zuuzik

Malutka właśnie koleżanka kupiła dla swojej córci i codziennie opowiada jak mała tańcuje, a ona razem z nią;) i stąd mój pomysł na kupno maty dla mojej siostrzenicy

Tokina dziękuję, a powiedz jaką formę zapłaty wybierasz?

jutro rozbieram choinkę:P i zapytaliśmy księdza do kiedy powinna stac choinka, to odpowiedział, że najdłużej do pierwszej niedzieli po trzech królach, a ja pamiętam czasy, że stała do Matki Boskiej Gromnicznej:o

No to Wesołku tulam Cię mocno, jestem mięciutka - czytaj tłuściutka to siniaków nie zrobię;) i cieszę sie, że chociaż przez chwilkę miałam farta i się spiknęłyśmy:)

Malutka spróbuj wylogować się, potem na nowo otwórz żeby zrobić wpis i wtedy wykasuj adres, może zadziała

miałam dzisiaj księdza, dobrze, że moje szczęście to gaduła to se;) pogadali

Malutka witanko adres jak widać nie zniknął

widzę, że nie tylko ja unikam wagi jak ognia:P

cześć Wesołku, no to się poprzytulamy:)

ale napisałam poharatani - wstyd zuuzik wstyd:o

cześć dziewczyny Malutka jeszcze za wcześnie na spanko;), ale fajna ta Twoja wklejka:) Wesołku kochany czekam i czekam na Ciebie, ale chyba za późno wchodzę na topik, buuuu Tokina, ale jesteś szybka w działaniu, a ja ciągle myślę jaką matę wybrać;) możesz podesłać mi linka do tej którą kupiłaś? Roberto, Pszczółko my prawie sąsiadki, a u mnie śniegu ciut ciut:P odpukuje w niemalowane, żeby nie zapeszyć:P Małgosiu, a zadzwoń po tę straż niech zrobi porządek z burakami:P Terterku rozumiem Twój smutek i ból i gorąco trzymam kciuki za Was oboje i wiesz, wierzę w Ciebie, wierzę że uda Ci się zadziałać tak, byście oboje wyszli jak najmniej pocharatani z tej tragicznej sytuacji

witanko tylko nie mówcie, że cafe znów ma świra:o bo poczta na wirtualnej właśnie ma i nie mogę jej odebrać, wrrrrr dzisiaj krótko, bo oczy mi się kleją, a jutro w pracy ciężki dzionek (jak jeszcze kilkanaście) przede mną:P, ale cóż nie ma lekko, toż to styczeń, a w styczniu jak wiadomo wszystko trzeba podsumować, opisać, sprawdzić, uzgodnić i posłać gdzie trzeba. Bonitko gdzieś przepadła:( Bechemotku a co z Tobą:( buziaki dla wszystkich bez wyjątku aha Małgosiu, mój, właściwie moja;) bryka stoi pod chmurką i marznie;):P ale dzisiaj było spoko:) zobaczymy co będzie jutro choć zapowiadają u mnie tylko minus 7 różnie to bywa. trzymajcie się cieplutko

no to teraz pomykam w stronę łazienkipaaaaaa

Roberto, zazwyczaj wchodzę późno na kafe, więc pozwolę sobie już dzisiaj złożyć Ci urodzinowe życzonka:) kochana Jubilatko, z okazji Twojego jutrzejszego święta (i nie tylko;) ) życzę Ci zdrówka przede wszystkim oraz miłości, wytrwałości, szczęścia, uśmiechu i szóstki w lotku:D STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kafe się biesiło, Was dziewczynki niet:(, a mnie udało się pogadulić z Tokiną na gg z czego bardzo się cieszę - Tokina dziękuję raz jeszcze

sprawdzam, czy nasza pijana kafe działa:P

witaj Tokina, to teraz będziesz mogła chodzić z laptopem po całej chałupce:)

halo, halo, gdzie się podziewają moje drogie koleżanki? czyżby tak zasypało i zamroziło;) a propos zamrożenia, u mnie śniegu jak na lekarstwo (i bardzo dobrze), za to mrozik trzyma tak mocno, że dzisiaj nie mogłam otworzyć auta, nawet nie chodzi o zamki tylko uszczelki tak trzymały, że prędzej urwałabym klamkę niż otworzyła drzwi:o dlatego grzecznie musiałam dygać na bimbę:P poza tym moja koleżanka z pokoju rozchorowała się i ma zwolnienie do końca tygodnia (a mówiłam, żeby za głośno nie krzyczała witając nowy rok na dworze;):P - nie posłuchała) Wesołku a ciepełko to uderzające już Cię nie trzyma? bo pamiętam jak latałaś ubiegłej zimy na bosaka niemalże:) Terterku a może to tylko takie malutkie potknięcie, a dalej będzie już z górki:) Rowerzystko czym udajesz się do pracorki o tej porze roku? Pszczółko, dzieciaczki mają już koniec laby, może Tobie częściej uda się do nas zajrzeć choćby przed południem:) Bondi, to się nacierpisz:( współczuję bardzo Małgoś pytałaś czy moje kociaki zrobiły jakieś szkody, a i owszem potargały pazurami jedną kanapę mimo, że przykręciliśmy tam najpierw jeden, a później jeszcze jeden drapak to zawsze tak im się omsknie pazurek, że w końcu musiałam kupić narzutę, która zakrywa szkody:P poza tym szkód brak:)

Personalna, trzymaj się dzielnie, uściskaj dzielnego teścia:) mocno trzymam kciuki:)

czytam, że prawie u Was wszystkich biało od śniegu, u mnie tylko troszkę i mam nadzieję, że tak zostanie:)

witajcie dziewczęta wieczorową porą:D

chce mi się spać hehe, ale nowość co?;) niestety nie mogę, bo zaraz dziadek mój przyjdzie na obiadek, dzisiaj kurczak pieczony w rękawie, ryż z kurkumą i surówki ze słoika, jakie jeszcze nie wiem, to zależy co mi się wyciągnie z szafki:P no to paaaaaa do potem

Małgosiu dzięki za fotki kruszyno Ty nasza:) Bonita pisała o synku -ach, jakie on ma oczy:), ja napiszę o córci Twojej - śliczna dziewczyna z niej, wiadomo po kim taka urodziwa:) a widząc jak tulisz tego dorodnego kocura, jakoś wierzyć mi się nie chce, że czasami Cię denerwuje;):P nawet nie musisz mówić, ja wiem, że i Ty bardzo się do niego przywiązałaś:D Roberty fotek nie dostałam, chyba nie zasłużyłam, czy co;)

Witam noworocznie i życzę nam wszystkim aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego - pełen radości, miłości, sukcesów, pozytywnych niespodzianek; aby nasi bliscy byli zdrowi i aby nam zdrówko dopisywało; żebyśmy miały okazję czerpać satysfakcję z osiąganych sukcesów zawodowych i prywatnych, jednym;) słowem SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

sylwestrowe heloł jestem już w domku, ludzki pan;) pozwolił co niektórym wcześniej wyjść, więc skrzętnie skorzystałam z tej propozycji:P szamponika popróbowałam już od samiuśkiego rana i czerwonego i białego, teraz muszę odsapnąć żeby mieć siłę na ciąg dalszy;) dziewczynki, jakbym już nie mogła dzisiaj luknąć lub co gorsza wysłać posta, bo kafe mam wrażenie, że od kilku dni na solidnym rauszu jest;):P - DO SIEGO ROKU :D:D:D:D:D:D oby był łaskawszy niż ten mijający