zuuzik

w trybie na cito dostałam 3 dawki, czwarta jeszcze przede mną i co, też tylko 5 lat ważna? buuuu

pewnie bardziej doświadczony dok. to i z wyników cosik odczytał, a przy okazji pougniatał itp. i postawił diagnozę, ale myślę, że warto zasięgnąć opinii jeszcze jednego dok. a w kwestii szczepienia, czy ta nasza szczepionka nie uodparnia nas na zawsze już? bo tak myślałam:o dlatego, że szczepiłam się w trybie przyspieszonym to muszę wziąć jeszcze jedną dawkę w rok od pierwszej:o więc na co to szczepienie? na kilka lat tylko?:o Małgoś zła jestem na ten durny los, że tak daje Ci po tyłku, jakby za mało jeszcze było:o

Małgoś gdzie masz ten kamień? w nerkach? jak on to wykrył kiedy inni nic nie widzieli? i jakie szczepienie musisz zrobić?

hihi Tokina pobożne życzenie;), a ci co przychodzą to lepiej niech się nie rozbierają, bo bym padła:P

witam i ja:D widzę, że ranne ptaszki już na nogach:) u mnie słońce jak żyleta, ale zimno brrrrr łokrutnie;) Małgosiu doskonale rozumiem Twoje dzieciaczki, jak chcą w weekend pospać, a tu im mama miota się od 4 po chałupce;), a może spróbuj później chodzić spać to troszkę dłużej rano poleżysz, albo chwyć za książkę, będzie jakaś odskocznia:D no Tokina jesteś w końcu, bo już liścik gończy smarowałyśmy;):P Terterku chodź, razem pochlipiemy ranne napoje kawkowo-herbatkowe;)

* słowo:P

Smutasku trzymam za sowo;)

Smutasku zobaczysz przyjdzie czas, że będziesz się cieszyć, że maluchy tak podobne do siostry:D a że lubią u Ciebie być, to miód na serducho, bo fajna z Ciebie cioteczka:D mojej siostrzenicy kupiłam kiedyś koszulkę z napisem z przodu Angel now, a z tyłu Devil for ever i jak ją zakłada to prosi mamę, że chce tyłem naprzód:P wcielony diabełek o anielskich oczkach:P Smutasku dobrej nocki Ci życzę a tak apropos sypiasz już czy dalej nie?

a z tą praktyką do dzieci to się nie licytuj;) - ja nie mam żadnej:P

Smutasku mam nadzieję, że dasz się częściej wyciagać sąsiadce i nie tylko;) a co do maluchów to wiem o czym mówisz, co prawda miałam tylko jednego szkraba + jego rodzice i tylko 5 dni, ale też można się zmęczyć:P

to kolejną ogrodniczkę mamy:D dla mnie obojętne czy kwiaty czy warzywka, grzebać w ziemi to tylko w doniczkowej lubię:P Smutasku a wychodzisz gdzieś do "ludzi"? czy nie masz jeszcze na to siły?

Smutasku Ty jesteś ogródkowa dziewczynka? robisz w ziemi?

Smutasku za dużo się już popieprzyło, limit wyczerpałaś, więc teraz już tylko ma się polepszyć:)

no to tylko się cieszyć z tej przyjaźni, te ich przytulaski muszą śmiesznie wyglądać:P a Buffy cóż, może jeszcze się uda? a pozbawiłaś kocura atrybutó?

hehe jasnowidz na etacie:P przedwczoraj koleżanka na gg napisała, że kupiła sobie buty gino rossi, pytam czy takie i takie (tu je opisuję) a ona skąd wiesz jasnowidz jesteś? hihi tia big sister raczej:P;)

w końcu ten głupi kryzys musi się skończyć:o byle tylko za bardzo się nie zadomowił:o Smutasku a co zrobiłaś z Belą, jak panowie orali Ci ogródek pod kable? w szopce zamknięta bidulka?

qrcze, to trzymam kciuki żeby nie było gorzej

a w czwartek wybieram się na spotkanie z pisarką B. Kosmowską, czytujesz polską prozę współczesną, a konkretnie ten wysyp z kilku ostatnich lat? :P

oj co do piasku to chyba za zimny:o tak jest, jutro i pojutrze I zmiana, a ostatnie dwa dni roboczego tygodnia na 10. Smutasku a jak u Was w kwestii pracorki coś lepszego słychać?

faktycznie Bonitkę wcięło, może poszła się dotlenić;) ale to chyba za długo

w tym cały dynks - nigdy się nie połapią, że słaba kobietka im namieszała:P ale faktycznie oni mają ze sobą taki agregat prądotwórczy, że bez kija nie podchodź;) Bechemotek z małżem wyskoczyli na kilka dni do Gdańska odwieźć syna na uczelnię, wczoraj pojechali w środę wracają.

hihi faktycznie mogli by dać oko napaść młodym ciałkiem, a może tak odłączyć kabelek:P;)

Smutasku a gdzie ja niby tych żabek mam słuchać, hę??? ;):P wracaj po kolacji to i młodych elektryków weźmiemy na tapetę :P

Bondi czyli jeszcze cosik pamiętam:) życzę Ci udanego pobytu, słonka, fajnych towrzyszek do pogaduszek i skutecznych zabiegów, byś nabrała sił i wracała do nas pełna energii:D:D i jeszcze szczęśliwej podróży:)

witajcie kobietki:D właśnie Tokina hop hop, gdzie jesteś???? z tego co pamiętam Bondi jutro wyrusza w świat:D Pszczółko hihi żebyś wiedziała - ma mnie co wciągać w pracorce;) Roberta fajnie, że komp zreanimowany:) a u nas padało z piątku na sobotę, akurat jak umyłam autko:o wrrr Bonita jesteś tam?