Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alcza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alcza

  1. Witam U nas wszystko ok. Ostatnie weekendy dominowały pod hasłem \"goście\", i tak tydzień temu byli znajomi którzy spodziewają się dzidziusia. Dawidek popisywał się przed nimi, wariował i cięgle mówił że ciocia ma w brzuchu dziecko no i on je wyjmie i będzie z nim spać w łóżku:) Teraz w tą sobotę byli znajomi z synkiem Kubusiem, rówieśnikiem Dawidka. Pierwsze wrażenie to obydwoje się wstydzili, ale jak już poszli do zabawek tak koniec, szaleństwo, wygłupy no i my mieliśmy z nich ubaw. Było bardzo fajnie. W zeszłym tygodniu byliśmy też u lekarza, mieliśmy odtawić leki Dawidkowi tak żeby sprawdzić czy da radę bez nich funkcjonować, ale się nie udał zaczął brzydko kaszleć więc musieliśmy jechać. Już mu nawet zaczęło świstać na oskrzelach no jak na razie nie ma mowy o całkowitym odstawieniu leku-bynajmnie tego jednego na oddychanie. Pani doktor powiedziała, że to sezon grzewczy czyli najgorszy czas dla alergika. Mały nadal ma straszny kaszel, najgorzej jest w nocy jak śpi na wznak, wtedy jak go złapie to potrafię się przestraszyć :( Tak to wszystko ok, dziś byłam u fryzjera-kurcze miałam taki odrost że strach było patrzeć w lustro. Nadal chodzę na aerobik, ale efektów nie widać :( Co do prezentów świątecznych to poszukuje lwa który będzie coś robił, nie wiem może tańczył, chodził, mówił w każdym bądź razie musi coś robić, żeby nie była to zwykła maskotka,. No i jest proble bo wszędzie są misie, psy, koty, małpki itp. ale lwa nigdzie się nie uraczy. Dawidek bardzo lubi lwy, ciągle by oglądał bajki z tym zwierzakiem, nawet wszystkich straszy i ryczy jak lew,hhehehehe. Optymko, jak tam przeprowadzka? Już niedługo będziesz w kraju... Asiek, życzę zdrówka dla Maksia. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych dawno nie piszących.
  2. Witam Madziam gratuluję odstawienie smoków no i pampersów. Dawidek nadal sika w pieluchę i nie mogę go tego oduczyć. Smoka już dawno odstawiliśmy ale jeszcze przed zaśnięcie pije herbatkę z butelki-chyba zastępuje sobie nią smoczka. Asiek, to lada wyczyn iść z bąblem do kina.A bajka fajna? Dawidek pewnie też by oglądał, ale nie wiem jak długo i kiiedy by mu się znudziło, gorzej jak by bajka się skończyła i zaczął płakać że chce jeszcze :) Weekend też mieliśmy fajny. W sobotę byliśmy u znajomych u których niedawno bawiliśmy się na weselu. Oglądaliśmy zdjęcia z wycieczki-młodzi byli 2 tygodnie w Egipcie, jakie widoki szok, no i opalenizna mmmmmmmmmm W niedzielę byliśmy cały dzień na imprezce rodzinnej, 40 lecie ślubu wujka i cioci od strony męża. Dawidek był w swoim żywiole bo byli kuzyni i kuzynki, cały czas był na obrotach, aż o 18ej padł i zasnął na 40 minut. Co do strony nasza-klasa, to fajna sprawa, już wcześniej moja koleżanka zapisała naszą klasę z podstawówki, nawet sporo ludzi się wpisało. Później ja wpisałam swoją klasę z liceum, no i coraz więcej osób się wpisuje. Z niektórymi osobami mam kontakt, nawet małe forum powstało, zawsze miło jest zobaczyć swoich znajomych, jak się zmienili, co porabiają. Co prawada do świąt jeszcze 1,5 misiąca ale warto już pomyśleć o prezentach, jak tam jest u Was? Ja już mam kupione prezenty dla brata, bratowej i bratanka. Z resztą osób mam dylemat i nie mam żadnego pomysłu, no dla Dawidka kupujemy wspólny prezent z teściami rowerek+kask+ochroniacze, i tak miałam mu kupić ale dopiero na wiosnę, ale raz że nie było pomysłu na prezent pod choinkę a dwa to będzie mniejszy wydatek. Uciekam i pozdrawiam
  3. Witam Optymko, dziękuje za pamięć odnośnie dresiku. Na szczęście udało mi się kupić dresik taki jaki chciałam-chodzi mi o materiał, no i cena przyzwoita. Faktycznie z tym przeprowadzeniem to jest urwanie głowy, ja jeszcze sporo rzeczy mam u rodziców i trudno mi stwierdzić co chcę zostawić a co wyrzucić i tak leży a mama się denerwuje że zagracam jej mieszkanie :) Trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę. Dziś mieliśmy mały wypadek. Byłam z Dawidkiem i z szwagirką w sklepie, jak już wychodziliśmy to Dawidek nie chciał dać ręki i sam schodził ze schodów, nie wiem jak to się stało-czy się potknął czy co, ale tylko już widziałam jak spadł centralnie na głowę i zrobił prawie fikołka. Oczywiście się przestraszył już nie mówie o sobie, zaraz go obejrzałam co mu się stało. Przegryzł sobie dolną i górną wargę oraz starł skórę nad ustami-musiał sobie obetrzeć o schody lub chodnik. Płacz był, ale jak na takie zdarzenie nie trwał długo, potem w innym sklepie mówił eksedientką że spadł na głowę. Całe szczęście że nic mu się nie stało. Kurcze jak to jest, dwie kobiety pilnowały dziecko a jednak go nie upilnowały :( Wreszcie wyszła Dawidkowi pierwsza piątka, następną już widać także lada dzień pewnie się przebije, długo to wszystko trwa. Zaczęłam chodzić na aerobik, dziś byłam trzeci raz - zaczynam odczuwać ból brzucha,heheheh zakwasy i te sprawy. Trochę ruchu się przyda, ale warto by było odstawić słodkie - tylko jak? Ja uwielbiam słodycze, mniam mniam. Uciekam spać Pozdrawiam
  4. Witam Nie pisałam bo nie miałam czasu - byli rodzice więc musiałam się nacieszyć. Odjechali w poniedziałek i teraz muszę czekać na następne spotkanie aż do Świąt. Dawidek bardzo się cieszył z przyjazdu dziadków, wszędzie chodził za babcią, opowiadał jej różne ciekawe rzeczy, tańczył, spiewał i wiele różnych innych rzeczy robił. Dziadki byli pod wrażeniem, że przez 2 miesiące zrobił takie postępy w mówieniu, teraz to już wszystko powie, no i buduje zdania a nawet opowiada bajki :) W sobotę również odwiedziła nas kuzynka męża z dziećmi, no i Dawidek szalał z radości, a dom był przepełniony krzykiem. Nacieszył się dziećmi bo omi również pojechali w poniedziałek, oczywiście nie obyło się bez płaczu, bardzo chciał żeby wszyscy zostali i nadal się z nim bawili-bardzo lubi towarzystwo. Tak to wszystko ok, tylko pogoda pod psem, leje cały dzień. Witam wszystkich dawno nie widzianych, dziewczyny piszcie jak najczęściej. Pozdrawiam
  5. Witam U nas małe porządki, gotowanie i pieczenie. Jutro przyjeżdżają moi rodzice więc trzeba coś zrobić smacznego do jedzonka. Ciasto już upieczone, resztę zrobię później tak żeby było świeże. Bardzo się cieszę, bo już 2 miesiące się nie widzieliśmy :) Tak to wszystko ok, Dawidek przez weekend nie oglądał bajaek i było wszystko dobrze, miał nowe zajęcie-lepienie z plasteliny, bardzo mu się to spodobało. Dziś wyprosił i włączyłam mu bajki, no i scenariusz się powtórzył. Bajka się skończyła a on w płacz, później nie chciał się ubrać dosłownie koszmar. Wniosek z tego, że nie może oglądać bajek, trzeba mu znależć jakieś inne zajęcie, mam w planach kupić książke z klubu dla ciebie 300 zabaw i gier czy coś takiego. Może tam znajdę jakieś ciekawe pomysły. Pozdrawiam
  6. Witam Wczoraj Dawidek dał tacie prezent, a później sam krzyczał że chce prezet. Mąż się pyta: Co chcesz na prazent? A Dawid jajko, mamie nie powiemy. Śmiechu było że hej, ze zwględu na jego alergie na kakao dotsaje rza w tygodniu zazwyczaj w niedzielę jajko niespodziankę, także jest spragniony i jak ktoś się go zapyta co by chciał to mówi że jajko. Asiek dla Ciebie fotka, niespecjalna ale nie mam w czym wybierać , nie było komu robić zdjęć :( http://images33.fotosik.pl/17/938d2c8c7a84f9eemed.jpg Pozdrawiam
  7. Witam Wreszcie po wielu trudach udało mi się umieścić zdjęcia na fotosiku. Zapomniałam wcześniej napisać, iż na weselu był pan o bardzo ciemnym kolorze skóry, nie chce pisać wprost. Bardzo mu się spodobało jak Dawidek tańczył więc się przyłączył i tańczyli razem, nawet Dawid nie był zdziwony czy coś w tym rodzaju, pan jak każdy inny hehehe http://images32.fotosik.pl/16/cee3d7b3586c80c0med.jpg Dawid tak wariowal i tańczył, że cały był czerwony jak burak, do tego ciągle wychodziła mu koszula ze spodni http://images33.fotosik.pl/16/f30254647d118e72med.jpg Reszta to zdjęcia z instrumentami http://images34.fotosik.pl/16/51eb6273ba119c6fmed.jpg http://images31.fotosik.pl/16/352a56ad616a8cebmed.jpg http://images31.fotosik.pl/16/e1fb3f8727261767med.jpg Teraz jak już działa stronka, to wkleje później zdjęcia z wesela na którym byliśmy w sierpniu Uciekam robić obiad, taki trochę świąteczny na imieniny męża Pozdrawiam
  8. Witam Asiek dzięki za pomoc, ale jakoś nie mogę nadal zgrać zdjęć. Jestem zalogowana od dawna, jeszcze miesiąc temu bez problemu umieściłam zdjęcie swojej nowej fryzury a teraz kicha. Wychodzi na to, że trzeba zmienić swoje konto a to wiąże się opłatą :( Może są jeszcze jakieś inne strony gdzie można umieszczać zdjęcia, proszę o linka. Dziś Dawidek pomagał mi robić ciasto na imieniny męża-taty. Jeszcze do końca nie jest zrobione ale to co najważniejsze to mamy za sobą. Bardzo lubi takie prace, zwłaszcza miksowanie. Pozdrawiam
  9. Mam problem z umieszczeniem zdjęć na fotosiku. Mam pytanko do dziewczyn które korzystają z tej strony, czy u Was też jest taki problem? Mi nie wyskakuje na końcu opcja DODAJ. Pomocy!!!
  10. Witam Ja tylko na chwilkę. Gosiaczek, taki prezent może być, fajny. Skoro dziecko ma dużo zabawet to po co kupować mu następną. My dziś idziemy na wesele. Jeszcze tylko idę do fryzjera a wcześniej zrobię pakijarz i ..... zabawa. Dawidek śpi, idzie z nami będzie szalał jak to on, a o 22 pójdzie spać do mojej cioci, przyjdzie jego kuzunka więc mam nadzieję że wszystko będzie oki. Pozdrawiam
  11. Witam Optymko, drugi chłopak :) To Piotruś będzie miał braciszka, a ciuchy po starszym bracie przynajmniej się nie zmarnują. Dziś byłam z mężem na zakupach, kupił sobie garnitur i buty. W sobotę idziemy na wesele, nawet się cieszę bo jak na razie to koniec takich imprez i nie wiadomo kiedy będziemy się bawić na jakimś weselu., pozostaną jedynie zabawy sylwestrowe. Ja idę w \"starej\" kiecce, nikt kto będzie na tym weselu mnie w niej nie widział więc nie będę wydawać kasy, wole w to miejsce kupić sobie coś pożytecznego. Tak to wszystko ok, Dawidek zdrowy nadal robi histerie jak skończy się bajka, ale mam nadzieję że mu szybko przejdzie, bo moja cierpliwość i wytrzymałość na te płacze dobiega końca (: Pozdrawiam
  12. Witam W sobotę byliśmy na zakupach w Bydgoszcvzy i wreszcie udało nam się kupić czapkę z szalikiem i rekawiczkami dla Dawidka. Po sklepach biegał jak perszing, chował się do przymierzalni i zaczepiał eksedientki, już nie wspomnę że musiał usiąść do każdego pojazdu na pieniądze. Nawet mnie coś się udało kupić, wręcz zaszalałam a wcale nie nastawiałam się na to że coś kupię i chyba dlatego zakupy udane. Kupiłam sobie bluzkę koszulową oraz 2 pary spodni 3/4. Po zakupach pojechaliśmy do kuzynki i tam Dawid był w swoim żywiole, bawił się z dziećmi wręcz szalał. Najbardziej byłam z niego dumna kiedy zabłysnął odmianą. Otóż u kuzynki była dziewczynka 4 letnia, no i zaczęła się dyskusja. Ona mówi: powiedz misiu, Dawid powiedział misiu, ona mówi: powiedz trzymam misiu a Dawid: trzymam misia. To nie była dla mnie rzadna nowość że Dawidek umie odmieniać wyrazy, bo już od 4-5 miesięcy to potrafi, ale sam fakt że dziecko 4-letnie tego nie potrafi a mój synek tak ładnie potrafi mówić. Może to jest głupie ale..... Już wcześniej pisałam,że Dawid ma manie oglądania bajek a najgorsze jest to, że jak się skończy jakaś bajka to płacze a wręcz wpada w histerię. Do tego stopnia, że zaczyna nas bić. Już dwa razy zastosowałam karną poduszkę, ale on robi sobie z tego jaja i myśli że to jest zabawa, nawet nie może usiedzieć 2 minut, wytrzymuje może 30 sekund. Czy ma któraś z Was jakiś spradzony sposób, bo już nie wiem co robić chyba wyniosę telewizor, hehehhehe. Asiek, ale Ci zazdroszczę tego weekendu, kurcze tyle wrażeń, fajnie. Pozdrawiam
  13. Witam Od poniedziałku walczyliśmy z komputerem, na początku był wirus a później to już dysk szwankował. Teraz już wszystko jest opanowane i mogę korzysatać z internetu :) Asiek, to Maksiu napędził Wam stracha, całe szczęście że udało się wyciągnąć tą ciastolinę. Kurcze nawet na chwilę nie można spuścić dziecka z oczu, bo nie wiadomo co wymyśli. Dawidek ma teraz manie skakania, skacze z kanapy i z innych wysokości. Tak to wszystko ok. Pozdrawiam
  14. Optymko, ja też lubię kupować Dawidkowi ciuchy na \"zaś\", szczególnie jeśli są w dobrej cenie. Tak też zrobiłam po pod koniec zimowego sezonu i kupłam mu kombinezon a babcia kupiła mu kurtkę i tym smosobem jesteśmy przygotowani na zimę. Jeśli coś byś spotkała ładnego i w dobrej cenie, np. dżinsy, jakieś bluzy z kapturem to ja jestem chętna i to nie koniecznie na już, tylko na wiosnę. Najbardziej to mi zależy na dresie ortalionowym np. adidasa lub reeboka, tu jakoś nie mogę spotkać takich dresów są jedynie bawełniane. Na allegro wystawiają ludzie takie dresy z anglii albo usa, ale zawsze coś, nie ten kolor albo rozmiar. Także jakbyś gdzieś widziała taki dresik to zerknij na cenę, oczywiście jeśli nie sprawi Ci to kłopotu, no wiesz musisz się teraz oszczędzać :) Dziś cały dzień chodzę i ziewam, kurcze ale bym sobie pospała. Dawidka znowu pogryzły komary, całe ucho ma spuchnięte, wygląda jak miś uszatek z oklapniętym uchcem. Tak mi go żal, bo ciągle się drapie a ucho gorące jak ogień. Pozdrawiam
  15. Witam Nasze zakupy w połowie udane, otóż udało nam się kupić buciki. Za to brak czapeczki,szalika i rękawiczek. Na dziewczynki jest spory wybór a na chłopców wielka chała :( Zreztą trudno spotkać komplet czapka + szalik, teraz wszędzie dają chusty, w tamtym roku mjieliśmy taki zestaw no i średnio nam się sprawdził, nie ma to jak cieplutki szaliczek owinięty wokół szyjki, zawsze to cieplej. Jeszcze poczekamy i mam nadzieję że coś się uda kupić. Jeden zestaw już mamy w kolorze czerwonym ale pasuje nam tylko do kombinezonu, teraz szukamy coś w granacie ewentualnie w takim gołębim kolorze, bo o żółtym to sobie mogę pomarzyć. A jak tam u Was z zakupami na zimę? Pogoda dziś brzydka, właśnie pada deszcz. Gumecko, bardzo fajnie że wieczór Wam się udał. Pozdrawiam
  16. Witam Asiek, bardzo ładnie Ci w tej nowej fryzurze, w ogóle to masz całkiem inną twarz, ciężko Cię poznać al;e wszystko na plus!!! Optymko, co do placków ziemniaczanych to mogę Ci zdradzić przepis mojej mamy, do podstawowych składników dodaje startą marchew i drobno pokrojoną kapustę kiszoną - podobno bardzo dobre, ale ja na ten temat nie wypowiem się bo nie lubię tych placków. Czyli przeprowadzka rusza całą parą. Pewnie cieszycie się,że wreszcie będziecie w swoim kraju wśród rodziny i znajomych, z drugiej strony żal zostawiać dom itp. Gumecko, głowa do góry będzie dobrze. Asiek ma dobry pomysł, jakaś miła kolacja... U nas wszystko ok, najważniejsze że zdrowie dopisuje. Prawdopodobnie jutro wybieramy się na zakupy, w planach mamy kupić buty Dawidkowi oraz czapkę z szalikiem. Uciekam i pozdrawiam
  17. Witam U nas nic nowego. Dawid ostatnio się rozregulował i chodzi spać o 23 a nawet i koło 24, już mi ręce opadają i nie wiem jak go znowu przestawić na wczesne chodzenie spać. Dawid ciągle by oglądał jakieś bajki gdzie w roli głównej jest lew. Teraz jest na etapuie króla lwa, jak się skończy bajka to płacz i chce znowu. Asiek, czekam na fotke z nową fryzurą. Muszę kończyć bo mnie mąż pogania, chce coś zainstalować bleeee.
  18. Optymko na twoją prośbę przesyłam fotke http://images26.fotosik.pl/88/c77ef8bce63e3056med.jpg
  19. Witam Nie pisałam bo nie było o czym. Nigdzie nie byliśmy, nudy i jeszcze raz nudy. Asiek, widzę że urlop minął bardzo sympatycznie i do tego tyle zwiedzania. A jak udały się zakupy? Co do włosów to zapomniałam wcześniej napisać, że zmieniłam fryzurę tak o 180 stopni :) Włosy mam teraz krótkie takie do ramion no i do tego jeden kolor, namówił mnie mój fryzjer ale nie potrafię dokładnie powiedzieć jaki to kolor - jakaś odmiana blondu wpadający w złoty, ogólnie są ciemniejsze ale dobrze się w nich czuje, nawet parę osób to potwierdziło. Asiek, czekam na relacje z wizyty u fryzjera, jak dasz radę to wklej fotke. Pogoda ładna, aż się nie chce siedzieć w domu. Już trochę lepiej jest z wychodzenmiem na dwór u Dawidka, ale też muszę go namawiać. Pozdrawiam
  20. Powoli skleroza mi dokucza. Zanim usiadłam do pisania to wiedziałam co mam pisać a jak już pisałam to wszystko mi wyleciało z głowy :( Chciałam powiedzieć jakie to moje dziecko zrobiło się grzeczne, chodzi o spanie w południe. Tak między 12 a 13 przychodzi do mnie i mówi że chce iść spać, karze sobie zdjąć spodnie i kładzie się w swoim nowym łóżku, jedynie dostaje pić bo bardzo się tego domaga a ja wychodzę z pokoju i on sam ładnie zasypia - po prostu złote dziecko. Na noc też jesy dobrze, woła pić i też sam zasypia. Zawsze to już coś, ja mam więcej czasu dla siebie, bo wcześniej musiałam leżeć koło niego dopóki nie zasnął. No i jak ma nowe łóżko to już całą noc w nim przśpi, tak to budził się i wychodził z łóżeczka i przychodził do nas do łóżka, pewnie mu było już ciasno no i ciągle się uderzał o szczebelki a przez to się budził i dlatego do nas przychodził. To chyba tyle na dzisiaj. Jak coś mi się przypomni to napiszę Teraz już życzę wszystkim kolorowych snów. Pozdrawiam pa
  21. Dziś pogoda trochę lepsza, nawet momentami słoneczko wychodzi :) Asiek, z tymi prezentami to jest kłopot.Zwykle dostawałam coś z biżuterii bo tak jak Ty uwielbiam świecidełka, ale ja noszę złoto i już się tego trochę nazbierało, a zresztą takie złotko to kosztuje a ja nie chcę takich drogich prezentów bo mamy inne wydatki. Tak sobie myślę że chyba skuszę się na bieliznę, tego nigdy nie jest za wiele. Tak to wszystko ok. Pozdrawiam
  22. Witam Faktycznie pustki tu... U nas nic ciekawego. W czwartek mieliśmy rocznice ślubu, jak byliśmy nad morzem to już kupiłam mężowi prezent i sam mógł wybrać wzór jaki mu się podoba, chociaż ja też miałam swoje zdanie-ale i tak ten sam model branzoletki wybraliśmy. Ja dostałam kwiatka a prezent mam sobie wybrać, ale sama nie wiem co....? W niedzielę byliśmy na zakupach i to nawet udanych. Ja kupiłam sobie 2 cienkie sweterki i kozaki ale takie raczej na jesień ewentualnie na ciepłą i suchą zimę. W ogóle to chciałam kupić jakieś półbuty ale nic nie ma, albo same balerinki albo na obcasie, a ja lubię coś w stylu mokasynek. Kiepsko coś z tymi butami, na półkach leżą wzory z wiosny. Dawidek również skorzystał, jak zwykle, dziedek kupił mu sweterek i adidasy a chrzestna bluzeczkę. Zostanie nam jedynie kupić kozaczki i jakąś czapkę z szalikiem. Byliśmy również w sklepie ze zdrową żywnością, nic takiego nie kupiliśmy a zostawiliśmy tam 70zł, ceny zabójcze np. wafelki 100g - 8zł. Muszę zrobić trochę porządków i wystawić na allegro Dawidka buty, a także kilka bluz polarowych, może się sprzeda tak to leżą a tak w ogóle to już nie mam gdzie tego trzymać. Asiek, fajnie że spotkanie rodzinne się udało. Madziam, to zakupy udane :) Co do spraw sercowych, to trzymam kciuki może uda Wam się wygospodarować trochę czasu żeby pobyć razem. Optymko, ale Ty jesteś \"biedna\" z tymi mdłościami. Oby szybko to się skończyło. Mam pytanko, czy orientujesz się jakie są ceny u Was pluszaków z ulicy sezamkowej głównie chodzi mi o elmo - to jest Dawidka ulubieniec. Na allegro są , ale ceny są kosmiczne. Pozdrawiam
  23. Witam Ale tu pusto, pewnie wszystkie mamusie są zapracowane :) Pogoda strasza, strasznie zimno i do tego zaczął padać deszcz, nic tylko przykryć się kocem i wypić ciepłe kakao albo kawke. U nas nadal sikanie w pieluchę. Teraz tak zimno więc ciężko będzie z nauką korzystania z ubikacji. Zamierzam kupić trochę rajstop i wtedy zakładać mu galotki i rajstopy. A jak to jest u Was? Tak to wszystko bez zmian. Pozdrawiam
  24. Witam Wczoraj byliśmy na testach alergicznych i wyszło, że Dawidek ma uczulenie na kakao, pszenicę i wszelkiego rodzaju roztocza, kurz. Czyli zaczynamy dietę bezglutenową, zero czekolad jedynie może jeść białą czekoladę, będzie trochę ciężko bo juak takiemu małemu dziecku wytłumaczyć że nie może jeść czekolady, ciastek, wafelków czy paluszków-które bardzo uwielbia. Co do kurzu to również jak u Hepci, odkurzanie musi się odbywać bez jego udziału, a on bardzo lubi takie porządki i sam odkurza. Godzinę po odkurzeniu i wywietrzeniu może dopiero wejść do pomieszczenia, czyli my idziemy na spacer a tata sprząta. Pani doktor nam poleciła taki preparat w aerozolu ALLERGOFF, który służy do opryskiwania miejsc do spania (tapczan, poduszka i kołdra), wykładzin, dywanów a nawet pluszowych zabawek, jedno takie pryśnięcie wystarczy na 6 miesięcy, koszt to 43zł. Właśnie kupiliśmy na allegro sofke dla Dawidka i czekamy na przesyłkę, wtedy spryskamy wszystko. Także Hepciu nie jesteś sama, będziemy mogły wymieniać się swoimi doświadczeniami i sposobem leczenia. Co do testów to ja im wierzę, również jestem zadowolona z opieki pani doktor. Wcześniej jeździliśmy prywatnie do pediatry, i jak tylko miał kaszek i świstał to dostawał antybiotyk i tak były cały czas. Teraz jak jeździmy do alergologa, sytuacja diametrycznie się zmieniała, nie ma kaszlu, nie świszcze, ani razu nie brał antybiotyku \"zdrowe\" dziecko. Teraz nawet się polepszyło, odstawiliśmy syrop, i zmniejszyliśmy podawanie leków wziewnych. Dla mnie pani doktor jest super, zna się na rzeczy i to jest najważniejsze. Także zamierzamy kupić nowy odkurzacz, taki który jest zalecany dla alergików electrolux tupu oxygen, oxygen+ i ultra silencer. Całe szczęście że nie kupiliśmy nic wcześniej a mieliśmy zamiar kupić coś na wodę a to w przypadku alergi Dawidka jest niewskazane, ale by była gafa. Dosyć o tych chorobach. Tak to wszystko ok, korzystamy z pogody - zimno ale chociaż nie pada. Zabrałam się wreszcie za przeglądanie zdjęć do wywołania no i trochę tego wyszło, ale później miło jest obejrzeć i powspominać wakacje czy też inne imprezy. Pozdrawiam
×