Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Haris

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Haris

  1. Cześć dziewczyny:) Ja jestem dalej u rodziców i już mam dość.Wszystko robię nie tak i oczywiście jedzenie nie takie mu podaję normalnie wyrodna matka bo mu słoiczki daje na obiad. Wojtek teraz ma fazę buntu na ubieranie się i przebieranie pieluchy.Rano muimy się siłować żeby go ubrac a przebieranie pieluchy odbywa się na stojąco - on się bawi tym co jest na łóżku a ja w tym czasie zmieniam pieluchę.Moja supermądra mama twierdzi ze on powinien leżeć spokojnie na plecach i dać sobie zmienić pieluche - oczywiście to moja wina że on tak nie chce leżeć. Wysiadam już psychicznie i chcę do domu. Na domiar tego przyjechała moja kuzynka - 40letnia panna i też skrytykowała ze daję słoiczki, że Wojtek nie robi kupę w nocnik i że jestem typem gazetowo-konsumpcyjnym i jem sztucznie i gotuję sztucznie.Wrrrr Ryczałam póżniej jak bóbr bo moja mamusia powiedziała ze jestem uparta jak teściowa i zrobiłam się taka jak ona !! Mówię wam przegięcie wszyscy lepiej by wychowali mojego synka jak ja. Musiałam się wam wyżalić bo normalnie mam ochotę powyzabijac tu wszystkich.Muszę jednak tu siedziec do świąt bo u mnie w domu roboty trwają. Akinom trzymam kciuki za pracę twojego M. Żurkowa Niki je całkiem dobrze mój Wojtek troszkę mniej. Mleka to tak 210ml a jak mu daję jeden duży słoik to czasem rozrzedzam wodą i dodaję sinlacu ale nie zawsze.W domu gotowałam mu warzywa na parze najpierw jadł to a potem resztę tzn słoik albo to co zostało mieszałam z czymś jeszcze. Mam pytanko do Karoli odnośnie wapna czy skazowcy skoro nie mogą jeść twarożków to dobrze podawać wapno??Moja mam się uparła że koniecznie no i podaję teraz 2 łyżeczki dziennie sanoswit, czy jakoś tak. Wiem że mu nie zaszkodzi ale napisz proszę coś na ten temat.Dziękuję :)
  2. dziewczyny ja wit D już nie daję. A dajecie wapno?? kiedy się go daje bo mi lekarka nic nie mówiła? Jak to jest z tym wapnem jak mój jest uczulony na serki i twarożki??
  3. Kika ile dajesz tej zupy? tak na oko ile ml?? Ja ostanio zrobiłam Wojtkowi pulpety ale wyszły zamiękkie i się rozleciały.Narazie jak tu jestem u rodziców to nie gotuję - moja mama mnie wnerwia bo wie wszystko najlepiej, a ja wolę na spokojnie u siebie w domu. Ja nie mogę nic mlecznego więc kanapki odpadają bo nawet po chlebie zwykłym go wysypuje. Nie wiem już co mu dać więc je ciągle to samo.Dół jak nie wiem co. Dziś tyłek po tej śmietanie od dziadka się wyleczył - dałam grubaśno sudocremu i jest już prawie śliczny.Eh skazowcy to mają przekichane.....
  4. Koliban ja też baaardzo myślę nad następnym maleństwem. Czekamy tylko z mężem do końca czerwca zeby się powyjaśniało trochę spraw finansowych i jak tylko będzie można to postaramy się o córcię :) Ja daję tak: rano mleko 210ml około południa kaszka na mleku ok 15stej obiadek słoik albo gotowane 18sta kaszka z owocami bezmleczna (jaglana, manna, kukurydziana plus słoik owoców lub tarte owoce) godz.20 mleko 210ml Buziaki
  5. Hejka dziweczyny! Poczytałam was trochę.Cyna i Paulinisia ja też swojego synka nie zaszczepię ta szczepionką.Uważam że jesłi jest w kalendarzu to samo szczepioenie w 10r.ż to wtedy to dostanie ale na pewno nie teraz. Peletka do dzieła kochana dawaj czadu z tą dietą i się nie poddawaj ;) Mój Wojtek ma buziki Befado takie tenisówki i zakładam mu tylko na spacer po domu chodzi w ABSach. Tzn on jeszcze nie chodzi ale stoi puszcza się jużmebli i postoi samodzielnie przez dłuższą chwilę. Jestem teraz u rodziców pod Wrocławiem, niestety nie mam samochodu - złośliwość moich teściów bo nie chcieli zostawić swojego auta mężowi tak żebym ja miała nasz.Teściu nie może się schańbić i jechac autobusem do pracy.Dodam ze teściowa jest z moim mężem u nas w domu.Jestem wkurzona na maksa bo chciałam się spotkac z koleżankami pokazać Wojtkowi Wrocław a tak siedzę 10km od Wrocławaia i nie wiem jak to wszystko zrobię. Dzis mój tato dał Wojtkowi troszkę śmietany!!Myślałam że go zatłukę - efekt taki ze tyłek wysypany i czerwony. On twierdzi ze ja daję dzieku tylko paszę a nie np pierożki, kotlety i kanapki z masłem i wędliną.Będzie wojna ja się nie poddam :) Wojtek ma już 7 zębów i idzie druga dolna dwójka bo obgryza wszystko. Sara pisała o nocniku.Ja już raz a dokładniej w styczniu wysadzałam mojego ale on mógł siedziec 40 min i nic a po 5min od zejścia robił w pieluche wieć sobie odpuściłam. Jak wrócę po świętach do siebie to na pewno zacznę ostro wysadzać. Ja jeszcze nie dawałam ryby ani białka kurzego.Poczekam aż zejdzie ta wysypka i dam całe jajo. Gotuję Wojtkowi czasem warzywa i mięsko w postaci pulpetów i daję do jedzenia samodzielnego.Nawet dużo zje ale potem zbieram wszystko co zostało mieszam widelcem daję wodę i dojada łyżeczką. Wyjada mi wszystkie okruchy z podłogi więc muszę często na odkurzaczu jeździć - Wojtek jeździ za mną i wali w Zelmera hehe Karola - trzymajcie się dzielnie! Dziadek na pewno Was zapamięta pięknie :) lecę się wtulic w moje małe ciałko - waży 10.9kg i ma 78cm :)
  6. Hejka Jeśli chodzi o przeprowadzki to ja z mężem całkowicie zmienilismy miasto.On studiowa,l w Gdyni a ja we Wrocławiu i jak tu po studiach przyjechałam to bylo mi ciężko.Zero rodziny znajomi raczej przechodnipoza kilkoma sztukami.Teraz mamy tu dom i nie wiem czy kiedyś stad wyjedziemy.Nadal jest mi ciężko bo nasi przyjaciele zostali tam rodzina też, rodzice.Ja się bardzo do ludzi przywiązuję i mnie jest czasem ciężko bardzo.Mąż jakoś mnie podtrzymuje na duchu.I tak jak tu pisała jedna z nas to teraz mąż i dzieci są naszą rodziną. Myśle że jakby była jakas możliwość choćby najmniejsza to zostalibyśmy we wrocławiu.To najwspanialsze miasto i już :) Mój Wojtek juz coraz częściej stoi sam :) Piszecie ze wasze maleństwa robią papa i inne a mój nic.Ja mu pokazuje a on chowa rączki nie chce się niczego takiego uczyc :( chorowitków i ich mamy serdecznie ściskam :)
  7. Kareczka co do butów to ja kupiłam takie sandałki i żałuję bo po domu to ma chodzić na boso ile się da - poczytałam na necie o tym ale jeszcze będę pytała takiej rehabilitantki to dam znać.Ja mam firmy Befado takie w moro i zakładam mu na wyjścia do dżinsów więc nawet nie ma okazji w nich chodzić. po domu ma skarpetki anty poślizgowe takie lepszej jakości tzn więcej gumy mają pod spodem. Dziewczyny my jutro kupujemy fotelik ten drugi 9-18kg firmy Ramatti - macie może coś takiego bo byliśmy w sklepie i przymierzaliśmy Wojtka do różnych fotelików (chcialismy Maxi Cosi) ale było mu niewygodnie dopiero w tym się nie wiercił.Ten fotrelik kosztuje 300zł niecałe. O roczku jeszcze nie myśle za to jutro idziemy do kolezanki na roczek - kupiłam magiczne uczące kluczyki z fishera chyba jej się spodobają co?? Wszystko takie drogie że hej a lalek nie chialam kupować.
  8. cześć dziewczyny! Ja czasu nie mam ale was czytam.cały dzien robota a Wojtek budzi się po 6stej :( ledwo chodzę. Paulinisia stawiaj na swoim ja sie postawiłam że nie będę tolerować ciągłych telefonów teściów i jest ok. Trzeba być upartą i już inaczej wejdą na głowę. Mój Wojtek je owoce raz dziennie tzn o 18stej kaszkę z owockami bezmleczną glutenowa lub nie, gotuję mu manne na wodzie lub jaglana lub kukurydzianą lub ryż i do tego trę coś a jak nie mam to słoiczek i zajada się ze hej. Dziś zacząl częściej stawać sam bez trzymania i robi pierwszy krok i pada :) jeszcze nie zdążyłam tego zfocić :/ Cyna gratulacje wygranej z ZUSem - dobrze im tak !!!walka z administracją to mordęga. Klaudia co do ciemieniuchy to oliwkuj ile wlezie w ciagu dnia też i wyczesuj alo wycieraj - ja to robiłam rożkiem od pieluchy tetrowej takim twardym super schodziło no i nie ubieraj za ciepło malej mojemu robilo się to od gorąca inez trzymaj się !choróbska miną a ile człowiek umęczą :( miłego wieczoru
  9. cześć Soczek! U mnie ogólny leń i nic mi sie nie chce.śie w dzien z Wojtkiem, coś pogotuje i tyle. Piszecie o raczkowaniu ,mój tez tak ma z tymi drzwiami i pcha ręce do kibla jak ja na nim siedzę-bo nie mogę zamknąć bo zaraz krzyk. No i wyjada mi ziemię z kwiatka :( smakuje ją codziennie a ja codziennie mu mówię ze nie wolno.eh Łobuzy te nasze dzidzie. Sysunia przepraszam cię bardzo za tak niedopuszczalna pomyłkę. Nawet nie wiem ile nas tu jest czynnych piszących i wszystko mi sie miesza. Dobrej nocki :)
  10. Sysunia ale mnie zaskoczyłaś że Twój syncio je 190ml+130ml.!!!! Mój Wojtek do małych nie należy bo waży już gdzieś 12 kg ale dostaje jeden słoiczek 190 na obiad czasem coś dorzucę ugotowanego ale 220 z tego maks wychodzi. Mój je tak: 8.00 mleko 250ml 11.00-12.00 kaszka ok.220ml 15.00 obiadek ok. 200ml 18.00 deserek z kaszką ale bezmleczny ok.180ml 19.30-20.00 mleko 250 w międzyczasie pije wode soczek domowej roboty i ciach 1 szt lub chlebek, który sama piekę. Dodatkowo kurz, papier i rózne inne których nie zdążę zabrać.
  11. Mój Wojtek wcale nie chce się nauczyć brawo jakoś go to nie ciągnie, za to lubi tańczyć i oglądac \"Jaka to melodia\" hehe wszpółczuję tych wysypek, diety naszych dzieci to tortury dla nas.Ja dziś żółtko dałam :) ciekawe co będzie .
  12. Peletka i Karola jesteście nieziemskie hehe Ja też mam pytanko o te szczepienia, mam zaległe na WZW B mialo byc w grudniu.Powiedzcie mi czy teraz mi zaczszepia Wojtka?? czy to ma sens i w ogóle czy to coś da jak niby to miało być zrobione 6 tygoni od drugiej dawki. Dzięki wielkie.Ja się do przychodni dorzwonic nie mogę ciągle zajęte a jak pojechałam to na bieżący dzień miejsc brak a z wyprzedzeneim nie zapisują.Kur... zmienię przychodnie po tej wizycie bo mnie szlag trafi.. :) Cześć Kika :)
  13. Hejka ! ja dziś odrabiam \"prace domowe\" więc nie mam czasu.Spotanie udało się, były nas 3 +3 :D Fifek bezzębny cały czas prawie nawijał a mój Wojtek i Ola spali.Mamy zmarzły jak cholera a te lodowe rzeźby to... kanciate były narazie - facet szalał z piłą. Syrenka miała szpiczaste cyce :) Fajnie się spotkać pogadac a pierwsze spotniae to zawsze takie zaskoczenie na maksa.czekamy na wiosne i reszte kobitek. Miłego popołudnia :)
  14. o fuck ! ale historia.Ja też nie spuszcze z Wojtka oka. brrrrr
  15. Kareczka jutro o 14stej na poczatku bulwaru przy rybkach. Ja bedę takim czerwonym roanem - widac mnie od razu hehe Kto tam będzie oprócz mnie i Kareczki?? Pyzucha będziem o Was myślały :) Koliban czy ja dobrze czytam że ty tez jesteś w ciąży??!!!! Stopkę masz taka zakręconą :) Jak tak to kurde wypas bomba ale djecie czadu.Ja też chcialabym ale finanse słabe i po cesarce chcę odczekac troszkę ale nei za długo :D
  16. Kareczka mój to samo ma z tym dekoderem - wpycha tam paluchy i za kable łapie - a najbardziej to lubi tego pilota obgryzać. Elek u mnie właśnie pokazuje się -10,4 st!!!! brrr aż sobie kominek rozpaliłam :D W sobote ten spacerek to maks godzina bo nam i naszym maleństwom buzie zamarzną.Na bulwarze zawsze wieje ale my będziemy rozgrzewać atmosferę :D Kupiłam Wojtkowi taki stolik z Chicco z serii Modo - tam jest takie pianinko i robaczki różne a jak się stolik obróci to klocki można wpinać. Mój Wojtek teraz przy tym stoi i wirtuoz z niego komponuje melodie :) ma zajęcie teraz a dziś w Ikei kupiłam mu taką Mulę - to są takie 3 pręty wygięte na tym klocki jak koraliki założone i się tam przesuwa to też się tym bawi.A najlepszą zabawę ma z pusta butelką po wodzie min taka 5 litrową - raczuje i nawala rękami i sie cieszy hihi. Reszte drobnych zabawe schowałam bo juz miał ich dośc no i cóż tu odkrywczego w grzechotce. CO do tłumaczenia to ja swojemu wszystko tłumaczę, wszystko co weźmie w ręce to mówie co to jest czy można czy nie i dlaczego. Jak narazie to jak widzę że coś bierze co nie może i pcha np do buzi to mówię że nie wolno - patrzę srogą miną i działa. A jak skubaniec podchodzi pod TV i ogląda z bliska to jak wołam żeby stamtąd uciekał to się odwraca, smieje do mnie i patrzy czy ja wymiekam ale po chwili to on wymięka i odchodzi tzn siada na tyłek i odraczkowuje hehe ja dziś pączka nie jadłam :( zapomniałam bo dziś sama cały dzień
  17. Pyzuchy dwie trzymajcie się! A tak na marginesie skąd możesz podejżewać lambliozę?? Mój WOjtek stanowczo za dużo je z podłogi, ładuje co się da i nie ważne że kota :( kurde musze to moje stworzenie na przegląd wysłać. papa
  18. Cynka właśnie ja uważam tak samo z tymi szczepionkami i pewnie Żurciowa też się podłączy.Wkur.. mnie to że chcą odbębnic szczepienia jak najszybciej \"żeby nie było że coś\" i trochę tego za dużo jest.Ja mam jeszcze zaległe szczepienie na samą żółtaczkę i sama nie wiem czy nie jest za póżno czy to nie ma znaczenia (miało byc w grudniu to szczepienie - Peletka poradź coś) A co do tej potrójnej to zrobie po 2gim roku będę ściemniala ile wlezie a jeszcze zapytam mojego lekarza-pediatry homeopaty co z tym fantem zrobić. Zresztą jek mi Wojtek nie zachoruje do 10roku życi ato chyba wtedy moge go zaszczepić na samą świnkę żeby nie było komplikacji - tak, dobrze myśle? Pozdrawiami co z tym spotkaniem w sobote około 14stej proponuję pod rybką zaraz na początku Bulwaru co??
  19. Peletka a można to szczepienie wykonać poprostu później tak około 2giego roku życia??
  20. Kareczka ale nie wiem gdzie taki jest.Jest takie coś w Gdyni jak Bajkowo www.bajkowo.com.pl ale to dla starszych dzieci :) Ja tam moge na kawę wpaść :) upiekłabym cos dla nas słodkiego co do upadków to mój już 4 razy zleciał raz to tak do tyłu i plackiem wylądował na podłodze - stresior na maksa no ale ciężko go upilonować.raz rozwalił oko tzn tuz pod łukiem brwiowym i sinika był. Mój Wojtek to kawał łobuza. Najgorsze że do połowy wysokości schodów (8stopni)wchodzi sam i robi to tak ciuchutko że nie słysze dlatego zagladam co jakiś czas do niego i stawiam barykadę przed schodami. och urawnie głowy :)
  21. Hejka Pyzucha mi pasuje 14sta tak wstepnie a co do kina to jest o 12stej w środy w Multikinie w Gdańsku co tydzień puszczają filmy te co normalnie lecą tylko że mozna z maluchami bo sa przebieraki, mata do zabawy pod ekranemi taki tam fajna sprawa. Dziewczyny mam pytanie, zwlaszcza do Karoli i Żurkowej chodzi mi o szczepienie na odre, różyczke i świnke, które wg kalendarza sa 13/14miesiącu życia.Naczytałam się że po tym szczepieniu często dzici chorują na autyzm. Ja chyba swojego na to nnie zaszczepię.Jak pamietam to ja nie byłam na to szczepiona, chorowałam na te trzy choroby i nic mi nie jest.Proszę jeśli macie jakies info to dajcie znać. Te szczepienie mnie wykończą moim zdniem to bez sensu że tak dużo szczepień jest w tak krótkim czasie. miłego dzionka
  22. Cześć Dziewczyny!! Daaaawno nie pisałam co? Od razu wszystkie pozdrawiam i jak się domyślacie nie przeczytałam wszystkiego co piszecie. Stelka gratuluje - super wypas bomba :) Mieszkam juz na wsi hehe mojego M nie ma i mam duuużo roboty a mało czasu bo Wojtek juz na dwóch nogach ale jeszcze nie chodzi.Upada już coraz żadziej. Ma 6 zębów i ida następne - myje mu tylko szczoteczką z apteki dla dzieci do roku z jednej strony włoski a z drugiej gryzak. Co do karmienia to cyca już nie mam od stycznia bo wyschło niestety - miałam tyle nerwów stresu, nie jadłam no i zdechło.Wojtek dostaje Bebilon Pepti bo po zwykłym go wysypuje.Obiadki słoiczkowe daję mu bo nie mam warzyw eko a jak ugotowałam zwykłe to wysypany troszkę. Ze słodyczy to daję mu tylko ciastko Hippa 2 szt dziennie.Kiedyś dawalam mu chleb ale miał wysypke na buzi. Obiadki wcina ładnie wszystkie deserki robię różne i ze słoika i tarte jabłko innych owoców nie dawałam - chyba że od mojej mamy ze słoika (brzoskwinia i inne) Nasze dzieci akurat w takim okresie zaczynaja jeść coś innego że nie ma nic świeżego (rozumiecie o co mi chodziło) skis jak nic! będę zaglądać do was co jakiś czas :)
  23. hejka wszystkim ! Nie poczytalam Was bo czasu brak. Z nowości co u nas - Wojtek ma katar i dzis chrypkę więc do lekarza czas iśc ;/ zaraził się od nas niestety. Dziś była u nas rehabilitantka Vojty i stwierdziła że Wojtek ma za bardzo napięty odcinek szyjny przez leżenie na brzuchu na miękkim czyli łóżku naszym przez to za bardzo zaciska paluszki na leżąco na brzuszku i kciuk ma schowany.Leżaczek kazała ograniczyć do 3 x 10 min dziennie i lezeć na super twardej podlodze oraz takie fajne ćwiczonko po którym Wojtek płacze ale bez takich mocnych ucisków.Więc będziemy ćwiczyć bo jak to zaniedbamy to będzie taki flak z niego.Polecam Wam taką wizyte bo naprawde dużo można się dowiedzieć kosztowalo mnie to 80zł. wklejam adresy i tel do rehabilitantów : http://vojta.com.pl/index.php?option=com_content&task=section&id=3&Itemid=13 Pozdrawiam was serdecznie a chorowitkom życzę dużo zdrówka
  24. Akinom - moj M i ja już kombinujemy przez platformę cyfrową ale nie wiem która ma czy Polsat może N-ka ??wiecie coś na ten temat?? Telekomuna nas nie podłączy bo nie kopią już :( jak co to do miasta z Wojtkiem i do cafe, ale Was nie nadążę czytać hehe
×