

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
spróbuję posłać Ci prywatny filmik, trochę jest duży objętościowo mimo, iż go skompresowałam - a może nie? jeśli nie dziś to zajrzyj na @ jutro, bo będzie się jeszcze pakować ok 30 minut:o
-
Bechemotku, odrobina farta przy tej fotce, po pierwsze nie siedziałam po drugie nie stanęłam bokiem, bo wtedy byłoby na co popatrzeć:P
-
to prawda wzrost ciut mnie ratuje, ale tylko ciut, bo jak patrzę na te wyłażące mi pod i nad stanikiem wałki na plecach, że nie wspomnę o udziskach jak filary mostu to mnie krew zalewa ze złości, że się tak zapasłam:o
-
a może jednak kleszcz? ale faktycznie wet rozstrzygnie co to jest
-
z tą figurą to naprawdę przesada, od operki mam na plusie 10 kilosów:o i za nic nie mogę się ich pozbyć:o teraz przed wyjazdem 3 tygodnie się oszczędzałam, ale w K-wie wobec obfitości śniadanek i obiadów i ciach domowego wypieku serwowanych na przerwach nie potrafiłam poskromić swego łakomstwa i znów muszę zaczynać od zera, eh
-
tak Bechemotku, mój kocur uwielbia włazić we wszystkie pudełka:P a w tej walizce leżał i leżał, musiałam sposobem go wywabić;)
-
a zapomniałam napisać wcześniej, że udało mi się namówić (choć ciężko było) koleżankę i zwagarowałyśmy trochę z zajęć i skoczyły na W-el, miałam radochę:)
-
Bechemotku niestety nie udało mi się zapakować zdjęcia, nie wiem o co chodzi:(
-
jestem jestem Bechemotku, próbuję tylko wrzucić fotkę do garnka, ale coś się rwie, podczas zapisywania na serwerze ukazuje się info o błędzie na stronie, wrrrrr Bechemotku dziękuję za życzonka:)
-
dziewczynki się żegnają, a ja na odwyrtkę;) witam się Tokina faktycznie z ciśnieniem nie ma żartów więc do doktorka marsz w te pędy, trzymam kciuki, żebyś w środę mogła zdrowiutka przystąpić do egzaminu:) Banderasku zakładam się, że jakbyś odpuściła jeden odcinek, oglądając następny doskonale wiedziałabyś o co kaman;) więc..... a ja mam jutro labę:) za to, że 1 maja wypadł w tym roku w sobotę - jutro mamy wolne, hura :D
-
jeszcze nic nie wypiłam, a szyk w zdaniu przestawiam:P hehe Beti dziękuję
-
dzień doberek Tokina Ci dziękuję pięknie za pamięć i życzenia:):):):) wieczorem zapraszam na bibkę;) dziś skromnie, tort makowy i krupnik na rozgrzewkę:) dzisiaj i do mnie dotarł niż, leje już od nocy, jest szaro, buro i ponuro:o ale nic to, najważniejsi są ludzie bliscy naszemu sercu:) a ja dzisiaj mam to szczęście, że wszyscy oni są przy mnie:) i moja siorka z dziewczynkami i dziadek i mama, że nie wspomnę o małżyku;):P no i Wy moje dziewczyny kochane:) dzięki za wszystko
-
pewnie oglądacie tańce łamańce;), stąd te puchy na kafe, ciekawa jestem na kogo stawiacie?
-
hihi tu lasencja;):P Bondi dzięks dla małżyka, ale bez przesady;) dziewczynki witajcie Marijko Twoje zaganianie jak najbardziej rozumiemy i to, że niebawem będziesz jeszcze bardziej zmęczona, najważniejsze, że mimo to o nas pamiętasz i kukasz i tak trzymaj:) Banderasku wiesz jak to jest - łaszków nigdy dość;) sama dziś przy okazji bytności w kinie zgrzeszyłam i uzupełniłam zapasy szafowe:P Malutka już mówię, że mniej więcej za rok znów będę w K, więc... wszystko przed nami:) a fotek już wystarczy;) Bonita mam nadzieję, że choróbsko Cię jednak nie złapie i niebawem zajrzysz na dłużej, a tymczasem leżakuj i nabieraj sił, bo faktycznie odbyłaś najdłuższą i najbardziej męczącą podróż z nas wszystkich, kochana jesteś:) Tokina a wiesz, że zauważyłam Twoją czerwoną bluzeczkę (bo to, że byłaś w spodniach dopiero dostrzegłam na fotkach) i nie zgadzam się, że Ci w niej nie do twarzy, wręcz przeciwnie uważam, że powinnaś przełamać się i polubić siebie w żywszych barwach:)
-
oj zagapiłam się;) Tokina napisałam @ do Cię;) dzisiaj smakowaliśmy Twoją aroniówkę, oj mocna ona aż dech zapiera i dałam radę tylko jeden kieliszeczek machnąć:) Jest pyszna:) chyba żadnej z Was nie zastanę już, więc macham na dobranoc Bandersakowi Bechemotkowi Beti Bondi Bonicie Kosmitce Malutkiej Małgosi Marijce Personalne Poetce Pszczółce Robercie Rowerzystce Terterkowi Tokinie Wesołkowi
-
heloł wieczorem
-
aha dziękuję za dobre słowo, ale laska ze mnie żadna, tyle tylko, że wysoka i proporcjonalnie tłuściutka;):P i mam brzydki uśmiech:P Terterku, Personalna bawcie się dobrze i wracajcie szczęśliwie a jak zobaczyłam jak ta kurtka w której byłam wygląda w zestawie ze spódnicą, to chwyciałam się za głowę:o moje usprawiedliwienie jest tylko takie, że przyjechałam w dżinsach i wtedy pasowała hehe;)
-
witajcie wróciłam jakieś półtora godziny temu umęczona na maksa, ale nie mogłam się oprzeć i tu nie zajrzeć:) kochane moje, sama się zastanawiam czy to co przeżyłam w środowy poranek to wydarzyło się naprawdę czy to był piękny sen, było spontanicznie, przesympatycznie i tylko za krótko:( moje pierwsze wrażenie: dziewczyny jak malowane Bonita piękny uśmiech i iskry w oczach, Tokina cudna cera i rozwaga, Terterek świetna figura i inicjatywa, Personalna spokój i dobroć, to pierwsze co zobaczyłam:) Bonito, Personalna,Terterku, Tokino jesteście fantastycznymi kobietami i strasznie żałuję, że ta moja z Wami rozmowa była taka chaotyczna. mam wrażenie, że zachowłam się jak wariatka - samo to, że rozmawiając z Poetką myślałam, że to Banderasek;) jutro obejrzę dokładnie fotki, poczekam na Bonitę (chociaż ją w przeciwieństwie do mnie aparat kocha) i coś Wam podeślemy a i jeszcze fajne były te rozmówki telefoniczne z pozostałymi dziewczynami, to Terterek wpadł na taki pomysł:) to tyle na dzisiaj, padam na pysio do zobaczyska papapa
-
no to spakowałam się, ale pewnie wszystko mi się wygniecie:o zatem dziewczyny, też się pożegnam przynajmniej do soboty, oj jak długo, jak ja wytrzymam... aha, fotki będą, ale zanim puścimy je do wglądu muszą przejść cenzurę;) przynajmniej moją:P bo niefotogeniczna jestem, dziewczyny bedą mogły same się o tym przekonać:P no to paaaaaaaaaaaaaaaaa
-
cześć dziewczynki chcąc się spakować, bo czas najwyższy, godzinę temu wyjęłam walizkę, otworzyłam ją i na chwilę się odwróciłam... to wystarczyło by mój burasek wskoczył do niej i cholerka nadal w niej leży:P co jakiś czas zmienia tylko boczek, na którym leży, hehehe czy to oznacza, że chce ze mną jechać?;) hmmm nawet gdyby, to nic z tego - jest taki duży, że nic więcej się do walizki nie zmieści:P
-
dobranoc, pchły na noc;)
-
pewnie zerkacie na tańczące gwiazdy
-
witajcie dziołszki:) Bonita ale się cieszę i teraz tylko trzymam mocno kciuki żebyś dostała się do autobusu:) Tokina i ja dziękuję:) Terterku odpisałam:)
-
Bonita, mam nadzieję, że nie żartujesz i już nie mogę się doczekać:):):) to się będzie działo;)
-
no dobra, poddaję się:( nie ma żadnej z Was, zmykam i ja