zuuzik

Witaj Tokina bo już się miałam zbierać i też nadrabiać niewyspanie:P

dzień bez kafe to dzień stracony;) melduję się posłusznie:)co prawda późno i nie na długo, ale jestem:) Malutka uśmiałam się jak nas strofowałaś, że nikogo nie ma;):P, co do aury, to mnie dzisiaj było ładniutko jedynie z 10 minutowym deszczowym epizodem, za to jutro chyba będzie padać, bo mi łepetynka pęka:o Bechemotku witaj w garnkowym klubie:), prawda, że całkiem zmyślny potral?:) pod jedną fotką już ktoś zadał Ci pytanko, może odpowiesz:) a kwiaty, widoki i oczywiście e-kot są pierwsza klasa:D:D:D czekam na ciąg dalszy:) Marijko czyli dalej remoncik, a czy już malujecie ściany? jakie kolory młodzi wybrali? teraz są takie apetyczne nazwy farb:) Banderasku cieszę się ogromnie, że dół udało się zasypać i liczę, że będziesz częściej z nami:) powiedz mi dlaczego nazwę Twojego sk. reklamując np. przeceny przez radiowęzeł czy jak to się zwie;)czytają z angielska? nie mogliby po polsku?:P Tokina zapraszaj szybko synka z Irlandii do nas, niech przywozi ze sobą pogodę;) zastałam którąś z moich dziewczynek???

dziewczynki przepraszam, ale muszę się pożegnać na dzisiaj całuję Wasm mocno BonitaTokina do jutrapapapapapa

Bonita poczekaj niech dojdzie;) Tokina to moja teściowa chyba posadziła wczesne, bo już ma młode ziemniaczki od jakiegoś czasu, jutro idziemy do niej na obiadek:P

Tokina czy ja dobrze widzę tory za Twoim ogródkiem? często coś tędy przejeżdża? ciężko było przywyknąć do hałasu?

a czy jesz już swoje ziemniaki?

Tokina toż to pole, nie działka:o jest co podziwiać, a jest i zaplecze na złapanie oddechu ławeczka, huśtawka, piaskownica, a wokoło piękne roślinki, ale faktycznie masz co robić:o

i mam nadzieję, że nasze dziewczynki też założą sobie konto na garnku a to moje dzisiejsze foto, niektóre dziewczynki już to widziały http://www.garnek.pl/zuuzik

Tokina hihi garnek zerżnęłam podczytując inną stronkę, ale faktycznie jest bardzo przyjazny:) i cieszę się, że założyłaś swoje konto, już pooglądałam Twoje roślinki:)

Bechemotku halo jesteś tam, odezwij się :)

Bonita machnęłam w skrócie z interii, powinno dojść, zobacz:) Tokina czyli już niedługo będzie parapetówka;) a z tymi oknami sama tak miałam, że najpierw część wymieniliśmy, a drugą po kilku miesiącach:P

Bondi, wiem że masz dobre serduszko i wybacz, że zapytam czy młodzi nie mogą wymienić części okien, a drugą ciut później, przecież jakiś urlopik Wam też się należy? lulaj smacznie

Bonita no nie, co to się porobiło z tą pocztą i mojej odpowiedzi sprzed kilku minut też niet?:o

Bondi rzeczywiście dobrze pomyślane, żeby co jakiś czas naładować akumulatorki i zatęsknić za sobą:) a młodzi wyjeżdżają gdzieś dalej? a Ty z małżykiem kiedy wyruszacie na południe?

Bonita czy to znaczy, że dzisiaj z wp nic nie dostałaś? to był sam liścik bez zdjęć, więc myślałam, że przejdzie:o

słuchajcie czy lato astronomiczne zaczyna się juz jutro? brrr oprócz daty nic na to nie wskazuje, siedzę w skarpetkach i sierści na grzbiecie:P

to prawda, synowa Bondi nie wygląda na mamcię takiego dużego kawalera:)

Bonita jednak znalazłam liścik na wp:) odpowiedziałam:)

Tokina witaj:D dokładnie to wyjaśniłaś i tak właśnie jest z tą kartą pamięci:)

Bonita pewnie wysłałaś na interię, więc lecę sprawdzić, bo na wp nic od Ciebie nie ma, za to Bondi przysłała dwie nowe fotki:), Bondi dziękuję, super rodzinka, a wnusio w mamcię się udał, szczuplutki jak ona:)

heloł ponawiam pytanko: opryszczka okiełznana?

hihi groźna jesteś Bonitko;)

usłyszałam nawoływanie, więc jestem:D a wysyłałam wczorajsze zdjęcia do koleżanek

Beti no ręce opadają na taki wyzysk:o rozumiem Twoje rozgoryczenie i złość, niby Cię chwali, powierza obowiązki kierowniczki, a jak przychodzi do wypłaty to okazało się, że harujesz za grosze:o zrób tak jak radzi Bonita zażądaj godziwej zapłaty za swoją ciężką pracę, swoją drogą popytaj o etat w innym sklepie i zagroź dupkowi, że odchodzisz z dnia na dzień i niech jego małżonka Cię zastąpi, ciekawe co powie:P Bonita i jak opryszczka powstrzymana? Pszczółkarasowa kobietka z Ciebie:)

jakie pety jakie pety;);):P Terterku to już trzymam kciuki, coby się powiodło to co planujesz:D:D:D a to co mam na sobie na focie to nie kiecuszka niestety, to tylko tunika kupiona w kiosku tzn w quiosque, sklepie, w którym jeszcze czasami udaje mi się coś dla siebie znaleźć. też powinnam rozejrzeć się za sukienką, bo tych u mnie deficyt:o Bonita oj opryszczka to nic przyjemnego, swędzi, piecze i całować się nie można;);) dobrze, że są plasterki, maści, a z domowych sposobów sok z cebuli, ale trzeba odpowiednio wczeście zadziałać i wiadomo zapach blee Małgoniu nie piszesz co u mamuni:( dobrze, że możesz przepalić w domku, mnie musi wystarczyć sweterek na grzbiecie:P Tokina znasz już datę wprowadzki młodych na nowe mieszkanko? Banderasku hop hop dawno Cię nie było z nami, buuuuu Bondi dzięki za zdjęcia, wreszcie Cię ujrzałam:D bo na nk takie miniaturki, że lupa by nie pomogła;) dziewczynki zapraszam, która ma ochotę na truskawki, właśnie je szamię i już prawie pękam:P do wieczorka