kg, tylko ta cena 361zł. Czy u Twojego męża w pracy mogą kupować inni, tzn. spoza firmy, bo ja bym była zainteresowana :) Dziś noc była spokojniejsza, Dawidek obudził się tylko raz w nocy no i mniej kaszlał, w dzień jeszcze go męczy. Hepcia, czy Ty nadal podajesz córce mleko ar? Lekarka nam powiedziała że to mleko można podawać do 6 miesięcy później odstawić i przejść na zwykłe. My jeszcze je pijemy, zapasów mamy na miesiąc, więc musimy je wykorzystać a później zobaczymy.... muszę się dowiedzieć jakie mleko będzie najlepsze. Pozdrawiam
  22. Zapomniałam napisać,że pani doktor powiedziała że już lada dzień będzie ząb bo dziąsła się pogrubiły. Mam pytanko, jaki fotelik kupowałyście? Bo ja myślę o takim http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81803620 Cena przystępna no i na długo wystarczy. Teraz to już wszystko uciekam, bo jestem po nieprzespanej nocy.PA
  23. Witam Wszxystkiego naj... przede wszystkim zdrówka dla Maji i Marty Dziś byliśmy u lekarza z tym kaszlem, ale tym razem prywatnie bo z naszego lekarza nie jestem zadowolona. Głównie chodzi mi o to, że przy szczepieniu dobrze go nie obejrzy nie sprawdzi jak się rozwija itp. Jedynie jest badany czy może być zaszczepiony i to wszystko.A z tego co tu czytam to u Was lekarze inaczej postępują-tak jak to powinno być, chwalą dzieci że są silne itp. U nas nawet nie są wpisywane dane typu waga do książeczki zdrowia dziecka, następnym razem jadę z teściową i zrobi porządek bo zna tego lekarza. Ta pani doktor (pediatra - kardiolog) u której byliśmy jest ok, wszystko dokładnie zbada, wypyta i udzieli wskazówek, to już nasza trzecia wizyta u niej. Malutkiemu coś weszło na oskrzela i dostał antybiotyk no i zastrzyki dokładnie 6 - takie rozkurczowe żeby lepiej oddychał. Podzielę się z Wami tym co mi powiedziała odnośnie jedzenia. Nasze dzieci mogą jeść prawie wszystkie warzywa: marchew, ziemniaki, buraki, pietruszkę, seler, kalafior, brokuły, kapustę włoską, nawet pomidory - co mnie zaskoczyło, no i jutro będzie pomidorowa, nawet można podawać zupę ogórkową tylko trzeba przecedzić żeby tych ziarenek nie było. Żółtko można podawać od 7 miesiąca, a już od 8 miesiąca dziecko może jeść to co my, czyli z jednego garnka tylko należy zupę zaprawiać mlekiem nie mąką, no i na chudym mięsku. Także trochę nasz jadłospis się powiększy. Pozdrawiam
  24. Witam Wszystkiego naj.... dla soplenizantów: Maksia, Adama, Kubusia, Piotrusia i Rysia . Z jedzonkiem u nas to tak: 7-8 mleko 11-12 mleko 15-16 zupa mojej roboty 20 kaszka na mleku Oczywiście pomiędzy tymi posiłkami są soczki i deserki, godziny są różne więc nie podaję. Piszecie że podajecie dzieciom kaszkę na wodzie, ja raz zrobiłam i Dawidek nie chciał tego pić, ale może spróbuje jeszcze raz. Dziś noc była straszna, mały się budził i płakał pewnie go coś bolało no i kaszel męczył, tak się rozpłakał o 24.20 że trudno go było uspokoić dopiero picie pomogło.Tak mi go szkoda było, nawet mi samej łezki popłynęły z tej niemocy. Teraz śpi, humor trochę mu się poprawił ale nadal kaszle. Pozdrawiam
×