zuuzik

Tokina życze Ci, żeby udało Ci się wyrwać i najważniejsze żeby zdrówko Ci dopisało, a tę drugą przeszkodę spacyfikujesz;)

ot i Terterek musiał zwiać;) Terterku jutro mi pewnie odpowiesz, czy córci udało się coś pozałatwiać w kwestii mieszkania?

cześć dziewczyny Terterku dziękuję za gardziołkową;)troskę, już mam termin na zabiegi, zaczynam 21 bm, ale o durnej godzinie, bo o 9.40, będę musiała zwalniać się z pracory, gnać na drugi koniec miasta i wracać:P ale coś za coś w pozostałych instytucjach z taką ofertą nie było już terminów na ten rok:o czytaj: były, ale za opłatą:o faktycznie będziesz miała rozgardiasz jak to przy remontach, ale wydaje się, ze ten nie będzie już taki brudzący jak ostatni, prawda? a wymiary na meble już zdjęte? Tokinapowiedz ile trwały zazwyczaj Twoje górskie wypady? może mimo wszystko uda Ci się wyrwać coć na chwilkę:) Kosmi niebieska galaretka? rany, odważna z Ciebie eksperymentatorka, ja się boję zbyt ostrych barwników:P

a ja tupię nogą i mówię najładniejsza:) w wolnej chwili skopiuj link do tej gazety na nk, bo poległam w poszukiwaniach:o oki to ja też się pożegnam

cholerka na razie nie mogę namierzyć tej gazety, ale nie poddaję się

Tokina papapa śpij smacznie:) Poetko na nk namierzyłam, najładniejsza pieśniarka:) teraz jeszcze poszperam w e-gazetkach

Tokina to ja szeptem odpowiem: jestem za:) Poetko lecę na poszukiwania:)

Poetko ja poproszę o namiary na Twoje fotki i z gazety i te w chusteczce

Poetko oj nie dalibyście zarobić telefonii mając skypa, spokojnie, nie mam prowizji od agitki;):P ale wiem co mówię, jeśli tylko sprzęt jest ok to świetna sprawa ten skype

Poetko poważnie alergia na owoce, która objawia się bólem gardła? ciekawa diagnoza. przyzjan się na kogo krzyczałaś;) a tak naprawdę, może to od śpiewania?

hihi Tokina na mojej mamie wrażenie zawsze robili doktorzy medycyny;)

hihi nie dziwię się:) a skypa zainstalowałaś? na nim można gadulić do woli i widzieć się jednocześnie

cześć Poetko i jak, czujesz się już jego niewolnikiem?;)

Tokina dzięki:)

z tym uwiązaniem przez komórkę Twój małżyk ma sporo racji, to nasza smycz;) a bez niej ma jeszcze poczucie wolności:P i pomyśleć, że nie tak dawno telefon był rarytasem, na którego zainstalowanie czekało się kilkanaście lat, co najmniej:P

na o...x

poszyły

hihi Tokina ależ to oczywiste dlaczego mamcia Twoja sobie poradziła ze sprzętem doskonale, a małżyk niekoniecznie, przecież ona jest z Wenus;) a on z Marsa:P

Personalna wracaj z tej poczty;) już nieczynna;) chodź do nas:)

a wracając do cukini, u nas obrodziły w tym roku wyśmienicie, podobnie jak pomidory, zaraz podeślę Ci fotkę mojej siostrzenicy dzierżącej dziadkowe okazy

faktycznie ludzie sprzed epoki komórkowców wolą telefony stacjonarne, oprócz słuchawki jeszcze mają większe klawisze;) kiedyś przekonywałam dziadka do komórki, wytrwał z nią rok i zrezygnował:P

no i pouciekały nam maluchy;):P

Tokina ta cała tepsa taka skostniała, bo pewnie ma jeszcze klientów, którzy z przyzwyczajenia czy z lenistwa (do wyboru) trwają przy niej i wydaje mi się, że ciągle jest ich o wiele więcej niż u konkurencji, ale faktycznie powinni się odkostnić;):P Beti czyli pomysł szefa nie był do końca przemyślany:o szkoda

ooo Beti naprawdę wędlinki nie idą? może droższe niż u konkurencji?

Tokina jeśli obliczyłaś, że Ci się opłaca nawet jakby kasowali 5 zł to nie zastanawiaj się tylko bierz, ale faktycznie warto się wgryźć w ofertę, bo czasami ściemniają;)