zuuzik

a że w święta oblecę i mamę i teściową to popróbuję innych ciach również:P

ja tylko sernik:)

Tokina ja nawet nie pamiętam o jaką foremkę jej chodzi:P ale już kupiłam jej nową, żeby nie gaduliła:)

co do przepisów na truneczki to nie notuję, bo nie mam drygu do robienia takich rzeczy, ale myślę, że Personalna przypomni jaby co:D

hihi tak pisałaś, a ja jak zwykle czytam co drugie słowo, z wiśniowej naleweczki odczytałam tylko naleweczkę:P;)

mama wróciła w niedzielę, spróbowałaby być niezadowolona:P chociaż twierdzi, że wywaliłam jej najlepszą blaszkę do pieczenia:o a ja nie pamiętam, żebym wyrzucała akurat blaszki, bo że zmiotka z szufelką poszły to inna sprawa:P czekam ze zrobieniem fotek, bo barkuje jeszcze nowych krzesełek, ale jak obiecałam to zrobię i wyślę:)

no Kosmitka przyznała się, że orzechówka i banan;) ją powaliły:P

Tokina napisz jeszcze co gulgamy;) o do dna Y jak się da:P;)

no tak, te o których pisałam to jakieś ośrodki euromedic, a pewnie są jeszcze inne

dawaj tokina machniom:D trochę padnięta jestem, albo się rozruszam, albo padnę jak kawka:P

właśnie docztałam, że są tylko 3 ośrodki robiące takie badanie w Poznaniu, Wrocławiu i W-wie

Tokina też czytałam o tym badaniu PET i przykre jest to, że nawet ludziom z chorobą nowotwor. rzadko dają skierowanie na takie badanie:o

ale cisza:(:(:( gdzie jesteście kobitki? heloł

Pszczółko:D czy Ty masz cały czas boleści jelitowe? może faktycznie warto zrobić tę kolonoskopię - Bonita obiecała, że udzieli Ci potrzebnych wskazówek. Zobacz Bonita dała radę to i Tobie się uda:D

i ja macham łapencją przytarabaniłam się z pracorki, nożyska bolą, bo cały dzień na obcasach:P wernisaż udany, ale fajnie, że już po;) pogoda jak ta lala i ma być jeszcze ładniej:D:D:D czy to znaczy, że w sandałach już będziemy latać???

dobra, nie będę sama do siebie gadulić:P idę muszę jeszcze robotę firmową skończyć, wiem wiem wariatka ze mnie, że robotę do chałupy przynoszę, ale czasami trzeba:o no to papapapapa jutro ciężki dzień - wernisaż fajnej wystawy, się będzie działo:D

No właśnie, co do nieobecnych dziewczynek, Pszczółko jesteś tam? kuknij do nas i powiedz skarbie jak było na wizycie? Marijko Ciebie też bardzo dawno nie było:( napisz choć słówko, bo się martwię:o Malutka zbiera żółte kartki:P wstąp do starych kumpelek nie tylko w niedzielę, ale mi się niechcący rymło;);P Poetko Ty masz usprawiedliwienie, ale luknąć do nas nie zawadzi:P

Terterku a ja już myślałam, że Twój Małżyk na stałe przejmie ścielenie po dwóch tygodniach Twojej nieobecności;):D

Personalna dzięki piękne za gościnę, lulaj smacznie:D Rowerzystko i Ty śpij spokojnie

szkoda, że nie mam fotki, ale to nie były jeszcze czasy cyfrówek, a jedną jaką miałam gdzieś mi wcięło:o

Terteku taśmą dwustronną, ale że kwiatki były odrywane od gałązek (samych główek nie uświadczysz) to musiałam pościnać ile się dało tę końcówkę, którą się je nasadza na gałązki, na to kawałeczek taśmy, która ze względu na odciętą końcówkę w kwiatku niestety nie przylega zbyt równo i mocno (stąd moje obawy czy nie odfruną) i można przyklejać do auta:D

Bondi trochę mnie przestraszyłaś:( ale jak mus to mus

Terterku zapewniem te kwiatki na aucie wyglądały pięknie i dosyć oryginalnie, zamiast bukietu na masce, całe auto oklejone:D tylko jak jechaliśmy to bałam się, że pęd powetrza któregoś kwiatka urwie, ale nic takiego się nie stało:)

hahahaha Personalna dobre;)

cholerka raczej margaretkami:)