

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Bonita a sąsiedzi tak popatrywali na tę Twoją trawkę nieskoszoną, że się ugięłaś?
-
szczerze to nie pamiętam, czy hałasuje:P
-
Tokina polarek na plecorki, herbata gorąca, o prąd do herbatki my zadbamy:) i się rozgrzejesz:D Pszczółko Dziewczynki cieszę się, że ta łyżeczka Wam się podoba, bo mnie też:D
-
Smutasku do odważnych świat należy;) paczuszka będzie ode mnie, a córcia pewnie dyskretna i nawet jakby znalazła to uśmiechnęłaby się pod nosem i udawała, że nic nie widziała:) a mnie dwa razy nie musisz mi powtarzać:P czekam na cynk:P
-
hihi Bonita kajdanki na baterie, hm takich chyba jeszcze nie wymyślili:P
-
Smutasku to może zamiast po aptekach do jednego sklepu zajdę:P tego towaru na pewno nie wycofali;) Bonita zgadzam się z Tobą co do głosu Pszczółki:D
-
Beti zaraz podeślę i Tobie łyżeczkę:)
-
Pszczółko Smutasku a może szykują coś lepszego?
-
witam pięknie:D Terterku pomysł podaj dalej jak najbardziej:D Smutasku hihi dużo nie trzeba, by zobaczyć w akcji taką zabaweczkę:P tylko trochę odwagi, by kupić rzecz jasna:P:P:P;)
-
dziewczynki wysłałam Wam na @ obiecaną fotkę łyżeczki, w końcu się doprosiłam:P teraz muszę spadać, będę wieczorkiem, papapa
-
witam przedkolacyjnie:P Roberto jak wrsacałam z pracy popadało jak ksiądz kropidłem, ale od godziny nieźle daje, z tym, że sam deszcz, burzy niet:) Małgosiu posłuchaj skarbie, dla spokojności zaszczep się tym trybem przyspieszonym, co Ci szkodzi. Bonita i gdzieś padła kobietko kochana? Smutasku obleciałam na razie 3 apteki i niet Twojego leku:(, usłyszałam, że prawdopodobnie wycofali z produkcji:o może Roberty córcia ma lepsze wejścia.
-
Roberto jeszcze nie, ale chmurki ciemniejsze się jakieś zrobiły, oby popadało:D
-
Tokina ostatnio kupowałam tabsy na odrobaczenie dla 4 kotów:o choć łatwiej podać taki preparat na odrobaczenie w kark, ale to cholerstwo ok 30 za sztukę, więc podaję kotkom tabsy, ale już się nauczyłam jak to robić, by kot nadal mnie kochał:P;) no nic niebawem się zbieram, paaaaa do wieczora:D
-
Małgoś tylko nie mów, że doktorek nie wie, że można zaszczepić się szybciej:o drugą dawkę przyjmuje się tydzień po pierwszej, następną po kolejnych dwóch tygodniach. Ostatnią czyli czwartą po roku od pierwszej. Szczepi się szybciej, ale trzeba przyjąć w sumie 4 dawki. Może spróbuj, któryś dok. musi o tym wiedzieć. A z tym zażółceniem to się nie dziw czasami jakiś kamyk może zatkać odpływ żółci i gotowe:o Przytulam Cię mocno do
-
uff dotarłam do siebie wreszcie:P ale w głowie większy mętlik niż przed nauką;) co do szczepionki, to faktycznie jesli idzie się na operkę nagle to robią bez szczepień, ale jeśli op. planowana to wymagają, przynajmniej u mnie. byłam świadkiem jak babce już przyjętej do szpitala, po wstępnych badaniach kazali zastanowić się czy podda się operacji bez szczepiena na własne ryzyko - pewnie dali jej coś do podpisu, czy jednak woli przełożyć zabieg na co najmniej dwa tygodnie i się spokojnie zaszczepić. Roberta jeszcze nie widać, żeby miało popadać:o ale wszystko jeszcze przed nami:) Nasz Bechemotek dzisiaj cały dzień w podróży powrotnej, może znajdzie trochę sły, by zajrzeć do nas późnym wieczorkiem:) Terterku toż ja od razu wiedziałam co kupiłyście koleżance;) i to wcale niegłupi pomysł, by sobie taki gadżecik sprawić:P;) a koleżanka spodziewała się czy nic a nic? Personalna znam ten ból, wet niestety trzepie po kieszeni:o a jakie objawy miała Twoja Sarcia? bo zastanawiam się jak on to stwierdził? Kosmi to teraz fota z kijaszkami nam się należy:) Beti przyłączam sie do trzymania kciuków za córkę:)
-
no to zgodnie z obietnicą trąbię od rana POBUDKA!!!;):P no dobra dobra żartowałam;) i żeby nie było, mogę spać, to tylko pierwsza zmiana:P;) Wiecie co dziewczyny, jednak co szpital to inne zachowania nawet w podobnych przypadkach, u mnie po przyjęciu oprócz standardowych badań krwi, moczu, badania gin palpacyjnego i transvaginalnego wysyłają na usg brzucha. Wtedy zastanawiałam się po co, teraz patrząc na przykład naszej Małgosi już wiem po co.... Wiem Małgoś, że za pierwszym razem ratowali Ci życie i nie było czasu, ale przed drugą operacją mogliby już pomyśleć, wtedy zaoszczędziliby Tobie bólu i tego permanentnego stresu w jakim żyjesz od kilku miesięcy:o no nic, spadam wysuszyć włosy i do robotki, ale najpierw w inne miejsce, muszę czegoś się nauczyć;), u siebie będę później. no to narka Tokina
-
Bonita to zaczynasz prawdziwą nocną zmianę;) oki to i ja się pożegnam, trzymajcie się dziewczynki, papapapa Tererku
-
Smutasku dzięki, że jesteś
-
ale mi wyszło to powitanie, a napisałam a h o j, łobuzy:P Smutasku mój mi raz podciął grzywkę i... wystarczy:P
-
Bonita jak wiesz o co kaman z okiem i bez recepty możesz kupić maść to faktycznie szkoda zachodu z okulistą. ciekawe czy ten blond kolorek wyjdzie za pierwszym razem? może będziesz miała balejażyk:D Smutasku a Ty zawsze sama eksperymentujesz z kolorkami?
-
Bonita nacisnęłaś skutecznie na cenzorkę - usunęła:)
-
Bonita, no tak mówią, że blond odmładza, byle nie platyna:P a oddasz się w ręce sprawdzonej fryzjerki czy sama? a Twój naturalny kolorek jaki?
-
Smutasku nie bojsia:P to Poetka nasza miała o nas książkę popełnić, ale ostatnio wpadła po uszy i nie ma czasu:P ale wybaczamy jej to wspaniałomyslnie prawda? masz rację z tym opalaniem, ale niektórym dłużej trzyma się ta czerwień na pysiu innym krócej, na mnie raczej dłużej:P
-
Smutasku sorki, że tak wypytuję, ale na fotce nie widzę zbyt dobrze, a jaki masz kolor oczu? i jak się opalasz tak na pierwszy rzut na czerwono czy nie?