

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Personalna byle nie być tym łabądkiem z brzegu:P
-
ale nasza kochana Personalna chociaż na balety chodzi, a to też doskonała okazja do spalenia kalorii:)
-
Bechemotku i znów żałuję, że nie mieszkamy bliżej siebie, nieskromnie powiem, że mam umiejętność przekownywania:P
-
Personalna hejka czekam na fotki filiżanek;) Bechemotku znam ten ból, sama myślałam 20 lat żeby gdzieś się wybrać i na myśleniu się zazwyczaj kończyło, no może z małymi epizodami ćwiczeń w domu:P i tak gnuśniałam, a ostatnio zapuściłam się strasznie:o
-
a na dokładkę udało mi się namówić na ćwiczenia koleżankę z pracy, ona jest taka śmieszka i co na nią spojrzałam - nie mogłam powstrzymać się od śmiechu:D
-
Bechemotku, sama nie wierzyłam, że taką frajdę mi to sprawi:)
-
Małgosiu jutro mam ostatni zabieg na gardziołko i muszę powiedzieć, że chrypka w końcu przeszła z czego ogromnie się raduję, jedyna niedogodność tych zabiegów to uczulenie na prąd galwaniczny - na plecach, gdzie mam podkładaną jedną z płytek mam swędzącą wysypkę, powiedziano mi, że niektórzy tak mają, że tez na mnie trafiło:P Tokino trzymaj się dzielnie kochanie, a pisząc o opuchliźnie małżyka to ciągle ta sama sprawa koło ucha? a czy doktorek powiedział co to w ogóle jest? przepraszam, jeśli pisałaś, a ja nie pamiętam:o Smutasku czy nadal jesteś chodzącym piecykiem? poprzytulałabym się do Cię;) Terterku nie uwierzę, że uszka Cię nie pieką;) tak intensywnie o Tobie myślimy, że nie ma innej możliwości:P
-
jestem:) dzisiaj był aerobik - układ ciut inny czytaj łatwiejszy do zapamiętania;) niż ostatnio - do spocenia się i... joga:) i tak, byłam świerszczem, żółwiem, witałam słońce, próbowałam zostać lotosem:P jeju nie wiedziałam ile to trzeba wysiłku by zrobić i utrzymać daną pozycję:P ale było suuuuuper:D:D:D:D:D:D i wiem, że we wtorek polecę na kolejne zajęcia. przepraszam, że ja ciągle o swoich ćwiczonkach, ale rozumiecie teraz tym żyję:P
-
heloł nocne mareczki pięknie wczoraj-dzisiaj pomarkowały:) Terterku uprzejmie oświadczam, że nie podpisuję Twojego podanka o urlop:P nie i basta! ;) a tak poważnie - wierzę, że to tylko chwilowa zniżka emocjonalna i że szybciutko sobie z nią poradzisz, bo Ty silna "baba" jesteś:):):) Tokina terapeutko nasza:) liczę na Twoją moc:) Pszczółko super:) musisz być szczęśliwa z wyniku badania:) Personalna trzaśnij fotę tych filiżanek, bo ciekawam;) tej ich urody:P a teraz pytanie: iść czy nie iść na ćwiczonka? no wiem - iść:P no to do zobaczyska po, jak dam radę ruszyć ręką;):P buziaki dla wszystkich
-
dziewczynki coś ja dzisiaj niegramotna jestem, więc pożegnam się pomalutku. do zobaczenia, do jutra BonitaBechemotku
-
Bonita dotarły fotki i odsłoniętego brzusia nie widzę:P a kolor kamizelki piękny to chyba fuksja
-
wołowe zraziki są pycha:) a rolady to chyba takie duże mięcho upieczone z czymś w środku do krojenia i na gorąco i na zimno, mam rację? Bonita na mój bufet jeszcze kamizelkę;) chyba za dużo by było:P
-
no właśnie, beznadzieja:P trzeba nową kupić
-
poleciałam sprawdzić zaszewki, coś cieniutkie są raptem centymetrowe:P
-
Beti papapapapa Bechemotku niestety białą rozpinaną koczulę noszę już tylko odpiętą na kolorowym tshircie:P i przeszywanie guzików nic nie pomogło zwłaszcza w odcinku piersiowym:P
-
Poetko oby się spełniło:) lulaj spokojnie
-
Bonita a przeszywałaś guziki? bo ja tak:P to tez niezły sposób
-
Bechemotku ale bluzę masz popielatą:P nie jesteś więc żadne emo
-
Beti komplementy przyjmuj na klatę;)
-
jestem do tyłu Bechemotku cóż znaczy emo? i dałabyś fotę tenisówek
-
no właśnie a u mnie brak kostiumików:o, jakoś zawsze mi w nich za ciasno;) więc jak elegancko to raczej ładne portki i górka, ostatnio mierzyłam fajną białą koszulę, owszem lubię dekolty, ale ta miała prawie do pępka - pytam się dla kogo to coś?:P
-
dziewczyny to nie kokieteria:P bo wszystkie te sukienki to jakieś takie albo za krótkie, albo za ciasne w biuście:P albo bez rękawów - a ja muszę je mieć nawet latem;)
-
cholerka teraz kafe mi się zacina Bechemotku hihi ja raczej poproszę o markę, która szyje nie dla podfruwajek:P a i przy okazji kiecka nie kosztuje majątek:P Poetko raz popełniłam z dwie kiecki u krawcowej, ale chyba kiepska była i skutecznie zniechęciła mnie do dalszych zamówień, a sama mam dwie lewe ręce:P
-
apropos kiecek, powiedzcie gdzie można kupić fajną kieckę na panią w moim wieku:P
-
przepraszam za nagłe znikniecie, ale brutalnie odciągnięto mnie od kompa;) Bonduś a to chamstwo z tymi limitami no