zuuzik

Witam dziewczynki:D Beti a Ty nie masz nerwicy przypadkiem i stąd te bóle w klatce? Tokina ja mam podobnie, od czasu do czasu coś przestwić, wyrzucić i aż chce się żyć:) Bondi masz już swojego faworyta-tkę w tańcach? Bonita chodź przytulę Cię do swej bujnej piersi:D

no to dobranoc dziewczynki też idę na kanapę;)

Banderasku odpoczywaj i lulaj zdrowo

to jeszcze tylko kiedy wielkie otwarcie? jutro witamy Terterka:D

cylku = cyklu:P

Banderasku to nie dadza odsapnąć:o a w jakim cylku będziesz pracować? 12 na 24 czy inaczej?

Banderasku a po powrocie to od razu wskakujesz u siebie do pracorki?

rozłąkowego to już daaaawno nie ma:P

ja na fotce widziałam fasolkę szparagową:) nie dynię:D:D:D

Banderasku witaj w domu:D:D:D zobaczysz jak szybciutko zleci te kilkanaście dni:) ja Ci dam dynia;):P

z obciętymi czy nie i tak i tak drapią dlatego uważam, że bez sensu jest obcinanie. a zapomniałam burasek jeszcze robi mi bukle z dywanu w jednym miejscu

jedyny sposób to chyba zamykanie pokoju przed tymi urwisami:P

Bondi nie ma sposobu, jak sobie upatrzą miejsce do drapania to nie ma zmiłuj:o u mnie takim miejscem jest jedna kanapa i krzesło w kuchni. na kanapę znalazłam sposób, w miejscu gdzie drapały m przytwierdził drapaczkę, to skubane tak zaczęły drapać, że jedną łapą w drapaczkę drugą obok w kanapę, wrrr musiałam dokupić kolejną drapaczkę i na razie jest ok. mam nadzieję, że tak zostanie, bo inaczej będę miała drapaczkowe obicie:P;) A krzesło w kuchni już stracone. Aha i pazurów nie obcinam.

takie mamlanie przy jezeniu to wnerwia, moja siorka była dla odmiany niejadkiem :o Bondi podeślij fotkę Cezarka z odrośniętą ciut sierścią, ciekawa jestem jak teraz wygląda pan kot:)

Bechemotku no żebyś wiedziała z tym deszczem:P ja byłam żartym dzieckiem i tak mi zostało;):P

u nas było tylko 13 bez słoneczka, za to leje pół dnia, a ja umyłam okna i to mnie wnerwia

Bondi i tylko z solą i pieprzem?

Bechemotku to synowej skończy się laba w kuchni wraz z przeprowadzką;):P ale i Ty odetchniesz troszkę:)

Pszczółko trzymaj się kochanie:)

Kosmi no jakaś sprawiedliwość musi być na świecie, z naciskiem na jakaś;):P a ja jestem niegrzeczna dziewczynka, bo posłałam Wam brzydkie rysuneczki, mam nadzieję, że się nie pogniewacie:)

Bechemotku Ty gotujesz dla wszystkich? synowa dla swoich chłopaków nie?

no tak własnie myślałam złośliwość rzeczy martwych:o Bechemotku widzę, że do brokułów jak do jeża podchodzisz:P następnym razem weź mrożone, dłużej mogą leżeć:D

uff musiałam nakarmić czarnulka;) a ty Bechemotku pewnie znó "rerasz" swój laptopik:o a gdzie reszta dziewczynek??? Banderasku dzisiaj jesteś w domciu, pokaż się nam plisss:) Malutka Ty to już masz żółtą kartkę, wiesz za co:P

aha to jeśli się skuszę będę musiała dokładnie pooglądać:) a brokuły nadal mrugają do Ciebie z lodówkowej półki czy już zjedzone?

Bechemotku a faktycznie kupując cykorię można rozpoznać tę dobrą od tej niedobrej? na co zwrócić uwagę