Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

imperatyw

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. nie znam ich - dlatego się nie wtrącam i Tobie zycze tego samego. Mało ma czlowiek własnych problemów? Po co życ innymi? Proste jak drut.
  2. nie udzielam się w tym topiku, ale często Was czytam. I tak samo jak Was denerwują mnie pomarańcze, ktre od czasu do czasu próbują nieudolnie udzielać Wam jakiś rad, nie wiedząc tak naprawde kim jesteście i wcale Was nie znając.Często na kafe zdarzają sie takie osoby i nie ma sensu wchodzic z nimi w dyskusję. Co mozna powiedziec o osobie na podstawie tego co pisze na forum? WIelkie nic. Wiadomo, ze w necie pisze sie wybiórczo i nie opisuje sie wszystkiego co sie dzieje w naszym zyciu. jesli ktos próbuje wyciągac na tej podstawie jakies wnioski to chyba rzeczywiscie nie wie co robi i powinien sie chwilke zastanowić zanim wchrzani sie z buciorami w czyjeś zycie :O Juz nie pierwszy raz czytam takie \"złote rady\" i za kazdym razem zastanawiam sie o co chodzi? Niedawno na topiku \"Jaka spirala\" gościła równie \"mądra\" pomarańczowa forumowiczka, która wiedziała o zyciu dziewczyn duzo wiecej niż one same;) Pozdrawiam
  3. najgorszy dla mnie jest ten zakaz transfuzji krwi. Kiedys spytałam takiego jednego Jehowego co to zadzwonił do drzwi czy gdyby jego dziecko było śmiertelnie chore i jedynym ratunkiem dla niego byłaby właśnie transfuzja krwi to czy tez by sie nie zgodził. Jak on wtedy powiedział, ze nie, to mnie normalnie zatkało. Od tej pory uważam ich za chorych ludzi.
  4. Marguerite, No tak, ale tylko na czas ich brania, po odstawieniu moze być sto razy gorzej. Ja na przykład przez tabletki nabawiłam sie strasznego trądziku, a nie biore ich juz rok! Zaznaczam, ze przed braniem tabletek, jako nastolatka nie mialam zadnych problemów z cerą.
×