

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Bechemotku a jak sytuacja ma się na Twoim podwórku?
-
oki papapapa, a mnie tańce nie przeszkadzają;) buziaki
-
Personalna jak Twój ogródek? woda wsiąkła? dzisiaj u mojej teściowej właśnie się pojawiła - ogródek jest dość nisko położony i w niektórych miejscach wyszły wody gruntowe i sięga do kostek:o
-
jestem, ciut ze spóźnionym zapłonem, ale jestem:)
-
o kurcze ale seplenię;) napisałam jak rasowy pijak;) a nic nie piłam:P
-
eee tam z reguły nie zwieramy znajomości z przypadkowymi ludźmi:P albo od razu idziemy ze znajomymi, albo sami;) zresztą cosik dzisiaj kręgosłup daje mi popalić:o i nie wystałabym nawet pół gosziny:P wiem wiem złej baletnicy itd...;):P
-
u nas gra zespół, za którym nie przepadam:P
-
cześć Tokina u fajnej babci zawsze jest fajna zabawa:)
-
Beti u nas też śpiewają jakieś znane zespoły dziś i jutro, ale mnie się nie chce iść:o lenia giganta mam:P
-
Beti teraz tylko zanieś gdzie trzeba, trzymam kciuki:) u mnie też trwają dni mojego miasta
-
oj oj wystarczy, że słońce wylezie zza chmur od razu z cafe znika całe towarzystwo;):P i bardzo dobrze, ale już słonko zachodzi, czas kolacji minął:P więc meldować mi się proszę:)
-
dobra, tez się pożegnam, książka wzywa:P Bechemotku buziaki i trzymam kciuki, żeby woda już nie wybijała i nie zalewała Twojego ogródka:o
-
no właśnie, przepadłam w garnku:P
-
oki papapapa
-
Tokina oj bo się czerwienię:P no właśnie niedobrze się dzieje:o a kompa masz już swojego?
-
Tokina, poszło:)
-
Tokina, żeby mi się nie mieszały te adresy mailowe to wysyłąjąc coś biorę adres z ksiązki adresowej, a tam mam tylko ten, reszty nie zapisałam:o albo zmieniłam, nie wiem już dlaczego?
-
Tokina wysłałam na adres z końcówką go-net.org, bo przyznaję, że iinnego Twojego adresu nie mam:o
-
Tokina już posyłam ciacho, choć mało co widać:P a panu od ubezpieczenia rychło w czas się przypomniało:o
-
no to ufff chociaż tyle dobrego, że nie wlała się na dobre:o a widziałaś co się porobiło w niektórych dielnicach W-wy? wystarczyły 2 godziny ulewy:o
-
widziałam Bechemotku, strach się bać:o nadal ta woda stoi w garażu?
-
Bechemotku promyczki i do Was sięgną chyba od jutra, byle nie za mocne, bo się będzie działo:o
-
Poetko hehe a czy to wybory się nie zbliżają przypadkiem i stąd ta odmiana wójta? coś mi tu nieładnie pachnie:o
-
nareszcie:D nareszcie dzisiaj na dworze było lato:D od samiuśkiego rana słońce świeciło jak żyleta i ani jedna chmura tego nie zakłóciła:P czekajcie, niebawem będziemy narzekać, że nam za gorąco;):P cześć wszystkim piątkowo:) Roberto u nas nie jest źle, tak jak pisałam woda zalała trochę bulwar, ale tylko trochę - wejdź na sronę web - zobaczysz:), nie wiem dlaczego nie dostaaś ciacha, wysyłałam wszystkim dziewczynkom:o zaraz Ci podeślę Wesołku powiem brzydko olej rodzinkę tzn. tę część, która mąci i przeszkadza, albo wygarnij żeby zleźli z Ciebie, bo się zadręczysz:o
-
Tokina no to od jutra wrzucasz na luz, ok? spróbuj chociaż plisss:) Pszczółko mówisz, że woda morska na katar w sam raz? czas zatem wziąć azymut na aptekę:) Roberto zarówno koty po kastracji, jak i kotki po sterylizacji, które na dokładkę więcej czasu spędzają w domu niż na dworze mają takie charakterystyczne wiszące brzuszki, a właściwie skórę:o