zuuzik

Personalna dzięki, wychylam kielonek z naleweczką słuchając nastrojowej muzy i też znikam, do jutrapaaaaa p.s. u mnie minus 3:o tylko czy aż? ale tak czy siak jutro będzie skrobanie szyb:o

jestem, jestem, tylko zdjęcia ładowałam na pocztę:) Personalna a pewnie, że się stęskniłyśmy i to bardzo:) szacun za domięśniowe zastrzyki, sama umiem jedynie podskórne - tak szczepię swoje kocury - a i tak mam ciary jak przekłuwam im skórę:o Kosmi nic nie dostałam na @:(

faktycznie kafe szaleje:o przed chwilą nie mogłam w ogóle na nią wejść, więc teraz korzystam z okazji i jeszcze coś skrobnę:) Tokina dzięki dzięki za przesympatyczną niespodziankę, bardzo fajnie się z Tobą gaduliło:D, duża buźka dla Ciebie Pszczółko i bardzo dobrze, że z telewizornią już się oswoiłaś:) zaraz pstryknę fotę butów i poślę:)

haloooooo, jest któraś z dziewcząt? pokażcie się proszę:)

wieczorowe heloł co do przedświątecznych porządków to mogę powiedzieć, że wczoraj odkurzyłam w 1/4 (małża pozostałą część) i umyłam swoje auto, na myjni:P;) żeby nie było wątpliwości:P pozostałe porządki w lesie;) prezenty zresztą też:P dzisiajesze zakupy skończyły się na tym, że mam nowe pantofle:P ale tak mi się podobały, że nie mogłam się im oprzeć:) zresztą butów kobiecie nigdy dość, czyż nie?

witam serdecznie:) Małgosiu porównałaś swój wynik do norm Roberty, rzuć okiem czy normy z Twojego lab. są takie same, bo jesli nie, to nie ma się czym martwić:) Tokino moja siostrzenica ta 4-letnia też jest chora, już nawet nie pamiętam który raz tej jesieni:o co pójdzie do przedszkola, to po dwóch trzech dniach jest smarkata do tego stopnia, że zaraz wychodzi zapalenie ucha, masakra jednym słowem:o Personalna jak dobrze, że się pokazałaś mimo tylu kłopotów i zmartwień:( trzymam kciuki za teścia i za Ciebie, żeby ta rwa odpuściła jak najprędzej, a te zastrzyki Sarci to podskórne czy domięśniowe? bo te drugie to wyższa szkoła jazdy;) Roberto i tak trzymaj z wynikami, szczególne brawa za cholesterol:) Terterku przy remontach, montowaniu, meblowaniu i takich tam;) chyba nigdy nie ma tak, by wszystko szło jak z płatka, zawsze jakaś obsuwa musi być;) a i nerw jakiś może drgnąć;):P Twoi monteży mają jeszcze trochę czasu, więc spoko loko;) jeszcze chwilka i będziemy podziwiać Twoje piękne studio kuchenne:) Bondi czyli cała słodycz w tych rogaliko-ciasteczkach pochodzi z marmoladki? a Twoi panowie superaśni:) Banderasku no to teraz Tobie podaje łapkę, przede mną też ciężki tydzień, we wtorek finalizuję zakup i przewóz czytaj za i wyładunek paczek świątecznych, w środę czeka mnie 13 godzinny dzień pracy, a w czwartek już od 6.30 mam być na posterunku, jak to przeżyję to żyć będę;):P

no nic, gadam sama ze sobą;) idę paść w merynosy, jeszcze tylko jutro i.... dwudniowe spanie:) do zobaczyska

Tokina lubię czytać jak smacznie piszesz o mięsku:) aż ślinka leci:):):) Bonitko mnie po kapuście obojętnie jakiej zawsze wierci w brzuchu:o po pestkowych owocach zresztą też:o Kosmi wylaszczysz nam się po tych algach, że hej:) zdradź ile u Ciebie kosztuje taki zabieg? porównam z tym co proponuje moja kosmetyczka i to rozumiem trzeba pomnożyć przez 10, bo ponoć dopiero po tylu zabiegach widać efekt:P

widzę, że kafe nadal szleje:o wczorajszy wpis puściłam tylko jeden raz, a dzisiaj naliczyłam trzy:P czary mary nie do wiary normalnie;) ciekawe czy dzisiaj pójdzie? Pszczółko buziak do zdolnej wokalistki Terterku nie mam nic przeciwko zmywarce;) co prawda sama jeszcze nad taką nie dumałam, ale kiedyś czemu nie? tylko miałabym jeden problem, musiałabym wyrzucić jakąś szafkę, by zmieścić sprzęcior:P Wesołku gdzieś Ty się natknęła na wirusa?:( wygrzewaj się i nie lataj nigdzie, zdrowiej nam jak najszybciej:)

piszę drugi raz, bo coś zżera wpisy Bondi, przyłączam się do trzymania kciuków:) odpisałam na @ Małgosiu, u mnie za zmywarkę robią moje łapki:P a te złoka nie zmyją;):P no dobra, nie mam zmywarki:P Bonita, przyłączam się do Terterkowego hihi:):):) dobrze to wymyśliłaś z tym miejscem w kuchni:) i uwielbiam czytać Twoje wpisy, więc nu nu nu żeby były krótsze;) Terterku, na pierwszy rzut oka widać, że zgrana z Was paczka:) a jaka ładna chałupka w tle, na dokładkę z kominkiem:)

Bechemotku dziękuję:) miałam iść, ale zapatrzyłam się na fotkę mojej siostrzenicy, którą wstawiła na nk teściowa mojej siostruni, nie wiedziałam, że mam w rodzinie takiego cudnego pomocnika mikołaja;) teraz już spaaaadam

Bechemotku trzymaj się

oki idu na spoczynek;) jutro dopiero środa ponoć najgorszy dzień w tygodniu:o nieeee nie może być najgorszy, moje szczęście jutro przyjmuje prezenty;):P hehe, i w ramach tego chciałam żebyśmy wyrwali się do teatru - raz na ruski rok wypadałoby;)- ale nie da się, bo ktoś zawsze przywędruje:P no nic, papatki

witanko Beti podaj łapkę też wstaję o 6 - codziennie:o fajnie, że masz miłe wrażenia po pierwszym dniu, oby tak dalej:) Bonita a nie mówiłam, że dasz radę, pewnie już z Ciebie kierowca-bombowca;) Tokina hihi chałwę znajdziesz na półkach ze słodyczami, do wyboru do koloru;) ale moim zdaniem i tak najlepsza była arachidowa made in CCCP:P Bechemotku i jak sprawy pracorowe? wracaj do nas, plissss Terterku dziękuję za przepis, nigdy w życiu nie piekłam biszkoptu chyba nadszedł czas na ten pierwszy raz;) powiedz tylko ta gorzka czekolada to dla złagodzenia slodyczy? bo nie ukrywam, że jeść wolę mleczną:P dzisiaj byłam na aerobiku, jak zwykle po wtorkowym spotkaniu czuję się wypompowana;)

Bonita co Cię gniecie? szczepiona jesteś, więc tfu tfu grypsko to nie powinno być:o

byłam dzisiaj na wernisażu prac gościa malującego ustami, mówię Wam bomba:) nawet zademonstrował jak pracuje, jestem dla niego pełna szacunku:)

wieczorowo Bonita o tej porze za robociznę się bierzesz;) daj spokój, robota nie zając - nie ucieknie;) a co do sierpniowego terminu rehabilitacji to nic nowego, dlatego trzeba dwa razy do roku brać skierowanie zimą na lato, latem na zimę:P Beti trzymam kciuki za córcię, żeby wróciła do zdrowia jak najszybciej i podobnie jak Tokina mam nadzieję, że zorganizuje sobie materiały ze szkoły, żeby zaległości było jak najmniej

no i Terterek poszedł se;) to ja też...

Terterku córcia pewnie poza chałupką, bo jesteś:)

heloł chyba byłam wybitnie niegrzeczna, bo Mikołaj mnie ominął;) nic to -dam mu szansę 24-go:P Banderasku doskonale Cię rozumiem, niby branża inna, ale szaleństwo takie samo, u nas jakby mogli to i w niedzielę by przydreptali:o u Ciebie mogą i skrzętnie to wykorzystują:o Terterku gotowaś na jutrzejszy dzień? bo to chyba jutro wchodzą fachowcy od kuchni, tak? oby jak najszybciej się uporali:) Tokino myślę, że Twoi wyspiarze niebawem znów zrobią Ci niespodziankę, zobaczysz:) Pszczółko u mnie dzisiaj siąpiło, ale tylko ociupinkę i tylko w południe;) Roberto mrozik zapowiadają dopiero na 17-go, jak dla mnie mróz może być, oby nie śnieżyło:o

też jest mały w sensie wzrostu;) teraz już zmykam, paaaaa

nie to jednak nie ten:P wklejam link z tym właściwym http://www.onet.tv/szukaj.html?q=marcin+wyrostek#

tak Bonitko to ten mały akordeonista Marcin Wyrostek, ma chłopak talent:) dobranoc

hip hip hura trafiłam, wygrał akordeonista:D:D:D:D:D:D

właśnie kończą się talenty, ciekawe kto wygra? chciałabym, żeby to był chłopak grający na akordeonie, ale jakoś ostatnio nie trafiam:o