

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Terterku cena karmy na pierwszy rzut oka wydaje się duża, ale jak się weźmie pod uwagę gramaturę opakowania i na ile czasu wystarczy i tak się opłaca:) taką jak Ty kupujesz właśnie mi się skończyła, a druga nazywa się tak samo ale z puriny 5 kg 135
-
Beti trzymaj się i nie daj się, walcz o swoje zapisz się na zabiegi na tę rękę, podlecz i zmykaj choćby do biedronki
-
Terterku jaka to karma? też kupuję weterynaryjną obesity Puriny
-
i tak fajnie, że Terterek może ustawić mebelki w literę L
-
Terterku zdradź proszę jakiej karmy używasz
-
Terterku zapewne wszystkie warianty przemyślałaś i wybrałaś najlepszy, bo kto jak nie Ty wiesz jaką masz kuchnię w realu:)
-
i cieszę się, że poczta dotarła do Ciebie bez problemu:) i masz rację ksiądz był baaardzo ładniutki:P
-
jestem ale zmęczona;):P przed chwilą wróciłam z fiki miki;) Pszczółko czasami jak leżymy na brzuchu i się naciągamy troszkę czuję, że to brzucho mam:o wszak wałeczek został:o a prz innych ćwiczeniach jest ok:) Beti, Tokina ma rację, jeśli dalej ten drań będzie Cię tak wykorzystywać, Twoja emerytura będzie żałosna:o specjalnie legalnie zatrudnił Cię na pół etatu, bo od tej połówki on płaci mniejsze składki:o Terterku pięknie zapowiada się Twoja kuchnia, dobrze, że zaprojektowaliście kilka jasnych szafek przełamią ten ciemny kolorek, a najbardziej pasi mi piekarnik na wysokości oczu:):):)
-
wpadłam na chwilkę po pracy a przed gimnastyką:P Pszczółko kiedyś jak dostałam skierowanie na prześwetlenie lędźwiowego odcinka kręgosłupa od razu poleciałam do rentgena, a pani w okienku powiedziała: nie tak prędko, na takie zdjęcie trzeba się umówić i wyjaśnsiła, że właśnie po to, by być w miarę przeczyszczoną;) zapisała sobie w kajecie i mnie na skierowaniu datę i godzinę i było ok. dlatego dziwne, że Ciebie wzięli z marszu:o Pesonalna a nie masz jakiejś fotki z baletów? Terterku nie kusiło Cię nigdy, by powiedzieć temu chłopakowi jak był jako dziecko odbierany;):P? Tokina Małgoś reszta dziewczynek, gdzie jesteście, haloooooooooooo
-
pewnie oglądacie m jak coś tam;):P idę więc, do zobaczyska
-
Kosmi witanko:) może jeszcze któraś dziewczynka się pojawi? Roberto Twoje miasto ominęłam piękną drogą - jedzie się nią świetnie:) Bonita miałaś nosa;) torcik troszkę się przesunął i przywarł do ścianki opakowania, ale po małym liftingu było ok:) ale mało tego, jestem taka bezmyślna, że po przywiezieniu go od cioteczki zamiast zapakować go do lodówki zdecydowałam, że zostawiamy go w bagażniku:P wyobrażacie sobie, tort miał galaretkę na wierzchu:P dobrze, że był w specjalnym pojemniku, który ma miejsce na mrożony woreczek dla podtrzymania temperatury. dopiero rano gdy zobaczyłam, że na dworze jest plus 10 stopni i woreczek się rozmroził wpadłam w stres, po pierwsze w jakim stanie go dowieziemy, po drugie jakie usprawiedliwienie znaleźć na ewentualną tortową katastrofę:P ale koniec końców katastrofy udało się uniknąć, uffffff:P a wszystko to pewnie dlatego, że nie chciałam tego tortu wozić:P
-
Pszczółko hihi bzyknęłaś na sekundkę i odfrunęłaś:) paaaaaaa
-
Bondi dzięki:) taaaak mam obsesję;):P czy ten żel można tylko u Roberty dostać? on jakiś zagramaniczny?
-
właśnie wywaliło mnie z netu wrrrrr
-
dziewczynki dzięki za miłą dla ucha ocenę fotek:) a tak na poważnie, co do podusi pod siedzeniem to czy ją mam (próbowałam) czy nie, zawsze boli mnie szanowna;)
-
Małgosiu Tokina{serce] mam trochę więcej ciałka w odpowieddnim miejscu:P i nie tylko tam, dlatego jeżdżę bez podusi;)
-
Małgoś tulam Cię do serducha z całych sił, jestem z Tobą myślami i życzę siły
-
cześć dziewczynki wczoraj wróciłam padnięta na maksa, dlatego dopiero dzisiaj zdaję relację;) pogoda dopisała nam wyśmienicie, ruch był minimalny więc jechało się świetnie, momentami i 160/h:P tak że drogę pokonaliśmy w 3 godziny, pewnie byłoby szybciej gdyby nie remonty, zaczynające się ok. 40 km przed Wrockiem wymuszające jazdę wahadłową, a co za tym idzie przestoje:o sama uroczystość odbyła się po mszy i nie trwała długo, a malutka ani razu nie zapłakała może troszkę się zdziwiła jak ksiądz polał jej główkę wodą;) powrót zajął nam więcej czasu, bo momentami zaczęło padać, podsumowując tyle godzin w trasie i zmiana czasu może jednak trochę zmęczyć:o właśnie posłałam Wam kilka fotek:) w czerwonym płaszczu, jakby któraś nie poznała to moja siorka, ten łysawy pan z tyłu chrzestny, a z dzieckiem na różowo mój szwagier:P nie wiem jak to powinno być, ale to ja trzymałam małą do chrztu taka byłam zachłanna;) nawet jakby ktoś zaprotestował nie oddałabym jej i basta;):P
-
oki, pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny, do zobaczyska
-
gdzie jesteście kobiety???
-
i znów gadulę sama ze sobą;):P zatem do zobaczyska
-
Pszczółko obejrzałam Twój nowy nabytek, chętnie wybrałabym się z Tobą na zakupy, zawsze coś fajnego upolujesz - fajna kolorystyka tej tuniki;)
-
dziewczynki przyznać się przez czyje miasta będę przejeżdżać, to machnę łapką;)
-
cześć i czołem:) Pszczółeczko jedziemy i wracamy w niedzielę, u siorki nie ma miejsca do spania dla 4 osób (mama już tam pojechała do pomocy, my zabieramy mojego ojczyma), a i moje kociska nie przyzwyczajone, by je zostawiać na kilka dni bez opieki. Choć na uszko Ci powiem, że sama nie miałabym serca ich zostawić, za bardzo bym się martwiła:o pytałaś o kreację, nie mam specjalnej, ot biała bluzka - w końcu kupiłam:P i albo spodnie (spoko są eleganckie;) ) albo na tę bluzkę popielata sukienka bez rękawów, jeszcze się nie zdecydowałam, ale chyba wybiorę tę pierwszą opcję:P jutro ciężki dzionek przede mną, po pierwsze fryzjer;):P, po drugie wyjazd jakieś 40 kilosków w jedną stronę po tort do cioteczki - niestety razem z moją mamą a swoją siostrą uknuły plan, a że mamci mojej niet to kto jak nie ja czyt. z małżem mamy ten tort odebrać:o po trzecie muszę upiec sernik i zrobić sałatkę krabową, ufff dziewczynki tak się robi przyjęcie, każdy coś zrobi, przytarga i gotowe:P a dzisiaj byłam na pazurkach, jeden element pozwoliłam sobie zrobić niepotrzebnie, bo po fakcie przestało mi się to podobać, ale cóż człowiek uczy się na błędach:P a w pracorce znów emocje, emocje tym razem jeszcze pozytywne:)