alcza

Witam Ale tu cicho.... U nas wszystko ok, tylko coś kaszelek się przyplątał. Dawidek wczoraj na swoje święto dostał pieniądze i ciuchy. Jeśli chodzi o dzień dziadków to też myślałam o takich kubkach z fotografią Dawidka, fajny prezent :) Dziecko śpi a ja zabieram się do dalszej roboty, dziś odwiedzają nas znajomi ze swoim 3 miesięcznym synem. Pozdrawiam

Ja mama, my jako pierwszą zupkę to jedliśmy zupa krem jarzynowa z bobovita, nawet smakowała. Teraz sama gotuję, używam warzyw ze sklepu i wszystko ok, nie słodzę i nie solę.

Witam Wszystkiego naj... dla Zosi i Lenki oraz ich ma Dziękujemy za życzenia :) U nas wszystko po staremu, tylko Dawidek coraz mniej śpi w dzień przez to trochę mnie umęczy. W nocy jest super przesypia aż do rana, więc jaja nie będziemy lać. Zupki je mojej roboty - robie tak na 2 dni, tylko robię takie żeby mógł pić przez butelkę. Dziś wypił 250ml - a była buraczkowa, takze z jedzeniem nie mamy problemu. Soczki bardzo chętnie pije, dziś przyszła paczka-zamówiłam sokowirówkę ( z telewizji wysyłkowej) więc pijemy naturalne soczki z marchwii, jabłek i inne, przy okazji ja też piję. Naprawdę dobra rzecz, polecam tylko cena też jest niezła. Pozdrawiam

Edi, my na katarek stosowaliśmy krople nasivin, są dobre i katarek szybko minął.

Witam Jesteśmy po szczepieniu, dziś było źle. Zawsze był spokój, lekki płacz a raczej takie skrzywienie tylko przy ukłóciu i to wszystko. Jak tylko usłyszał płacz dziecka które było przed nami to też zaczął płakać - na zapas :). No i tak płakał już do końca nawet w samochodzie, a ja przezorna miałam ze sobą picie więc się trochę uspokił aż zasnął. Łzy jak grochy, później to nawet nie miał siły płakać, tak mi go było szkoda. Teraz jeszcze śpi a ja korzystam z chwili wolnego i zmykam na kawkę. Pozdrawiam

Gumecka gratulujemy ząbka U nas jeszcze nie ma, czekamy.

Witam Już parę dni nie wychodzilmy na spacer bo mróz -10C, a boję się żebyu Dawidek czoegoś nie podłapał, jutro mamy zaległe szczepienie więc chce mieć pewność że jest zdrowy. Asiek, co do czapki to nie spotkałam się z tą firmą, ale za to udało nam się kupić w przecenie czapkę z szalikiem z Wójcika-tak ładnie mały wygląda w niej. Ta poprzednia nie dość że ma takie smutne kolory (granat z ciemnym niebieskim) to na dodatek jest źle skrojona i odstaje przy uszach, koszmar. Co do światła to my nigdy nie zostawialiśmy włączonego. Z tym jajkiem to ciekawa sprawa, nie słyszałam o czymś takim - czy to pomaga jedynie na sen? Bo mój synek w nocy śpi dobrze całą noc prześpi, tylko w dzień jest gorzej po 30 minut. Dziś mamy kolędę, może ksiądz wygoni z Dawidka tego diabełka co w nim siedzi-jest taki niedobry, ciągle marudzi, a ręce to opadją od noszenia tego \"klocka\". Pozdrawiam

Wszystkiego naj... dla solenizanta Karolka, dużo zdrówka i radości .

Od jakiegoś czasu na główce Dawidka pojawiły się takie żółte plamy. Czy to jest ciemieniucha? Smaruję oliwką a potem wyczesuję grzebykiem no i schodzi. Kiedyś któraś z Was pisała o jakimś kremie (niebieskie lub zielone opakowanie, tyle zapamiętałam) który jest najlepszy na taką dolegliwość, proszę o podanie nazwy. Jeszcze jedno pytanko.Jakie warzywa można dodawać do zupki prócz marchewki, pietruszki, ziemniaka i buraka? Pozdrawiam

Gumecka, mój Dawidek też lubi jak się go nosi na rękach, a jak tylko się go położy to są nerwy i placz. Siedzieć na kolanach też nie dobrze, na krótko owszem ale później znowu nerwy. Nie wiem czy \"ten typ tak ma\" czy po prostu jest rozpieszczony przez domowników. Pasują też mu głupotki, czyli podnoszenie do góry i samolocik. Lubi jak się go całuje po nogachi takie tam inne głupotki. Także nie jesteś sama. Pozdrawiam

Witam Wszystkiego naj... dla Rafałka U nas wszystko ok, katar się skończył także się cieszę. Obyło się bez leku homoopatycznego który przepisał lekarz, jedynie po konsultacji z lekarzem ortopedą (nasza dalsza rodzina) stosowaliśmy maść rozgrzewającą plantex, krople do nosa nasivin, wapno syropie i zwiększoną ilość witamin multicebion - pomogło. Dawidek podobnie jak Maksio chce już na nóżki. Jeszcze sam nie siedzi, kiwa się jak pijaczek, ale jak jest na kolanach to się zsuwa na podłogę. Nogi ma takie sztywne, i tak długo potrafi stać że wszyscy go podziwiamyu i się śmiejemy że prędzej będzie chodził niż siedział. Co do jedzenia to nie ma większych problemów je zupki, deserki, bardzo lubi jabłko, no i dużo pije soczków jak się dośsie to nie chce puścić :) Pozdrawiam

Witam Jak obiecałam wcześniej biorę się za pisanie 12 zabawek na 12 miesięcy z gazety \"Twoje dziecko\" 6 miesiąc mata edukacyjna z pałąkami, pobudza ona spostrzegawczość rozwija wyobraźnię dziecka. 7 miesiąc tablica edukacyjna na bok łóżeczka, kiedy maluch nie potrafi się jeszcze podnieść może w nią kopać, trącać rączką, tro powoduję iż stara się podnieść by dotklnąć zabawkę. 8 miesiąc uciekająca kula, by zachęcić je do raczkowania wybierz zabawkę, która sama się porusza. Kiedy dziecko trąci kulę, ona zacznie grać i toczyć się. 9 miesiąc książeczka-zabaweczka, książeczka powinna być wykonania z materiału lub pianki - kolorowa z dużymi rysunkami i krótkimi pojedynczymi słowami. 10 miesiąc pudło z magivcznymi klockami, wybierz klocki z przezroczystymi ściankami i z różnymi zabaweczkami w środku. 11 miesiąc chodzik, nie taki tradycyjny, tylko taki o który będzie się opierał, dzięki temu utrzyma równowagę i nauczy się samodzielnego chodzenia. 12 mioesiąc sorter, w tym wieku dzieckom potrzebuje zabawek, które będą rozwijać jego koordynację wzrokowo-ruchową oraz wyobraźnię przestrzenną. To wszystko co znalazłam w tym artykule. Może komuś się przyda .

Zamieściłam nowe fotki na bobasach, chętnych zapraszam do obejrzenia małego \"Mikołaja\"

Witam Wszystkiego naj ... dla Oliwiera Już po świętach a Dawidek dostał jeszcze prezenty świąteczne, a to dla tego że nas nie było: dostał drugą kaczkę gadającą-inna niż poprzednia, zabawkę fp i spodenki sztruksowe-za rok będą dobre :) Pogoda nieciekawa, wszystko topnieje, nie idzie przejechać wózkiem, oby do wiosny bo już mam dosyć tej zimy. Pozdrawiam

Witam Wszystkiego naj ... dla Oliwiera Już po świętach a Dawidek dostał jeszcze prezenty świąteczne, a to dla tego że nas nie było: dostał drugą kaczkę gadającą-inna niż poprzednia, zabawkę fp i spodenki sztruksowe-za rok będą dobre :) Pogoda nieciekawa, wszystko topnieje, nie idzie przejechać wózkiem, oby do wiosny bo już mam dosyć tej zimy. Pozdrawiam

Najserdeczniejsze życzenia Noworoczne, oby zdrowie zawsze było, szczęście częściej przychodziło, zero zmartwień i kłopotów a dla dzieci samych psotów. WSZYSTKIEGO NAJ... życzy Alicja, RAfał i Dawidek My sylwestra spędziliśmy w domu, przyszli do nas znajomi i tak siedzieliśmy do 2.30. To chyba pierwszy taki sylwester gdzie tak szybko poszłam spać, zawsze gdzieś balowaliśmy na tak zwanych \"balach\", ale jak się ma małe dziecko no to trzeba odpuścić. Dawidek był bardzo grzeczny i jak nigdy zasnął ok. 20 (tak przed 22 w śnie dostał jeść) i spał do 6.10. Spisał się na medal. Pozdrawiam

Witam. Dzisiaj byliśmy na szczepieniu ale pan doktor Dawidka nie zaszczepił bo ma katar, lepiej odczekać aż przejdzie. Później uzupełnię tabelkę. W przychodni zrobił dobre wrażenie, zaczął tak głośno gadać że wszyscy się na niego patrzyli i uśmiechali. Co do nowych umiejętności moejego malca, to po zjedzeniu cmoka tak jakby chciał powiedzieć \"było bardzo dobre, chcę tego częściej\". Zasczął wydawać nowe dźwięki: mama, dada, lala, aja, czasem mu się uda powiedzieć moje imię Ala. Co do Sylwestra to chyba zostaniemy w domu, chyba że coś się trafi na ostatnią chwilę. Teściowa powiedziała że się małym zajmie a my możemy się bawić póki jesteśmy młodzi, tylko nie mamy z kim. Znajomi z którymi zawsze gdzieś się bawiliśmy nie idą, bo pod koniec października urodził im się synek i go nie zostawią-mamy to sobie odbić w karnawale. Pozdrawiam

Witam No i już po świętach. Wczoraj wróciliśmy do domu, tak szybko minął ten czas u rodziców. U nas święta były spokojne, oczywiście Dawidek dostał najwięcej prezentów: pieska chodzącego i szczekającego, krokodyla jeżdżącego i śpiewającego, kaczkę gadającą, żabkę kumkającą, no i trochę ciuchów: dres, spodnie sztruksowe, 4 bluzki, spodnie dżinsowe, 2 pary bucików, a wcześniej dostał krzesełko od babci, a od drugiej babci huśtawkę. Także było fajnie tym bardziej że miał na sobie świątecznego pajaca i czapkę mikołajową tak słodko wyglądał-jak śnieżynka. Jak zamieszczę zdjęcia na bobasach to dam znać. Hepcia, nie doszedł do mnie Twój meil

czy doszła książka?

Dora i Hepcia - wysłałam Wam książkę kucharską, mam nadzieję że się uruchomi bez problemu.

Witam Najlepsze życzenia dla solenizantów Wiktorii, Weroniki i Łukasza. Dora77, O CO CHODZI AWAST PISZCZAŁ? O co chodzi bo nie wiem jak Ci pomóc. A jak jest rozszerzenioe exe to wystarczy 2 razy kliknąć lub enter i pójdzie.

Witam Składam najserdeniejsze życzenia Wesołych, Pogodnych Świąt oraz bogatego Mikołaja, oby ta atmosfera była z Wami wszystkimi przez cały Nowy Rok 2006. Alicja, Rafał i Dawidek

Witam Dla solenizantów Zuzi, Wiktorii i Huberta wszystkiego naj... dużo zdrówka i uśmiechu. Mąż dziś przyjeżdża także będę mogła pomóc mamie w kuchni, te 3 tygodnie tak szybko zleciały że szok, no i już po Świętach wracamy do domu. Pozdrawiam

Witam Jestem po spotkaniu z Gosiaczkiem, bardzo miłe wrażenia, tylko szkoda że tak krótko, czas leci tak szybko a tu tematów do obgadania hohoho.... Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze, najlepiej jak będzie ciepło tak żeby dzieci mogły się pobawić i poznać. Pozdrawiam

Witam Wszystkiego naj.... a w szczególności dużo zdrówka dla dzisiejszych solenizantów Karolinki i Krystiana Właśnie wróciliśmy ze spaceru mały jeszcze śpi, a ja popijam kawke. Dziś idę na spotkanie z koleżanklą z forum - Gosiaczkiem, dopiero się poznamy, a tak czuję że niebędziemy mogły się nagadać przecież tyle jest tematów, zwłaszcza o naszych pociechach. Pozdrawiam